trochę rujnujecie tu legendę guru Stara, obraz jaki to on był ogarnięty i encyklopedyczny właśnie prysnął :p 

HIV to bez tego gamefaqs już był spalony za sprzedawanie promek

 

ah te PSXowe smaczki, może nie wyciągajmy za dużo przed 300 

47 minut temu, MichAelis napisał:

No tylko szkoda, że zajebania tabelka, bo lubiłem te opisy.

no tylko kto w 1998 roku miał internet, albo PC. Mimo że to kopia z gamefaqs to i tak mielismy w gazecie po polsku wszystkie statystyki, mapki, tabelki itp.

Jin (Tekken 3) zamówiony- gra życia, więc nie mogło być inaczej na jubileusz.

Dzięki Roger, i ekipa PE- to co robicie w dzisiejszych czasach to jest fenomen! STO LAT 

6 godzin temu, dee napisał:

Miałem RE po angielsku, ale w NTSC. A że jeszcze nie doczekałem się kabla RGB to gra była czarno -biała.

Ach, ciężkie czasy dla graczy. Nie mówcie, że kiedyś było lepiej, bo nie było 

Residenty to miałem prawilnie po angielsku. Ale Echo Night i Aconcagua miałem po japońsku i nigdy nie umiałem tego przejść, a zawsze chciałem. Po latach przeszedłem je na youtubie. 

3 minuty temu, Butt napisał:

 Aconcagua miałem po japońsku i nigdy nie umiałem tego przejść, a zawsze chciałem. Po latach przeszedłem je na youtubie. 

Bo nigdy nie było ang wersji. Czas zagrać, tylko nie wiem czy ogarne to patchowanie.

 

Psx Fan zrzynał opisy z gamefaqs i nieudolnie je tłumaczył, np. "run to bar", gdzie chodziło o pręt i podciągnięcie się, by uniknąć rozjechania przez samochód (Syphon Filter 2), a oni przetłumaczyli "biegnij do baru". Chociaż byli też tacy autorzy jak K. Gałęzowski, Który zrobił świetny, autorski opis FFVIII.

Pisaliśmy o tym w stosownym temacie o growej prasie w dziale Graczpospolita.

 

Playerstation Plus wydawał Robert J. Szmidt, Który napisał kilka (?) książek, więc same opisy też były jak dobre opowiadania. Świetne były te opisy, było w nich wszystko, by wycisnąć z gry 100 procent

To był długoletni sezon na siedzenie z gazetą na kolanach, więc tak naprawdę nikogo nie obchodziło, że dany opis czy tabelka były kopią z gamefaqs. Ważne, że były pod ręką, po polsku i dostępne od zaraz. Inne czasy, inna wrażliwość twórcza. Większość z nas pucowała pokład pirackiego statku i nie przejmowała się prawami autorskimi gier, a miałaby się przejmować pochodzeniem opisów do nich? Ważne, że pomagały, gdy się utknęło.

7 godzin temu, dee napisał:

 

Ach, ciężkie czasy dla graczy. Nie mówcie, że kiedyś było lepiej, bo nie było 

 

W chuj lepiej. 
Zadnych patchy dayone. E3, to było E3, czekanie na kolejny msc żeby przeczytać co pokazali, co nadchodzi. 
A dziś? Siedzisz na yt czy innym twichu, jakieś denne pokazy, na forum bezpłciowe podsumowania i linki do twitow. Polowa gier nie wiadomo kiedy będzie, druga połowa to nawet szkoda czasu żeby spr w gamepassie. 
 

Wolalem Re po niemiecku i układać obrazy z gazetka na kolanie. Kolegę obok z padem i Tekkenem 2 i zaglądanie przez kraty czy jest nowy numer ss, neo, neo plusa, pe itd.
Jakas większa pasja w tym wszystkim była  

3 godziny temu, Shen napisał:

Bo nigdy nie było ang wersji. Czas zagrać, tylko nie wiem czy ogarne to patchowanie.

 

Jest na jakiejś stronce z romami wersja ang. 

Edytowane 31 lipca 20223 l przez Wolny

15 godzin temu, Shen napisał:

Bo nigdy nie było ang wersji. Czas zagrać, tylko nie wiem czy ogarne to patchowanie.

 

Ja już dawno temu przeszedłem na youtubie, trochę za późno to zrobili.  W swoją drogą to zaciąłem się w momencie jak helikopter latał wokół naszego obozu i trzeba było go jakoś strącić. Taka linka wystawała z niego i wiedziałem, że trzeba wejść z nią jakoś w interakcję, ale nigdy nie wpadłbym na to, że trzeba to zrobić w ten konkretny sposób. 

