Skocz do zawartości

Resident Evil 2 Remake


Hubert249

Rekomendowane odpowiedzi

nie no on po prostu powiedzial ze taktyka oszalamiania splyca gre, co jest prawda, juz mozecie sobie podetrzec dupska. to samo jest np. z takim baitowaniem launcha w rimejku 1 - jest to na pewno dobry sposob na oszczedzanie zasobow i generalnie eko playthrough ale ogladajac z boku wyglada to raczej komicznie a nie jak survival horror.

Odnośnik do komentarza

Wg mnie i tylko mnie w te gry powinno się grać z odstępami czasowymi na tyle długimi żeby nie mieć nawykow tylko starać się przetrwać. Łupanie na czas i na pamięć odbiera klimat. Chyba nawet capcom to wie dlatego extra wrzuca czasówki jak Hunk czy ostatnio te 3 historie gdzie lecieliśmy na pamięć i chyba nawet na czas (tego nie ogrywam i wiec nie pamietam). 

Odnośnik do komentarza

Speed runy to rzecz opcjonalna dla kazdego. Jesli komus sprawia przyjemnosc to w czym problem. Tak samo jak sa ludzie, ktorzy przechodza Dark Souls uzywajac tylko piesci - tez mozna by powiedziec, ze obdziera to gre z klimatu, bo nie zbiera sie uzbrojenia czy rozwija postaci. Nie jest to rdzen gry, a dodatkowa zabawa dla tych, ktorzy gre ukonczyli kilka razy.

 

Samo omijanie niektorych wrogow zawsze bylo obecne w Residentach. Juz w oryginalnej jedynce niktore zombiaki sie omijalo (np do góry nad jadalnią), by oszczedzac amunicje, ktorej brakowalo. Nie mowiac juz o hunterach czy pajakach w rezydencji - tam ucieczka grajac pierwszy raz byla koniecznoscia.

Odnośnik do komentarza

W sumie wtrąciliście swoje 3 grosze, gdzie josh tylko napisał że można strzelać w nogi jak nie mamy możliwości wycelować w łeb (co nie jest żadną wiedzą tajemną swoją drogą) :dunno: Jak dla mnie przydatna rzecz i ktoś, kto ma problem z grą na easy niekoniecznie spłyca sobie grę, bo nie jest powiedziane że nagle magicznie poradzi sobie w korytarzu pełnym zombie.

Speedrun w każdej grze wygląda kosmicznie, tak samo jak różnego rodzaju challenge typu knife only run etc. 

Odnośnik do komentarza

@ListuniOnadal nie wiemy jak grać prawilnie w rezydenty. Wybijać wszystkich? Dawać się ugryźć i omijać po odepchnieciu? Co jak się kończy amo? Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi jak w pełni cieszyć się klimatem.

 

Jeżeli strzały, które oszałamiają mobki odzieraja grę z klimatu to Capcom sam sobie, nomen omen, strzelił w kolano implementując to na takim poziomie. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

A co jest odzierającego z klimatu w strzelaniu w nogi? To jakiś glicz, czy exploit? Czyli jak się kogoś strzeli w kolano to on nie powinien się przewrócić? Nie jarzę za bardzo o czym mowa. Przecież to SURVIVAL horror. Chodzi w nim o przetrwanie. Strzelanie w nogi pomaga przetrwać. No to się strzela w nogi.

A zarzut o speedrunie to już ogólnie kosmos. Przecież trzeba tę grę przejść min naście razy, albo i lepiej, żeby speedrunować. Trzeba ją znać jak własną kieszeń. I przecież speedrun nie odbiera klimatu, bo w speedrun w życiu nie chodzi o klimat. No co za gość :D

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No te rozkminy jak obchodzić się z zombiakami, by nie popsuć sobie odbioru gry to jest to już kur.wa jakaś wyższa filozofia, dobry doktorat by z tego był :pawel: 

 

Chwaliłem po premierze Capcom za decyzję odnoście HP zombiaków i tego jak reagują na zwykły handgun. Zombie z Raccoon City to powolne i bezmyślne stworzonka, którym trafienie w banie z 10m nie jest żadną sztuką, ale już rozwalenie im tego łba to loteria, może wpaść za pierwszym strzałem czy za ósmym, także propsuję studio za dojście do wniosku, że lepiej zrobić z nich tankowatych przeciwników, gdzie często będziemy zadawać pytanie czy lepiej ich powalić czy po prostu ominąć. Sprawie wcale nie pomaga fakt, że lokacje w grze są wąskie i klaustrofobiczne, także summa summarum mi się łapki przy pierwszych przejściach (na hardcorze) często pociły i w życiu bym nie pomyślał, że strzelając w nogę zombiakowi, by ten po prostu osunął się na glebę popsuły mi jakąś immersję. Zwłaszcza kiedy w magazynku miałem ostatnie naboje :yao: 

 

Odnośnik do komentarza

Czy na tym forum nie można mieć swojego zdania? Przeczytałem wyżej odpowiedz - poradę kogoś jak grać która brzmiała - wal w nogi i uciekaj. Napisałem wiec ze wg mnie takie (pipi).kowe porady i ich stosowanie odziera grę z k l i m a t u!!! Dodałem ze speed runy WG MNIE - osły tez zabija k l i m a t. A Wy mi tutaj ze mówię jak grać, albo ze tak ma być. 

