Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Gość suteq

Gdybym wiedział że drugi scenariusz to prawie to samo co pierwszy to nie traciłbym swojego cennego czasu na ogrywanie go. No ale Mr X to jest kurwa perfekcja w porównaniu do tego zjebanego Nemesisa. 

Odnośnik do komentarza

Dziś ukończyłem Control. Do platynki zabrakło dwóch trofeów ale już nie chce mi się ich robić (25 alarmów zarządu i i iluś tam do zlikwidowania za pomocą wybuchającej tarczy). Historia bardzo fajna, wciągająca ale już w pewnym momencie zaczęła męczyć i się ciągnąć, więc daje sobie spokój z platynowaniem. Dodatki też ograłem i Fundament daje radę i jest spoko. Fizyka w grze to bajka ale w pewnym momencie miałem wrażenie, że wszystko się trzyma na ślinę. Wystarczyło delikatnie dotknąć jakąś rzecz a ona już się rozwala. Ale rzucanie klamotami podczas lewitacji bardzo fajne. Wielka szkoda, że nie dopracowali gry pod względem animacji przy zadymach bo to już jest jak oglądanie zdjęć na rzutniku. Ogólnie oceniając dałbym 8-.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.05.2021 o 18:42, mitra napisał:

25 alarmów zarządu i i iluś tam do zlikwidowania za pomocą wybuchającej tarczy

Boże jakie to głupie, dlatego nigdy nie skumam tego grania dla osiągnięć.

 

W dniu 18.05.2021 o 18:42, mitra napisał:

Wielka szkoda, że nie dopracowali gry pod względem animacji przy zadymach bo to już jest jak oglądanie zdjęć na rzutniku.


Na czym to to grała na bazowym PS4? Nie przypominam sobie abym na ps4pro miał jakieś pokazy slidów, a na ps5 to już w ogóle ultra płynne i stałe 60ks, cudownie to chodzi wraz z tą rozwałką:banderas:

Odnośnik do komentarza
Gość suteq
9 minut temu, balon napisał:

Boże jakie to głupie, dlatego nigdy nie skumam tego grania dla osiągnięć.

Nie no balon ale rozgraniczmy dwie rzeczy: granie dla samych osiągnięć w byle co byle jak najwięcej punkcików uzbierać a zdobywanie osiągnięć i robienie calaczka w grze która nam się bardzo spodobała to jednak dwie inne sprawy. Pierwsza to patologia, druga to chęć wyciśnięcia z gry jak najwięcej się da bo nam się zwyczajnie spodobała. :lapka: 

Odnośnik do komentarza

Bez kitu, w grze którą mi się bardzo podoba mogę robić nawet takie głupoty żeby tylko sobie jeszcze trochę w nią pograć. Wiem że tu na forum jest raczej tak że albo robi A pojeby platynke za platynką albo mają wyliczone co do minuty ile mogą spędzić czasy w danej grze bo TRZEBA GRAĆ SZYBCIUTKO W KOLEJNĄ GRE

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość suteq
1 minutę temu, łom napisał:

Jeśli gra jest dobrze przemyślana to po samym wymasterowaniu/zobaczeniu wszystkiego powinna wpadać platyna (jak w God of War czy Bloodborne). Osiągnięcia z cyklu 'Zabij X przeciwników bronią Y" to tylko chamski grind.

Mi te osiągnięcia wpadły w trakcie przechodzenia gry. Bym powiedział że Control to jest właśnie ten typ gry który ma bardzo łatwe osiągnięcia. 

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, suteq napisał:

Nie no balon ale rozgraniczmy dwie rzeczy: granie dla samych osiągnięć w byle co byle jak najwięcej punkcików uzbierać a zdobywanie osiągnięć i robienie calaczka w grze która nam się bardzo spodobała to jednak dwie inne sprawy. Pierwsza to patologia, druga to chęć wyciśnięcia z gry jak najwięcej się da bo nam się zwyczajnie spodobała. :lapka: 

No gusta i guściki. Ja pokochałem Control od pierwszego wejrzenia, a wersja UE tylko to scementowała, ale w życiu nie pomyślałem np aby zabić specjalnie z wybuchającej osłony (której nie licząc walki z pleśnią w ogóle nie używałem). No zepsułoby mi to odbiór gry.

6 minut temu, Pupcio napisał:

TRZEBA GRAĆ SZYBCIUTKO W KOLEJNĄ GRE

Zdecydowanie wolę ograć kolejną grę niż specjalnie czaić się i  grindować 25 zabójstw osłoną której nie używałem całą grę bo stawiałem 100% na ofensywę.

