Skocz do zawartości

Prenumerata i cena PSX Extreme


Gość MasterShake

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to nie chodzi o to, że ja się nie mogę doczekać upadku pisma. Ba, nawet ostatni numer kupiłem, żeby było co poczytać w pociągu. Nie zmienia to faktu, że niekompetencja wydawnictwa jest już na takim poziomie, że fajnie sie z tego czasem pośmiać XD chociaż ziomkowi płacącemu 370zł za prenumeratę trochę współczuję, bo wysyłanie połowy numerów to już nie robienie frajera z czytelnika, tylko plucie w gębę. Lepsza obsługa klienta była jak zamawiałem amatorskie ziny 15 lat temu lol

  • Plusik 2
  • This 1
Odnośnik do komentarza

Wiadomo, sam jestem daleki od bronienia łapusza czy tych chujowych praktyk z prenumeratą i patronite. Ba, sam wylewałem tutaj morze gorzkich żali do momentu, w którym nie wróciłem do kupowania pisma jak przez ostatnie dwie dekady: raz na miesiąc, w kiosku. Ale to nie zmienia faktu, że prawie co miesiąc czytam, że to już początek końca i trzeba uciekać, bo okręt tonie i za każdym razem od tylu lat bawi to tak samo xd

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No to przynajmniej pośmiane z każdej strony :D 

Jak pismo kiedyś upadnie, to wiadomo, że będzie mały smutek i zakłucie w serduszku, ale to już niestety nie ten sentyment co kiedyś.

W ogóle fajnie, jakby się autorzy psx/cda uwolnili od wydawnictw, założyli swoje i zaczęli wydawać jedno prawilne pismo o grach ponad podziałami. ja wiem, że to brzmi jak marzenia, ale czemu nie. Jakby na rynku był jeden duży magazyn przypominający takiego Edga, to mogłoby pyknąć. Jedynym wkładem wydawnictwa jest chyba tylko kapitał, ale ja się nie znam. No i ten kapitał w sumie też niektórzy od czytelników pozyskują. 

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, number_nine napisał:

W ogóle fajnie, jakby się autorzy psx/cda uwolnili od wydawnictw, założyli swoje i zaczęli wydawać jedno prawilne pismo o grach ponad podziałami. ja wiem, że to brzmi jak marzenia, ale czemu nie. Jakby na rynku był jeden duży magazyn przypominający takiego Edga, to mogłoby pyknąć. Jedynym wkładem wydawnictwa jest chyba tylko kapitał, ale ja się nie znam. No i ten kapitał w sumie też niektórzy od czytelników pozyskują. 

 

W sensie że grono entuzjastów gierek, dla których pisanie o nich jest zwykle zajęciem po godzinach w normalnej etatowej pracy, miałoby samo się zorganizować, ogarnąć przygotowanie numerów, drukarnię, dystrybucję i wyłożyć miesiąc w miesiąc strzelam że kilkadziesiąt koła na te wszystkie operacje? :D Jakoś tego nie widzę, a nawet gdyby taki utopijny scenariusz był zrealizowany, to słabe punkty typu jakieś zaginione przesyłki nadal by się przecież zdarzały. 

 

Mi się przez kilka lat raz zdarzyło interweniowanie u tej pani z powodu braku przesyłki i dostałem w przeciągu paru dni dosłany egzemplarz, a ten zaginiony dotarł i tak kilka dni później. :dunno:

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, LeifErikson napisał:

W sensie że grono entuzjastów gierek, dla których pisanie o nich jest zwykle zajęciem po godzinach w normalnej etatowej pracy, miałoby samo się zorganizować, ogarnąć przygotowanie numerów, drukarnię, dystrybucję i wyłożyć miesiąc w miesiąc strzelam że kilkadziesiąt koła na te wszystkie operacje? :D

