Skocz do zawartości

Resident Evil 2 Remake


Hubert249

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj skończyłem scenariusz Leona. Co za męczarnie miałem w laboratorium z Birkinem XD pech chciał, że wróciłem się z elektrycznym modulatorem do pokoju z zamkniętymi łózkami, tam gdize jest kolejna kieszen, po drodze coś mnie u(pipi)ało, zombiak albo Lickier i wylądowałem w stanie krytycznym. Najpierw obczaiłem czy jest coś do leczenia na dole gdzie toczy się walka, no i jest tylko jeden spray :whyyy: 1h się z gnojem męczyłem, ale w końcu go rozwaliłem bez draśnięcia. Wszystko miałem obcykane, gdzie strzelić, gdzie potem biec i czego użyć, nie powiem, był moment, że myślałem że wgram sejwa z 2h przed, no ale się udało. Walka na platformie to już była tylko formalność.

 

Od razu zacząłem scenariusz Claire. Świetna gra.

Edytowane przez Plugawy
  • Plusik 6
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Plugawy napisał:

Akurat jak dobrze wiesz to ammo w ostatniej walce jest najmniej wazne, no, ale uciekac przed tym pier.dolcem w statusie danger moze byc wch.uj trudne :D

 

I tak i nie. Przy zadaniu pewnej ilości obrażeń skraca się czas jak długo trzeba mu uciekać, więc jednak warto gościowi trochę wpyerdolić. Zawsze jeszcze zostaje nóż, tylko to wiąże się z niewiele mniejszym ryzykiem niż uciekanie po tej wąskiej platformie :)

 

 

 

 

Edytowane przez Josh
Odnośnik do komentarza

No najgorzej jak koleś biegnie z tym instant killem do przodu, nawet nie próbowałem z nożem się nim bawić. Abstrahując od bossów, to dużo krwi mi napsuły te góry mięsa w kanałach, ciężko je ominąć a jak się schowa pod wodę to tylko czekać na atak można. A i zaczynając grę to złapałem się na tym, że brakuje mi robienia uników Jill z RE3.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Plugawy napisał:

No najgorzej jak koleś biegnie z tym instant killem do przodu, nawet nie próbowałem z nożem się nim bawić. Abstrahując od bossów, to dużo krwi mi napsuły te góry mięsa w kanałach, ciężko je ominąć a jak się schowa pod wodę to tylko czekać na atak można. A i zaczynając grę to złapałem się na tym, że brakuje mi robienia uników Jill z RE3.

 

Tak jak w filmiku, który wrzucił Gattz, na te gnojki w kanałach jest dobry sposób. Są zanurzone, tak że wystaje im kawałek mięcha? Strzel w to, odczekaj 2 sekundy (bo jak przebiegniesz od razu to Cię odepchną) i możesz spokojnie możesz je wyminąć. Zanurzy się w całości i przypuści atak? Jeżeli jesteś blisko podestu to na niego wskocz (nie dosięgnie Cię), a jak nie to rzuć granatem. Widzisz, że gość zaczyna pluć robakami? Idealny moment do ucieczki, animacja rzygania trwa na tyle długo, że lekko zdążysz uciec. Najgorszy moment jest tylko w tym wielkim ścieku zalanym wodą, gdzie masz ich trzech. Pierwszy jest prosty do ominięcia, ten ostatni też, ale środkowy to czysta ruletka, jeżeli będziesz bardzo szybki i będziesz się trzymał prawej krawędzi to może Cię nie złapie. W najgorszym wypadku można użyć granat, ale trochę szkoda go marnować + jeżeli robisz speedruna, to stracisz czas przez tę przydługawą animację. Szczerze to ja bardziej nie lubię rośliniaków pod koniec, zwłaszcza w trybie Hardcore omijanie ich to czysta ruletka, a jak nie ma się noża / granata to jest momentalny instant kill.

