Opublikowano 6 września 20186 l 1 minutę temu, YETI napisał: Żeby zarobić jeszcze większy hajs? To tylko takie twoje gdybanie, że to nie Capcom. Możemy tylko zgadywac, jak będzie wyglądało Konami w ciągu najbliższych 5 lat. Przerzuca się na komórki, trudno. ku,rwa sranie nie gdybanie xD mówie o tym co jest tu i teraz, remake to jest kupa kasy włożona w developing, nie wiadomo jaki team teraz musieliby złożyć a jak koszą kasę na robionych niskim kosztem karciankach jak Yu Gi Oh to nie wydaje mi się żeby ich sytuacja finansowa specjalnie zmuszała do podejmowania ryzyka. Może w przyszłosci by się skusili, póki co nic na to nie wskazuje a szkoda bo pokazali tym filmikiem że można by było odj.ebać coś perfekcyjnie, zesrałbym się gdyby można bylo w takiej jakości jak RE 2 Remake zagrać w całą starą trylogię (ba może w końcu MGS IV byłby w miarę grywalny bo wersja na PS3 chodzi w ~25-27 fpsach)
Opublikowano 6 września 20186 l Byłbym zadowolony nawet z Twin Snakes przeportowanego na Switcha czy inne konsole. Konami to musi teraz kombinować czy opłaca się im jeszcze trzymania się w świecie gierek wideo (niezadowalająca sprzedaż PESa).
Opublikowano 6 września 20186 l W konami zostali chyba tylko ludzie wchłonięci razem z hudson softem od bombermana i ludzie od pesa. To była wspaniała firma która ostatnie dobre gry trzepała w erze 16 bit i na psxie [*]
Opublikowano 6 września 20186 l remake jedynki na ngc w postaci twin snakes to byly hajsy nintendo? czemu to nie robilo konami tylko inny dev? bo patrzac na obecna sytuacje chyba tylko taka opcja bylaby mozliwa by ktos jeszcze tknal stara trylogie
Opublikowano 6 września 20186 l Gdyby tak to prosto wyglądało, to w ślady Konami poszłyby inne firmy. Słupki poszły im do góry, co tylko i wyłącznie oznacza, że zarobili więcej, ale np. w porównaniu do Capcom, które cały czas inwestuje w duże gry, mogą być biedakiem. 30% więcej z komórek czy jakiś automatów nie zawsze będzie większe, od 30% z dużej gry.
Opublikowano 6 września 20186 l 8 minut temu, YETI napisał: Gdyby tak to prosto wyglądało, to w ślady Konami poszłyby inne firmy. Słupki poszły im do góry, co tylko i wyłącznie oznacza, że zarobili więcej, ale np. w porównaniu do Capcom, które cały czas inwestuje w duże gry, mogą być biedakiem. 30% więcej z komórek czy jakiś automatów nie zawsze będzie większe, od 30% z dużej gry. No ale ty nie rozumiesz, że duża gra = duże koszta? Rozbudowa studia, kilku letni developing itp? Ich odejscie od robienia gier i skupienia się na bombermanie i pesie to była ich decyzja biznesowa bo mają tez inne zródła przychodu, myślisz, że dlaczego SE robi (pipi) gierki na telefony z serii FF? Nintendo robi Mario na telefony? Dane za 2017 wyglądają tak Cytat W ciągu dziewięciu miesięcy firma osiągnęła wpływy na poziomie 1,6 mld dolarów (wzrost o 9% w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym), które przełożyły się na dochody w wysokości 354 mln (wzrost o 30%) Warto zwrócić uwagę na taką właśnie gradację. Konami nie ma problemu z mówieniem o dużych liczbach w przypadku segmentu mobilnego i mikropłatności (stąd wiemy, że Yu-Gi-Oh Duel Links ściągnięto 60 milionów razy, a PES Card Collection 80 mln razy). O tytułach na stacjonarne konsole i komputery osobiste wspomina jednak w końcówce oświadczenia, enigmatycznymi słowami o „stabilnych wynikach”. Przypomnijmy, że dwa lata temu pojawiły się przesłanki, zgodnie z którymi firma miałaby jakoby zaprzestać produkcji gier wysokobudżetowych. Konami zaprzeczyło, twierdząc, że wcale nie porzuca swoich głośnych marek (Metal Gear, Castlevania, Silent Hill)... ale trudno nie zauważyć, że coś jest na rzeczy – w 2017 wydało na pecetach i konsolach jedynie Pro Evolution Soccer 2018, Super Bombermana R i (na rynkach zachodnich) karciankę Yu-Gi-Oh! Duel Links. Edytowane 6 września 20186 l przez _Be_
