Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Też się zastanawiam nad tym autem z tym silnikiem. Kończy nam się leasing na t-rocka, tym razem auto dla mnie nie dla żony. Brałbym w tym samym salonie w którym kupowałem tipo, po oddaniu auta jest niezły upust na nowe. 

 

Kusi mnie jeszcze Jeep Wrangler 2024 ale prawie 100k droższy od tej alfy. Gladiator jest cudowny ale kosztuje tyle co dwie alfy, przydałby się teraz bo budowa domu wystartowała. Jednak do żony nie przemawia ten argument, a tak naprawdę też mnie nie stać na niego myśląc trzeźwo :nosacz2: ale takim autem to mógłbym jeździć i 15 lat :wub:

 

Ogólnie jestem mocno rozdarty, zawsze lubiłem włoskie samochody i marzyła mi się Alfa z salonu. Teraz jak mnie stać na taki wydatek to zaczynają mi się mocno podobać duuuże i mocne samochody. V6 turbodiesel 600nm no kurde, chciałbym mocno.

Odnośnik do komentarza

Nie ma tematu pomoc przy sprzedaży auta, więc zapytam tutaj. Ile czekaliście na kupca/zainteresowanie, jak wystawialiście fury? Grzecznościowo wystawiłem ogłoszenie dla taty, ale praktycznie zerowe zainteresowanie - ani jednego telefonu od 3 tygodni. VW Tiguan z 2016r., więc dosyć dziwne. Ogłoszenie jest na otomoto i olx. Gdzieś jeszcze warto wrzucić?

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Blaise napisał:

Nie ma tematu pomoc przy sprzedaży auta, więc zapytam tutaj. Ile czekaliście na kupca/zainteresowanie, jak wystawialiście fury? Grzecznościowo wystawiłem ogłoszenie dla taty, ale praktycznie zerowe zainteresowanie - ani jednego telefonu od 3 tygodni. VW Tiguan z 2016r., więc dosyć dziwne. Ogłoszenie jest na otomoto i olx. Gdzieś jeszcze warto wrzucić?

chyba generalnie eldorado na samochodówce się skończyło. oczywiście to przykład jednostkowy, ale szwagier w wakacje wystawił Mazdę 3, w pierwszym tygodniu jeden telefon i oględziny, potem kompletna cisza przez miesiąc, po czym po miesiącu zadzwoniła ta sama osoba co oglądała i wzięła auta po spory upuście. miesiąc czasu, popularne auto w dobrym stanie, jeden oglądający przez miesiąc, troszkę niepojęte ale tak to wyglądało niestety. 

Edytowane przez gtfan
Odnośnik do komentarza

Ja swojego focusa sprzedałem w dwa dni, ale auto było z polskiego salonu, w bardzo dobrym stanie, byłem drugim właścicielem i cenę dałem średnią na podstawie ofert z olx. Wystawiałem na otomoto/olx i po drodze do sprzedaży miałem jeszcze z cztery inne telefony. Takich ofert jest mało, 90% ogłoszeń to komisy/autohandel więc jak się trafia prywatny właściciel i auto nie jest szrotem no to powinno szybko pójść. Do tego jeszcze ukochana przez polaków marka wv. Może cena jest zaporowa? Spróbuj też promowania ogłoszeń na olx, kosztuje grosze a faktycznie podbija mocno ilość wyświetleń.

Odnośnik do komentarza

Używanych suvów i crossoverów jest na naszym rynku od zajebania i cieszą się dużą popularnością, ale nie jest łatwo sprzedać. Trzeba czymś przyciągnąć. 3 lata temu Outlandera z polskiego salonu i pełną historią nie mogłem sprzedać, w końcu kuzyn handlarz pchnął go dzieś na zachód. Jak tata planuje kupić kolejne auto to może warto pomyśleć nad oddaniem starego w rozliczeniu, o ile to zakup od dealera.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, krupek napisał:

Używanych suvów i crossoverów jest na naszym rynku od zajebania i cieszą się dużą popularnością, ale nie jest łatwo sprzedać. Trzeba czymś przyciągnąć. 3 lata temu Outlandera z polskiego salonu i pełną historią nie mogłem sprzedać, w końcu kuzyn handlarz pchnął go dzieś na zachód. Jak tata planuje kupić kolejne auto to może warto pomyśleć nad oddaniem starego w rozliczeniu, o ile to zakup od dealera.

