Skocz do zawartości

Resident Evil 8 Village


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

W jedynce dodanie córki doktora w chatce w ogrodzie to było naprawdę coś

:obama: jak oni to wymyślili.

 

Mi się tam ostatnie Residenty podobają. Na pewno bardziej od 5-6. Jeżeli mógłbym się o coś doczepić Village to faktycznie jest krótka i pacing w wielu miejscach leży, inaczej bym rozciągnął zamek i inne lokacje.

Odnośnik do komentarza

Jasne.
Bo ja muszę pisać zadowalające opinie tutaj, bo wam się podoba, to mi też musi, bo inaczej dostanę minusa.


@Pupcio Nie wiesz o czym? O całej konstrukcji tej gry. Od czasów 4 wszystko poszło w miałką rozwałkę zombiaków i usilne stworzenie jakiejś innej wersji wirusa, by dalej tą serię ciągnąć. Nie, nie chodzi o tworzenie gier opartych o statystyczne kamery. Ale forma w jaką poszli Żółci nijak ma się z tym czy była ta seria. Zombie i mutanty były dodatkiem do serii, były elementem przy podjęciu decyzji, czy ustrzelić czy wyminąć, czy sie uda czy się nie uda.
Od czasu 4 to mamy pełnoprawny za plecami bohatera zwykły szuter z elementami jakichś mutantów. Nic wiecej.

A 8 to juz totalna padaka pod tym względem. 4 regiony złaczone wspólnie z jednym i latanie po lokacjach, by ubić bosa na koncu i jakie odkrycie! Mamy element do otwarcia następnego regionu. I tak ze 4 razy. I tak ze 4 razy coś latamy w danych 4 lokacjach ubijając co nieco w tych lokacjach by na koncu byl Boss.

Iście genialna gra. Rozumiem że w klasykach mieliśmy totalny debilizm z zagadkami i szukaniem kluczy i mechanizmów, ale to już chyba robienie z graczy idiotów na większą skale.

Że obejrzane coś? Przepraszam bardzo, ale gdybym chciał ubijanie zombiaków, to bym wziął o ubijaniu zombiaków i bym grał, bo taki target mnie kręcił. Gdy wybieram RE to nie tylko są zombi i mutanty, ale  jaki dreszczyk emocji, survival, zagadki, przygodówka itd. Można zrobic w pełnym 3D taka grę, ale trza mieć chęci. A tutaj mamy typowe zerowanie z miałką fabułą i rozwiazaniami by tylko upchać maszkary do ubijania pod znanym szyldem RE.

Jak ktos ma niskie oczekiwania do gier to spoko. Grajcie, zachwycajcie sie. Ale od czasu 5 ja nic wiecej od Campomu nie oczekuje, ze stworzą cos dobrego.

Remake 2 i 3. Spoko. Tylko raz ze to zerowanie na sentymentalnych wspominkach, fatalne mechanizmy zagladania przez drzwi. Przepraszam, ale jaka to imersja i niepewnosc w granie w ten tytul? Oprocz tego gdzie elementy skradania lub powolnego omijania zombiakow? To by bardziej podnioslo cisnienie niz MR X ,ktory od 1/4 gry się uruchamia a nie w scenariuszu B. A tutaj mamy juz w scenariuszu A i to na dodatek bardziej irytuje niz straszy i psuje eksploracje.

Czemu cenie 2? Nie za leciwa grafike 2D ze statycznymi tłami, które fatalnie i sztucznie wygladaja i sie zestarzały bardzo. Ale za klimat samotnosci i eksploracji i muzyke w tle, ktora dawala dziwne wrazenia. Warto pobiegac po komisariacie po ubiciu wszystkich zombiakow. Cisnienie nadal jest biegajac i otwierajac drzwi "loadingi" mimo swiadomosci ze zombiakow jzu nie ma. A noz cos jest nowego.

Remake 2 jest dobry ale tylko tyle. Brakuje tworzenie klimatu osamotnienia. Mniej zombiakow, wiecej muzyki, odglosow i mniej Mr X. A dla mnie Remake udany na 9.5/10 Nie dobre dala gry w tym horroru gdy dajemy wszystkiego za duzo i za czesto, a tak wygladaja teraz produkcje od 5 u Campomu i od razu to pokazuja.

Odnośnik do komentarza

K**wa jakie skradanie?

W oryginałach zapieprzałeś przez lickery robiąc drifty postacią i licząc, że nie oberwiesz do następnej animacji drzwi, też mi horror w 2022 roku.

