Skocz do zawartości

Final Fantasy VII Remake


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Dahaka napisał:

Potwierdzam, nie ma sensu.

Od biedy mozesz sprobowac kiedys oryginalu. Fabula jest taka sama, ale lepiej opowiedziana, no i turowka a nie akcyjnuak, wiec inaczej sie gra troche

 

No właśnie z fabułą to nie dokońca :| 

 

Zmuś się na oryginał, ja się zmusiłem pierwszy raz i fabułka to jest luksja. A tutaj dali pierwsze 4h oryginału. To nie mogło się udać.

 

I te cutscenki niektore zayebiście zrobione by poźniej oglądać festival cringu i pan blondasa ktory gdzies jajca zgubił. 

Muzyka za to to jest cymesik. Do dzisiaj w autku u mnie brzdąka <3

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, oFi said:

 

No właśnie z fabułą to nie dokońca :| 

 

Zmuś się na oryginał, ja się zmusiłem pierwszy raz i fabułka to jest luksja. A tutaj dali pierwsze 4h oryginału. To nie mogło się udać.

 

I te cutscenki niektore zayebiście zrobione by poźniej oglądać festival cringu i pan blondasa ktory gdzies jajca zgubił. 

Muzyka za to to jest cymesik. Do dzisiaj w autku u mnie brzdąka <3

 

Muzyka dobra, cutscenki fajne, fabułka ok rozumiem, ale właśnie to rozciąganie najbardziej zanudza, przechodzenie przez ciasne korytarze i takie "mini-gierki, side-questy i zagadki" na sile żeby to była gra na 40 godzin, jestem pod końcówka i właśnie tak naprawdę czekam żeby zobaczyć jak zakończą fabule co dużo ludzi mówi o

Odnośnik do komentarza
W dniu 23.10.2020 o 11:24, Harbuz napisał:

Szanowni koledzy.

Zacząłem właśnie rozdział 12, ta gra od początku mnie męczy, gram w sumie głównie po to aby doświadczyć gry której  oryginał tak wszyscy ubóstwiają. Poza muzyką i ładnymi acz często żenujacymi w treści cutscenkami nic mi się w tej grze nie podoba, fabuła i jej założenia są nieskładne, innym razem naiwne, walki są momentami przyjemne a momentami męczące i chaotyczne, muszę się zmuszać żeby w to grać. Jest sens to dalej ciągnąć? Czy gra ma szansę zaskoczyć czymś pozytywnym, czymś co może zmienić moje myślenie o tej produkcji i da mi przyjemność? 

Nie, pierwsza godzina Remaku to najlepszy moment gry, potem raczej kupsztal. Lepiej poświęcić te 30-40 godzin na oryginał..

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Grając w tej chwili 8 chapter z zadowoleniem stwierdzam, że udał im się ten remake. System walki bardzo ciekawy, lepszy niż w XV, planuje jeszcze ograć tytuł na Hardzie. Muzyka jak zawsze świetna, narracja też mi pasuje. W sumie ciekawie przedstawiono Aerith. Lubię ją bardziej od Tify, w oryginale działało to odwrotnie. Tylko ten fan-serwis z Sephirothem jest dość nachalny. 

  • Plusik 2
  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

Myślę że finalnie bedziesz zachwycony, za chwile wjadą prawdziwe bomby i najlepsze chaptery z Barettem w roli głównej.
Wg mnie od 9 do 12 chyba najbardziej byłem wkręcony bo po powolnym początku (nie mam tego za złe) wchodzą mocne fabularne chapterki.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka



  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Nemesis napisał:

Grając w tej chwili 8 chapter z zadowoleniem stwierdzam, że udał im się ten remake. System walki bardzo ciekawy, lepszy niż w XV, planuje jeszcze ograć tytuł na Hardzie. Muzyka jak zawsze świetna, narracja też mi pasuje. W sumie ciekawie przedstawiono Aerith. Lubię ją bardziej od Tify, w oryginale działało to odwrotnie. Tylko ten fan-serwis z Sephirothem jest dość nachalny. 

 

To prawda,  wykonali wspaniałą robotę z przedstawieniem postaci, w szczególności właśnie Aerith i jej relacji z Cloudem. Oryginał bardzo słabo wypadał pod tym względem z uwagi na fatalne tłumaczenie i brak technicznych możliwości pokazania ekspresji, jeśli ktoś nie czytał książek i nie znał materiału źródłowego to nie dostrzegał tego jak mocno jej osoba była ważna dla niego. No i w końcu jest to pierwsza gra z cyklu FFVII od czasu OG która pokazuje Aerith taką jaka powinna być od początku, jej wersja z CC to była jakaś abominacja, no ale wiadomo fanfikcja Tabaty.

 

W Remaku od razu walą z grubego działa i widać kto tutaj jest parą głównych bohaterów i wokół czego będzie się kręcić cała historia.

