Skocz do zawartości

Shin Megami Tensei V


Gość ragus

Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, Damk napisał:

Tak - ale mam nadzieję, że Nintendo jednak nie wypuści z rąk Bayonetty i AstralChain...


Lubię Wielkie N za to, że oprócz swoich sztandarowych gier na wyłączność ma kilka specyficznych, dzięki czemu biblioteka jest dość bogata i różnorodna.

Jedną z największych wad ery Switch jest właśnie pozbycie się kilku takich ekskluzywów (Megami Tensei, Monster Hunter, Fatal Frame/Project Zero, No More Heroes, Lego City, The Wonderful 101, etc).

Taki los exow third party od dobrych kilkunastu lat, głównie to deale czasowe po prostu i tak jest na każdym systemie. 

 

Co do astral chain to tu ponoć Nintendo wykupiło prawa do marki, co do bayo3 to kamiya wielokrotnie pisał że to nie pytanie do platinium tylko do Nintendo bo oni go wspolfinansowali, a nie tylko wykupili czasowa ekskluzywność

Odnośnik do komentarza
45 minutes ago, voi tekku said:

Ciekawe czy to bedzie jak Royal dla P5 czy bardziej DLC w ktore można wejść po przejsciu. Chyba jeszcze nie ma żadnego info? SMTV skończyłem w zeszłym roku, bawiłem się świetnie, ale nie wiem czy chciałoby mi się od nowa w to brnąć. 

ma być wybór kampanii,podstawowe smt5 i vengeance. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

To nie tak.

Będzie wybór - oryginalne SMT V nazwane tutaj Canon Of Creation albo SMTV z nowym contentem nazwane Canon Of Vengence któr zmieni trochę fabułę w drugiej połowie gry.

Czyli tak czy tak trzeba przejść całą grę. i bardzo dobrze bo to jeden z lepszych jrpg ostanich lat.

  • This 1
Odnośnik do komentarza
29 minut temu, devilbot napisał:

trochę fabułę

No zobaczymy co nowego dodadzą, ale jak faktycznie zmiany będą glownie w fabule to dla mnie pass. Fabuła oryginału to ostatnia rzecz która mnie trzymała przy grze... Co sam bym chciał od SMTV to jakies dodatkowe aktywnosci, aż się prosi żeby powstawiać tam wiecej rozbudowanych questow. Grając marzyły mi się jakieś wioski demonów, gdzie np. urządzają sobie turnieje w których możemy wziąć udział. Tak, dalej opierało by sie to na walce jak 95% tej gry, ale jednak byłoby to jakieś urozmaicenie. 

Odnośnik do komentarza

Dziwne trochę. Gra, która ma kilka zakończeń zależnych od decyzji/poczynań gracza teraz otrzyma nową ścieżkę, ale wyboru trzeba będzie dokonać już na samym początku gry? Ciekaw jestem, jak to ma wyglądać. Tj. dlaczego rozbijają to na swego rodzaju dwie historie i dwa pełne przejścia gry.

 

Traktowane to jest chyba jako całkiem osobna gra, bo nawet na Switchu jest mowa o pudełku i wersji digital. No chyba, że dodadzą jakiś "upgrade".

 

Tak czy inaczej, ja też raczej na pewno nie wezmę na premierę, o ile nie wprowadzą jakichś naprawdę rewolucyjnych zmian, czy usprawnień w rozgrywce.

Odnośnik do komentarza

 

Trochę nowości jednak będzie. Nowe demony oczywiście, unikatowe skille, jakieś interakcje z drużyną. No i wygląda na to, że podkręcili auto-battle oraz dodali możliwość przewinięcia/przyspieszenia animacji skillów.

 

Ogólnie dobrze to wygląda. Nawet fabularnie może okazać się ciekawsze, niż podstawka.

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.02.2024 o 12:13, tlas napisał:

 

Mam w planach zarówno III jak i IV, a także Strange Journey także postaram się odnieść za 100 lat jak już skończę te gry. Nocturne planuję w tym roku, może nie bezpośrednio po P3, ale przegryzę jakimś akcyjniakiem i się pewnie za to wezmę.

