Mega przereklamowany tytuł, ale klimatu i OSTu nie można mu odmówić

8 minut temu, SlimShady napisał:

Po ponad dekadzie w końcu poznacie potęgę 360. Ciekawa jaka będzie cena za tak wiekowy tytuł.

Myślę że jak na grę z xboxa 360 to wypada dać przynajmniej te 360zł 

Nawet się na to nie wysram. Niedawno ograłem na xsx, jak jeszcze w gamepass było i gra wyglądała dobrze, podobny poziom graficzny jak Dead Space. 

. Jak multiplatformowa dwójka się smaży, to logiczny ruch, żeby ludzie wiedzieli o co chodzi. Lepsze to, niż czytanie komiksów jak w Mass Effect 1.

 

 

 

W dniu 4.09.2021 o 22:26, Faka napisał:

Nawet się na to nie wysram. Niedawno ograłem na xsx, jak jeszcze w gamepass było i gra wyglądała dobrze, podobny poziom graficzny jak Dead Space. 

 

Nie no k#rwa, jakie "dobrze"?

Przecież to chodzi w jakimś 360p 

Alan Wake? Takie samo chujostwo jak QB, temu studiu od MP udał się tylko Control. Ale za to jak 

CO JA GURWA CZYTAM? :O

Jakbym nie ograł w tym roku z gamepassa to bym pewnie brał, a sama gierka mi się podobała. 

32 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

CO JA GURWA CZYTAM? :O

 

no dokładnie, Control nawet nie jest dobry

To szkalowanie jednego z najbardziej oryginalnych i nietuzinkowych studiów na rynku boli mnie fizycznie.  

Przypomnę tylko, że XM jara się takimi crapami czerwonkami:

https://www.metacritic.com/game/playstation-3/yaiba-ninja-gaiden-z

Yaiba fajniutka była. Sam trzymam w kolekcji, więc uważaj na słowa!

10 minut temu, SlimShady napisał:

Przypomnę tylko, że XM jara się takimi crapami czerwonkami:

https://www.metacritic.com/game/playstation-3/yaiba-ninja-gaiden-z

Przede wszystkim to się jara DMC.

Zaraz się okaże, że Rambo jest fajniutki. Otóż to @suteq, to też wiele wyjaśnia.

W Rambo akurat nie grałem, więc na tę chwilę można obrażać.

Grałem w jedno i w drugie i obie te gry to dla mnie 3/10, z tym, że Yaiba, to najmocniejsze 3/10 w historii. Nie wiem, może slaszerowcy mają inną perspektywę, albo to kwestia Ninja Gaiden w nazwie. Jeżeli ujrzeliście w tym ukrytą perełkę, to tylko pozazdrościć tolerancji.

Godzinę temu, XM. napisał:

Alan Wake? Takie samo chujostwo jak QB, temu studiu od MP udał się tylko Control. Ale za to jak 

dałbym plusa za opinie o analu, ale qb jest spoko bez oglądania serialu (niestety w całości to obejrzałem )

40 minut temu, Kmiot napisał:

Yaiba fajniutka była. Sam trzymam w kolekcji, więc uważaj na słowa!

Zagrałeś po mojej opinii, pamiętam 

 

A yaiba wyjebana. Niech hejtuje tylko ten kto to ograł bo zazwyczaj ci co grali byli zadowoleni. A tryb arcade 2d na modlę og ngjakby wyszla wersja w 60 klatkach bym stał pierwszy w kolejce po zakup. Jedyna wada gry, obok tylko dwóch bossó.

52 minuty temu, Ludwes napisał:

 

no dokładnie, Control nawet nie jest dobry

Dokładnie - jest wyjebany, nie dobry.

gameplayowo:

Control > Quantum Break > Alan Wake

 

fabularnie

Alan Wake > Control > Quantum Break

 

moim zdaniem Control to ich najlepsza gra, raz że broni się świetnym gameplayem, a i historia zanurzona w teoriach spiskowych z klimatem rodem z Archiwum X, od początku do końca intryguje. Alan Wake z kolei jest najgorszy gameplayowa bo cała rozgrywka opiera na nudnym schemacie, ale klimat i fabuła wywoływała ciary na plecach. Z kolei Quantum Break pod względem gameplayowym jest gdzieś po środku, ale fabularnie to nudne science-fiction, pozbawiony niepokojących elementów paranaturalnych które są najmocniejszymi elementami Control i Alana

23 minuty temu, SlimShady napisał:

Grałem w jedno i w drugie i obie te gry to dla mnie 3/10, z tym, że Yaiba, to najmocniejsze 3/10 w historii. Nie wiem, może slaszerowcy mają inną perspektywę, albo to kwestia Ninja Gaiden w nazwie. Jeżeli ujrzeliście w tym ukrytą perełkę, to tylko pozazdrościć tolerancji.

A w sumie nigdy nie pisałem że gra jest czymś więcej niż 6-7/10, to samo mogę napisać o punisherze na PS2 - przeszedłem z 10 razy i kocham tę grę, ale nigdzie nią nie wojuje.

3 minuty temu, XM. napisał:

A w sumie nigdy nie pisałem że gra jest czymś więcej niż 6-7/10, to samo mogę napisać o punisherze na PS2 - przeszedłem z 10 razy i kocham tę grę, ale nigdzie nią nie wojuje.

Gdzie Rzym, a gdzie Krym. Przy Punisherze, to, to nawet nie stało. Osobiście nigdy nie spotkałem się, żeby czerwonka na meta okazała się czymś więcej niż crapem, a trochę ich było na koncie. Teraz unikam takiego sprawdzania z ciekawości, bo po prostu nie wierzę w coś takiego, że cały świat się pomylił aż tak bardzo.

Z żółtkami, to już bywa różnie, tutaj parę rzeczy uznaje za lepsze niż ogół, ale generalnie, to jest ta granica, czyli gry średnie/niezłe vs gry zepsute/ledwie grywalne.

I tak najlepsza gra Remedy to Max Payne 2

C0rwa max payne 2 do końca życia w serduszku

W podstawówce, kilka dni chodziłem za ojcem i prosiłem o kupno nowej karty graficznej do kompa, żeby odpalić Max Payne 2 xd Naszło teraz, żeby odpalić i sprawdzić jak się zestarzało.