Skocz do zawartości

The Medium


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, ASX napisał:

gigabajty generalnie nic nie znaczą i nie ma co wysuwać na ich podstawie daleko idących wniosków.

38 gb może oznaczać zarówno bogatą w assety, dialogi, oprawę dźwiękową (najcięższe elementy) i długą grę, albo po prostu kiepską optymalizacje


No ale jak byś miał 8-10 mega to na bogate assety, oprawę dźwiękową nie miał byś co liczyć. 
 

Btw. z tego co pamiętam Medium ma być kolejną grą z dolby atmos. Mega.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Aleks napisał:

Tak wczesny pre-load tylko potwierdza, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Ten poślizg, to tylko ucieczka przed Cyberpunk'iem. 

Gdyby wiedzieli, że cyber zaliczy taki spektakularny strzał w kolano to wygraliby okres świąteczny. 

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Aleks napisał:

Niezależnie czym okazał się C2077, to ludzie gadają, piszą głównie o tej grze. The Medium przepadłby w świadomości ludzi. Dzięki przeniesieniu premiery jest szansa, że więcej graczy usłyszy o tym tytule. 

Akurat uważam, że przez tą gównoburzę w internetach i cały ten hejt, który spadł na cyber to medium mógłby wjechać cały na biało i tylko zyskać pr'owo, choć może całościowo być grą gorszą od CP. No i jest to pierwsza gra tylko na next geny ms'u. Zresztą gra będzie w gpu, a pewnie dopiero za parę miesięcy na inne konsole, więc na sprzedaży raczej im tak nie zależy. 

Edytowane przez lpcl
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.12.2020 o 09:39, messer88 napisał:

Też tak myślę gra by tylko teraz zyskała przy porównaniach do cyberbubla o ile oczywiście okazałaby się tytułem dopracowanym. 

"Polski Dawid walczący z Polskim Goliatem" - takie nagłówki na bank by były teraz po tym co się odawala z CP2077. Mogli by naprawde na tym zyskać mocno. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

"I need to look around" - ja pierdole, zamknij dupe, jezu. Jak ja nienawidzę motywów voiceoverów/monologów/gadek w gierkach podczas rozgrywki, szczególnie w takich stawiających na a t m o s f e r ę. Okropieństwo. Jeszcze w Hellblade'ach i Dear Estherach jestem w stanie to znieść, bo to jednak integralne części storytellingu, które same w sobie podbijają klimat, a tutaj widzę jest "zamerykanizowane" pierdolenie dla samego pierdolenia. Ech, Silent Hill się w grobie przewraca.



 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...