Skocz do zawartości

Uncharted: The Nathan Drake Collection


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Odpaliłem sobie niedawno z braku laku remaster jedynki. Nawet fajnie się grało, ale już zapomniałem, jak płytka i króciutka była ta część. Poza dwiema, może trzema "zagadkami" i beznadziejnym skakaniem po skałach, strzelamy praktycznie cały czas. I nie jest to niestety pierwsza liga strzelanek. Przyklejanie się do ściany często nie działa tak, jak należy, w ogóle detekcja kolizji bywa dyskusyjna. Broni w sumie mało, moby łkają ołów jak cukierki. Swoją drogą, grałem na hardzie i odniosłem wrażenie, że bywało trudniej, niż w czwórce na crushingu xd. Pomijam oczywiście długość obu gier.

 

Wygląda to w FHD i 60 fps bardzo ładnie, ale czuć początki generacji.

Edytowane przez kotlet_schabowy
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

moby łkają ołów jak cukierki

Pojedynczy strzał w głowę wystarczy na jakieś 90-95% przeciwników :lapka:

 

10 minut temu, kotlet_schabowy napisał:

Swoją drogą, grałem na hardzie i odniosłem wrażenie, że bywało trudniej, niż w czwórce na crushingu xd.

A to wiadomo od czasów trylogii. Każda kolejna część była łatwiejsza.

Odnośnik do komentarza

Ja jedyneczke pierwszy raz przeszedłem dopiero w 2019 roku (w ogóle serię zaczynałem od trójki, lol), no i bawiłem się przednio. Pamiętam, że jako dzieciak oglądałem recenzje tej gry w programie gram.tv czy coś takiego, na tv4 to leciało co sobotę. No i pokazywali fragment na tym skuterze wodnym, więc jak doszedłem do tego momentu w grze, to zaleciało takim sentymentem, że o ja.

 

No, ale sama gra bardzo przyjemna, a końcówka ma klimacik (jeszcze ta lokacja przy zamku, co się dostaje snajperke jest spoko). Jak Sony dało w tym roku za darmo, to przeszedłem na dwa podejścia. 

 

No lubię te gre i tyle. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Square napisał:

Pojedynczy strzał w głowę wystarczy na jakieś 90-95% przeciwników

 

Ja bardzo dobrze o tym wiem, zresztą sam w którymś z tematów broniłem serii w kontekście sprawiedliwych headshotów. Jednak w jedynce te heady jakby ciężej wchodzą (a ze dwa razy miałem sytuację, że kula na 99% "drasnęła" gościa w łeb, a stał dalej). No i parę razy zaliczyłem zonka, jak po ładnym wycelowaniu w typa kula trafiła w niewidzialną ścianę.

 

Dla mnie niezmiennie jedynka na szarym (jak większość lokacji) końcu w rankingu serii. Nie grałem tylko w GA. Co nie zmienia faktu, że to i tak fajna gierka, ot magia ND. Dobry pacing, luźny klimat i dające się lubić postacie.

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza
  • 10 miesięcy temu...
  • 5 miesięcy temu...

Z racji, że po przerwie długiej od Ps1 i siedzeniu na PieCu tyle lat, zakupiłem sobie kolekcję niedawno i przeszedłem 1. Wcześniej oczywiście liznąłem TR od Legendy ze x2 oraz nowe serie w tym x2 2013 i Rise. Nowe TR nowa jakość wszystkiego, a tu Uncharted z lekkim szlifem graficznym z 2007 roku...

Taka rozbieżność dat, produkcji itd TR nowy powinie zjeść starą gierkę... Jeszcze jak ktoś nigdy w dniu premiery a nawet te 5 lat po nie ogrywał tej serii to tym bardziej powinien psioczyć jakie to drętwe i słabe w tym i graficznie....:rofl:

A D*PA!.... Nigdy w życiu mimo fatalnej strzelaniny, jak na dzisiejsze czasy, obijanie się o ściany czy trafianie na półki, nieprecyzyjne skakanie, łapanie lin, dużo strzelania i mało zagadek, nigdy w życiu tak dobrze sie nie BAWIŁEM:blink: Ja cię p**lę:blink:
Normalnie jedynkę choć na 3-4 przysiady, bo siadałem krótko dziennie, połknąłem w całości z wypiekami na twarzy. Tylko dz**ka by mi zazdrościła tego połyku, ale cóż:rofl: Sory za porównania, ale SSIE TA GRA mimo tylu lat na karku, a nowy TR Reebot, to jest w tyle o 10 lat za prowadzenie akcji, fabuły i kreacje bohaterów. Ta gra ma wszystko co potrzeba. Żadnego pierdyliona dupereli do zbierania, ani miałkich bohaterów, a sama walka mimo lat jest miodniejsza od Rambo Lary:facepalm:

Odnośnik do komentarza

Wymieniłeś akurat największe zalety Uncharted, które są jednocześnie największymi wadami nowych Tomb Raiderów (kreacje postaci, prowadzenie akcji, fabuła, walka), więc ciężko, żeby w tym zestawieniu wygrała Lara, której zalety leżą w innych aspektach (eksploracja, metroidvania, kombinowanie, większe przestrzenie).