 

Kurde, teraz tak sobie pomyślałem o czymś, a że grę pożyczyłem koledze, to nie mam jak tego sprawdzić. Próbował ktoś wrócić do Kendo po tym jak odblokowuje się skrót w ściekach? Jest to w ogóle możliwe? Nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, żeby się do niego cofnąć. 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.11.2019 o 21:01, Plugawy napisał:

Dzisiaj skończyłem scenariusz Leona. Co za męczarnie miałem w laboratorium z Birkinem XD pech chciał, że wróciłem się z elektrycznym modulatorem do pokoju z zamkniętymi łózkami, tam gdize jest kolejna kieszen, po drodze coś mnie u(pipi)ało, zombiak albo Lickier i wylądowałem w stanie krytycznym. Najpierw obczaiłem czy jest coś do leczenia na dole gdzie toczy się walka, no i jest tylko jeden spray :whyyy: 1h się z gnojem męczyłem, ale w końcu go rozwaliłem bez draśnięcia. Wszystko miałem obcykane, gdzie strzelić, gdzie potem biec i czego użyć, nie powiem, był moment, że myślałem że wgram sejwa z 2h przed, no ale się udało. Walka na platformie to już była tylko formalność.

 

Od razu zacząłem scenariusz Claire. Świetna gra.

 

Miałem dokładnie to samo za pierwszym podejściem :D Już w laboratorium było ciężko ze względu na słabiutkie zasoby amunicji i roślinek, ale po tym jak je WSZYSTKIE wykorzystałem na gnoja, walka na platformie była ciut skomplikowana - z amunicji miałem ~16 do pistoletu, 2 strzały do SG i dwie butle do miotaczy ognia + status danger, który można było zbić tylko zbierając ostatnie roślinki między sejwem a bossem :bye: Dłużej mi zajmowało dobieganie do typa i zbieranie tego wszystkiego niż sama walka, a powtarzałem ten cykl przez 3h :facepalm:

 

No i nie wiem ile trzeba by było dookoła niego biegać bez strzelania, żeby w końcu zrzucili Ci wyrzutnię, ale nie jestem pewien czy to możliwe. Za to wiem, że jest w tym rimejku wprowadzony system ułatwiania gry, jeśli zbyt wiele razy giniemy - wyobraźcie sobie moją ulgę, kiedy po jakimś dwudziestym razie jak wykorzystałem absolutnie całą amunicję na typa, w końcu łaskawie zrzucili mi mojego świętego graala :D :D:D  Dodam tylko, że grałem wyłącznie na jednym slocie, to jest dopiero survival horror! :D

  • Plusik 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 24.11.2019 o 02:41, Josh napisał:

Próbował ktoś wrócić do Kendo po tym jak odblokowuje się skrót w ściekach? Jest to w ogóle możliwe? Nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, żeby się do niego cofnąć.

 

Możliwe, parking jest otwarty, ale sklep zamknięty, więc ani tam nie wejdziesz, ani do kanałów od tej strony...

Edytowane przez Berion
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 26.11.2019 o 01:28, Gattz napisał:

carcinogena przestalem szanowac odkad twierdzil ze speedrun re2 na ps2 powinien byc swoja kategoria zeby miec wr bo nie potrafil rywalizowac z dobrymi speedrunerami xD

 

Kolo czasem palnie jakąś głupotę, ale trzeba przyznać, że i tak ma cholernie dużą wiedzę na temat serii + jego filmiki "no damage" z komentarzem to jedne z lepszych tutoriali jakie można znaleźć na YT. Poza nim jako gracza jeszcze mocno szanuję Bawkbasoup'a, te jego wielogodzinne maratony z RE i SH  :obama: a jak ktoś szuka prawdziwej skarbnicy ciekawych informacji o Residentach to za(pipi)iste są kanały Ink Ribbon oraz Score PN <koniec reklamy>

Odnośnik do komentarza

Ja zaczalem Leonem potem Claire. Pierwsze przejscie 13.5h, drugie jako laska 7h. Scenariusz Claire jest fajniejszy, przynajmniej mi bardziej przypadl do gustu.

 

Skonczylem Hunkiem grac. Ciezko bylo i watpie, zeby ktos za pierwszym razem to przeszedl, bo trzeba wyuczyc sie zwyczajnie sciezki i dobrze rozplanowac ammo, zwlaszcza granaty. Poza tym Hunk to ciezly madafaker, dobry glos dobrali a jak zobaczylem jego ekwipunek to wow.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...