Część z tych entuzjastów ma wieloletnie doświadczenie nie tylko w pisaniu, ale ogarnianiu wszystkiego, jak chociażby Roger. psxe powstał na wariata w czasach bez powszechnego dostępu do neta, bez zbiórek itp itd więc dzisiaj też by się dało, oczywiście jakby nie było to kolejne pismo na rynku rywalizujące z psxe czy cda. No ale to takie luźne przemyślenia tylko 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, triboy napisał:

Mi też zaginął 312, akurat pierwszy z odnowionej prenumeraty. Czekałem, czekałem i w zeszły piątek napisałem do redakcji. W poniedziałek odpisała pani Marlena, że jak nie przyszedł, to wyślą priorytetem. Odpisałem, że nie przyszedł i dalej czekam :/

 

Właśnie był listonosz

20230915_090115.thumb.jpg.734e50c1b65fe3fe582bd80ca8bc7192.jpg

:sir: szanowanie marki? Zawsze.

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie lubiłem PSX Extreme, kupowałem pojedyncze numery spontanicznie półtora dekady temu.

 

PPE.pl jednak czytałem na początku, teraz wchodzę raz za czasu zobaczyć jak się trzyma.

 

Ten portal jest takim dnem jakościowym, że nie dziwi mnie, że się trzyma - ilość ponad jakość, wszystko po linii najmniejszego oporu, ale działa na współczesnego człowieka, który chce mieć newsy jak najszybciej i jak najwięcej. To nie krytyka, sam taki bywam.

 

Anyway. Co chciałem napisać, to że nie mogę się doczekać upadku ppe.pl i wypływania treści jak to wyglądało od kuchni. Co mówił naczelny, jakieś złote teksty, rady, rozkazy, jakie były deadline'y, na jakie kompromisy kazano iść, żeby dostarczyć tekst, jak wyglądała rekrutacja ludzi, ile płacono itp. To będzie złoty materiał.

 

Trzeba słać wtedy do noclip panów, będzie kozak dok. 

 

PS. Oczywiście ludzie w komentarzach to nieźle pasożyty. Portal to dno, ale kim trzeba być, by tam codziennie przesiadywać, pisać komentarze, narzekać, wyłapywać błędy... Czy to ten sam sort ludzi, co sle  groźby producentowi gry za decyzje, z którymi się nie zgadzają? XD

Edytowane przez Nyu
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Ale czemu ppe miałoby upaść, skoro jest świetnie dostosowany do tego, co oczekuje obecnie większość ludzi? Przecież internet jest w dużej części takim ściekiem, pełnych śmieciowych treści, clickbaitòw, tego chce lud. Żeby dokopać się do wartościowych treści, zwłaszcza darmowych, to trzeba się wysilić. Możemy się obrażać na rzeczywistość, ale tak właśnie jest i będzie gorzej, zresztą widać to też po upadku druku - mało komu chce się czytać długie artykuły

Ps. Było też bodajże wspominane w przeszłości, że ppe w pewnym sensie utrzymywało pe, gdy miały jeszcze jednego właściciela 

PS2 Wojenki w komentarzach i trolling to jedna z najpopularniejszych obecnie rozrywek, nie wiem co Cię tak dziwi

  • This 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, snejk04 napisał:

Ale czemu ppe miałoby upaść, skoro jest świetnie dostosowany do tego

 

Wojenki w komentarzach i trolling to jedna z najpopularniejszych obecnie rozrywek, nie wiem co Cię tak dziwi

1. Ja nie o tym. Nie mówię, że upadnie tu i teraz, tylko kiedyś przestanie istnieć jak wszystko i chciałbym poznać dramy zza kulis.

 

2. Ja nie o tym. Ja o ludziach, którzy masturbują się do tego, o ile są mądrzejsi od redaktorów i piszą komentarze z wyłapywaniem błędów i wyzywają ppe, i redaktorów. Wojny/trolling to jedno, a to o czym piszę to drugie. Pasożytnicze marnowanie czasu. 

 

Czy Ty przeczytałeś mój post?

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...