Skocz do zawartości

Metroid Prime Remastered


Homelander

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sobie pykam od kilku dni i codziennie trudno mi się oderwać. A to jeszcze zajrzę do kolejnej komnaty, a to jeszcze wrócę się do innej lokacji, skoro mam już nowy gadżet. I tak lecą godziny.

Zauważyłem, że gra po pewnym czasie błądzenia podrzuca "hinta" gdzie powinniśmy szukać postępu. Opcja domyślnie jest włączona, ale w moim przypadku trochę nie odpowiada stylowi gry, bo ja lubię szperać po poziomach i to jeszcze nie oznacza, że się zgubiłem czy nie wiem gdzie szukać progresu. Więc póki co wyłączyłem hinty i próbuję samodzielnie. W razie kryzysu zawsze mogę włączyć, dostać wskazówkę i ponownie wyłączyć. Miły dodatek dla graczy, którzy nie lubią, bądź nie są zdolni do stworzenia w głowie mapy do zapamiętania i nie muszą szukać wskazówek w sieci.

Zresztą ja i tak sobie robię notatki, co jest o tyle łatwe, że każda komnata w grze na swoją nazwę, więc jak widzę tor magnetyczny to zapisuję do późniejszych odwiedzin. Polecam.

 

Gra nie wydaje się trudna. Przynajmniej o ile w miarę skrupulatnie szperamy i zbieramy zbiorniczki z energią (mam już chyba 5-6), więc nawet bossom trudno jest nas ubić. Wczoraj zdobyłem Spider Ball i do tej pory nie zginąłem ani razu.

 

I tak, muzyka z miejsca wpada w ucho i zwraca swoją uwagę, robiąc kapitalny nastrój.

 

Raczej nadal będę preferował Metroidy 2D, ale Prime na tę chwilę wydaje się niewiele im ustępować. Z tym, że gracze gardzący backtrackingiem powinni podchodzić ostrożnie.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja sobie rozpisalem ile sztuk danego upgrade'a mozna znalesc w danej lokacji, by potem bylo mniej szukania, ale tez zaczne sobie robic notatki odnosnie wymaganej umiejetnosci bo nie idzie spamietac tego wszystkiego. Mam tak samo jak kmiot. Zamiast uzbierac kilka umiejetnosci to po zdobyciu jednej lece od razu do starych miejscowek, by cos poczyscic. Osobiscie backtracking nie meczy mnie w tej grze w ogole. Wczoraj mialem tylko lekkiego nerwa w magmoor przy probach zdobycia tanka. Trzeba bylo wykonac idealnie 3 podwojne skoki kula. Jak sie zawalilo pierwszy skok to sie ladowalo w lawie. W kolejnych zaczynalo sie od nowa. Na szczescie ostatecznie sie udalo. 

  • This 1
Odnośnik do komentarza
49 minut temu, Kmiot napisał:

 

Raczej nadal będę preferował Metroidy 2D, ale Prime na tę chwilę wydaje się niewiele im ustępować. Z tym, że gracze gardzący backtrackingiem powinni podchodzić ostrożnie.

 

Dlatego chyba taka była koncepcja Dreada, niby labirynt i backtracking ale przez większość gry w ograniczonym obszarze. Mi tam dread siadł pięknie, prime też mega choć już dwa razy wkurzałem się szukając miejsca gdzie mam popchnąć progres dalej. Dostałem niedawno speeda do kuleczki.

Odnośnik do komentarza
Pograłem chwilkę zobaczyć jak to chodzi i kurde zapowiada się miodnie a i graficznie jest mega solidnie jak na switcha

Nie No gra jest sztosem nie mogę sie oderwać powiedziałbym ze jest jeszcze lepsze od Dreada ale to ta cześć była przed nim

Edit muszę jednak czasami się yt wspomóc bo bym krążył w nieskończoność nie wiedząc co zrobić ;(
Odnośnik do komentarza

Gra wymiata, przy czym dwa malutkie minusy: 1 save przed kopalniami?! Słabo. 

I ciągłe powroty trochę meczą, mimo rozbudowanej mapy czasami kompletnie nie wiem gdzie iść i błądzę.

Niesamowicie wielki przepiękny świat, mnóstwo świetnych pomysłów i smaczków. Gdyby nie te powroty ciągłe go nie wiem czy bym nie zarywał całych nocek z nią.

Nie mogę się doczekać jak już będę miał komplet i wyruszę na poszukiwania.

 

Gdybym wiedział jak dobra jest ta gra kiedyś to pewnie bym zbierał butelki byle by kupić ganecube'a. Największy błąd dzieciństwa.

 

Edytowane przez Rtooj
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
14 minut temu, WisnieR napisał:

Im dalej w las tym backtracking jest co raz gorszy. Biegniesz na koniec jednej mapy, żeby odblokować jedną komnatę, w której jest power-up, żeby potem biec na koniec drugiej mapy gdzie są drzwi do otworzenia.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
 

 

W sumie dosyć logiczne przy metroidvani, której mapa z biegiem gry się rozrasta. 