Może jakbym grał na jednej konsoli i narzekał, że nie wychodzą gry to bym robił takie aktywności w grach które uwielbiam? No ale na szczęście  nie mam takich dylematów.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Pupcio napisał:

Bez kitu, w grze którą mi się bardzo podoba mogę robić nawet takie głupoty żeby tylko sobie jeszcze trochę w nią pograć. Wiem że tu na forum jest raczej tak że albo robi A pojeby platynke za platynką albo mają wyliczone co do minuty ile mogą spędzić czasy w danej grze bo TRZEBA GRAĆ SZYBCIUTKO W KOLEJNĄ GRE


Jak zawsze na forumku - polaryzacja, czarne/białe i ze skrajności w skrajność.
Ja np nie calakuję wszystkiego jak leci, ale jak mi się gierka podoba to staram się wycisnąć z niej max moich możliwości (i chęci).
Nie wyobrażam sobie, że dziesięciokrotne (bo tylko tyle razy trzeba to wykonać) użycie jakiejś umiejętności mogłoby spowodować, że nagle znienawidziłbym grę, która wcześniej mi się podobała :reggie:

Odnośnik do komentarza

A nie wiem, jestem złą osobą żeby pytać o takoe rzeczy bo lubię wracac do gier które skończyłem milion razy A backlog rośnie jak poyebany :nosacz3:

 

Nie chce zabrzmieć jak pewien pracownik miesiąca microsoftu z naszego forum ale chyba najważniejsze żeby grać tak aby sprawiało nam to przyjemność. Ja np. Często omijam gry Multi bo czuje jakbym tracił przy nich czas i źle się czuje w nie grając ( Chyba że ze znajomymi ale co raz mniej okazji na takie granko kurcze :nosacz2:)

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Wredny napisał:


Jak zawsze na forumku - polaryzacja, czarne/białe i ze skrajności w skrajność.
Ja np nie calakuję wszystkiego jak leci, ale jak mi się gierka podoba to staram się wycisnąć z niej max moich możliwości (i chęci).
Nie wyobrażam sobie, że dziesięciokrotne (bo tylko tyle razy trzeba to wykonać) użycie jakiejś umiejętności mogłoby spowodować, że nagle znienawidziłbym grę, która wcześniej mi się podobała :reggie:

No ja bym musiał jeszcze np najebac expa żeby w ogóle na maxa rozbudować osłonę aby były wybuchy. Całą grę jej nie używałem (zresztą jak wiele osób bo w Control gra się mega ofensywnie), a to już byłoby dużo grindowania. Zresztą specjalnie jest takich pucharek bo w Control rzadko kto ładował w osłonę tylko w zdrowie, rzut, lewitację itd. 


 

3 minuty temu, Pupcio napisał:

Nie chce zabrzmieć jak pewien pracownik miesiąca microsoftu z naszego forum ale chyba najważniejsze żeby grać tak aby sprawiało nam to przyjemność.

@Pupcio zgadzam się w 100%. Widocznie mamy inną wrażliwość na to :asax: Nie chciałbym tak, ale szanuje:lapka:

Odnośnik do komentarza

ee1bfa55f65ac2a15fc24cbda4cc4dfe.jpg

Mad Max
Nie wiedziałem, że to tak fajna gra a grindowanie jest tak przyjemne.
Ogólnie zostało mi tylko obniżenie poziomu na terytorium spojówki, które jest wymagane aby ulepszyć na full V8. Strzępki historii, zbieranie archaniołów i tych kolekcjonerskich furek sobie odpuszczę raczej, ale zdobycie najlepszej V8mki to priorytet!
Sama gra wygląda dobrze choć widać, że gra nie dostała upgrade do 4k.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
W dniu 18.05.2021 o 18:42, mitra napisał:

Fizyka w grze to bajka ale w pewnym momencie miałem wrażenie, że wszystko się trzyma na ślinę. 

O, toto. Muśniesz krzesełko albo biurko i wszystko sypie się jak pojebane.

No i festiwal klatek jest obecny na zwykłych ps4. Najgorzej jest przy wychodzeniu z menu/ekwipunku ale przy większych zadymach też ładnie lecą na pysk.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Pupcio napisał:

A nie wiem, jestem złą osobą żeby pytać o takoe rzeczy bo lubię wracac do gier które skończyłem milion razy A backlog rośnie jak poyebany :nosacz3:

 

Nie chce zabrzmieć jak pewien pracownik miesiąca microsoftu z naszego forum ale chyba najważniejsze żeby grać tak aby sprawiało nam to przyjemność. 

Mam tak samo. Kończe re8 ale już mnie nosi żeby odpalać Re4 poraz nty. I coś czuję że się nie opre. 

Tak samo mam z soulsami jak mnie najdzie to kolejny run a na dysku leżą gierki i kwitną. Multi to zaorać. Szkoda czasu. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jedyna gra w której się mocno męczyłem dla pucharków to Yakuza 3 i nigdy więcej. Nie mogłem już odpuścić bo byłem w połowie wbijania trudnych pucharków :trap:

 

Aktualnie wbijam jedną z trudniejszych platynek w Shift 2 unleashed, ale to samochody więc nie męczą jak powtarzanie jednej czynności pare dni pod rząd. 

 

A tak to propsuje wbijanie platynek w grach, które rzeczywiście bawią. Dzięki pucharkom odkryłem fajne easter eggi w różnych gierkach, także warto. Dla przykładu zmęczyła mnie mechanika walki w ostatnim god of war także odpuściłem.

Odnośnik do komentarza

Tylko zanim zdążę ulepszyć tarczę, energię i telekinezę to skończę grę bo te punkty to lecą jak smarki z nosa. A robię misje poboczne, alarmy jak się pojawiają, itd.

 

@oFi, Yakuzy chyba wszystkie mają pojebane te acziwy. Nie są trudne ale życia by mi brakło na zrobienie ich. Zwątpiłem w siebie jak zobaczyłem co trzeba zrobić na 100% w Kiwami. Tylko gokarty zrobiłem i karty uzbierałem bo to fajna gra w papier, kamień, nożyce jest, c'nie?:s159:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...