W remaku dwójki faktycznie opłaca się powoli iść żeby wyminąć Lickery. Jak grasz na normalu w te nowe gry to miej pretensje do siebie, że to tylko bezmózgie strzelanki. Village myślałem, że wywalę przez okno z nerwów kiedy 18 raz powtarzałem pierwszą sekcje z hordą wilkołaków. Stare odsłony dla mnie przy tym to spacerek.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W starych  Residentach amunicji jest tyle, że idzie powystrzelać wszystko. Zasoby może  z początku są ograniczone jak się biega tylko z pistolecikiem, ale prędzej czy później zostaje tego nadmiar. W klasycznym RE3 dodatkowo balans został zachwiany przez produkcję prochu. Amunicja do rewolweru to była rzadkość? Tutaj nic nie stoi na przeszkodzie by samemu ją stworzyć, starczy na ubicie Nemesisa za każdym razem, a na koniec gry skrzynia jest tak pełna, że wystarczyłoby na kolejne przejście. 

Odnośnik do komentarza

W skrócie: kiedyś to były czasy a teraz już nie ma czasów. Standard.

W RE8 jeszcze nie grałem, czeka w kolejce, ale wypowiem się na temat wywołanej wcześniej siódemki, bo ją mam na świeżo. Nie bardzo rozumiem jak można być fanem klasycznych Residentów i nie widzieć, że RE7 można ustawić w tym samym szeregu co jedynkę, zero czy Veronicę. Przecież to esencja gier z Resident Evil w tytule. Są wszystkie ikoniczne elementy: opuszczona (pozornie) rezydencja, walki z mutującymi bossami, zarządzanie ekwipunkiem łącznie ze skrzynkami, zarządzanie zasobami, proste zagadki, backtracking i szukanie kluczy. No nie wiem czego brakuje. Że kamera fpp zamiast tpp? To tylko zwiększa immersję. Brak zombiaków? No tu był mój jedyny zarzut do siódemki - małe urozmaicenie przeciwników. A może nie ma atmosfery horroru czy niepokoju? Na to już chyba nie trzeba odpowiadać. Jeszcze raz: nie wyobrażam sobie kogoś kto jest fanem klsycznych Residentów i nie podejdzie mu RE7. 

 

Co do Village zaś: podobają mi się klasyczne Residenty. Podoba mi się i 4 i 5 (szóstka nie, ale nie dlatego, że jest słabym Residentem tylko jest słabą grą), więc jest ogromna szansa, że i Village mi siądzie

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Szóstka jest dobrą grą, jest IMO o wiele lepszą grą pod koopowe napierdalanie w potwory niż np. Gearsy.

 

A siódemka to RE1 pełną gębą, tylko w trochę innych klimatach. Ogólnie RE7 i RE8 mają o wiele więcej wspólnego z korzeniami serii niż 4-6, bo jest w nich właśnie metroidvaniowość z backtrackingiem, eksploracja z mnóstwem rzeczy do znalezienia itp. Szkoda jedynie, że ósemka poszła w strzelankowość czwórki, czyli lepiej zabić wszystkich, bo zostawiają zasoby. Wolę szukać możliwości omijania i zostawiania wrogów.

 

Co do klimatów - moim zdaniem ziomeczki mieli tu WIELKIE missing oportunity. Po RE2make i RE3make mogli zrobić ósemkę czy dziewiątkę w TPP i w końcu zrobić dobrego współczesnego Residenta w klimatach Raccoon City, zombiaków i mutantów, Umbrelli itp.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Ja przeszedłem demko i TPP dla tej gry to jest gamechanger totalnie. Spoko feeling i to poruszanie takie fajne arcadowe :D Ale ta niezniszczalność otoczenia to już wyższa szkoła jazdy xd Przejdę na Halloween sobie, umili czas przed GoWem.

Photo mode jest słaby, ale to już w oryginalnym fpp było. Albo nie umiem go używać xd

 

20221021_190743.jpg

20221021_190732.jpg

20221021_190738.jpg

20221021_190727.jpg

Edytowane przez Szermac
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Zwyrodnialec napisał:

Sprawdzał ktoś demo z Gold Edition? Podobno zegar jest powiązany ze starym demem z RE Village, więc jeśli ktoś wykorzystał tam godzinę, to tutaj nie zagra. 

 

Jednak nie są powiązane, po prostu jest tak jak tam. Godzina na granie i koniec.   Przetestowałem kamerę TPP i gra się bardzo fajnie, nie czuć, że zostało to dodane na siłę. Przekonało mnie, że warto wydać te 90zł na DLC. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...