Opublikowano 6 września 20186 l Ostatnie gry z głównych serii Konami: - Zone of the Enders HD Collection - 2012 - Genso Suikoden: Tsumugareshi Hyakunen no Toki - 2012 - Silent Hill 4: The Room - 2004 - Metal Gear Solid V: The Phantom Pain - 2015 (ostatni MGS z Kojimą) - Castlevania: Lords of Shadow 2 - 2014 - PES 2019 - 2018 IMO odetną się od konsol i PC przy pierwszej lepszej okazji. Edytowane 6 września 20186 l przez Paolo de Vesir
Opublikowano 6 września 20186 l No jak ten PES nie wypali a są takie wiadomości, że sprzedaje się o 40% gorzej niż edycja 2018 to wydaje mi się, że spróbują jeszcze jedną, dwie części i może być tyle.
Opublikowano 6 września 20186 l Ta ostatnia część pesa będzie kultowa i będzie żyła wiecznie jak sensible soccer czy nhl 98 z genesisa w którego nadal grają w finlandii i rosjii. Będzie w(pipi) smutno jak jedyne gry sportowe będą z monopolu EA. I tak już mało dyscyplin pojawia się w grach. Kiedy był ostatni baseball albo tenis? Na nintendo może ale tam te smoki i grzyby.
Opublikowano 6 września 20186 l Niektóre gierki sportowe umierają śmiercią naturalną. Bardzo tęsknie za Fight Nightem ale nie opłaca się go nikomu robić.
Opublikowano 6 września 20186 l 2 minuty temu, devilbot napisał: Kiedy był ostatni baseball A w tym roku
Opublikowano 6 września 20186 l 17 minut temu, _Be_ napisał: No ale ty nie rozumiesz, że duża gra = duże koszta? Rozbudowa studia, kilku letni developing itp? Ich odejscie od robienia gier i skupienia się na bombermanie i pesie to była ich decyzja biznesowa bo mają tez inne zródła przychodu, myślisz, że dlaczego SE robi (pipi) gierki na telefony z serii FF? Nintendo robi Mario na telefony? Dane za 2017 wyglądają tak Jasne, że duży projekt, duze koszta, ale przejście w gry mobilne, co od razu wiąże się z mniejszymi kosztami i nakładem pracy, nie zawsze wiąże się z większym zyskiem. Powiedz R*, żeby kolejne GTA wydało na smartfony, ogólnie niech cała branża przerzucić się na komórki skoro tam o większą kasę łatwiej.
Opublikowano 6 września 20186 l Jakby wyszedł taki smartfon ktory by uciągnał nowe GTA to by spokojnie wydali i na to.
Opublikowano 6 września 20186 l Mobilne granie nie jest zagrożeniem dla gier AAA. Inny segment rynku gier o innej specyfikacji. Rośnie w siłę bo granie na komórkach jest z roku na rok lepsze. Taki gameboy XXI wieku. Sam sporo gram na telefonie i cenie sobię tą mobilność i szybkie partyjki na 15-30 minut. Jednak nie jest to platforma do wielogodzinnych sesji. Edytowane 6 września 20186 l przez Ukukuki
Opublikowano 6 września 20186 l 4 godziny temu, _Be_ napisał: ba może w końcu MGS IV byłby w miarę grywalny bo wersja na PS3 chodzi w ~25-27 fpsach Nie przesadzaj juz tym demonizowaniem ps3. Konsola nie byla bez wad i byly gierki potworki, ale akurat metal 4 chodzil bardzo przyzwoicie i trzeba by sie mocno pochylic, zeby znalesc tam chrupnieca uniemozliwiajace albo rozbijajace rezgryke. 27 klatek, serio? Na szaraku grales w tomb raidera w 12 i ci sie micha cieszyla. Znow mam to uczucie, ze sam do siebie o czyms mysle a za pare dni wyplywa to na forumie. Niedawno odswiezylem sobie osty z mgsow i sh. Ojezu jake to byly kompozycje. I oczywiscie refleksja, ze konami pozbylo sie tych marek jednym podpisem. Nie do uwierzenia dla mnie.