 

Jak Was czytam to uważam ze zapisy w PEGI powinny być mocno rozszerzone na takich jak Wy. 
 

Pozdro600

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Gregor var Emreis napisał:

A zarzut o speedrunie to już ogólnie kosmos. Przecież trzeba tę grę przejść min naście razy, albo i lepiej, żeby speedrunować. Trzeba ją znać jak własną kieszeń. I przecież speedrun nie odbiera klimatu, bo w speedrun w życiu nie chodzi o klimat. No co za gość :D

 

Ale to jest często argument z dupy u ludzi, którzy mają mała wiedzę w ogóle o gierkach i widocznie coś ich piecze. Spodziewałbym się takich (pipi) postów na ppe, ale nie u użytkowników forum, który "podobno" skupia świadomych graczy. Tak jak mówisz, speedrun to jest kompletnie inna kategoria spojrzenia na grę przez hardcorowców, których to po prostu jara. Przy speedrunie nie ma już dla nich żadnego znaczenia fabuła, klimat czy ch.uj wie co jeszcze, a jedynie na czym się skupiają to mechanika i gameplay, które rozkładają na atomy, by urwać cenne sekundy. Pozytywnie niepoprawni gracze i tyle. 

 

Odnośnik do komentarza

A co konkretnie jest odzierającego z klimatu? Rozumiem, że granie jak komandos czyszczący pomieszczenia nie jest odzierające? Serio, wytłumacz mi to, bo kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi

W speedrunach chodzi o pochwalenie się doskonałą znajomością gry, jej mechaniki, słabych i mocnych punktów. Jest tylko jedna sytuacja w której oglądanie speedruna odziera grę z klimatu: jak go obejrzysz przed zagraniem. No, ale chyba nikt nie jest aż tak głupi, żeby oglądać speedruna gry w której jeszcze się nie grało. Jeżeli oglądasz speedruna gry to znaczy, że znasz ją doskonale i oglądasz, żeby zobaczyć co tam w niej siedzi. Jeżeli sam speedrunujesz to masz zapewne już setki godzin przegrane w grze, znasz ją na pamięć i w tym momencie chyba klimat i tak Ci ucieka :) 

Odnośnik do komentarza

I ja się z @ListuniO zgadzam. Ta gra jest 'broken by design' z takimi tytanowymi zombie. Mechanika tak jest ustawiona by ładować w kopyta i ewentualnie dobijać nożem, a najlepiej uciekać/omijać, zamiast tak dobrać ilość pozyskiwanej amunicji, aby headshot(y)=zgon nie było(y) problemem.

 

A speedruny to patologia. W każdej grze...

Edytowane przez Berion
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, ListuniO napisał:

@Bartolinsky myśle ze mam pojęcie o grach. Grałem już w gry jak Ty jeszcze po kolana w błocie biegałeś a kogut Cię za pitaka ciągnął. Ale skoro zaczynasz tekst od takie wyniosłego stwierdzenia to może lepiej usuń się w cień

 

 

Ok, boomer. 

 

 

edit: o kurde jeszcze Wielkiego Polaka Robaka tu brakowało. To ja sobie faktycznie pójdę.

Edytowane przez Bartolinsky
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, ListuniO napisał:

Wg mnie i tylko mnie w te gry powinno się grać z odstępami czasowymi na tyle długimi żeby nie mieć nawykow tylko starać się przetrwać. Łupanie na czas i na pamięć odbiera klimat. Chyba nawet capcom to wie dlatego extra wrzuca czasówki jak Hunk czy ostatnio te 3 historie gdzie lecieliśmy na pamięć i chyba nawet na czas (tego nie ogrywam i wiec nie pamietam). 


Ten sam Capcom proponuje następujące "chore" osiągnięcia aby zdobyć platynę:
- RE Zero HD - Destroy a zobie's legs (!!!) oraz Finish the game with S-rank (czyli poniżej 3:30 między innymi).
- RE HD - Finish the game in 3 hours oraz Finish the game with only your knife oraz Finish the game in Invisible Enemy Mode.

Czyli twórcy zachęcają nas do strzelania po nogach oraz uczenia się gry na pamięć aby przejść ją speedrunem ? Zachęcają nas do obdzierania ich dziecka z klimatu ? WTF !

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Mówisz o osiągnięciach ? Kuzwa? Jest tez trofik za zestrzelenie kapelusza mrx w RE2 Remake, z tego tez zrobisz pro tip dla początkującego? 
 

„jestem nowy, jakieś rady?” 
 

„tak, jak zobaczysz mrx to nie uciekaj tylko wal w kapelusz, bo jest za to trofik” 

 

btw: 3 godziny w re hd czy 3,5 w zero to nie speed run...

Odnośnik do komentarza

Skoro pokusiłeś się o wskazanie, jak grać aby "zachować klimat survival horroru" (swoją drogą, dla mnie definicją tego gatunku zawsze było tracić jak najmniej czasu na walkę i jak najszybciej spyerdalać) to pewnie pokusisz się o jedyną słuszną definicję speer-runu. Od której minuty jest speed-run a do której nim nie jest ?
To będzie równie śmieszne.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...