Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Podsumuję krótki swój sezon rowerowy. To była www.chujnia.pl :dunno:

 

Na początku roku wystartowałem w trzech maratonach mtb u siebie na Podlasiu :) Wasilków, Augustów i Tykocin. A potem miałem zrobić przerwę i odczekać wyścigi w okolicach Chełma. Ale już nie wróciłem na trasy. Zbiegło się to wszystko z wydatkami na wykańczanie domu. Pogoda była cudowna ale zamiast jeździć i startować ja nie miałem jakoś na to werny i ochoty. Przepierdoliłem cudowy pogodowo rok 2023. Ale też trochę odpocząłęm od tego wszystkiego, od wyjazdów od startów i tego sportowego młynka. Taka przerwa dobrze robi, bo robi mi się ochota na starty w 2024 :) Dom mam już wykończony na tyle żebym mógł się przeprowadzić. Chodzę co tydzień w czwartki na ćwiczenia ogólnowydolnościowe dla takich staruchów jak ja i przygotowuję się do kolejnego sezonu. 

 

Spoiler

ps. nowego roweru w tym roku nie kupiłem, ale piniążki są na ten cel odłożone. Nie dałem się skusić i użyć tych pieniędzy do kupienia jakichś materiałów budowlanych :spicy:

 

:hi:

  • Odpowiedzi 2,6 tys.
  • Wyświetleń 293,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i zrobiłem to. Objechałem całe Tatry. 240 km, 3000 m przewyższeń, dwa dni. Rekord dniówki pobity i to w górach, mogę być z siebie dumny. Aż sam nie wierzę, że to zrobiłem i jeszcze wróciłem au

  • No i za mną pierwszy backpacking, w pobliżu Połczyn-Zdrój.   Dziesiątki popełnionych błędów, ale było dobrze. W dwa dni pykło 130 km. Śpiwór niby na chłodne noce, ale było zimno na hamaczku.

  • Mam takie hobby że uczestniczę w lokalnych maratonach MTB na Podlasiu. W co którąś tam niedzielę wrzucam rower do auta i jadę na miejsce startu. Nie jestem profesjonalistą, nawet amatorem nie jestem,

Opublikowano

U mnie podobnie. Znaczy tak 1/3 roku sie zjebala bo pierwsze 2/3 to elegancko, 150km miesiecznie biegu, 20h trenazeru plus dwa dni silki pieknie wchodzily i organizm zaczal pracowac jak maszyna. No ale potem w lipcu w kamasze, wypadniecie z treningowego transu, lekkie rozregulowanie systemu odpornosciowego i ostatnie dwa miechy to raczej pizda. Nawet pierwszy raz odkad jezdze zawsze na dwa duathlony we wrzesniu konczace moj sezon tym razem nie bylem na ani jednym. Bo nie bylo sensu. 

 

Zycie. 

Opublikowano

jak już narzekamy to i u mnie rok ostatecznie chujowy - co prawda zima i wiosna ładnie przepracowana na trenażerze, ale przyszedł maj to miałem przygody z rowerem, czerwiec nie miałem roweru, jak już nowy odebrałem na początku lipca to od razu zachorowałem, wyjęło mnie na 3 tygodnie, potem powikłania kardiologiczne po tej chorobie. cały lipiec i większość sierpnia wypadło mi całkowicie z poważniejszej jazdy. co prawda wpadły 2 wyścigi (125km po cięzkim terenie gravelem i 85km szutrowo/asfaltowego ścigania) na których nawet nie byłem ostatni, oprócz tego jakieś setki też wpadały, ale nic szczególnego, szczególnie że po chorobie już na żadne większke górki się nie pchałem a miałem w planach na ten rok kilka :/ 

 

ale trenażer już rozłożony więc forma na następny sezon zaczyna się budować :) pojeżdżę parę dni przyzwyczajając się na nowo do trenażera i sprawdzę ile zostało z FTP 230W jakie miałem po wiośnie, pewnie niewiele...

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

Modyfikacje roweru uważam za zakończone. Dziś ostatni element samodzielnie zamontowałem :czezky:IMG20231011190412.thumb.jpg.c7e71576ac9b6b01deddf6edf5c9ab18.jpg

Tak wiem jest do mycia :daddy:

Kawałek się przejechałem i pierwsze wrażenie jest takie, że działa lepiej i ciszej niż oryginalna zębatka :Aloy_cool1:

Coś czuję, że sezon też dla mnie się skończył.:frog: Kolano ciągle boli mimo smarowania i tabletek na stawy.  Szkoda bo dokupiłem skarpetki, bluzę i rękawiczki na zimniejsze dni. Ale jak poczuje, że kolano jest już ok to pewnie nawet i w śnieg wjadę znając mnie (morsuje). A jak nie to wczesną wiosną wchodzę na obroty ostro bo rower już mam dopracowany jak na moje możliwości :banderas:

Opublikowano

Ja jeszcze sobota bo ma byc cieplo i montuje trenazer. 