Odnośnik do komentarza

Niektóre rozwiązania mają teoretycznie zaletę bo większa "wczuwa", ale po prostu przegrały z czasem i już się od nich odeszło i tyle, konsensus zadecydował, brak teleportacji jest ewidentnie jednym z nich. 

 

Przy Dark Soulsach też wiele osób mówiło jakie to jest tru że nie masz mapy i teleportacji i musisz samodzielnie inteligentnie pamiętać wszystko, musisz naprawdę POZNAĆ grę, genialna zagrywka From nie jak w tych nowych gupich grach dla noobów, to zachęca do eksploracji, nie ograniczaj swojego umysłu i daj się unieść jak liść na wietrze, bla bla. 

 

Z metroidówkami było tak samo przez pewien czas, są fani tego i tego podejścia ale to pierwsze przegrało ewolucję i twórcy chcący żeby gra była popularna już nie będą go robić.

 

 

 

Mi też już się nie chce latać tam i z powrotem szukając gdzie coś przegapiłem, żadna gra IMO nie jest aż tak dobra, żeby to było warte czasu. W takiej Zeldzie to dla samej przyjemności człowiek sobie i tak lata dokoła, to co innego, także w grach 2D z wieloma dużymi przestrzennymi lokacjami jak Ori czy Hollow Knight można sprawić, że po pewnych upgrade'ach przelatujesz później całą mapę w minutę i to też nieco inna sprawa. Ale to, ile razy w Metroid Prime latałem tymi samymi bardzo specyficznymi korytarzami tam i z powrotem tą samą ścieżką, myśląc, co ominąłęm, to już nie na dzisiejsze czasy.

 

 

 

Tak samo z autosave'em zresztą, przez długi czas niejeden purytanin bronił, że to jest bardzo tru, wymaga skupienia, wysokiego IQ itd. Ale dla mnie to już w ogóle jest czysta wada, nie widzę żadnej specjalnej zalety a sporo niedogodności. Najlepsze oczywiście są gry bez autosave'a i które się wysypują, to jest genialny patent dla graczy-koneserów który wiele wnosi do gry, głównie pecetowe gry tak robią ale np. Xenoblade 2 też tak miał.

 

 

Nie wiem do końca, czemu Nintendo włożyło trochę kasy, żeby unowocześnić grafikę i nie zrobić tylko porta z GC, ale nie dodało fast travel i autosave'a, wiedzą że praktycznie każdy kto włączy tę grę zapyta o te dwie rzeczy.

Argument o tym że "poznasz jak się grało w oryginał, cała gra nie była projektowana z myślą o tym, poziom trudności zbalansowany pod tym kątem, TAK MA BYĆ, nie zmienia się czegoś co jest perfekcyjne," (według nieoficjalnych ale dość wiarygodnych wieści z neta, tak miało mówić Nintendo) teoretycznie jest zrozumiały. ALE przecież sterowanie ruchowe jednak też czyni grę znacznie wygodniejszą, łatwiejszą, znacznie inną itd. Nie oddaje tego, jak się grało w oryginał, ale po prostu jest o tyle lepsze, że żal nie skorzystać, więc... dobrze że jest? Są też inne opcje które są pewnymi udogodnieniami. Więc dla mnie to nie jest do końca sensowne.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Myślę, że po prostu nie chcieli radykalnie ingerować w rozrywkę. Graficzny upgrade nie ma wpływu. Po prostu chcieli dostarczyć gierkę z 2002 jaką pokochało mase fanów. Takie gry jak np Sonic Origins są w drugą stronę besztane za zbyt duże zmiany w rozrywce względem oryginałów.

Odnośnik do komentarza

No a to byłby jakiś problem zrobić fast travel czy możliwość sejwowania jako opcję? Wtedy normalne save roomy byłyby miejscem gdzie można odnowić energię i już.

Tak samo jak ze sterowaniem, możesz sobie ustawić wersję gamecube, a możesz dual stick. I byłoby po problemie.

Nie lubię się zgadzać z @ogqozo, ale w tym wypadku ma rację.

Odnośnik do komentarza

No właśnie o tym jest post wyżej, skoro jest sterowanie ruchowe (albo nawet dwiema gałkami) to to wszystko i tak już zostało drastycznie zmienione. Trochę mało sensowne dla mnie postawienie akurat takiej granicy. Sterowanie zmienia bardzo dużo i chociaż wiem że czyni grę znacznie łatwiejszą, to nie mam ochoty wracać.

 

Autosave można różnorako zrobić, dzisiaj rogaliki i soulsowate mocno się bawią z tym co znaczy "save", jak ustawisz odpowiednio autosave to dalej pozwala on mieć "spacery śmierci" w grze jak cała pieprzona kopalnia, czy też droga do ostatniego bossa. Jeśli naprawdę twórcom na tym zależy. Ale też niektórzy jak włączą dzisiaj Metroid Prime, to sobie będą chodzić, chodzić, nagle ich zaskoczy boss czy mini-boss czy zasadzka gdzie jak nie wiesz co się stanie to łatwo zginąć i mogą stracić GODZINY gry i postępu, i musisz znowu wszystko zdobywać, otwierać, rozwiązywać te same zagadki itd. Tylko mała część z tych GODZIN będzie wymagała czegoś innego niż anielskiej cierpliwości. I wszystko co zrobiłeś "źle" to że były dwa kierunki, i ty wybrałeś nie ten gdzie był save room. Tutaj nie wiem ile osób tego rozwiązania będzie bronić.