Kupił już i jeździ nowym, więc ta opcja odpada. Oddawać handlarzowi można, jak auto jest warte 10k, bo na te 20% można machnąć,  a nie gdy jest warte blisko 100k.  Tzn. przynajmniej w jego przypadku, balon to by pewnie machnął ręką xd 

Odnośnik do komentarza

23 letni passat poszedł w 3 tygodnie. Wystawiłem 5900 zł, przyjeżdżali cudaki marudzili i zaglądali w każdy zakamarek i że za 4 tyś to może by wzięli. 

Przyjechał facet wyłożył 5800 bez jazdy próbnej i cześć. Trzeba czekać na konkretnego klienta.

Wiadomo, że to inna półka cenowa, ale wszystko ma swojego klienta.

 

Do dziś dzwoni co niedziela i dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, D.B. Cooper said:

Do dziś dzwoni co niedziela i dziękuje :)

Ta, na pewno, sam dzwonisz posłuchać silnika. 
 

Moje Punto poszło szybko w 2017, na drugi dzień usuwałem ogłoszenie, bo miałem już kilku chętnych. Ale to był pewnie jeden z najprostszych samochodów do sprzedania, tanie auto miejskie z pełną historią i bezwypadkowe. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Jak to teraz będzie w tym 2024 roku? UE dojebie tych wszystkich podatków, jakieś śmieciuchowe normy EURO? Jakbym chciał sobie ściągnąć jakieś V8 z Ameryki lub odkupić z rodzimego rynku, to już ostatni dzwonek? Jestem całkowicie zielony w tym co teraz mają przepychać w tym naszym kraju.

Edytowane przez Metoda
Odnośnik do komentarza

3msce temu wystawiłem na otomoto Audi A4 2013 2.0 TDI naprawdę ładne zadbane, cena może ciut powyżej średniej, sprzedało się w 7 dni.
W zasadzie dwóch gości było zdecydowanych na zakup, ale jeden był szybszy.

Ale wydaje mi się, że trafiłem taki moment że jak chciałem sprzedać, a akurat ktoś chciał takie kupić :)
Ważne ładne zdjęcia i prezentacja auta, ciekawsze wyposażenie i rzetelny spory, aczkolwiek nie esej - opis
.

 

Czasami trzeba więcej czasu, czasami mniej, Audi które teraz kupiłem przykładowo człowiek sprzedawał 6mscy.

Odnośnik do komentarza

2013? To B8 po lifcie? Sline? Z ciekawości za ile poszło? Mi się marzyła, ale w 2.0 TSI STronic, quttro 2xSline, ale kupić w Polsce coś takiego w dobrym stanie to cud no i jak ją patrzyłem to jakiś czas temu to trzeba było wyłożyć około 60k za ponad 10 letnie auto...

Edytowane przez Sedrak
Odnośnik do komentarza

Honda Civic 2017 poszła w dwa miechy. Bądź cierpliwy. Jak zobaczysz, że jednak słabo idzie, obniż cenę. Cena może być zaporowa, fury pod sto tysięcy i więcej nie jest łatwo sprzedać. To już musi być bardziej majętny klient.

 

Ja wolę jednak oddawać auta dilerowi niż potem bujać się że sprzedażą. No chyba, że wykupić a potem dalej jeździć. Ta sprzedaż Civika to była mordęga i te gadki że zjebanymi ludźmi... 

 

Jakbym miał odsprzedawać, to nie brałbym pod uwagę tej Giulii, bo to jest auto praktycznie niesprzedawalne na polskim rynku.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

@[InSaNe] mój wujek ma drugą już Alfę Giulię Veloce i nie zamieniłby tego auta na żadne inne. Moj ojciec jeździ Stelvio i zadowolony jest również, tylko narzeka na spalanie (też wersja 280km).
 

Ja sam mam od 4 lat Giuliettę Veloce i powoli zastanawiam się na co by zmienić i od długiego czasami mam myśl że jedyne fajne auto w rozsądnych pieniądzach dla mnie to Giulia, oczywiście również Veloce.

 

z tymi awariami to usłyszysz mity głównie od teoretyków gawędziarzy co w życiu Alfy nie mieli i dalej żyją żartami i anegdotami sprzed 20 lat. Moja obecna Veloce z 2016 jest bezawaryjna i w ciągu 4 lat jedyne koszta to przeglądy. W najbliższym czasie tylko będę musiał wymienić klocki i być może tarcze bo słyszę przy hamowaniu że już czas. W mojej poprzedniej Giulietcie (rocznik 2011) była problematyczna wiązka kabli w klapie bagażnika, więc w sumie pierdola, poza tym tez bezproblemowe auto.

