Skocz do zawartości

Resident Evil 8 Village


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się. Choć ogólnie uważam, że RE najfajniejsze jest w posiadłościach, komisariatach i ulicach Raccoon City, a to miasto nie było należycie wykorzystane w serii, to nie oszukuję się, że te klimaty stanowią obecnie mniejszość tej serii, która obecnie jawi się bardziej jako antologia różnych motywów horrorowych. Wolałbym nową grę w stylu RE2make w jakiejś lokacji typu stadionczy centrum handlowe, ale nie obraziłbym się na Egipt czy bazy na Antarktydzie.

Odnośnik do komentarza
7 hours ago, Wojtq said:

Pogadam z Capcomem i się odezwę. 
 

Wrzuciłem też temat na 4chana i wytłumaczono mnie, że w RE nigdy nie było "supernatural bullshit" i temat nie chwycił. W sumie nie wiem czego się spodziewałem. :dunno:

Po VILLAGE uważam jednak, że seria jest bardzo pojemna i wszystko można wytłumaczyć jako bio-weapon. W końcu wampiry i wilkołaki jakoś wytłumaczono, więc dlaczego nie mumie i ludzi ze zwierzęcymi głowami? Mam nadzieję, że cokolwiek tam Capcom pichci to będzie miało równie wyjątkowy setting jak RE7/8. A remake Dino Crisis też bym chętnie przyjął. Te animacje welociraptorów mogłyby pozamiatać na nowo panującej generacji. 


Przeciez to jest do zrobienia, wystarczy zarazic Kleopatre T-Virusem i mamy mumie-zombie a nawet bossa. Juz gorsze rzeczy byly w RE :kaz:

Edytowane przez Sven Froost
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Nyu napisał:

Choć ogólnie uważam, że RE najfajniejsze jest w posiadłościach, komisariatach i ulicach Raccoon City, a to miasto nie było należycie wykorzystane w serii, to nie oszukuję się, że te klimaty stanowią obecnie mniejszość tej serii, która obecnie jawi się bardziej jako antologia różnych motywów horrorowych. 

Wolałbym nową grę w stylu RE2make w jakiejś lokacji typu stadionczy centrum handlowe, ale nie obraziłbym się na Egipt czy bazy na Antarktydzie.

Jestem dość świeżym fanem RE, bo w zasadzie polubiłem go tak bardzo po dwóch ostatnich częściach, które ograłem w zeszłym roku prawie jedna po drugiej, więc nie czuję się przywiązany do korzeni serii (no dobra, w RE4 też grałem sto lat temu), chociaż horror w nowoczesnym Raccoon City też mógłby być fajny, jeśli by zamknąć obszar działań na stosunkowo niewielkim terenie i kierować gracza na liniowe poziomy niczym w RE8. Myślałem też o usytuowaniu akcji w mieście typu Prypeć, chociaż gier w Czarnobylu było już trochę, więc mogłoby to zalatywać odtwórczością.

Nie sądzę, żeby Capcom chciał wrócić w kolejnych grach do czegoś w rodzaju RE2, bo w końcu niedawno odnowili tę grę. Baza na Antarktydzie też ma potencjał. Zrobić ją odpowiednio ciekawą architektonicznie, żeby nie przypominała żadnej innej bazy z The Thing czy innych horrorów i dałoby radę. 

 

1 godzinę temu, Sven Froost napisał:

Przeciez to jest do zrobienia, wystarczy zarazic Kleopatre T-Virusem i mamy mumie-zombie a nawet bossa. Juz gorsze rzeczy byly w RE :kaz:

No właśnie! Przecież te ostatnie gry są pełne niedorzeczności, które wcale a wcale mi nie przeszkadzały, bo gameplay był tak dobry i byłem w stanie przyjąć każdy absurd. 
 

Ogólnie podoba mi się, że Capcom zdaje sobie sprawę z tego, że aby seria żyła i miała się dobrze, to potrzebuje świeżości, schodzenia z utartych szlaków. Monetyzują sobie nostalgię za pomocą rimejków, ale jednocześnie dbają o rozwój franczyzy. Chciałbym, żeby Konami też poszło tą drogą i żeby rewitalizacja Silent Hilla też zaczęła się od zupełnie nowego podejścia, jakim dla RE była siódemka. Dopiero potem niech robią jakieś rimejki. No ale i tak to złudne marzenia. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Nie grałem ,ale tylko oglądałem gameplay i powiem... słabizna dla mnie, który wychował się na klasykach na PSX.

Jakieś podzielone lokację, gdzie każda inna i na końcu boss. Można powiedzieć, że wioska wspólna i mamy odnogi do każdej lokacji... Słabe to.

Same walki, też niezbyt ekscytujące. W ogóle poziom to trzymam w zamczysku z Wampirzyc, potem ten domek i to duze dziecko... To jakieś przegięcie niż horror...
A kolejne z jakąś rybą?:blink: Masakra jakaś. C oto było, jakieś wiatraki i potem ta walka:blink:

Dalej to nawet oglądanie z wilkołakami odpuściłem, bo to juz była męczarnia, nawet w patrzeniu.

Czasami dobrze, że coś oglądam, niż kupuję i gram:facepalm:

  • Plusik 1
  • Haha 1
  • WTF 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Soyokaze napisał:

Nie grałem ,ale tylko oglądałem gameplay i powiem... słabizna dla mnie, który wychował się na klasykach na PSX.

Jakieś podzielone lokację, gdzie każda inna i na końcu boss. Można powiedzieć, że wioska wspólna i mamy odnogi do każdej lokacji... Słabe to.