Odnośnik do komentarza

Ależ mnie wymęczył po 22h ten metroid, z pomocą youtube lecę jeszcze po 4 znaczki, zaniosę je i odkładam grę do głębokiej szafy, i raczej nigdy nie wrócę.

Zdecydowanie lepszy niż Dread, ale jednak mechanika poruszania na tyle nieporęczna, a odległości do różnych miejsc na tyle duże, że w końcu nadchodzi frustracja, a to najgorsze co może być w grze.

Co nie zmienia faktu że czekam na kolejną część, zapewnione godziny zabawy na najwyższym poziomie.

Odnośnik do komentarza

Jestem totalnie zauroczony tym sztosem, podoba mi się tak bardzo, że będę chyba musiał wcisnąć tą gierkę gdzieś w swoje top życia. Gram pierwszy raz, niestety ale sytuacja finansowa w domu nie pozwalała mi na to żeby mieć kilka konsol i pc na początku XXI wieku. Wtedy najważniejszy był komputer a dodatkowe rzeczy to właśnie były ,,dodatkowe'' i zakup dyktowany gustem nastolatka, który chciał mieć PS2 a później PSP (i tak kilka lat po premierze) ale, że zawsze lubiłem czytać internety to ja doskonale wiedziałem, że Nintendo to wielkie dobro i chciałem być tym amerykańskim nastolatkiem z przedmieścia, który sobie wraca BMXem ze szkoły  (takiej gdzie mają fontanny do picia) i sobie gra na Nintendo w pokoju na TV CRT :sadkek: no ale wiecie PSP to był kombajn do wszystkiego z wielkim panoramicznym kinowym ekranem do filmów, muzyki i gier więc nic nie mogło się z nim równać wtedy dla mnie. 
Tym początkiem chciałem zaznaczyć, że mi to zajebiście pasuje, że na Switchu ląduje tyle remasterów, reedycji z Wii U itd. bo dla mnie to i tak same nowości :kekw: a na Metroid Prime czekałem od kiedy kupiłem NS.
No i ten Metroid Prime to jest cudo, mogę błądzić po tych lokacjach kilka razy i nie mam dosyć. Cieszę się z każdej nowej umiejętności i tego, że mogę gdzieś wrócić i odblokować nowe przejście. Muzyczka buduje klimat, sterowanie jest zajebiste no po prostu luksja :wub: dobrze mieć tego tableta w domu.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja w sobotę ukończyłem. W trakcie przejścia udało mi się samodzielnie zebrać 90% itemów i 96% skanów. W niedzielę obejrzałem sobie filmik i w pół godziny z przyjemnością dozbierałem brakujące znajdźki (przede wszystkim rakiety), co nie było problemem, bo mapę znałem już na tyle, że widząc scenkę na YT od razu wiedziałem, czy już daną rakietę zebrałem. Ze skanami jest większy problem, bo okazuje się, że kilkanaście z nich jest "missable", więc w sumie odpuściłem. I tak nie liczą się do ogólnego progresu.

 

Gra rewelacyjna, nawet pomimo faktu, że czasami męczy bułę swoimi archaicznymi rozwiązaniami, kiepskimi połączeniami między niektórymi biomami i innymi drobnymi uciążliwościami. Nadrabia atmosferą, muzyką i gameplayem w ogólności.

 

2023031212145000-0B3EAA668777B67B76600A7290A94AFC.thumb.jpg.ce43c85dead2ed08f03dc2ad30aaa16d.jpg

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Kmiot napisał:

Ja w sobotę ukończyłem. W trakcie przejścia udało mi się samodzielnie zebrać 90% itemów i 96% skanów. W niedzielę obejrzałem sobie filmik i w pół godziny z przyjemnością dozbierałem brakujące znajdźki (przede wszystkim rakiety), co nie było problemem, bo mapę znałem już na tyle, że widząc scenkę na YT od razu wiedziałem, czy już daną rakietę zebrałem. Ze skanami jest większy problem, bo okazuje się, że kilkanaście z nich jest "missable", więc w sumie odpuściłem. I tak nie liczą się do ogólnego progresu.

 

Gra rewelacyjna, nawet pomimo faktu, że czasami męczy bułę swoimi archaicznymi rozwiązaniami, kiepskimi połączeniami między niektórymi biomami i innymi drobnymi uciążliwościami. Nadrabia atmosferą, muzyką i gameplayem w ogólności.

 

2023031212145000-0B3EAA668777B67B76600A7290A94AFC.thumb.jpg.ce43c85dead2ed08f03dc2ad30aaa16d.jpg

 

 

A jak potyczka z ostatnim bossem? Na poczatku nie bylem pewien, ale teraz juz wiem, ze lata temu poleglem na nim i gry nigdy nie ukonczylem. Mam nadzieje, ze tym razem sie uda. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...