Skocz do zawartości

Ratchet and Clank Rift Apart


Sylvan Wielki

Rekomendowane odpowiedzi

No to jeśli jakość oprawy, rozdzielczość i fpsy sprawiają że gra staje się zupełnie inna i nie jest już tą samą grą, to znaczy że posiadacze mocnych pecetów mają dostęp do tysięcy eksluzywnych, zupełnie nowych gier, bo niemal wszystkie gry między wersją na PC, a wersją konsolową dzieli przepaść 

  • This 2
Odnośnik do komentarza

To, że dysk w PS5 szybki i pozwala na więcej niż poprzednia generacja to nie mit. Mitem jest to, że jest to jakiś cud techniki nieosiagalny nigdzie indziej.

Z kolei prawdą, a nie mitem jest że ten Ratchet do takiego działania i prezentacji jak na PS5 wymaga dysku SSD (ale na pewno nie tak szybkiego jak jest w PS5 bo aż w takim stopniu z niego ta gra nie korzysta).

Nie jest sztuką obcięcie jakości tekstur np 8 krotnie (z początku w porcie TLoU Part I na PC z początku tekstury na LOW były wręcz w kilkunastoletnie obniżonej rozdzielczości), co pewnie pozwoli zejść z ilością przesyłanych danych do poziomu z jakim poradzi sobie HDD.

Jak to mówią... prawda leży gdzieś po środku. 

Magiczny dysk w PS5 to bujda ale wymaganie SSD do tego by gra wyglądała i działała jak na PS5 już nie.

Odnośnik do komentarza
31 minut temu, ASX napisał:

No to jeśli jakość oprawy, rozdzielczość i fpsy sprawiają że gra staje się zupełnie inna i nie jest już tą samą grą, to znaczy że posiadacze mocnych pecetów mają dostęp do tysięcy eksluzywnych, zupełnie nowych gier, bo niemal wszystkie gry między wersją na PC, a wersją konsolową dzieli przepaść 

No tak tylko żeby zobaczyć tą przepaść musisz mieć mocniejszego PCta niż konsole. Tutaj chodzi o to czy gdyby PS5 było by wyposażone w zwykły SSD (o prędkości 500 MB/s) dało by radę odpalić Ratcheta w takiej jakości i płynności jak teraz. Będzie to bardzo łatwe do sprawdzenia, ustawiasz wersję PC na ten samo poziom graficzny co PS5 i sprawdzasz ile zjada VRAMu i RAMu, jeśli powyżej 8 pierwszego i 12 drugiego to PS5 z dostępnymi ~13 GB dla gier nawet nie dało by rady pomieścić tych danych w real-time (i to przy bardzo korzystnym przeliczniku gdzie 1GB pamięci PS5 = 3 GB RAMu). Jeśli się zmieści w tych w sumie 20 GB to sprawdzamy czy wszystkie loadingi i przejścia między światami są tak samo płynne (bo właśnie szybkie przerzucanie danych jest reklamowane), jeśli tak to dysk w PS5 był niepotrzebny, jeśli nie to znaczy że był potrzebny.

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, łom napisał:

No tak tylko żeby zobaczyć tą przepaść musisz mieć mocniejszego PCta niż konsole

Mam o wiele mocniejszego peceta jaki i konsole, ale nie uważam że wersję na PC stanowią  inne gry.  

Wersję na PC są ładniejsze, chodzą w znacznie wyższym klatkarzu, mają bogatszą geometrię, rozdzielczość, ostrzejsze tektury i nie muszą iść na takie kompromisy jeśli chodzi o dodatkowe opcje graficzne jak raytracing jak konsole, ale to wciąż te same gry. 

 

Co do reszty posta, nie wiem dlaczego usilnie wciąż starasz się  przekonać do rzeczy oczywistej i której nigdy nie powiedziałem, a udajesz lub nie chcesz zrozumiec  czego dotyczy  sedno.

