Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

hej, mam pytanie odnośnie tych ekranów i statystyk na stravie:

 

image.thumb.png.dd444a741500fde1c59b3dea4b4e6e10.png

 

 

1) Jak to jest liczone, te 272 oraz 9? Co jazdę na rowerku to miałem +2 wartość, o co z tym chodzi? kumam, że jest to info by się przypadkiem nie przetrenować, ale jak oni to liczą?

 

2) zastanawia mnie czy te wartości kcal są prawdziwe? mam wahoo bolt + czytniki, w tym tą opaskę na klatkę. Czy w takim wypadku na 30 km 850 kcal to normalne, czy się za bardzo męczę? ;p 

Z mojego rozumowania jest tak, że im bardziej ktos wytrenowany tym mniej kcl na takim odcinku i w takim tempie spali kalorii, tak?

 

Brzmi to dość prosto, od jakiegoś czasu dopiero sie zacząłem tematem interesować, więc nie bijcie ;) 

 

 

Odnośnik do komentarza

1) Ze stravy nie korzystam od dluzszego czasu ale to wszystko jest obliczane wedlug algorytmow uwzgledniajacych twoje kilometraze, tetno , tempo itd. W garminie tez to mam, zawsze po treningu wyswietla sie czas odpoczynku. Ogolnie sklamalbym jesli bym napisal ze to totalny random bo w sumie czesto sie zgadza ale jakby nie bylo to tylko algorytm. Jak chcesz sprawdzic czy zaczyna sie przetrenowanie to mierzysz swoje tetno spoczynkowe, czyli najlepiej zaraz po przebudzeniu. O ile znasz swoje tetno kiedy jestes wypoczety (ja np mam 52) to po prostu kazdy wiekszy odchyl bedzie swiadczyl ze nie jestes zregenerowany. Jak bylem np lekko przeziebiony mialem 64 i juz wiedzialem ze cos jest nie tak.

 

2) Chyba legit choc troche sporo, ja spalilem przedwczoraj 700kcal jadac lekko na 30km. Ale nie wiem ile wazysz ja 76kg. No i ja jechalem jednak ze srednia kadencją 90-95 obstawiam ze ty nie bo po co , no ale to tez ma wplyw bo na twardszym przelozeniu uzywasz wiecej sily. Ale ogolnie to przede wszystkim zalezy od tetna. 

Tak, twoj tok rozumowania jest dobry. Chodzi po prostu o to ze im jestes bardziej wytrenowany tym przy takim samym tempe jazdy bedziesz mial po prostu nizsze tetno bo serce i miesnie staje sie wydajniejsze, nizsze tetno=nizsze spalanie.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

A u mnie nastał w końcu ten dzień. Pierwsza setka. Czas słaby bo sobie kumpli zabrałem i jeden miał dwa postoje na Orlenie bo mu powietrze spierdalało, a drugi po prostu nie nadążał i wiecznie na niego czekaliśmy. 20-30minut pewnie bym urwał. Co nie zmienia faktu, że i tak jestem bardzo zadowolony. Jeszcze niedawno gdyby ktoś mi powiedział, że będę robił 100km to bym mu pokazał aby puknął się w czoło :Cell: 

Screenshot_2023-08-13-12-48-34-02_3bb53944894d9646ec5754b62cc2584b.jpg

IMG20230813105358.jpg

  • Plusik 8
Odnośnik do komentarza

Przedwczoraj próbowałem mój najdłuższy segment, prawie 12 km po lesie. Trzy podjazdy. Niestety pomyliłem zjazd, bo nakładały się inne trasy i się wymieszało. Wczoraj już prawie bez wpadek odyebałem go i cieszy mnie wynik, bo pierwsza dwójka to byli kolarze, a ja tylko ogr z siłki na 18 kg szerszeniu :)received_597906112265133.thumb.jpeg.e496acdb8b60e28421c468fdfcb1c298.jpeg

