Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Dali hape coś tam wibracje, a nie dali analogowych triggerów, tęgie głowy i takie błędy popełniają, nigdy nie zrozumiem Ninny i innych korporacji, czy to było trudne technicznie, czy za drogie? Przez to zabili wyścigi na wstępie, czy da się to jakoś obejść w wyścigach symulacyjnych?

 

Kiedyś bardzo popularną opcją było używanie prawej gałki jako gaz i hamulec co nawet nieźle się sprawdzało. Jednak po ludzku mogli to zrobić i wrzucić te analogowe triggery skoro są haptyczne wibracje. 

Odnośnik do komentarza

Marudzicie z tymi wyścigami jakby ta generacja tym gatunkiem stało. Przeto bida jest tak ogromna w temacie, że szkoda nawet o tym pisać. Xbox One troszkę lepiej ma, ale to nadal nie to co było za czasów PSXa, czy PS2. Więc niby Switch nie daje zielonego światła ścigałką, a takie PS4 dało, i teraz wypiszecie mi moze ile tych doskonałych wyścigów wyszło na ten system?

Odnośnik do komentarza

C4z5Bp5UcAA9WCj.jpg

 

Na początku kręciłem nosem na wersję Neon ale tutaj kozacko wyglada. No nic, wezmę szaraka a w przyszłości kupi się jakies żarówiaste joycony za dużo pieniędzy.

Tylko neon, na początku też myślałem o szarym, ale jednak neon, co ciekawe niektórzy biorą drugi komplet joy-conów w odwrotnych kolorach, a ja chciałbym żółty i zielony, przy kanapowym muliti każdy by miał inny :).

Marudzicie z tymi wyścigami jakby ta generacja tym gatunkiem stało. Przeto bida jest tak ogromna w temacie, że szkoda nawet o tym pisać. Xbox One troszkę lepiej ma, ale to nadal nie to co było za czasów PSXa, czy PS2. Więc niby Switch nie daje zielonego światła ścigałką, a takie PS4 dało, i teraz wypiszecie mi moze ile tych doskonałych wyścigów wyszło na ten system?

Chyba lepiej jak coś jest, niż ma nie być? Przecież ceny by nie podniosło o 50 dolców? I nie sądzę, żeby technicznie był to problem (grubość, czy odstające triggery). Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Switch ma w tym roku dostac mk8 delux, nowe fast racing neo i redout wiec trzy do(pipi)iste arcade racery w tym dwa do ogrania tylko na sprzecie niny to raczej slabo nie ma

 

Te odpinane joycony to wylegarnia dojenia graczy, wg mnie to pewne ze w przyszlosci pojawia sie takie z analogowymi spustami czy prawilnym krzyzakiem

Odnośnik do komentarza

Patrząc i tak na to co posiadają w sobie Joy-Cony to cena nie jest zła, zwłaszcza, że pada od PS4 (którym nie pograsz mawet przez 20h na jednym ładowaniu) i XO, które się do nich nie umywają pod względem "zawartości" (wyjątek to te kurewskie triggery) to chyba jednak jest dobrze. Zwłaszcza, że pady do powyższych konsol kupisz za 200-260zł, gdzie cena rośnie tylko z powodu innego kolorku pada  :reggie:

Odnośnik do komentarza

 

Moim marzeniem jest aby gry na Switcha nie mialy day one patchy, zeby chociaz to nie bylo regułą.

 

Z czystej ciekawosci - co z nimi nie tak, jakis deal breaker. 

 

 

Nie rozumiem pytania, z czym co jest nie tak? Z patchami? To powazne pytanie czy trolling?

 

Chce miec w kolekcji pełnoprawne gry, w które moge zagrac czy to za 5-10-15 lat bez zastanawiania sie czy bez day one patcha da sie w ogole ja skonczyc.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Mine też wku te "pacze", szczególnie że niektórym grom wystarczyłby miesiąc dłużej dewelopingu do przyzwoitej jakości. Jak nowa Zelda będzie śmigać bez problemów to będę w szoku, że i przy takim rozmachu Ninny dopracowało grę, co jak co, ale oni mają odpowiednich ludzi do kontroli jakości.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Jakim rozmachu?Klepią tą grę już ze cztery lata wiec chyba przeszli te stepy akermańskie już wystarczającą ilość razy.