Odnośnik do komentarza

Gra zakończona, długo mi to zajęło, czasami nie chciałem po prostu grac żeby nie skończyć, a czasami tak nudziła ze nie moglem się doczekać aż coś będzie się działo

 

można by porozmawiać o grze przy piwie cały wieczór, ciężko nazwać ta gre Remake bo tak naprawdę to Sequel

 

spoilery:
 

Spoiler

szczególnie ewidentnie widać ze Aerith i Sephiroth wiedza cały czas o oryginalnej czasie przestrzeni

 

i fajnie ze poszli w ta stronę niż 1:1 kopie w której nic nowego oprócz samego gameplayu by nie można było przerobić

 

fajny motyw tez jak Sepiroth mówi Cloud ze ma 7 sekund, i co zrobi........w oryginalnej grze było akurat 7 sekund od kiedy się Sepiroth pojawił i Aerith oberwała, ciekawe czy to ma połączenie i jak Zack żyje w innej przestrzeni czasowej to może w naszej w drugiej części uratujemy Aerith

 

Edytowane przez Labtec
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ten moment z Jessie kiedy 

Spoiler

wbijają do jej matki na chatę :reggie: żrą pizze a ta się pyta córki jak jej praca aktorki, a oni wszyscy w bandanach i zbroi a grubas ma nawet pas z amunicją opinającą jego wykur.wiście wielki bebech. Nie no, wszystko super mamo, fajną fuchę mam co nie :pawel: 

Edytowane przez Bartolinsky
Odnośnik do komentarza

Ja gram nadal. Rozdział 17 zacząłem. 16 to jakaś tragedia. W tej grze jest tyle niepotrzebnych, nudnych, nieuzasadnionych i do tego cringe'owych akcji, że chyba na długo sobie zrobię przerwę od japońskich gier. A chciałem jeszcze Personę 5 i Nier:Automatę odhaczyć przed PS5.  No ale widocznie tylko Nintendo, Residenty i retro gierki są mi pisane z japońszczyzny. 

PS: Ciągle jest ładnie, świetna muzyka i raczej przyjemny system walki.

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Nie odpuszczaj Nier. To jedna z najlepszych gier. Oczywiscie jesli chodzi o fabułę bo grafika jest średnia. Przyszedłem ją 4 razy bo tyle trzeba zeby poznac cala historie (jesli dobrze pamiętam). Też się bronilem przed tą  grą.  Balem sie ze to nie dla mnie, ze to jakies dziwne ale wiem teraz ze to jedna z najlepszych gier na ps4.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z przejściami to bym nie spoilerowal za dużo, Nier to must-play dla samej fabuły plus muzyki +

 

co do FF7R to końcowe rozdziały trochę zanudzają, ale warto dokończyć dla ciekawego zakończenia

Edytowane przez Labtec
Odnośnik do komentarza

wiem ze gierka na 7 ale OST do tego to najlepsze co mnie spotkało na tej generacji (no jeszcze fabuła yakuzy 0 się wlicza):

 

https://soundcloud.com/crystalchobo3/d7-12-hollow-final-fantasy-vii-remake-ost?in=oof2u/sets/final-fantasy-vii-remake-ost

 

Utworek z wokalem nawet powoduje ciareczki :obama: 

 

 

 

może chińczyki się poprawią z tą poprawnością polityczną w part 2,3 nie zniszczą fabułki i pójdą bardziej w trudne tematy jak oryginał, a nie jakiś kingdom hearts :/ 

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 26.10.2020 o 07:47, smoo napisał:

 

To prawda,  wykonali wspaniałą robotę z przedstawieniem postaci, w szczególności właśnie Aerith i jej relacji z Cloudem. Oryginał bardzo słabo wypadał pod tym względem z uwagi na fatalne tłumaczenie i brak technicznych możliwości pokazania ekspresji, jeśli ktoś nie czytał książek i nie znał materiału źródłowego to nie dostrzegał tego jak mocno jej osoba była ważna dla niego. No i w końcu jest to pierwsza gra z cyklu FFVII od czasu OG która pokazuje Aerith taką jaka powinna być od początku, jej wersja z CC to była jakaś abominacja, no ale wiadomo fanfikcja Tabaty.

 

W Remaku od razu walą z grubego działa i widać kto tutaj jest parą głównych bohaterów i wokół czego będzie się kręcić cała historia.

o jakiej książce mówisz ?

Odnośnik do komentarza

@Sig

"Dismantled", "On a way to a smile" i "A Maiden who travels the planet".

Ta pierwsza to takie kompendium rozwijające wątki z OG, wyszła w 1997 i między innymi przedstawia wydarzenia z gry z perspektywy konkretnych bohaterów (np monolog Clouda w głowie gdy wspomina pierwsze spotkanie z Aerith, albo przemyślenia Aerith na temat swoich uczuć do Clouda po wizycie w Gonagaga).

 

On a way to a smile to zbiór noveli łączących OG z AC, a Maiden to novela o tym co działo się z Aerith od momentu gdy Cloud złożył ją do jeziora w Forgotten City.

Edytowane przez smoo
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
W dniu 2.11.2020 o 22:52, Harbuz napisał:

Ja gram nadal. Rozdział 17 zacząłem. 16 to jakaś tragedia. W tej grze jest tyle niepotrzebnych, nudnych, nieuzasadnionych i do tego cringe'owych akcji, że chyba na długo sobie zrobię przerwę od japońskich gier. A chciałem jeszcze Personę 5 i Nier:Automatę odhaczyć przed PS5.  No ale widocznie tylko Nintendo, Residenty i retro gierki są mi pisane z japońszczyzny.


Że what? Ja jestem mega uczulony na japoński cringe, Bayonetta porzucona po 20 minutach, Boysband XV po trzech chapterach, Death Stranding skończone, ale fabuła i scenki wrzucały na plecy mocne ciarki żenady...
Ale żeby tutaj? Jestem już pod koniec gierki i jeśli chodzi o scenki, dialogi, nakreślenie postaci, ich relacji itp to jest to chyba najlepsza gierka 2020. Serio, nie odczuwam tu tego cringe'u, który też mnie zawsze odrzuca od japońszczyzny - naprawdę super to wszystko jest tu podane.
Jasne, niektóre scenki, zwłaszcza pod koniec, to już efekciarstwo i niedorzeczności w stylu Kojimy, ale nadal ogląda się je z przyjemnością.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...