Czyli jaki? Bo teraz ja jestem ciekaw 

Godzinę temu, grzybiarz napisał:

Czyli jaki? Bo teraz ja jestem ciekaw 

Spoiler

Trzeba stanąć jedną postacią przy wraku samolotu, a jak nadleci helikopter (bo on robi cały czas tą samą trasę) to kliknąć na tę linkę w odpowiednim momencie i postać przyczepia ją do szkieletu samolotu. Inną postacią trzeba stać na klifie i przełączyć się, żeby zrzucił ponton w śmigło. Poyebana akcja. 

 

2 godziny temu, Butt napisał:

Ja już dawno temu przeszedłem na youtubie, trochę za późno to zrobili. 

Tam były jakies grube problemy techniczne z wprowadzaniem tekstu, samo tłumaczenie to nie był problem. Juz się za to ludzie wczesniej brali.

 

 

Ciekawy wpis użytkownika Adick na temat historii Szmatławca.

 

https://www.ppe.pl/blog/93734/302658/psx-extreme-300.html 

Gość zrobił index recenzji. Coś dla grzybiarza a Adick przypadkiem nie był kiedyś na forum? Miał chyba avka z żółtym misiem. 

6 minut temu, Plugawy napisał:

Gość zrobił index recenzji.

Szanuje, korzystałem kilka razy.

A przy okazji pamięta ktoś w których numerach była encyklopedia gier w psx extreme? Ten spis wszystkich ocen w reckach. 

W nr 43 był spis gier z PS1, w poradnikach też były spisy.

2 godziny temu, LeifErikson napisał:

Ciekawy wpis użytkownika Adick na temat historii Szmatławca.

 

https://www.ppe.pl/blog/93734/302658/psx-extreme-300.html 

Musze jednak przyznać, ze chyba dobrze zrobiłem pozbywając się swego czasu całego drukowanego pisma na stanie domowym. Ta kolekcja zajmuje trochę miejsca, a gdzie tu inne jeszcze. 

Teraz, iluck85 napisał:

Musze jednak przyznać, ze chyba dobrze zrobiłem pozbywając się swego czasu całego drukowanego pisma na stanie domowym. Ta kolekcja zajmuje trochę miejsca, a gdzie tu inne jeszcze. 

 

No to ja dokładnie odwrotnie.  Żałuję, że nie zbierałem wtedy WSZYSTKIEGO, co łączy się z klimatem tamtych czasów, a wręcz się pozbywałem staroci i niewiele mi zostało z pism, a z gier zupełnie nic. Raz że to piękny nostalgiczny wehikuł czasu, a dwa, że po prostu zyskuje na wartości $$$. 

Żałuje konsol i gier- Dreamcast, PS2,Gamecube, neo geo pocket, gameboy Advance/sp/micro. Ale to takie czasy żeby kupić jedno trzeba było drugie sprzedac. 
Kiedyś wszystkie pisma- trzymane w koszulce foliowej w dużym segregatorze wyniosłem na śmietnik i lokalne dzieci pobrały. 
Czasem trochę żałuje, ale jedna szafę bym musiał na to przeznaczyć. Nie ma miejsca na nostalgie niestety. 

Ja żałuję do dzisiaj sprzedanych w liceum za 5zl(!) sztuka gier na pegaza. Prawie wszystko miałem co najlepsze. No ja się zbieram z myślą teraz, żeby się pozbyć wszystkich extrimow oprócz tych w których coś wygrałem albo byłem drukowany. Tylko u mnie extrimy są maksymalnie wymęczone przynajmniej te stare i nie wiem czy ktoś by je chciał xD

 

Trzymanie takich gazetek w takiej ilości ma sens jak masz osobny pokój na gierki, nawet taki 3x3 metry hehe tylko kto to planuje jak ma dzieciaki i żonę

Ja sprzedałem w liceum gry z GBA, zeby kupic nowy telefon. Wtedy te gry chodziły za grosze, dziś bym miał z tego ladną sumke.

Zajmuje to dużo miejsca, fakt, ale chyba każdy ma dostęp do piwnicy czy jakiegoś strychu (jak nie u siebie, to gdzieś po rodzinie), gdzie kilka pudeł się wepchnie. W gruncie rzeczy po latach lepiej jest mieć takie archiwalia prześmierdnięte trochę piwnicą czy przyniszczone niż nie mieć ich w ogóle. 

Dla mnie nie ma sensu trzymanie takich rzeczy w piwnicy lub na strychu. To tak jakbym w ogóle tego nie posiadał dla mnie. Ps2 mam podłączone do tv choć gram na niej kilka razy w roku i nie chciałoby mi się chodzić na strych czy do wilgotnej piwnicy żeby pograć 15-60min na sprzęcie.