31 minutes ago, SpacierShark123 said:

Sam kupię pre-order bo jest wstanie uwierzyć że będzie sytuacji jak z pierwszym RDR gdzie nie szło tego nigdzie dostać a jednak chcę pudełeczko natomiast podbijam co piszesz. Jeżeli ktoś tu nie napisze że z ekscytacji prącie mu płonie to jest wyśmiewany, natomiast takie osobniki nie nazwał bym psychofanami a po prostu niedojrzałymi osobnikami.

Wyśmiewane jest raczej totalne oderwanie od rzeczywistości i wypisywanie głupot typu nowe GTA co 5 lat i jeszcze gry między czasie, a nie brak płonącego prącia.

Pewnie Jason będzie miał jakiś pasek honoru i w momencie gdy będzie chciał kogoś zabić mocno poleci w dół co będzie miało wpływ na zakończenie. Czy będzie dobrym tajniakiem rozbijającym gang, czy zwykłym zatraconym gangusem, który skończy z kulą w łbie trzymając się za ręce z dziewczyną.

W sumie to byłoby ciekawe grać w GTA tak by mimo wielu możliwości nie zabijać. Do tej pory gra takie coś karała tylko głupim systemem wanted.

Pierwsze słowa Lucyny po wyjściu na wolność:

Spoiler

LET GO BOWLING!

28 minut temu, Zwyrodnialec napisał(a):

Pewnie Jason będzie miał jakiś pasek honoru i w momencie gdy będzie chciał kogoś zabić mocno poleci w dół co będzie miało wpływ na zakończenie. Czy będzie dobrym tajniakiem rozbijającym gang, czy zwykłym zatraconym gangusem.

Czyli trzeba będzie grać jak pizda w GTA zamiast wysadzać budynki zdalnie sterowany helikopterkiem, wymuszać haracze i mordować dla pieniędzy, inaczej nici z dobrego zakończenia? Oby nie poszli w tym kierunku.

25 minutes ago, Josh said:

Czyli trzeba będzie grać jak pizda w GTA zamiast wysadzać budynki zdalnie sterowany helikopterkiem, wymuszać haracze i mordować dla pieniędzy, inaczej nici z dobrego zakończenia? Oby nie poszli w tym kierunku.

Nieeee, jak już to będą wybory fabularne jak w GTA IV, albo coś jak w RDR2

Godzinę temu, Homelander napisał(a):

Wyśmiewane jest raczej totalne oderwanie od rzeczywistości i wypisywanie głupot typu nowe GTA co 5 lat i jeszcze gry między czasie, a nie brak płonącego prącia.

Czyli nowe GTA co 13 lat (jeśli nie opóźnią dalej) to coś czego każdy normalny gracz oczekuje? I to ja jestem oderwany od rzeczywistości skoro uważam inaczej. OK.

1 godzinę temu, Pupcio napisał(a):

Najgorsze że inni twórcy praktycznie sobie odpuścili gierki w stylu gta xD chłopy się poddały a takie mniejsze sandboxy jak sleeping dogs i saints row zawsze były miłe

Przy takim budżecie, gra się CZYMŚ musi wyróżniać na pierwszy rzut oka, żeby nie tylko zaangażowani fani gatunku po prostu wiedzieli, że to jest. A jednak "współczesne miasto" to trochę ciężki temat do wyróżnienia się.

Open worldy są robione, i to są najbardziej popularne, największe gry... ale pójście w fantasy czy sci-fi daje możliwość zrobienia masy różnych rzeczy, bohater może jakoś inaczej wyglądać, wszystko może być jakoś inne. A współczesne miasto.., no będzie wyglądało jak GTA ogólnie. Masz ulice, światła, jeździsz autem, szczelasz pistoletem - wszystko to wygląda tak jak musi. Potem wszyscy, co nie śledzili tematu, tych gie nie rozróżniali, po prostu widzieli że "coś jak GTA" wyszło.

Sleeping Dogs to dobry przykład w sumie. Zrobili chyba tyle, ile się dało, by zrealizować tę wizję i mieć swoje argumenty. Z drugiej strony, no jak tego nie nazwać kopią GTA... Square-Enix liczył, że to się sprzeda jak GTA lol. Poszło może 2 miliony sztuk. Square nazwał potem wprost tytuł "sprzedażową porażką". Pomysł na zrobienie następcy online został uznany za zbyt kosztowny, zbyt ryzykowny. Chyba ta gra była ostatecznym przykładem dla branży, żeby sobie odpuścić.

Ubisoft miał dobry pomysł, żeby klepać open worldy w kolejnych bardzo rozpoznawalnych epokach, ale chyba im się znane epoki skończyły. Jak podchodzili do współczesności, tematy typu Europa ostatnich stuleci, to już zainteresowanie spadało - myślę, że dlatego, że już takie obrazy widzieliśmy tyle razy.

Arkadikus płacze, że włosy źle wyglądają i jakaś tekstura nie ostra. Ja jebie xD

Nie mogę kurwa słuchać i czytać tych wszystkich pseudo zjebańców na yt.

Mam wrażenie, że po tylu latach nie udzielania się gdziekolwiek jest jeszcze gorzej niż dekady temu.

Książki na rok i czekam na GTA VI bo dla mnie to jedynie R* jeszcze potrafi mnie przytrzymać w giereczkowie (RDR2 ❤️)

Zasoby na zrobienie takiej gierki ma chyba tylko Sony. Ale to trzeba wszystkie studia ogarnąć do jednego projektu, a i tak nie ma gwarancji, że gdyby zrobili grę na 90+ na metacritic, to czy sprzeda się przynajmniej z 20mln.

