The Last of Us - HBO

[number_nine 1 028]

3 minuty temu, Rozi napisał:

"Dyskusje w internecie", nie podoba ci się gra aktorska, to jesteś incelem, żeby to jeszcze Figarszcze napisało, a to kurwa Olschmitz

tyle, że to już kolejny temat, w którym wklejasz zdjęcie typiary komentując w niewybredny sposób jej urodę albo całokształt. jak zwykle chcesz być E D G Y i mieć niepopularną opinie, chociaż tą już wyrobiłeś sobie na długo przed premierą serialu, nie? Bo jak to laska z taką gębą ma zagrać Ellie. Litości chłopie, z tych twoich postów mocno jebie kompleksami i ten przytyk o incelu nieprzypadkowy raczej 

[messer88 5 938]

15 minut temu, Ölschmitz napisał:

aktorzy dobrani pieknie

 

 

nie hejtuje tej dziewczyny i jej gry ale ona tam nie jest w ogóle dobrana. Joel pasuje 100%, Tess też są podobieństwa, Marlene wiadomo. Chyba że cuckman chciał mieć osobę niebinarną w obsadzie i na tym polega jej dobranie  

[Figuś 20 279]

o jezu w końcu, czemu kazaliście aż do drugiego odcinka czekać na białorycerza z tekstem o incelach XD

[Ölschmitz 1 481]

no spoko mordo (Rozi), ale nie wiem kogo przekonuje Twoje racjonalizowanie  przypierdalasz sie do niej od poczatku, pewnie od pierwszego njusa na ten temat i O DZIWO twoje przewidania sie sprawdzily i gra fatalnie. jest takie powiedzenie, ze jak ktos ma w reku mlotek to wszedzie widzi gwozdzie.

ja nie mowie, ze ona jest wybitna aktorka czy gra tutaj role zycia, ale to ty piszesz co strone o tym jaka jest fatalna. to tak jak z last of us 2 gdzie niepodobalo ci sie juz nie pamietam co (ze jakas postac jest trans czy costam) i od razu gówno, nie gram. no spoko!

 

a co do podobienstw postaci, ludzie to nie jest cosplay tylko ekranizacja. w grze joel byl bialym teksanczykiem a w serialu jest latynosem z chile. no, ale lubimy pedro pascala bo jest zajebistym gosciem wiec git. ale bella ramsey jest brzydka (no jest, na tyle na ile mozna to obiektywnie ocenic) i deklaruje sie jako niebinarna czy jakos tak, nie znam sie to od razu trzeba sie przypierdalac co post.

 

wybacz, ale z perspektywy goscia ktory ma gdzies co i jak robia aktorzy poza planem to wyglada to smiesznie, nie wiem co jeszcze moge napisac.

[Figaro 7 974]

2 minuty temu, Ölschmitz napisał:

przypierdalasz sie do niej od poczatku, pewnie od pierwszego njusa na ten temat i O DZIWO twoje przewidania sie sprawdzily i gra fatalnie. jest takie powiedzenie, ze jak ktos ma w reku mlotek to wszedzie widzi gwozdzie.

 

lepiej się tego nie dało napisać. 

[number_nine 1 028]

5 minut temu, Ölschmitz napisał:

a co do podobienstw postaci, ludzie to nie jest cosplay tylko ekranizacja.

o tym samym dyskutowałem tu z ludźmi po pierwszych zdjęciach przedstawiających aktorów. ni chuja nie wytłumaczysz, że w przypadku adaptacji robota specjalistów od castingu nie ogranicza się do znalezienia aktora z podobną twarzą jak w grze. A jak kogoś irytują słabe żarciki czy ogólnie gra Belli, to chyba pora odświeżyć sobie grową wersję tlou, bo o ile pamięć mnie nie myli, to tam na początku Ellie też była wkurwiającym dzieciakiem. Hipokryzję z Pedro też dobrze wytknąłeś i to jest najlepszy dowód na mentalność co niektórych 

[Wojtq 747]

58 minut temu, number_nine napisał:

...nie wytłumaczysz, że w przypadku adaptacji robota specjalistów od castingu nie ogranicza się do znalezienia aktora z podobną twarzą jak w grze.