Opublikowano

Cyclo większość lata w środku było, Hybryda dostała zimówki, na styk są

 

WlXISCh.jpg

 

74TEkha.jpg

 

U3koYB7.jpg

 

 

Opublikowano

znacie jakeś dobre marki na zimowe ubrania? planuję jednak raz na miesiąc sobie pojeździć w te okropne miesiące.

Opublikowano
1 godzinę temu, Figaro napisał:

znacie jakeś dobre marki na zimowe ubrania? planuję jednak raz na miesiąc sobie pojeździć w te okropne miesiące.

 

Dobrą marką jest assos, ale nie wydaje mi się żebyś chciał płacić za ich ciuchy, popatrzyłbym też na ciuchy endury, jest zdecydowanie tańsza i też dobra. Jak chcesz taniej to chyba tylko jakieś marketowe marki jak Ukukuki pisze. 

Edytowane przez Wooyek

Opublikowano

Ja polecam kominiarke od ministra blaszczaka. Serio bardzo spoko zalozyc pod kask

Opublikowano

setup zimowy już w użyciu, na szczęście drugi rower w razie czego czeka na lepszą pogodę :)

 

Screenshot2023-10-15at13_24_28.thumb.png.511c8ac7f5ea4a85b332a0bfd369c4d0.png

Opublikowano

U mnie wczoraj tez juz pojezdzone przy jaka to melodia i klanie :sonkassie:

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

Dzisiejsza pogoda to była przeginka :obama:

 

367973458_1380332119552044_8254392937147

 

394550530_358511833188207_73418242631494 

 

20231021_175247.jpg

Opublikowano

I teraz jak to się ma do niewyraźnego zdjęcia, gdzie kręcone było na trenażerze z wirtualnym ludzikiem... :sadkek:

 

 

received_2639032899580344.jpeg

Opublikowano

@ginn ile jezdzisz w tyg i ile czasu? Jezdze godzine, do godziny i 15 minut ale nie wiem czy nie za dlugo bo wiadomo ze powinno sie jezdzic krocej na trenie w stosunku do treningow na dworze

Opublikowano

2 treningi po godzinie zadaniowe + jeden 1,5h na luźnej korbie na mtb jak pogoda dopisuje. Jeżeli nie, to odpalam jakąś trasę na Zwifcie i kręcę dobrą godzinkę. Na tą chwilę fajnie mi się to sprawdza. 

 

Nie sądziłem, że tak szybko polubię się z trenażerem interaktywnym. Jednak jest ten inny feeling i zadowolenie z solidnie wykonanej jednostki z założoną mocą. 

 

Wcześniej miałem dwa podejścia do klasycznego trenażera na rolce i się poddałem. Tutaj zagrało :sonkassie:

Edytowane przez ginn

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

uszanowanko,

 

ktoś widział coś do tego stojaka na rowery podobnego do kupienia w PL?

 

image.thumb.png.de8b498a2f2ba101554c12eaf0a4b1a4.png

Opublikowano

jakby ktoś szukał to chodzą ostre wyprzedaże Wahoo Kick Core - sporo sklepów wystawia po 2299zł, ale też trzeba przyznać że dość szybko się wyprzedają.

 

także promocja sroga, ale dzisiaj pojawiła się też informacja że Wahoo oficjalnie obniża cenę tego trenażera do €599.99, dodatkowo dodając rok subskrybcji na Zwift i kasetę w cenie, także to może być dla niektórych osób nawet lepsze oferta niż wyprzedaże na black friday...

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

o kurde, no to mega opcja, zwift sam 15ex12 = 180e oszczędności, kasetę tez bym chętnie przytulił.

 

Opublikowano

Po wymuszonym miesiącu przerwy od jakichkolwiek treningów, po sezonie ogólnie zmarnowanym przez chorobę w wakacje i powikłania po niej, dzisiaj wsiadłem na zwifta i zrobiłem sobie na rozruch ramp test ftp - wynik to niby 240W. Mam wrażenie że sporo za dużo. Robił ktoś sobie te testy? Taki zwykły 20 minutowy test dał wam porównywalny wynik do tego testu ramowego? 

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

Odpal sobie któryś z planów treningowych beginner np back to fitness jak bedziesz umierał to do obnizenia 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.