45 minutes ago, Rooofie said:

Czyli nowe GTA co 13 lat (jeśli nie opóźnią dalej) to coś czego każdy normalny gracz oczekuje? I to ja jestem oderwany od rzeczywistości skoro uważam inaczej. OK.

Oczekiwać możesz i wróżki-zębuszki oraz generała Andersa na białym koniu. Tyle, że owe oczekiwania nijak mają się do rzeczywistości. I gdyby to był tylko Rockstar to jasne, można mieć pretensje. Ale zdaje się, że ogromna większość dużych studiów ma problem z dostarczaniem gier częściej niż raz na kilka lat. Jedyne co Ci pozostaje to albo zaakceptować rzeczywistość, albo zmienić hobby. A, no i jest trzecia droga: wypisywać bzdety o oczekiwaniach nowego GTA co 5 lat i gier między czasie

2 godziny temu, II KoBik II napisał(a):

Arkadikus płacze, że włosy źle wyglądają i jakaś tekstura nie ostra. Ja jebie xD

Nie mogę kurwa słuchać i czytać tych wszystkich pseudo zjebańców na yt.

Chyba nigdy nie pojmę czemu ludzie oglądają takich typów. Ja zawsze każdemu daję jedną szansę, niezależnie od tego jak mocno jest jebany w internecie, ale jeżeli poczuję smród lamerstwa, pozerstwa i parcia na kliki oraz suby, to już nigdy więcej nie odwiedzam takiego kanału, nawet jeżeli podzielam ich opinię w jakichś kwestiach. Krytyka odnośnie Kiszaka się sprawdziła, koleś serio ma w sobie coś odpychającego. Arkadikusa też odpaliłem raz, chyba przy okazji Avowed... damn, gość ma tak irytującą mimikę i wkurwiającą manierę w głosie, że nie wyobrażam sobie słuchać jego gadania dłużej niż przez 3 minuty.

S I E C Z K A

pojebana akcja te bąbelki. Temat "smaczki które tarmoszą siusiaka" będzie oblegany

Fajne te detale, takie zupełnie nikomu niepotrzebne. Mam nadzieję, że tym razem nie zapomną wokół nich obudować jakichś ciekawych misji.

Było warto czekać tyle lat, żeby tego nie zobaczyć gołym okiem.

Teraz dożyć maja 2026 tylko

Godzinę temu, SlimShady napisał(a):

Było warto czekać tyle lat, żeby tego nie zobaczyć gołym okiem.

Nie zauważysz jednego smaczka, drugiego, ale w końcu spontanicznie na jakiegoś trafisz i poczujesz, że grasz w nadgrę.

A przy kolejnym przejściu coś innego znajdziesz i znów złapiesz się za głowę. Jak w RDR2

Te małe, "niepotrzebne" smaczki odróżniają gry dobre od wybitnych. I odróżniają artystów od rzemieślników

Sorry ale "gameplay is king" i ile smaczków i grafiki 11/10 by nie wpakowali to jak rozgrywka będzie co najwyżej dobra to to będzie gierka na raz i do jarania się filmikami na YT a nie grania. Gdyby patrzeć na smaczki to Residenty, DMC itd. były by zapomniane tuż po premierze.

Tylko że każde GTA to gra "na raz", w sensie, że jak przejdziesz to nie lecisz od razu drugi raz, bo tu nie ma innych buildów postaci, rozwoju, nie ma nacisku na poziom trudności, żeby spróbować się od razu na wyższym, nie ma rozgałęzionej fabuły, żeby posprawdzać inne wybory itd. Wracasz do tych gier po jakimś czasie, żeby znowu sobie poświrować w tych zajebistych światach.

IMO taki właśnie gameplay i styl misji idealnie do tej gry pasuje, nawet w sumie nie potrafię sobie wyobrazić co by można było w tego typu grze zrobić, żeby miała większe replayability, coś jak chodzone gry TPP nastawione na akcję typu Uncharted. Do tej pory każde GTA było przezajebiste i nie potrafię sobie wyobrazić co by się musiało stać, żeby w tym przypadku było inaczej.

5 minut temu, MYSZa7 napisał(a):

Dziś sobie w końcu to zobaczyłem na kompie na TV i rzeczywiście wczoraj trochę przesadziłem, skondensowane na ekranie komórki te screeny wyglądały przekosmicznie, dziś obejrzałem i trailer i screeny normalnie i rzeczywiście nie ma tam nic niesamowitego (w szczególności jeśli to cutscenki, bo pomimo tego co Rockstar pisze, ja na tym zwiastunie nic z gameplayu nie widzę), wygląda to świetnie, ale dla R* po tylu latach roboty do osiągnięcia, szczególnie jeśli to ma być 30 fps.

2 minuty temu, tjery napisał(a):

nie ma rozgałęzionej fabuły, żeby posprawdzać inne wybory itd.

W GTA IV były dwa zakończenia + parę misji z różnymi wyborami + parę opcjonalnych.

4 minuty temu, tjery napisał(a):

nawet w sumie nie potrafię sobie wyobrazić co by można było w tego typu grze zrobić, żeby miała większe replayability

Dać większą swobodę w podejściu do zadań? Tak jak w GTA3 i VC albo w misji z kradzieżą beczkowozu w RDR2?

Pełno było gameplayowych ujęć, rockstar robi tak trailery od lat

Sporo jest rzeczy z gameplayu, tylko przecież z innej kamery. No może poza momentem, jak wjezdza na most z widoku z wnętrza auta, gdzie na górze widać drogowskazy. R* nie robi trailerow przecież, że pokazuja gameplay z tpp, nawet bez huda.

nie będę cytować tego długiego postu tjerego, ale właśnie dlatego model jazdy i zabawa samochodzikami w gta tak wiele znaczy dla ogólnego replayability