Otóż to. Jest coś takiego jak "chemistry read" na etapie castingu, gdzie sprawdza się jak para aktorów ze sobą współgra. Jak już zaklepali sobie Pascala to przypuszczam, że odbyło się kilka takich sesji z różnymi aktorkami i najlepiej w duecie wypadła Bella.

 

I już dajcie spokój z tą niebinarnością. Takie rzeczy lepiej zostawić serwisom plotkarskim. Ja patrzę i na ekranie widzę dziewczynę. Nic mi do tego jak postrzega świat w prawdziwym życiu.

[drozdu7 2 336]

Po dwóch odc widać że to sprawnie nakręcona rzecz z dużym budżetem. Przyjemnie się ogląda.

Ale napewno na tym etapie nie nazywałbym tego jakimś arcydziełem. 

Tak jak pisaliście 

Spoiler

Buziolek to trochę kek w huj, no i te pnącza oplatające i hivemind też nie wiem jaki cel ma taka zmiana

Zależy jak rozwinie się i zostanie ukazana relacja Joel Ellie. No Bella to ma niesamowicie charakterystyczną twarz, ale jakoś nie drażni mnie mocno.

Ehh taki Elliot Page cofnięty o kilkanaście lat i bez wacka byłby ideolo do roli

[Bzduras 11 115]

Z tą sceną odnośnie Tess:

Spoiler

Mam wrażenie, że forumek trochę zapomniał to, co było mówione o sposobie przenoszenia się grzyba w serialu. To nie był żaden romantyczny buziaczek od zombiaka (a odnoszę wrażenie, że do tego zostało to sprowadzone), a raczej wyraz tego, że grzyb w jakiś prymitywny grzybi (hehe) sposób wyczuł w Tess początki zarażenia i próbował przyspieszyć proces rozrostu poprzez stymulację grzybowych komórek czy coś, marny ze mnie biolog i lepiej tego nie ujmę. Gdyby zostawić ją samą sobie na dłużej to właśnie ona sama chodziłaby z tymi nibyczułkami czy jak to tam się nazywa.

Taka luźna rozkminka. Trochę pozmieniali względem oryginału, ale wciąga się to noskiem na momencie.

[number_nine 1 028]

18 minut temu, Wojtq napisał:

I już dajcie spokój z tą niebinarnością. Takie rzeczy lepiej zostawić serwisom plotkarskim. Ja patrzę i na ekranie widzę dziewczynę. Nic mi do tego jak postrzega świat w prawdziwym życiu.

Żeby było zabawniej, to takie tematy wychodzą właśnie od takich serwisów. Zadają z dupy pytanie o podejście do płci (XD) tylko po to, żeby odpalać półgłówków, a ci za każdym razem łapią baita 

[Artur_K 83]

Drugi epizod trzyma poziom, ja jestem zachwycony. Co do zmian w stosunku do gry, to na plus że niektóre sytuacje trochę odbiegają od tego co znamy, nie jest to bezczeszczenie materiału źródłowego a miłe urozmaicenie dla kogoś kto zna grę na pamięć (fakt, "pocałunek" był z dup.y ale to tak na prawdę drobiazg w żądnym stopniu nie wypływający na całość). Jak ktoś potrzebuje 1:1 to zawsze może zagrać.

 

1 godzinę temu, messer88 napisał:

Tess też są podobieństwa,

 

No sorry ale Tess była tak samo podobna do pierwowzoru jak Ellie. Bella sobie radzi dobrze, w drugiej części miała w końcu możliwość coś pokazać i wg mnie nie ma powodów do hejtu.

[Qbon 220]

4 godziny temu, drozdu7 napisał:

Jest możliwe, bo taki Czarnobyl jest w Blu Ray i br4k

Tak, widziałem. Fajnie by było. 