Same walki, też niezbyt ekscytujące. W ogóle poziom to trzymam w zamczysku z Wampirzyc, potem ten domek i to duze dziecko... To jakieś przegięcie niż horror...
A kolejne z jakąś rybą?:blink: Masakra jakaś. C oto było, jakieś wiatraki i potem ta walka:blink:

Dalej to nawet oglądanie z wilkołakami odpuściłem, bo to juz była męczarnia, nawet w patrzeniu.

Czasami dobrze, że coś oglądam, niż kupuję i gram:facepalm:

A mi grało się zajebiście, pomijając słabe sterowanie oczywiście. Był to mój pierwszy resident evil od czasu jak zacząłem grać w gry i bawiłem się przednio. 

Jak kiedyś patrzyłem jak kumpel gra w drugą część Halo też wyglądało to słabo, ale jak zagrałem, to było już bardzo fajnie.

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, Pupcio napisał:

Z przytupem rozpoczyna się kariera kolejnego jutubko zagrajmera z forum psxextreme.info :nosacz3:

Kwestia jest taka, że przed kupnem danej gry, jeśli oglądałeś coś i ci się podobało, to masz powód do kupna.
Tak np zakupiłem Until Dawn, cały w dniu premiery obejrzałem i mimo że coś nie co pamiętam, to jednak teraz szczątkowe. Ale mam powód by zagrać, tak samo Detroid. Z racji, że obie gry były Eksy wtedy i nie było mowy by ograć na PC, a tu tylko jedna wyszła z tej dwójki, to i tak CHCĘ zagrać. Tak samo było beyond two souls. Ograłem mimo obejrzenia całego lets pleya.

Jesli mówimy już o serii gier, w tym takiej serii, która przez lata każdych części coraz bardziej upadała, a ostatnią dobrą częścią była część 4 i ktoś grał aż do 6 części, która była jedną z gorszych w całym uniwersum, pomijam oczywiscie reeboty, bo to są reeboty, czyli odnawianie znanych części, kontynuacji, a następne 7, 8 czy 9 i 10 odbiegaja jeszcze bardziej ze wszystkim co znane i lubiane i stworzona jest zupełnie inna gra to oglądanie jest jak najbardziej dobrym wyznacznikiem, czy kupisz czy nie.

Bo ja nie po to gram w RE by sobie postrzelać do monstrów. Od tego są inne gry strzelankowe a nawet Devil my Cry mogę postrzelać i pociachać monstra, ale po to by poczuć zaszczucie, poczuć jakiś klimat horroru, osamotnienia, a nie wyskakujących coraz bardziej koślawych kreatur, które wylewają się tonami....

Jak kogoś kręci rozwałka wilkołaków i wampirków to proszę bardzo, ale nie za to uwielbiam RE a najbardziej te stare części. Tutaj twórcy poszli drogą o 180 stopni odmienną od tego za co bym brał w Ciemno, bez recenzji i oglądania.

 

Cytat
12 godzin temu, McDrive napisał:

A mi grało się za(pipi)iście, pomijając słabe sterowanie oczywiście. Był to mój pierwszy resident evil od czasu jak zacząłem grać w gry i bawiłem się przednio. 

Jak kiedyś patrzyłem jak kumpel gra w drugą część Halo też wyglądało to słabo, ale jak zagrałem, to było już bardzo fajnie.

Jeśli Horror zamienia się w Halo to nawet jak była miodna to strzelenka i jak wysokie noty, to ja w to nie zagram.

A RE jest tak dla mnie upadłą serią, która mnie nie kupuje by wydawać teraz hajs, że wolę obejrzeć, co ten Capcom stworzył, niż im dawać hajs w ciemno. Przykro mi.

Wiele tytułów, nawet specjalnie po obejrzeniu 1 góra 2 odcinków mają Pleyaka pomijam z oglądaniem by uskładać kase, widząc jakie jest fajne.
RE jest jedyną z paru serii, które nie wiem co by musieli skośnoocy zrobić, bym znów kupił od nich daną część.

Edytowane przez Soyokaze
  • Haha 1
  • WTF 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Soyokaze napisał:

Kwestia jest taka, że przed kupnem danej gry, jeśli oglądałeś coś i ci się podobało, to masz powód do kupna.

 

Nie.

 

Oglądanie sobie gierki na youtubku to rak, przez takich jak ty days gone dostalo 79, bo przeszli gre na youtubku i dali OCENE xddddddddddddddddd

 

 

"yebacz graczy" widać nabiera siły w 2022r.

 

 

Pamietam jak się śmiałem z rdr jak pupcio chwalił. Teraz się dalej śmieje, ale przynajmniej ograłem i z całym serduszkiem moge dać 8+/10 tej gierce. A Ty? youtubek xddddddddddd

Edytowane przez oFi
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, oFi napisał:

Oglądanie sobie gierki na youtubku to rak, przez takich jak ty days gone dostalo 79, bo przeszli gre na youtubku i dali OCENE xddddddddddddddddd

 

W sensie, recenzenci obejrzeli przed premierą gry letsplaya na YT i dlatego wystawili grze 7/10? Aha.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...


Nadciąga pierwszy dodatek "Shadow of Rose". Tryb "Mercenaries" otrzyma dodatkową zawartość - możliwość gry jako Chris Redfield, Karl Heinsenberg oraz Alcina Dimitrescu. Bonusowo gra otrzyma opcje dzięki, której będzie można śledzić poczynania Ethana z perspektywy trzeciej osoby. Premiera RE 8 Gold Edition została wyznaczona na koniec października bieżącego roku.

Edytowane przez Sylvan Wielki
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...