Odnośnik do komentarza

 

21 godzin temu, Sedrak napisał:

2013? To B8 po lifcie? Sline? Z ciekawości za ile poszło? Mi się marzyła, ale w 2.0 TSI STronic, quttro 2xSline, ale kupić w Polsce coś takiego w dobrym stanie to cud no i jak ją patrzyłem to jakiś czas temu to trzeba było wyłożyć około 60k za ponad 10 letnie auto...


Tak B8 po lifcie, lift był w 2012, stan wizualnie i mechanicznie igła, zrobiony rozrząd, 194k przebiegu, 180hp/400nm, nie miała Sline ani quattro, poszła za 55k, w tej co teraz mam jest. Z A4 byłem mega zadowolony, to wdzięczne piękne auto, ale chciałem już coś innego, w każdym razie polecam.
Te auta trzymają cenę i wolniej się starzeją, sprzedałem ją drożej niż kupiłem po 4.5 roku.

Wiesz 10 letnie wyższe modele Audi chodzą i po 80-90k :)   kolejne auto, gdy będę zmieniał to też będzie Audi.

Tu fotki co robiłem na otomoto, zakrywam tablice bo auto nie należy już do mnie, a właściciel może na nich jeździ.

 

spacer.png

spacer.png

 

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, [InSaNe] napisał:

 

 

Jakbym miał odsprzedawać, to nie brałbym pod uwagę tej Giulii, bo to jest auto praktycznie niesprzedawalne na polskim rynku.

Nie wiem skąd masz te dane, bo Giulia o ile nie jest rozbitkiem z USA sprzedaje się bardzo szybko, zresztą wystarczy zobaczyć jak te auta trzymają cenę. Widzę tutaj kolejne teoretyzowanie typu "a bo mój znajomy miał kolegę, który słyszał...."

Marka i modelWartość rezydualna 2021Wartość rezydualna 2020Zmiana Alfa Romeo Stelvio51 proc.49 proc.2,0Jaguar F-Pace49,4 proc.47,7 proc.1,7Mercedes GLC48 proc.46 proc.2.0BMW X347,1 proc.49 proc.-1,9Audi Q546,9 proc.45 proc.1,9

 

Jak widać mniejsza utrata wartości od BMW Audi, czy Mercedesa.

Według Eurotaxu Giulia traci mniej niż bezpośredni konkurent BMW 3

Ale w Polsce zawsze będzie to pier....żadnej włoszczyzny, żadnego francuza, "Lexus za taką kasę, przecież za tyle mogę mieć Mercedesa" itp.

Edytowane przez AdiCarrion
dopisek
Odnośnik do komentarza
13 hours ago, Fanek said:

 


Tak B8 po lifcie, lift był w 2012, stan wizualnie i mechanicznie igła, zrobiony rozrząd, 194k przebiegu, 180hp/400nm, nie miała Sline ani quattro, poszła za 55k, w tej co teraz mam jest. Z A4 byłem mega zadowolony, to wdzięczne piękne auto, ale chciałem już coś innego, w każdym razie polecam.
Te auta trzymają cenę i wolniej się starzeją, sprzedałem ją drożej niż kupiłem po 4.5 roku.

Wiesz 10 letnie wyższe modele Audi chodzą i po 80-90k :)   kolejne auto, gdy będę zmieniał to też będzie Audi.

Tu fotki co robiłem na otomoto, zakrywam tablice bo auto nie należy już do mnie, a właściciel może na nich jeździ.

 

spacer.png

spacer.png

 

No to faktycznie ceny mocno oszalały. Wtedy za 60k +- można było kupić full opcje co pisałem. Ja też uważam, że to świetne samochody, a jeszcze mieć A5, ale 4 drzwiową to już w ogóle bajka. Jednak strach przed tym, że będę głównie jeździł od mechanika do mechanika wygrał.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Sedrak napisał:

No to faktycznie ceny mocno oszalały. Wtedy za 60k +- można było kupić full opcje co pisałem. Ja też uważam, że to świetne samochody, a jeszcze mieć A5, ale 4 drzwiową to już w ogóle bajka. Jednak strach przed tym, że będę głównie jeździł od mechanika do mechanika wygrał.


W 2.0 TDI tam poza rozrządem do zrobienia przy 170-200k nie ma więcej do roboty, tam nie ma co się zepsuć naprawdę, jeśli auto było dbane i ma dobrą historię.
W 3.0 TDI już kilka rzeczy więcej jest do zrobienia, ale to nadal pancerne silniki.
Co do benzyny się nie wypowiem bo się nie znam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...