Nie, bo to jest zbugowane. Po zrobieniu wszystkiego 26 jest niepełnych.

Szkoda, że takich błędów nie naprawili. Wiadomo, że do takiego poziomu jak Ty dochodzi 0,0001% graczy, ale mimo wszystko.

To akurat błąd który nie jest uciążliwy, a niestety tych bardziej wkurzających jest więcej, które już nie zostaną naprawione.

Jestem w Cytadeli i mam zamknięta bramę, nigdzie nie widzę dzyndzla do którego się strzela żeby ją otworzyć. Ktoś wie gdzie jest włącznik?

 

24 minuty temu, mitra napisał:

Ktoś wie gdzie jest włącznik?

Wciśnij L2 i podążaj za pikaniem. Jak nie chcesz szukać to

Spoiler

Nie mam lepszego screena pod ręką, ale znajdziesz.

 

 

fajnie teasują następną grę, drugi film 1:25 artwork jak się robi, w 10:40 w pełnej krasie

 

jest też oficjalne pożegnanie ze stormdivers nad którym pracowali przed Returnalem

 

dla leniwych

 

Spoiler

 

 

 

Jak lepiej można moving forward  niż do robienia kolejnej gry HM :(?

No szkoda, bo dobrze tam działał. I też świetny kawałek w Nex Machina zrobił.

Mam nadzieję że to jakieś chore ambicje albo jakaś afera na tle mobbingu czy seksualnym, a nie problemy z kolejną grą.

No szkoda w hu, ale odchodzi po najlepszej grze generacji póki co, więc może się czuć spełniony.

 

Sony, co wy tam robicie?  

Robią miejsce dla jakiegoś specjalisty od ubiraków 

Zero zaskoczenia, pewnie pokazali mu templatkę na nową grę, więc postanowił przytomnie spierdolic z ringu.

Ej, ale Housemarque jeszcze nigdy się nie pomyliło. Kiedy spróbowali robić battle royale, to jebnęli tym i zrobili Returnal. Nie domniemajmy winy!

Ciekawe czy mają już coś żeby pokazać np. na TGA.

Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej strony ciężko będzie żeby inna gra po returnalu była tak bezbłędna, choćby w kwestii klimatu i fabuły.

gram, dopiero teraz po namowach ziomka postanowilem sprobowac. nie jestem wielkim fanem gier okreslanych jako trudne, wyjatki to from software gdzie rzeczywiscie sprawia to tone satysfakcji. jedyny rogalik w ktorego wczesniej gralem chetnie to into the breach bo fajnie sie sprawdzal na switchu jak czasu na granie bylo malo.

 

w returnal wlasnie dolazlem do 3 swiata, mam na liczniku jakies 8h, nie wiem czy to w granicach rozsadnej sredniej czy strasznie lamie. ogolnie od samego poczatku mieszane odczucia bo i milosc i nienawisc (czyli dosc skrajnie).

 

swiat, grafika, dzwiek, klimat - od razu serduszko, spodobalo mi sie po 5 sekundach gry.

 

poziom trudnosci - dla mnie w punkt, po kilku minutach gry immersja totalna i pewnie bym nie zauwazyl, ze chata płonie.

 

kwestia rogalikowatosci - no to najwiekszy zgrzyt. nie umiem sie do tego przekonac. tzn niby nie umiem bo wciaz gram. ale rzeczywiscie staram sie jeden, gora dwa runy dziennie a potem szybki przeskok do czegos 'normalnego'. godzine latam po planszy, postac dojebana i nagle w jakims pokoju tona bullshitu i zgon. nieziemsko wkurwia.

 

no, ale dawno zadna gra nie dala mi tyle satysfakcji jednoczesnie. kapitalny tytul, nawet jesli po przejsciu planuje usunac z dysku i najchetniej tez z biblioteki, zeby nie kusilo.

22 minuty temu, Ölschmitz napisał:

wlasnie dolazlem do 3 swiata, mam na liczniku jakies 8h, nie wiem czy to w granicach rozsadnej sredniej czy strasznie lamie.

Bardzo dobry wynik, wręcz zajebisty.

Mi to zajelo jakies 12 zeby tam byc  

Nie pamiętam ile mi zajęło dojście do B3, ale przeszedłem w jakieś 32h. Ok 29h miałem na liczniku przed ostatnim cyklem w którym zrobiłem całą grę z wynikiem 36h na koncie.

Bossowie mnie trochę przeorali, Phrike 3 zgony, Ixion 5 i Nemesis 3.

2 godziny temu, Ölschmitz napisał:

kwestia rogalikowatosci - no to najwiekszy zgrzyt. nie umiem sie do tego przekonac.

Niestety u mnie był to powód dla którego odpuściłem. W klimacie, oprawie AV, płynności zakochałem się z miejsca. Poziom trudności też w końcu ogarnąłem i przeszedłem tego pierwszego bossa  ale ta formuła rogali jest totalnie nie dla mnie.

 

Ale [  ] o co beka? O gust? Preferencje?
 

Jeden potrafi grać 400h w dość genetycznego ubisofciaka, drugi 300h w nba 2k, trzeci nie lubi rogali, a czwarty nie gra na żadnym innym sprzęcie jak PlayStation. Kto co lubi. Wg mnie normalna sprawa, nawet te 400h  


  

U mnie początkowo jako rogal wkurzał i myślałem, że mimo iż gra bardzo mi się podoba to nie dam rady, ale później już poszło. Zwłaszcza, że później już nie zaczynasz od początku tylko jest "save point".
Ale co kto lubi nie każdy musi grać jak go coś wkurza.

W życiu żadnego rogala nie przeszedłem, a próbowałem kilka w tym tuzy gatunku jak Hades czy właśnie Returnal. Co gorsza np. jedna i druga gierka bardzo mi podeszła pod wieloma względami, ale odrzuca mnie mechanika rogala

4 hours ago, Square said:

Nie pamiętam ile mi zajęło dojście do B3, ale przeszedłem w jakieś 32h. Ok 29h miałem na liczniku przed ostatnim cyklem w którym zrobiłem całą grę z wynikiem 36h na koncie.

Bossowie mnie trochę przeorali, Phrike 3 zgony, Ixion 5 i Nemesis 3.

A widzisz ja Phrike z 6 zgonow lekko, Ixion za drugim razem. Ale poszedlem do niego na rewanz z figurka astronauty, karabinem na 9 levelu i chyba trzykrotnie przedluzonym paskiem

W bazie danych możesz zobaczyć k/d ratio dla każdego przeciwnika. W 300% Integralności wątpię tak wcześnie, ale za drugim razem to szybko.

1 hour ago, Square said:

W bazie danych możesz zobaczyć k/d ratio dla każdego przeciwnika. W 300% Integralności wątpię tak wcześnie, ale za drugim razem to szybko.

Nie no nie 300%, trzy razy go przedluzylem po prostu zywicą

 

wlasnie mialem pierwszy raz z trzecim bossem, ale dotarlem do niego mocno poobijany i dosc szybko mnie wyjasnil. Dobrze, ze nie mam epilepsji bo juz dawno bym sie przekrecil do tego co tam sie na ekranie dzieje.