Ale jest szybki jak na miecz i powoduje Frost biuldup. Praktycznie 1 run ta bronią grałem do konca + dlc 

Dawno nie grałem z dwa lata ale chyba niski jest dmg jak na standardy. Kiedy wpadłem do świata DSIII chwilę po przygodzie z Bloodborne to zbyt wolno wszystko się działo, okiełznałem ten miecz, mrugnąłem, patrzę a tu w mig jakoś ng+4 i lvl ~200. Wszystko z Irithyll Straight Sword. Szybkość i ten efekt frost. Ale Midira nie ubiłem i tak i tego ostatniego (Gaela?). Muszę kiedyś wrócic i zaserwować im na chłodno zemstę bo ta ostatnia walka była epicka

Spoko miecz, ale też by pokazał swoje możliwości to wymaga buildu pod niego. Ogólnie jeśli chodzi o straight swordy to średniak, ale, że straight swordy to jedne z najlepszych broni tak i ten ogólnie jest dobry.

Szkoda, że wasz nielubiany znajomy już nie nagrywa. To się nazywa miłość do Soulsborne. Ostatni filmik z 4 października gdzie od 2015 roku praktycznie codziennie wpadały jakieś filmiki

 

Mroczne Fashion Buildy, skill, reakcje, planowania, uwielbiam oglądać ten skrytobójczy styl. 

I to jeszcze na takim levelu bez zbroi, poise, tarczy. 

 

Tutaj pierwszy lepszy filmik. A praktycznie każdy ma coś z efektu ''WOW"

Można nie lubić gościa, ale docenić trzeba. Niema na świecie takiego maniaka zabijania innych graczy.

 

Wracaj mistrzu!

 

 

Schizofrenia? 

Choroba sieroca 

Dlatego, że ktoś ma zamiłowanie do serii? 

Ja myślę że tutaj wiele osób bardzo lubi serię i w ogóle gry FS ale jeden taki użytkownik jest wybitnie specjalny. 

Na tym filmiku wygląda jakby gra nie trzymała klatek do tego 6:49 te kity które wchodzą dopiero po sekundzie xD No nie wiem na czym to było grane. 

Filar z waty.

U mnie wszystko wygląda spoko. W połowie na niebieskim widać mały 0,1s lagg, a tak wszystko ok.  

On 7/25/2021 at 1:52 PM, Ken Adams said:

Dawno nie grałem z dwa lata ale chyba niski jest dmg jak na standardy. Kiedy wpadłem do świata DSIII chwilę po przygodzie z Bloodborne to zbyt wolno wszystko się działo, okiełznałem ten miecz, mrugnąłem, patrzę a tu w mig jakoś ng+4 i lvl ~200. Wszystko z Irithyll Straight Sword. Szybkość i ten efekt frost. Ale Midira nie ubiłem i tak i tego ostatniego (Gaela?). Muszę kiedyś wrócic i zaserwować im na chłodno zemstę bo ta ostatnia walka była epicka

Smoka i Gaela można dość łatwo zabić łukiem. Dodatkowo Gaela można zatruć. Generalnie wiele trudniejszych bossów można dość łatwo zabić łukiem lub magią. 

 

 

Doświadczenie z walk z Midirem i Gaelem mam, ale jedynie na NG+7 na 125lvl i magią wiadomo można, ale łuku bym nie polecał i trucizna też niewiele pomaga. 

Na smoka z magii też tylko Lightning i zwykła. 

 

Ogólnie Midira pokonywałem bez uszczerbku na zdrowiu, ale Gael na NG+7 to jest skurczybyk. Jest cały czas w ruchu, łuk nic mu nie zrobi i na pewno to nie jest dobry tip dla początkujących.

 

Na Midira mój sposób to trzymanie się jego głowy i kontry po jego atakach. Gaela nie chcę pamiętać na NG+7, jest to menda

 

 

Mi jakoś łatwo się walczy łukiem z Gealem.

 

Nie mój filmik, ale pokazuje jak łatwo jest unikać jego ataków gdy gramy łukiem.

 

 

 

No i Geala można zatruć.

 

 

Tak. Wszystko można. Tylko mi się wydaję, że to nie są sposoby dzięki którym poradzi się nowicjusz pytając o rady. 

Na tych filmikach są osoby które bardzo dobrze znają już grę. 