received_221373824227392.jpeg

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

@Figaro tośmy się minęli, bo ja w czwartek-sobotę również odwiedziłem Berlin z moim wiernym singlem :) Byłem tam wielokrotnie z okazji np koncertów, ale teraz pierwszy raz na rowerze i szok jak dobrze się tam jeździ. Przez te dwa dni nie miałem ani jednej stresowej sytuacji, wszędzie ścieżki albo drogi z pierwszeństwem. Wysłałbym tych wszystkich skretyniałych kierowców od nas, żeby zobaczyli i zrozumieli po co sie buduje infrastrukturę rowerową w miastach. Czułem się tam pewniej niż w takim 8x mniejszym Poznaniu.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie chce ktoś kupić nowych, zajebistych hamulców do roweru? Dokładnie to 4 tłoczkowe Deore XT, w sklepie za nie wołają 1400, sprzedam je za 900zł. 

 

Kupiłem je, bo miały wejść do Canyona, niestety jak się okazało tylny zacisk się nie mieści, więc mam je na sprzedaż. 

 

Jeśli tu nie będzie zainteresowanego pójdzie na OLX, aż nawet jestem ciekaw jakie kwoty olx-owe janusze biznesu będą proponować, zakładając, że te heble są już taniej niż w sklepie o 500zł, to może być nawet ciekawe. :D

 

 

Chyba, że @Litwin81 się skusi, w końcu te 20kg trzeba sprawnie wyhamować podczas bicia rekordów prędkości na odcinku 200 metrów. ;)

Edytowane przez Wooyek
Odnośnik do komentarza

Z tego co przeleciałem internety, to fajny stosunek cena/jakość, no i DC Rainmaker też dobrze ocenił sprzęt, zapoznaj się z recką: https://www.dcrainmaker.com/2022/10/zwift-hub-smart-trainer-in-depth-review-the-best-bang-for-your-buck.html

 

Ja nie brałem pod uwagę przez brak możliwości złożenia nóżek, żeby raz dwa schować w szafie - pod tym względem Suito jest genialny. 

 

Póki co pojeździłem tylko chwilę, więc nie mogę dokonać oceny, ale pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Napiszę więcej za jakiś czas. 

 

Suito wyrwałem za 2200 zł, więc cena porównywalna do Zwifta. 

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.08.2023 o 09:50, krupek napisał:

 

IMG_20230818_094715.thumb.jpg.1c98b2fd84c17511741ae2c18f6486d9.jpg

 

30 km po DDR w Trójmieście podczas sezonu letniego i lawirowania między ludźmi bez rozumu to chyba mój maks. Plus taki, że na trasie mało przejazdów rowerowych z sygnalizacją, więc nie było postojów. Czekam na jesień. 

 

To ten odcinek przed nowym portem gdzie po drugiej stronie masz Westerplatte? 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, ginn napisał:

Oczywiście można kręcić bez prądu, ale wtedy trenażer zamienia się w zwykle stanowisko do kręcenia korbą :usmiech:

 

Swoją drogą to ciekawe, kiedy producenci pójdą w trendy Eko i zaczną konstruować trenażery w takich sposób, żeby pozwalały wykorzystywać wykręcone waty :philosoraptor:

Pewnie niepredko bo taki trenazer ma byc dla kazdego nie tylko dla powaznie trenujacych. Zwykly biurowy laptop pobiera 200wat w ciagu godziny. 

 

Takie wytworzenie najpierw odpowiedniej energii bazowej a potem podtrzymanie jej zeby nie bylo jakis rozłączen mysle byloby niewykonalne dla przecietnego niedzielnego rowerzysty. 

 

Ale sama taka mozliwosc bylaby ciekawa opcją.

Odnośnik do komentarza

Mialo byc 200km wczoraj, ale 30 stopni + słońce walące z siłą over 9000 zmusiły mnie do powrotu pociągiem.

Energia, praca serca, żywienie etc. wszystko było OK ale po 4h na bezlitosnym słońcu, bania zaczynała mnie boleć jak pedałowałem powyżej przy 120bpm (serce).

 

Poczekam na 20 stopni i będzie następna próba.

 

grafik.png

Edytowane przez Bishonen88
  • Plusik 7
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...