[Wredny 8 882]

No ja też liczę na jakieś fizyczne wydanie, bo wk#rwia mnie w dzisiejszych czasach streamingowych, że wszystko tylko w sieci.
Obejrzałem przed chwilą drugi odcinek i ogólnie super (choć faktycznie te sety jakieś takie sztuczne, trochę przypominają mi te makiety kolejowe, gdzie tu się sypnie zielonego, żeby trawka była itp), ale ten grzybi hivemind to straszny debilizm (drugi, po zmianie z brakiem zarodników w powietrzu). Cały czas będzie mi to siedziało w głowie i nie pozwoli dobrze się bawić, bo wiem, ile serial straci fajnych akcji i klimatycznych możliwości bez scen z maskami, a ile dostaniemy bzdur i ciężkostrawnych głupot z powodu tych dziwnych decyzji.
Bella daje radę, kupuję ją jako Ellie, zwłaszcza w scenie z zalaną recepcją - miałem wręcz nadzieję na to, że znajdzie książeczkę z sucharami.
Pocałunek chujowy i choć zgadzam się z Bzdurasem co do zamysłu tej sceny to nadal wolałbym tam oryginalne starcie z FEDRĄ, a nie ten bullshit z zarażonymi, co na wezwanie przybiegają z drugiego końca miasta, bo im Aiwa z Avatara powiedziała, gdzie mają lecieć.

[Pupcio 17 060]

No te scenerie rzeczywiście wyglądają jakby postawili stary samochód i obok wysypali trochę brudu i dali trawe xD

[Tokar 8 103]

4 godziny temu, Bzduras napisał:

Z tą sceną odnośnie Tess:

  Pokaż ukrytą zawartość

Mam wrażenie, że forumek trochę zapomniał to, co było mówione o sposobie przenoszenia się grzyba w serialu. To nie był żaden romantyczny buziaczek od zombiaka (a odnoszę wrażenie, że do tego zostało to sprowadzone), a raczej wyraz tego, że grzyb w jakiś prymitywny grzybi (hehe) sposób wyczuł w Tess początki zarażenia i próbował przyspieszyć proces rozrostu poprzez stymulację grzybowych komórek czy coś, marny ze mnie biolog i lepiej tego nie ujmę. Gdyby zostawić ją samą sobie na dłużej to właśnie ona sama chodziłaby z tymi nibyczułkami czy jak to tam się nazywa.

Taka luźna rozkminka. Trochę pozmieniali względem oryginału, ale wciąga się to noskiem na momencie.

Mocna nadinterpretacja faktu, że Cuckman chciał pokazać, iż białemu mężczyźnie nawet po zagrzybieniu w głowie tylko molestowanie.

[Pupcio 17 060]

Zarażony czy nie biały mężczyzna zawsze chce tylko molestować kobiety 

[Ukukuki 6 029]

Godzinę temu, Wredny napisał:

ciężkostrawnych głupot z powodu tych dziwnych decyzji.

 

No gra też nie była pod tym względem zbyt mądra ale to jest film a nie dokument. Co do zarodników, na etapie tworzenia gry też rozważali taką opcję jaka jest w filmie. 

 

Mi mega siało i szczerze mówiąc bawię się lepiej niż przy grze. HBO jednak kozaki jeśli chodzi o seriale. 

 

Co do przywalania się co poniektórych ,że postać w filmie nie wygląda jak w grze to nie wiem jak skomentować   

[Wredny 8 882]

1 minutę temu, Ukukuki napisał:

No gra też nie była pod tym względem zbyt mądra ale to jest film a nie dokument. Co do zarodników, na etapie tworzenia gry też rozważali taką opcję jaka jest w filmie. 