 

 

To są bardzo cenione gry, z wciągającą pokemonową formułą rozwoju i mrocznymi opowieściami, ale też nie nastawiaj się na cokolwiek w stylu piątki.

 

Jednak SMT to tradycyjnie do tej pory były dungeon crawlery, w których idziesz korytarzami z przerwami na dialogi co chwila i gra stara się cię wycieńczyć komasacją losowych walk, aż gdziekolwiek dojdziesz. Balans walk jest też mooocno chamski, na twoją korzyść lub niekorzyść ale jest. Niektóre rzeczy są absurdalnie niepowiedziane jeśli o nich nie wiesz z poradnika. W czwórce mocno unowocześnili, relatywnie, ale nadal tak generalnie jest, mapa świata to praktycznie punkty i linie, poruszanie się w 3D nadal jest bardzo koślawe, gra jest dungeon crawlerem, z naciskiem na dungeon i na crawl.

 

Wśród fanów SMT, Nocturne jest chyba nadal uważany za najlepszą grę w serii, ale, no właśnie - to są fani SMT, z definicji dokładnie to lubią, bo nimi zostali. Nie jestem taki pewien, czy to samo działa w drugą stronę. Dzisiaj granie w Nocturne jednak, cóż, daje uczucie grania w średniobudżetowego jRPG-a sprzed 20 lat. SMT V to ogromna zmiana w serii, szczerze to nie spodziewałem się, że oni kiedykolwiek to zrobią.

Odnośnik do komentarza

Też niekoniecznie, moim zdaniem. Za przykład niech tu posłuży "średniobudżetowy 20-letni" Nocturne. Tam też fabuły nie było dużo, ale gra rekompensowała to znacznie lepszą kreacją świata, licznymi i zróżnicowanymi lokacjami z rozmieszczonymi NPC, subtelnymi zmianami w otoczeniu wraz z postępami w fabule. Również fabuła była prosta, którą można streścić na kartce A4, ale w moim odczuciu znacznie ciekawsza. Pamiętam bohaterów, pamiętam ich przemiany. SMT5 próbował to naśladować, ale uczynił to nieszczególnie i w zdecydowanie zbyt dużych przerwach czasowych (tj. długi gameplay - krótki przerywnik).

 

Cicho liczę, że nowy epizod trochę to poprawi. Albo przynajmniej urozmaici. Widzę na filmach, że zaangażowanie niektórych postaci się zmieni.

 

Chwalą wszyscy wokół ten otwarty świat piątki i rzekomą swobodę, a ja oprócz może Fairy Village nie jestem w stanie sobie przypomnieć właściwie żadnej ciekawej miejscówki w tej grze. A i nawet ona wyróżniała się głównie odmienną tonacją kolorów, bo przecież oprócz NPC nie było tam nic. Żadnych budynków, obiektów, itp. I tak cała gra. Co z tego, że otwarty świat, skoro 3/4 to ruiny miasta w czterech tonacjach kolorystycznych?

 

"Średniobudżetowy" Nocturne może i też był prosty w konstrukcji. Tj. kwadratowe, często monotonne lokacje, labirynty i random encountery. Rozumiem, że nie każdemu taka zabawa pasuje, szczególnie po latach. Jasne. Ale ja przy okazji premiery wersji HD grę sobie odświeżyłem i nadal bawiłem się o niebo lepiej, niż przy kontynuacjach. A jednym z czynników, który się na to przekłada było właśnie rozbudowanie i o wiele lepsze tempo rozgrywki/walki. No kurczę, walka turowa, a mimo tego dynamika taka, jakbym grał w action-rpg. Szczególnie, gdy szybko podejmujemy decyzje. To, plus animacje, efekty dźwiękowe, moim zdaniem satysfakcjonujące jest do dziś.

 

Spoiler

 

Dlatego jednak się łudzę, że trochę tą piątkę poprawią. Już walić ten otwarty świat, ale jeśli poprawią dynamikę walk, to możecie być pewni, że zmienię narrację co do całości gry. ;)

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, ogqozo napisał:

 

 

To są bardzo cenione gry, z wciągającą pokemonową formułą rozwoju i mrocznymi opowieściami, ale też nie nastawiaj się na cokolwiek w stylu piątki.