Opublikowano 6 września 20186 l 4 godziny temu, _Be_ napisał: No jak ten PES nie wypali a są takie wiadomości, że sprzedaje się o 40% gorzej niż edycja 2018 to wydaje mi się, że spróbują jeszcze jedną, dwie części i może być tyle. Przejdą na model f2p wtedy coś czuję, albo GaaS. Za duży potencjał na dojenie przy małych kosztach, żeby ot, tak to zostawić.
Opublikowano 7 września 20186 l 14 godzin temu, Mejm napisał: Nie przesadzaj juz tym demonizowaniem ps3. Konsola nie byla bez wad i byly gierki potworki, ale akurat metal 4 chodzil bardzo przyzwoicie i trzeba by sie mocno pochylic, zeby znalesc tam chrupnieca uniemozliwiajace albo rozbijajace rezgryke. 27 klatek, serio? Na szaraku grales w tomb raidera w 12 i ci sie micha cieszyla. Z tym 27 przesadziłem nawet xD solidne 20 fps jak dzieje się wiecej niż chodzenie po korytarzach, niesamowity performance. Pamietam jak w 2007 roku grałem na PC w Bioshocka, który chodził mi w zdecydowanie wyższym frameracie niż 30 fps (coś ala odblokowany na konsolach, ale z lepsza grafą) i u kumpla odpaliłem MGS 4 i byłem grubo rozczarowany jak to wygladało i jak się ruszało. No tak a jeszcze wczesniej grałem w 5 fpsach w coś innego nie narzekałem a w ogole to kiedys nie grałem w ogole i jakoś żyłem! Super wytłumaczenie na wszystko, kiedyś nie było grafiki 3D same pixele to teraz każda gra 3D musi ci sie podobać bo kiedyś nie było Już nawet nie chodzi o PS3, raczej poprzednia generacja to był jeden wielki bajzel jeśli chodzi o optymalizacje, mój komp z 2007 roku zjadał obie konsole na śniadanie gdzie nie musiałem się męczyć z Oblivionem w 24fpsach. Odnośnie MGS IV puść sobie od 4:20 tam przez 1,5min jest MUR BETON 20 fps xD
Opublikowano 7 września 20186 l Że PS3/X360 nie wyrabiały przy wielu późniejszych gierkach to akurat prawda.
Opublikowano 7 września 20186 l 45 minut temu, Dr.Czekolada napisał: Że PS3/X360 nie wyrabiały przy wielu późniejszych gierkach to akurat prawda. Nie wyrabiały też przy początkowych gierkach też, po prostu w tamtych czasach nikt tak nie zwracał uwagi na optymalizacje. Na tej generacji doszliśmy do pewnego precedensu gdzie analizy DF wyznaczyły też pewien standard w którym ludzie zwracają na to uwagę. Wczesniej mogła wyjśc taka gra jak FC 3 gdzie praktycznie nonstop framerate był poniżej 30 fps (bliżej ~25 non ku.rwa stop) i gra i tak zgarniała same 9. No dla mnie to jest absurd, na tej generacji jest kilka gier, które dla mnie są niegrywalne przez własnie tragiczny framerate był to The Last Guardian na bazowym PS4 i Evil Within przed patchami i boost modem w pro. Dla mnie to jest skandal, że ktoś sobie życzy pieniądze za tak niedopracowany produkt, a jestem dość wyczulony na framerate bo przez wiele lat grałem na PC z odpalonym frapsem i to się stało małą obsesją, dla niektórych może być to szok, ale no mi sie poniżej 30 fps po prostu źle gra i odbiera mi to przyjemnosć z obcowaniem z jakimś tytułem (jakoś przemęczyłem tego Wiedzmina w 20 fpsach ale ledwo). Fajnie, że też sporo gier na tej generacji chodzi w 60 fpsach albo chociaż w multi ma 60 fpsów bo jak wiadomo wyższy framerate = niższy input lag i takie gierki jak Halo czy Gearsy w multi gra się wybornie w takim klatkażu, Doom też zyskuje niebywale i jest dla mnie jedną z najlepiej wygladających gier na tej generacji (bo dla mnie dla ogólnego odczucia z gry liczy się tez płynność ekranu), super, że nowy God of War miał dwa tryby wyświetlania na PRO i w tym miejscu ch,uj w dupę Insomniac, że postanowili robić gry tylko w 30 fps bo nowy Spiderman pewnie by sporo zyskał w takim fr.