O kontroli jakości lepiej nie gadać, tyle paździerza co na Wii przeszło to sztuka.

Tak, Wii można zdecydowanie nazwać śmietnikiem, ile na tej konsoli jest syfu, a z "kontrolą jakości" miałem na myśli gry od samego Nintendo, bo one nie obfitują w "pacze", to nie EA, czy Ubisoft. Rozmachu, po prostu rozmachu, poczekaj na recenzje. Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

wybaczcie, pewnie pytanie już się pojawiało ale nie mam czasu poczytać całego tematu

jak będzie wyglądała kompatybilność wsteczna w przypadku switch?

gry z wii albo wii u?

najbardziej zależy mi na grach ze snesa (dkc 1 & 2 oraz yoshi's island); podobno na wii u można było w nie zagrać jak będzie tym razem

dzięki za odp

Odnośnik do komentarza

Mały wiatraczek upchany, ciekawe czy będzie czuć jakieś minimalne wibracje tego ustrojstwa w jakiś mocno wymaganych grach. Trochę tego się obawiam, no czujesz jakieś na rękach wibrowanie wiatraka, co wyprowadza Cię z równowagi podczas grania. Póki co odpukać. Już ta premiera mogłaby nadejść i w końcu poczytać opinie użytkowników jak się sprawuję ta hybryda podczas grania.

Edytowane przez Faka
Odnośnik do komentarza

Już podczas eventów ludzie a zwłaszcza dziennikarze mogli grać na samym Switchu w trybie handheldowym i nigdzie w artykułach się nie natknąłem na "przeszkadzające" wibracje, więc obstawiam, że taka sytuacja nie występuję (już dawno byłyby całe poematy na ten temat), zresztą pady od lat mają wibrację, joy-cony też je mają, więc jeżeli to graczy nie wyprowadza z równowagi to naprawdę jest to szukanie dziury w całym, bo żeby to wyprowadzało z równowagi to wibracje musiałyby być nieregularne i na dodatek odczuwalne w każdej chwili a obstawiam, że do tego czasu Switch by się zepsuł, gdyby ciągle "wibrował". 

 

Ostatnio w Nipponie odbyło się Japanese Game Creators Conference na którym Nintendo i Capcom podali parę informacji m.in. 

 

- Capcom obecnie sprawdza czy RE Engine będzie śmigał na Switchu, jeżeli tak to doczekamy się RE7 na nowej konsolce od Ninny.

 

- Street Fighter II, który zmierza na Switcha działa na MT Framework i Capcom twierdzi, że przeportowanie gry odbyło się bez problemu, zaledwie kilka osób pracowało nad tym wydaniem i jak przyznają żółto-niebiescy przystosowanei silnika na Wii U i 3DS zajęło znacznie więcej czasu i było bardziej problematyczne. 

 

- Podstawowy Dev-Kit Switcha kosztuje zaledwie 450$ (dla porównania dev-kit Wii U kosztował bagatela 5000$ a obecny dev-kit do PS4 kosztuje 2500$).

 

P.S. 

Ostatnio coraz więcej developerów Indie również chwali się takimi informacjami na Twitterze, gdzie średnio wykonanie portu na Switcha zajmuje im  3-10 dni max. Podobno narzędzia, które przygotowało Nintendo z Nvidia są bardzo proste i intuicyjne w obsłudze. Na dodatek mowa o portach z PS4/XO. Nippon Ichi Software chwaliło się, że Disgaea 5, która pochodzi z PS4 nawet w trybie handheldowym śmiga bez zająknięcia i nie musieli niczego kompresować ani rezygnować z zawartości a samo przygotowanie gry pod Switcha trwało niecały miesiąc. Dla porównania byle port na Wii U zajmował wielu developerom od 3 do nawet 9 miesięcy (średnia wychodziła 6 miechów). 

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...