Tak, żeby odpalić Ratcheta w jakości zbliżonej do PS5 trzeba mieć PC o podobnych komponentach do PS5. Tak, Insomniac twierdząc że portale z Ratcheta są możliwe tylko dzięki mocy PS5 wciskało ludziom marketingowy kit i sorry ale ich nie wybronisz.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Po co ta krucjata w ogóle użytkowniku asx xD odświeżać temat żeby przyczepić się, że gra ruszy w ujowej jakości na PC, który nie jest wyposażony w SSD to już Choroszcz. Nawet jeśli Cerny twierdził, że ta gra wymaga do działania turbo szybkiego dysku, który jest w PS5 i bez niego ani rusz to co to zmienia ? 

  • Plusik 2
  • This 1
Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, ASX napisał:

Tak, Insomniac twierdząc że portale z Ratcheta są możliwe tylko dzięki mocy PS5 wciskało ludziom marketingowy kit i sorry ale ich nie wybronisz.

w momencie kiedy to mówili nie do końca kłamali, gra była w całości stworzona w 3 lata(piękny czas patrząc na obecne standardy) co by się wyrobić w startowe okienko wydawnicze nowej generacji, skupiali się tylko i wyłącznie na jednym sprzęcie optymalizacja na inne systemy pochłonęła by sporo więcej czasu, po to zostało zakupione studio od portów na pc, port ten wychodzi po ponad dwóch latach, wymaga 75GB wolnego miejsca gdzie na PS5 to tylko 33GB, wątpię że kilka nowych teksturek aż tak powiększyło rozmiar gry :)

 

 

a twoja tyriada robi się śmieszna w chuj :)  gdzie wątek który podnosisz i dostajesz od niego skrętu kiszek od wczoraj to był głównie używany w CW

Odnośnik do komentarza

Pamiętam Mordor na 360. Niby to samo, ale w praktyce niemal niegrywalne, albo Forzę Horizon 2, niby to samo, ale jednak zupełnie coś innego. To były popłuczyny po całkiem przyzwoicie ocenianych grach, więc czasami zanim wydawać cokolwiek, byle było, lepiej nie robić tego wcale, bo to już może nie być doświadczenie, w które celowali twórcy.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, SlimShady napisał:

Pamiętam Mordor na 360. Niby to samo, ale w praktyce niemal niegrywalne, albo Forzę Horizon 2, niby to samo, ale jednak zupełnie coś innego. To były popłuczyny po całkiem przyzwoicie ocenianych grach, więc czasami zanim wydawać cokolwiek, byle było, lepiej nie robić tego wcale, bo to już może nie być doświadczenie, w które celowali twórcy.

Obie te gry były okrojone gameplayowo względem wersji na nowe konsole. Mordor nie miał systemu Nemesis, a Forza Horizon 2 miała wszędzie barierki uniemożliwiające zjazd z jedni, więc to raczej kiepskie przykłady 

Odnośnik do komentarza

Przecież taki system nemesis, to tylko ficzer, nie wpływający na samo granie/gameplay, a mimo to, nie było na niego miejsca(pamięci?). Tak samo nie wiesz z czym się wiąże granie na słabym kompie ze starym dyskiem. Być może tragiczną jakością, prędkością i uciążliwymi loadingami po zgonie, czy przy otwieraniu drzwi. No nie wiemy tego. Nie odkryłeś Ameryki, że czasem coś się da zrobić, ale kwestia jest tego, jakie tego będą ostateczne koszta, i czy twórcy i wydawca wezmą za to odpowiedzialność jak się posypią czerwonki jak przy sajberku.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Nie było zielonego znaczka (który - jako deckowiec bardzo dobrze wiesz - chuja tak naprawdę oznacza) ale były zapowiedzi, że gra śmignie na decku i będzie ligancko. Nie było, i tutaj podejrzewam, że też będzie na zasadzie "no włącza się i coś tam działa".

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...