 

Jednak SMT to tradycyjnie do tej pory były dungeon crawlery, w których idziesz korytarzami z przerwami na dialogi co chwila i gra stara się cię wycieńczyć komasacją losowych walk, aż gdziekolwiek dojdziesz. Balans walk jest też mooocno chamski, na twoją korzyść lub niekorzyść ale jest. Niektóre rzeczy są absurdalnie niepowiedziane jeśli o nich nie wiesz z poradnika. W czwórce mocno unowocześnili, relatywnie, ale nadal tak generalnie jest, mapa świata to praktycznie punkty i linie, poruszanie się w 3D nadal jest bardzo koślawe, gra jest dungeon crawlerem, z naciskiem na dungeon i na crawl.

 

Wśród fanów SMT, Nocturne jest chyba nadal uważany za najlepszą grę w serii, ale, no właśnie - to są fani SMT, z definicji dokładnie to lubią, bo nimi zostali. Nie jestem taki pewien, czy to samo działa w drugą stronę. Dzisiaj granie w Nocturne jednak, cóż, daje uczucie grania w średniobudżetowego jRPG-a sprzed 20 lat. SMT V to ogromna zmiana w serii, szczerze to nie spodziewałem się, że oni kiedykolwiek to zrobią.

Nie nastawiam się. Punktem zaczepienia jest u mnie głównie system walki, design demonów i muzyka, a tutaj niezależnie od części zdaje się być zawsze co najmniej bardzo dobrze. Formula dungeon crawlera też jest dla mnie ok - nie przeszkadzało mi to ani w Mementos w p5, ani w tartarusie w p3. Lekko obawiam się losowych walk, ale myślę że dam radę. Jest zbyt dużo rzeczy które pociągają mnie w tych grach żebym nie potrafił gdzieniegdzie zacisnąć zębów.

Odnośnik do komentarza

No Nocturne to jest wzór najbardziej zróżnicowanych, wypełnionych życiem lokacji, których nigdy się nie da zapomnieć. Przykładowo wrzucam pierwsze z brzegu cztery pokoje obok siebie w jednym korytarzu, każdy z nich to była osobna architektoniczna przygoda.

 

image.png.eec02f6fc80e51bc6b5ae80256c6d4ad.png

 

 

Cztery to bynajmniej nie koniec hehe, raczej początek, ot przykład. Sporo z tych pokojów jest w ogóle pustych, wchodzisz, animacja wchodzenia, nic nie ma, patrzysz czy na pewno czegoś nie przegapiłeś, wychodzisz, animacja wychodzenia, ależ konstrukcja świata. Czasem jest jakiś demon albo dusza w środku i mówi ci, że demony jedzą ludzi, bo jeszcze tego nie wiedziałem po poprzednich dwustu osobach mówiących, że demony jedzą ludzi.

 

Nie to co w piąteczce, gdzie nawet trzeba myśleć czasem jak dojść w dane miejsce na mapie.

 

Przynajmniej walki są szybkie, więc można toczyć 180 (takich samych) walk na godzinę. Walki są tak szybkie, że jak jedna się kończy, to następna zaczyna, nie ma co marnować czasu na pierdoły jak w piąteczce.

 

 

 

 

Gra jest ogólnie dużo fajniejsza niż brzmi po tym opisie, co o czymś świadczy, bo nie znoszę ogólnie takiego klepania obowiązków (chociaż osobiście większy problem mam nie z robieniem tego przez godzinę, tylko 50 godzin - po prostu odpadam przy takich grach na długo przed zakończeniem; Nocturne niewiele się przez te 50 godzin zmienia oraz ani nie jest trudny, ani łatwy, ot na normalu jest oczywisty, a na hardzie wymaga czasu i szczęścia).

Zestarzała się lepiej, niż wiele jRPG-ów z tego okresu, chociaż tutaj też znajomość systemu wiele pomaga, bo po prostu pomaga nie ginąć i wygrywać walki, oraz wiedzieć jak fuzjować, a to dwie najważniejsze rzeczy. Remake wygląda całkiem ładnie, a unowocześnienia pomagają.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...