Ale przyszedł ktoś mądry i to wyjebał do kosza nie bez powodu, więc nie wiem, czemu teraz Druckmann pozwolił wygrzebać to ze śmietnika 

[Homelander 1 532]

13 minutes ago, Ukukuki said:

 

Co do przywalania się co poniektórych ,że postać w filmie nie wygląda jak w grze to nie wiem jak skomentować   

Ashley Johnson i Troy Baker. No Joel i Ellie jak malowani. Identyczni jak w grze. Zdecydowanie powinno się ich obsadzić w serialu, wtedy growi puryści byliby szczęśliwi. Nawiasem mówiac Troy jest 7 lat starszy od Ashley

[Bartolinsky 1 686]

16 minut temu, Homelander napisał:

Ashley Johnson i Troy Baker. No Joel i Ellie jak malowani. Identyczni jak w grze. Zdecydowanie powinno się ich obsadzić w serialu, wtedy growi puryści byliby szczęśliwi. Nawiasem mówiac Troy jest 7 lat starszy od Ashley

 

Już pomijając dysputę o wiernym przełożeniu postaci z gier na filmy to co chciałeś tym postem dowieść? Oboje głównie pracują dzisiaj jako aktorzy głosowi, a ich mocap w tlou przede wszystkim miał przenieść ich ruchy i mimike twarzy. Przy premierze jedynki Ellie była tak bardzo podobna do Ashley, że Ellen Page się doyebała o jej wygląd i sprawa chyba poszła o to do sądu xD 

 

[Homelander 1 532]

 

4 minutes ago, Bartolinsky said:

 

Już pomijając dysputę o wiernym przełożeniu postaci z gier na filmy to co chciałeś tym postem dowieść? Oboje głównie pracują dzisiaj jako aktorzy głosowi, a ich mocap w tlou przede wszystkim miał przenieść ich ruchy i mimike twarzy. Przy premierze jedynki Ellie była tak bardzo podobna do Ashley, że Ellen Page się doyebała o jej wygląd i sprawa chyba poszła o to do sądu xD 

 

 

To chciałem dowieść, że dojebywanie się, że realni aktorzy nie wygladaja jak wymyślone postaci z gier jest debilizmem. Bo nawet aktorzy głosowi wygladaja zupełnie inaczej niż postacie, które dubbinguja. I nie, Ashley nigdy nie była

podobna do Ellie. 

[ścierpła mi noga 74]

2 EP też trzyma poziom, ale Ellie jest jakby pokazywali sceny z jakąś nie ważną dublerką zamiast tej właściwej. No i nadal nie widzę palet.

[Bartolinsky 1 686]

10 minut temu, Homelander napisał:

 

 

To chciałem dowieść, że dojebywanie się, że realni aktorzy nie wygladaja jak wymyślone postaci z gier jest debilizmem. Bo nawet aktorzy głosowi wygladaja zupełnie inaczej niż postacie, które dubbinguja. I nie, Ashley nigdy nie była

podobna do Ellie. 

 

Tak jest, aktorzy głosowi pracują zawodowo podkładając głos postaciom fikcyjnym, świetnie, że to zauważyłeś, ich wygląd często nie ma znaczenia przy tej robocie, ale to w ogóle nie jest argument przeciwko idei jaką jest najwierniejszego odwzorowanie postaci z gierki na film. Wcale nie mam zamiaru się czepiać Belli, bo mi akurat nie przeszkadza i rozumiem jej wygranie castingu i moim zdaniem jest okej.  Okej jest również kiedy są zmiany w scenariuszu, ale dalej jest zachowany klimat pierwowzoru i wyjście na przeciw konsekwencjom, które mogą z powodu tych zmian się pojawić. Po tym można poznać, że ekipa filmowa zna się na rzeczy i szanuję źródło, a zarazem widza. Tak na ten moment wygląda ten serial, więc się jaram.

 

 

 

 

[Masorz 13 053]

#NOTMYELLIE

[Observer 9 426]

3 godziny temu, Homelander napisał:

Bo nawet aktorzy głosowi wygladaja zupełnie inaczej niż postacie, które dubbinguja. I nie, Ashley nigdy nie była

podobna do Ellie. 

 

Może dlatego że aktorów głosowych NIE WIDAĆ w trakcie rozgrywki więc ich wygląd nie ma znaczenia, a aktorów w serialu widać? Co to w ogóle za debilne porównanie.