35 minut temu, Figuś napisał:

 

Niestety, jeśli wierzyć przeciekom, to widzimy tu pierwszy odcinek... Potem

Spoiler

He-Man ma zniknąć/zostać uwięziony i reszta opowiada o tym jak Teela go szuka/próbuje uwolnić w rządzonej przez God-Skeletora post-apo Eternii

czyli typowy netflix i strong female protagonist

Jutro prawdopodobnie trailer ostatniego sezonu TF, nie wiem jak oni w tych kilku odcinkach chcą przedstawic ekipe z beast wars i dac sensowny finał.

Nigdy bym nie pomyślał, ale ten Semen wygląda bardzo dobrze. Oby przecieki okazały sie połowicznie prawdziwe. 

 

Awake - świat w którym wybija korki i ludzie nie mogą zasnąć. Brzmi słabo i tak też jest. SAMOTNA matka odbiera dzieci od BABCI która jest ich prawnym opiekunem. Ojców w świecie netfixa nie ma. Na szczęście z tarapatów ratuje ich zbiegły WIĘZIEŃ MURZYN o gołębim sercu. Ku przestrodze. 

 

 

Na wszystko, co amerykańskie i święte! Na dudy zakwakane i wszelaką awangardę! Co to do ,,jasnej, ciasnej", cholibka, ma być?! 

Historia ,,wszystkiego, co amerykańskie", z nieco... przerysowanej, zalatującej prostotą, kiczowatością strony? Podjarka? I tak, i nie. Hype na tę produkcję: 50/50. 

Obsada tytułu, groteskowe, mega nietuzinkowe podejście do ,,amerykańskości" powoli mnie do tej animacji przekonują. 

 

Lance Reddick jako Wesker w aktorskim Residencie. Nawet podobny.

 

typowy aryjczyk

 

 

Mam nadzieję że dadzą mu chociaż sztuczne blond włoski  

może po prostu jest już po mutacji

 

 

Mamy też fotke aktora wcielającego się w Chrisa 

 

W końcu czarny charakter.

Murzyn będzie złym.  Przecież tak nie można.

Czarny genialnym doktorem? We Fringe go lubiłem, moze da rade.

Ja UWIELBIAM Reddicka, ale kurwa czarny Wesker?

 

    

Netflix i wszystko jasne.

Może Wesker po prostu przeżył ten wulkan z 5ki tylko trochę się spiekł 

Został zarażony odmianą wirusa N-Igger 

Co by nie mówić, to muszę przyznać, że ostatnio co Netflix nie rzuci, to siada jak złoto: najpierw "Gambit Królowej" 11/10, później "Cień i kość" dla mnie mocne 9/10, a teraz "Łasuch" i nowa "Castlevania".. No dobrze mi się ogląda seriale Netflixa.

15 hours ago, SlimShady said:

Lance Reddick jako Wesker w aktorskim Residencie. Nawet podobny.

 

 

Przeciez Weskera pokazali wczesniej i byl bialy, co Oni kurwa przez BLM wrzuca czarnego Weskera do posterunku policji pelnego bialych policjantow-zombie? Kurwa to prawie rasizm na bialych

 

Właśnie pojawił się na Netflixie, oglądał ktoś, bo obsada zachęca do sprawdzenia. 

"StartUp (TV Series 2016–2018) - IMDb" https://m.imdb.com/title/tt5028002/

Moja mama ogląda i mówiła że dobre 

6 hours ago, YETI said:

Właśnie pojawił się na Netflixie, oglądał ktoś, bo obsada zachęca do sprawdzenia. 

"StartUp (TV Series 2016–2018) - IMDb" https://m.imdb.com/title/tt5028002/

Oglądałem kiedyś jeszcze na amazonie, w porządku było.

"Z Nation" - jakie to jest zawadiacko soczyście dobre! Nie jest to to samo, podkreślam ,,TO SAMO!", co Uniwersum The Walking Dead. Owszem oba serialowe tytuły, to jedna tematyka i gatunek, nurt etc., ale różne do tego podejście twórców. Z "Z Nation" bawię się niewiarygodnie dobrze. Mam z tej produkcji taki fun (nawet zacząłem podziwiać plany zdjęciowe, filmowe serialu - aspekty realizacji; drugi sezon ulega pod względem pierwszego znacznej poprawie!) że śmiało mogę powiedzieć: wsiąka ona na śniadanie ,,uszanowanko The Walking Dead & Fear The Walking Dead", i to po stokroć! Dla mnie perełka od The Asylum jest bardziej wyrazista, lepsza, w całości bardziej klarowna i wysmakowana! I co istotne, Netflix prezentuje się z niebagatelnie nietuzinkowej strony, jeśli chodzi o to, że wciąż, powtarzam ,,WCIĄŻ!" utrzymuje w swej ofercie wszystkie 5 sezonów "Z Nation"; obecnie jestem na trzecim odcinku drugiego cyklu serialu. I to, co już w pierwszym epizodzie tej serii przykuło moją uwagę, to to: 

 

 

Komedia żenady, groteski, absurdu, zmiksowana z nieszablonowo wykreowanymi postaciami, którym naprawdę nie brakuje głębi - poważnego podejścia, do sytuacji, w której się znajdują, która to ciągle ulega zmianie i ewolucji - co czasami wygląda bardzo specyficznie. Dodajmy do tego ,,estetykę" post-apo świata przedstawionego w "Z Nation", niczym cudaczny wymiar, jakby ,,wyrwany z rzeczywistości, gdzie rządzą wróżki i jednorożce", a dostaniemy produkt spod szyldu "Z Nation" właśnie!

Również polecam serial powyżej.