Choć akurat gdybym zestawił pierwszą część przygód Drake'a i pierwszą odsłoną nowej trylogii TR to bez wahania wybrałbym Larę.

Pierwsze Uncharted strasznie mi na początku nie podeszło i do dziś lubię je tylko dlatego, że ma kilka niezapomnianych widoczków, no i dlatego, że stanowi początek tej fajnej serii i daje nam możliwość poznania tych zajebistych postaci.

Gameplayowo jedynka była irytująca, do bólu schematyczna i powtarzalna, a każda kolejną strzelanina z tą zyebaną detekcją kolizji, wywoływała u mnie odruch wymiotny.

Odnośnik do komentarza

No widzisz...
A ja w dniu premiery Tomb Raidera 2013 przeszedłem na wersji wiadomo jakiej, by potem na Humble pozyskać wersję Steam i przejść ponownie.
I to przejście 2 raz było podyktowane samym faktem, by było na Steam w formie odznaczeń i nic więcej.
Dla mnie przechodzenie drugi raz Tomb 2013 to była katorga. O ile pierwszy raz pchała mnie ciekawość z je**m system eksploracji, który niczym mnie zachwycić, był sztucznym elementem, aby se było, bo Lara musi skakać itd itp. tak drugi raz wszystko zaczęło męczyć.

Początek zapowiadał się świetnie, etap z upadającym samolotem był fajny.... Im dalej w las tym więcej absurdów środowiskowych i gamepleyowych. Cała wyspa to takie obszary podzielone na te gdzie MUSISZ skakać i wszystko na tacy i to nijak ma się do tego, że daje jakąś frajdę, ot jest bo musi być. Nawet same skakania w żaden sposób są piorunująco trudne. Tak potem obszary gdzie jest wylew wszelkiej maści przeciwników, gdzie brakuje by Lara zamiast dwóch gnatów w dwóch rękach miała dwa M16A1 i pruła we wszystko tylko idąc a kule się jej nie imają.

Lokacje w żaden sposób były wykreowane pod przygodę, były pod te dwa elementy, aby dużo tego było aby akcja była. Nic nie zachwycało.
O postaciach jak i samej Lary i fabuły przez te 3 części to pominę. Samych zagadek środowisko to tyle co kot na płakał i tylko 2 część Lary miała jeszcze ok. A w 3 to tylko z lustrami i światłem... W ogóle... Ja żadnej oprócz tych luster nie pamiętam...:blink::facepalm:

I tu właśnie odwrotnie. Gamepleyowo poza kolizjami, że Drake mógł od tak sobie spaść lub się odbić od ściany w trakcie skoków innych bolączek nie widzę. Fakt czasami za bardzo podskakiwał, lub podciągał, nie łapał się tak dobrze, jednak sama eksploracja była fajna.

A to same skały pasowały i linie do sytuacji, a to żadnych świecących się półek, a to motorówki, a to ucieczki jeepem, a to jakieś mutanty z klątwy, które mi przypominały mumie z klasyków TR. Nic na CHAMA i na siłę. Zrównoważone to to było na tyle, że się pochłaniało na jednym wdechu.

Jeśli komuś kto grał w starocie kiedyś te 20-30 letnie i teraz ogrywał nowe, po powrocie do starych prawie 10 letni podoba się stara gra od młodszej odpowiedniczki, mimo zawsze jakichś błędów to coś to oznacza. Wniosek tylko jeden, że nie każde nowe wydanie z paroma poprawionymi mechanikami będzie lepsze od starych gier z bolączkami:unknown: Jeśli cała otoczka historii, narracji, bohaterów, ogólnie KONCEPCJA gry od samego początku, jej szkielet, po prostu jest z D**Y

Jeśli jest jak mówią, że 2 to najlepsza część i od 1 na bank lepsza, to już mnie ma.

Dla mnie...
1 miejsce Klasyki od 96 czyli TR 1-5
2 tomb raider anniversary Choć podchody miałem z 5-6 razy zawsze od nowa zaczynałem i nie kończyłem, bo przy czasówkach kamera nie współpracowała, a tutaj kamera powinna być perfekt, bo akcje są perfekcyjne no i same punkty zapisu.
3 Legenda i Underworld
4 Uncharted 1
Z racji braku przejścia 2 i 3 pozycje 3 i 4 mogą się zmienić.
pewne jest dalej
5 Rise of the Tomb Raider
6 Shadow of the Tomb Raider
7 Tomb Raider 2013
 

Edytowane przez Soyokaze
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Zupełnie nie zgadzam się z opinią na temat TR 2013, bo dla mnie to było 10/10 i idealna odtrutka po zawodzie spowodowanym trzecią częścią Uncharted.

Ale tak - U2 jest zdecydowanie lepsze i tu absolutnie do niczego nie można się przyebać - arcydzieło :wub:

Co do stawiania wyżej gier starszych to wszystko zależy - sam np uwielbiam pierwszą Forzę Horizon i uważam, że z części na część jest coraz gorzej i to super auto skręciło w kierunku, który całkowicie rozminął się z moim miejscem docelowym, bo jedyneczka była yebanym ideałem :fsg:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...