Opublikowano 7 września 20186 l przeciez pierwsze 2-3 lata ps3 to byl skandal optymalizacyjny, praktycznie zadna multiplatforma tam nie chodzila w stabilnych fps, niektore exy tak samo (heavenly sword, lair itp), pozniej jak ogarneli cella bylo lepiej ale ogolnie cala generacja na ps3 w przypadku multiplatform to byl strach przed tym jak dany tytul bedzie chodzil na ps4 nawet w wersji bieda jest o wieeeeele lepiej, wrecz bylbym w stanie sie zalozyc ze pod wzgledem stalych fps to najlepsza generacja w historii marki playstation, no ale teraz jest digital foundry wiec ludziom sie w glowach poprzewracalo
Opublikowano 7 września 20186 l no ale przecież to nie tajemnica, że architektura ps3 była mega trudna do ogarnięcia a teraz xo i ps4 mają te same bebechy poza ilością czy przepustowością pamięci i wszystko jest dostępne w UE czy inny unity Edytowane 7 września 20186 l przez szejdj
Opublikowano 7 września 20186 l 35 minut temu, Ficuś napisał: na ps4 nawet w wersji bieda jest o wieeeeele lepiej, wrecz bylbym w stanie sie zalozyc ze pod wzgledem stalych fps to najlepsza generacja w historii marki playstation, no ale teraz jest digital foundry wiec ludziom sie w glowach poprzewracalo Psst. Sam framerate to nie wszystko, jest jeszcze framepacing.
Opublikowano 7 września 20186 l W tej generacji, to naprawdę są pojedyncze przypadki gdzie framerate wyraźnie kuleje, nawet na podstawowej wersji Xone gry były dobrze zoptymalizowana. Wiele serwisów i amatorów zajmuje się analizą techniczną na YT przez co developerzy coraz bardziej się przykładają do pracy.
Opublikowano 14 września 20186 l W temacie Spidermana pojawiło się pierwsze świeże spojrzenie od kermita i okazuje się, że nie jest tak kolorowo jak 99% osób grających pisze. Kolejny raz się potwierdza efekt kuli śniegowej na tym forum, jeden, drugi, trzeci powtórzy po sobie coś a potem w umysłach graczy wytwarza się opinia na podstawie postów innych userów i obiektywizm się zaciera. Kolejny raz się potwierdza, że umysły graczy są jak umysły przedszkolaków, z plasteliny i możecie sobie wypisywać, że to hobby jak każde inne, ale to nie jest prawda. Widać to przy sporej ilości gier, ale najbardziej jest ten efekt widoczny w tematach Fify i PES'a, gdzie jeden napiszę, że TERAZ TO JUŻ INNA FIFA POPRAWIONY GAMEPLAY a potem następni powtarzają, bo nie potrafią zauważyć różnicy. Jak dawno temu Bruce Lee mówił BE WATER MY FRIEND to nie miał na myśli bycia lemingiem bez swojego zdania i powtarzania opinii innych tak jak 3/4 userów tutaj.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.