Skocz do zawartości

NETFLIX


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Po trzech odcinkach Midnight Mass jestem bardzo zadowolony, bo na takie perełki warto czekać. Postać księdza zagrana wyśmienicie - widać po chłopie, że nie jest świętym i zaznał trochę życia. I choć poprzedni serial Flanagana był w dużej mierze obyczajówką z elementami horroru, tak tutaj tego horroru jest jeszcze mniej, a serial skupia się na relacjach między mieszkańcami wyspy i poszukiwaniu Boga/wiary. Sama religia jest tu motywem przewodnim i choć po trzecim epie zyskujemy dodatkowy kontekst to nadal nie jestem pewien w którą stronę to wszystko się potoczy.

Odnośnik do komentarza

Ten trailer Cowboya to wygląda jakby był zrobiony przez fanów w garażu... Wzięli się za bary z legendarną marką, gdzie żeby uchwycić cały klimat potrzeba by jakiegoś giga budżetu, efektów, speców, itd. To mi wygląda na razie na jakąś tanią chińską podróbkę. Netflix, więc wróżę okolice 4/10, albo 5/10. Nie są w stanie wyjść wyżej od bardzo dawna przy poważnych produkcjach.

Odnośnik do komentarza
On 9/24/2021 at 8:34 AM, krupek said:

No i pękło Sex Education w całości. Ostatnie dwa odcinki trochę dziwne i wywalenie wszystkiego do góry nogami, moim zdaniem. Trochę dziwna narracja, bo w kilku relacjach między bohaterami intencje raczej były inne niż na finiszu. Ogólnie, sezon i tak bardzo dobry i fajnie się oglądało, ta mnogość i różnorodność bohaterów, ich problemy i perypetie robią robotę, nie ma nudy choćby na chwilę w ciągu całego sezonu. Do tego super klimat i ta sceneria ciesząca oka, wyspiarska otoczka i gadka, no jest git, jeden z ulubionych seriali. Mam nadzieję, że 4 sezon powstanie, bo i tak nawet sugerowało zakończenie.

Cenę ten serial za wartość edukacyjną, jak dla mnie mogliby dawać obowiązkowo do obejrzenia w liceum i by więcej dobrego z tego wynikło niż z czytania klasyki. Do tego dobrze się ogląda, można się czasem pośmiać, mnie przez realia kojarzy się z miło wspominanym, dawno oglądanym Skins.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

W dniu 26.09.2021 o 20:47, LiŚciu napisał:

Widział ktoś Squid Game? Sporo dobrych opinii ale jeszcze bym foruma zapytał. 

 

Zaczalem oglądać z ciekawości po tym jak odczytałem posta. Zaczyna się ciekawie, po 20 minutach czuję się tak obciążony długami i losem głównego przegrywa, tj. bohatera, że chętnie zobaczę jak to się dalej potoczy.

 

edit

w dwa wieczory wciagnalem 6 odcinków, jest dobrze, wkrętka na maxa. Pokazuje zwierzęca nature czlowieka w obliczu nagrody.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Obejrzałem w końcu dokument o Tonym Parkerze i to jest bardzo solidny materiał podsumowujący jego karierę, dużo fajnych ujęć, nawet z lat młodości, ciekawostek i wywiadów z gwiazdami sportu. Załapał się jeszcze Kobe i był to jeden z jego ostatnich wywiadów, ten dokument jest ku jego pamięci. Polecam, szczególnie fanom tego typu produkcji sportowych.

Odnośnik do komentarza
W dniu 26.09.2021 o 01:05, Cedric napisał:

Eeee, no coś tu nie pyka zdecydowanie:

 

 


Faye jaka ubrana po szyje by lewaki się nie zesrały o uprzedmiotowianie kobiet xd Ogólnie ten trailer ma vibe jak batman ten stary z adamem westem. Spike też wygląda jakby miał zatwardzenie i brak tego luzu. Murzyn w sumie spoko jedynie jako Jet.

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie skończyłem Nocną Mszę (nie będzie bezpośrednich spoilerów, ale opisuję wrażenia dotyczące zakończenia, więc czujcie się ostrzeżeni). 
 

Porównania z Kingiem jak najbardziej trafne, zarówno pod tymi dobrymi i gorszymi względami, bo podobnie jak u Stephena mamy tutaj zgraję naprawdę fajnych bohaterów, z którymi idzie się zżyć, ale im dalej tym najpierw historia traci impet, by później przybrać iście kingowski obrót. Lubię gadane filmy, ale tutaj w drugiej połowie sam często się niecierpliwiłem i spokojnie widziałbym to jako krótszy serial. Mimo tych wad nadal jest on warty uwagi. Bardzo podobał mi się pomysł na głównego bohatera, którego już w pierwszej sceny poznajemy z godnej pogardy strony i nawet jeśli zakończenie serialu nie przyniosło mi jakiejś szczególnej satysfakcji przez swe rozdmuchanie, to wątek Riley’a był domknięty w bardzo powściągliwy i mądry sposób. Podobało mi się też oparcie tej historii na religii i przedstawienie sposobu, w jaki można interpretować Biblię na swoją korzyść, co nie jest szczególnie unikalnym motywem, ale tutaj nabierał ciekawego kontekstu. A jeśli chodzi o religię, to nie mogę nie wspomnieć o rewelacyjnej roli Hamish’a Linklater’ajako księdza. Co za aktor! Uwierzyłem w tego jego księdza, bo grał jakby rzeczywiście nim był od wielu, wielu lat, a w życiu doświadczył dużo zła, które nauczyło go pokory i odwiodło od naiwnego postrzegania wiary. Naprawdę wiele można wyczytać z tej roli, mistrz. 
Koniec końców nie jest to dla mnie poziom Hill House, ale i tak warto zobaczyć dla tych dobrych rzeczy. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...