Opublikowano 19 lipca19 lip Dobry kot z tego szefa.Efektowana walka.Ja do tej gierki nie podchodze nawet, przeraza mnie moze nie sam poziom trudnosci ale to jak ten tytul jest zlozony, bogaty w trudne do ogarniecia samemu sekrety, mechaniki etc.Juz przy DSIII siedzialem czesto z nosem w poradnikach internetowych, tutaj nie dalbym rady.Ogladam za to kazdy ep tego let’s play RKG i jestem pod wrazeniem zawsze, ten co gra to wiecznie jakies dziwne akcesoria uzywa jednego dosc poteznego bossa ubil w zasadzie taka zlota trabka co strzela magicznym „powietrzem”
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.