 

1 hour ago, Jordanensis said:

Tak. Wszystko można. Tylko mi się wydaję, że to nie są sposoby dzięki którym poradzi się nowicjusz pytając o rady. 

Na tych filmikach są osoby które bardzo dobrze znają już grę. 

 

Ja jestem noobem i tylko łukiem mi się udało zabić Geala, smoka i Nameless King. 

Kwestia preferencji. Mi trudniej jest brykać i just framewo rollami unikać ataków czekając na malutkie okienko, gdzie mogę zaatakować. 

Jednak ja zawsze wolałem czary i granie na dystans. 

 

Trucizna na Geala jest uważana za cheese lub cheating. 

Rozumiem

Ja tak jak pisałem kilka postów wcześniej - z Gaelem i Midira walczyłem tylko na NG+7 i tam trucizna była bezużyteczna, także ciężko się mi wypowiedzieć, bo nie wiem jak to wygląda z nimi na NG czy NG+. 

 

Tak jak piszesz. Kwestia preferencji  

4 hours ago, Jordanensis said:

Rozumiem

Ja tak jak pisałem kilka postów wcześniej - z Gaelem i Midira walczyłem tylko na NG+7 i tam trucizna była bezużyteczna, także ciężko się mi wypowiedzieć, bo nie wiem jak to wygląda z nimi na NG czy NG+. 

 

Tak jak piszesz. Kwestia preferencji  

 

Trucizna ze specjala tej różdżki działa nietypowo i nie jest zwykłą trucizną. Działa na sporą ilość bossów i zabiera życie znacznie szybciej, niż trucizna ze strzał lub czaru. 

W tym drugim filmiku koleś robi Gaela na SL1 i NG7 trucizną właśnie. 

Ja wiem  W samym DkS3 mam 6500h

 

Mi chodzi o to, że szybciej można go pokonać kontrami bronią białą, a jeszcze łatwiej magią czy pyro. Trucizna spoko, ale trzeba ogarniać uniki. 

Jeśli o mnie chodzi to stawiam te sposoby na ostatnim miejscu jak łuk czy poison, ale tu jest najważniejsza indywidualna preferencja. 

Ja jakbym miał wskazać najłatwiejszy sposób na niego to magia, lightning i pyro.

Kupiłem grę w edycji deluxe aby ograć w końcu dodatki I zacząłem gierkę od początku. 

Dopiero co skończyłem bloodborne i DS3 jest dużo trudniejszy od BB. Możliwe że dodatki podniosły poziom trudności trudności w pierwszej lokacji dostawałem wpjerdol aż niemiło. Z tym lamusem Vordtem się męczyłem z 20 razy xd

Mam nadzieję że przez to że biegłem z uchikigatana, teraz biegam z rapierem i jest lepiej....

Dodam że ds3 skończyłem jakieś 2 lata temu i wydaje mi się że było łatwiej i szybciej. Aha i parowanie, w porównaniu do BB jest tu makabrycznie trudne 

Nie że trudniejsze tylko się pewnie musisz przestawić po BB na lekko wolniejsze tempo rozgrywki. 

Ja wszystko skończyłem od From poza dlc do DkS3 (nadrobię na Decku) i co z tego, skoro w becie Eldena dostawałem i tak oklep na dzień dobry bossie z myślami "Boże robię to od prawie 12 lat chyba jestem już na to za stary "

Pamięć mięśniowa i nowe patterny nowych bossów. Zginiesz jeszcze z 560 razy i będziesz dobry.

Mi też wydaje się ,że BB jest sporo łatwiejsze od DS3. Za to DLC zarówno do BB jak i to ostatnie do DS3 to xD idealnie coś dla fanów. 

Czy serwery Dark Souls 3 są takie chujowe czy ja mam takiego słabego neta? Walczę z najeźdźcami i widac że mam laga i niestety ciągle gine:-(

Czy idzie jakoś zdziałać aby atakował cie tylko jeden? Ostatnio dwóch mnie najechalo i dostałem wpierdol aż milo:-(

Jak mam do wyboru ogniska to czasami takie ikonki postaci się przy nich pojawiają. O co chodzi?

To chyba przedstawiało właśnie zaludnienie graczy on-line. A z ilością graczy w najazdach to różnie, zależy od przymierzy.