Wredny

Ja ostatnio nawet platynkę wbiłem, a na PS5 jest jakieś naciągane 4K i 60fps, więc grało się bardzo przyjemnie.

Do Batmana to mu sporo brakuje - bardziej jak kolejny inFamous tylko ciut lepszy.

Czyli w ubisofcie bez zmian

Niby tak, ale demo to też straszna upierdliwość dla developera i konieczność oddelegowania zasobów ludzkich.

Dziś dotarło - będzie odświeżane przed remake'm

Ja grałem i nawet calaczka wbiłem (choć już nieaktualne, bo doszły nowe acziki). Może niezbyt czekam, bo w sumie mam to już ograne, ale na pewno nie "wygląda to słabo".

Na Apexy poluje się nocą

No teraz tak i nikt się z tym nie spiera. Przed tym patchem były problemy i o tym tu ciągle mowa.

Potwierdzam, biegam w 60fps i żadnej różnicy w porównaniu z Quality nie widzę - pięknie, ostro, zero migotania i roślinki falują aż miło - szkoda, że tak to nie wyglądało na premierę. Tryb z 40fps zbędny, więc niech pracują nad jakimś fabularnym rozszerzeniem, zamiast tracić na to czas i zasoby.

WiśnieR dobry ziom, dzięki niemu moje astro A50 pokazują teraz pełnię możliwości na XBOXach (nawet na X360, mimo że wszędzie pisali, że nie zadziałają). I żeby było śmieszniej to przed chwilą podłączyłem je do PS3 i... też śmigają - cudowny sprzęt A miałem już lekkie obawy, bo wraz z tym połamaniem Goldów, straciłem headset do PS3 i szukałem czegoś, co będzie działać jednocześnie z PS3 i PS5, a okazuje się, że PULSE na PS3 obsługują tylko mikrofon. Całe szczęście problem z głowy, więc spokojnie mogę ten szajs Sony kupić do piątki.

Oby było, tak jak mówisz, bo w poniedziałek po pracy chyba się wybiorę do jakiegoś MM i kupię te PULSE'y. Moje Goldy 2.0 właśnie pękły na samym szczycie pałąka i grać się w tym gównie już nie da. No i ta zyebana "eko-skóra", ale to najmniejszy problem tego szajsu. Mam nadzieję, że te PULSE'y są trwalsze (i wygodniejsze).

Remake*

Panie Kmiot, ja bardzo Pana proszę - morf to i owszem, ale nie "nekro"

Ciekawe jak wielki będzie ból dupy resetery o białego "cis-hetero" mężczyznę w roli głównej

Chłopaku - już było pisane parę razy - zdjęcia kupionych gierek/sprzętów, a nie jakaś lista z dupy

Hmmm... https://allegro.pl/oferta/infernax-gra-na-ps4-plyta-12142673014

To może zainteresuje Cię "Infernax" - u Czezky'ego za około 130zł. Wygląda podobnie, jak na tym Twoim screenie. Przy tych słynnych, pływających teksturach, z których pierwsze PlayStation było znane to nic dziwnego, że błądziłeś

Oj tak byczq Na Shadowmana jeszcze poczekam trochę, bo zamówienie w trakcie realizacji.

#DzieńDziecka Majowe zakupy, które przeciągnęły się na czerwiec, bo ciągle coś klikałem, coś było "w drodze", więc ciągle zwlekałem z postem. Aktualnie i tak jeszcze idzie do mnie kilka tytułów, więc będą już na następną wrzutkę, a dziś to, co wyciągnąłem z paczkomatu w tym tygodniu. Ozdobą tych zakupów jest nabytek zeszłoroczny - remastery kultowych TUROKów z N64, wydane w formie fizycznej przez LimitedRunGames - trochę to trwało, ale wreszcie dotarły. Oprócz słynnego łowcy dinozaurów, PS4 dostało dwa soulslajki w postaci Hellpoint i Chronos Before the Ashes, a także świetną kolekcję klasycznych 2D Street Fighterów i zbiór wszystkich części The Walking Dead na jednym krążku - może wreszcie zaliczę coś innego niż tylko pierwszy sezon, a podobno warto. Powiększa się też kolekcja na X360 - dość rzadkie Dead or Alive Xtreme 2 i pierwszy F.E.A.R. to zdecydowanie największe perełki w tym zestawieniu, a do kompletu pierwszy The Godfather, którego kiedyś ogrywałem na PS2 i Superman Returns, który jest podobno najmniej gównianą z gier o słynnym miłośniku noszenia gaci na kalesonach. PS5 też coś dostało - dwa indycze soulslajki - DOLMEN, który wygląda jak połączenie The Surge z Dead Space i niszowy Elden Ring od jakiegoś małego indie-studia Fromcośtam. Do tego roguelike survival The Last Stand Aftermath w klimatach zombie post-apo i Record of Lodoss War: Deedlit in Wonder Labirynth - pięknie rysowana metroidvania.

Fix'd

Ależ mi przyfarciło - akurat mam drugą zmianę i w domu ląduję po północy, więc będzie oglądane na żywo

Ja w sumie styczność z Quake miałem jedynie na lekcjach informatyki w Technikum, więc jak dali w Gamepassie to jarałem się jak dziecko. A jak LRG ogłosiło, że robią fizyczną edycję to oczywiście zamówiłem

Tony Jaa kozak, ale skończył jako mięso w którejś z części Szybkich i Wściekłych i tyle go widziano. Ong Bak zajebioza, ogromne wrażenie na mnie wywarł ten film, ale Protector już tak średnio - dużo ujęć/scen było powtórzonych z Ong Bak i widać było, że chcą koniecznie "sprzedać" Tony'ego amerykańskiej publiczności. Ale scena z rozbiciem latarni czy fajne cameo Jackiego Chana były super. Z innych takich mordobijnych niszowców to pamiętam "Savaté" z Olivierem Grunerem - nie wiem, jak dziś, ale za młodu mi się podobało. No i "Krwawa Pięść" (Don "The Dragon" Wilson), też kozak.

Tak, kontrolery PS Move jak najbardziej działają z PS4 i jej kamerą, ale służą raczej do gier VR (ten taki hełm z nakładką na oczy) aniżeli do gier ruchowych w znaczeniu produkcji z PS3 (Sports Champions itp). Nawet nie wiem, czy na PS4 są takie gry w ogóle.