łom

Raz w miesiącu. Teraz są zapisy na grudzień.

Zarejestrowałem się i właśnie przyszło info "Thank you for entering for a chance to purchase tickets to the Nintendo Museum. Unfortunately, your entry was not drawn this time. We hope you enter for another chance in the future!". To pozwiedzałem muzeum

Najpierw niech @Piechota zrobi te obiecane wywiady ze zgredami. Dobrze gdyby wychodziły w miarę regularnie i może z tego wyjdzie czy ktoś miał by ochotę na nagrywanie. Już daaawno pisałem o tym żeby zrobić Podcast PSX Extreme (w skrócie PPE) i połączyć go z np. Q&A z patrona/forumka/FB + to czego obecnie brakuje w magazynie czyli np. zgrentgen gierek z poprzedniego miesiąca (żeby nie kanibalizować recek w obecnym numerze PE).

Black Mesa (PC) - to że jest to bardzo dobry remake świetnej gry to każdy wie. Wszystko zostało zbudowane od podstaw na silniku HL 2. Tak na prawdę mało co zostało z oryginału (dla pewności pograłem godzinę w HL1) bo nie dość że oprawa została uwspółcześniona to level design i sam gameplay też przeszedł zmiany. Klimat jest o wiele bardziej mroczny, momentami bez latarki mało co widać. Przeciwnicy zostali mocno dopakowani, jest o wiele trudniej niż w oryginale (grałem na poziomie trudności Black Mesa). Lepsze AI + oprawa sprawiają że niektóre momenty nie mają się czego wstydzić nawet dzisiaj, w połowie gry robi się regularna wojna na ekranie. Ukończenie zajęło mi 16h co może wydawać się świetnym wynikiem ale... Nie wszystko zagrało jak trzeba. Dodanie masy fizycznych obiektów do poziomów powoduje że często miałem sytuacje gdzie postać się lekko zacinała na jakimś pudełku czy rurce, podczas eksploracji to nie problem gorzej jeśli te pół sekundy w miejscu oznacza przyjęcie rakiety na klatę. Dodatkowe levele mnie wymęczyły, o ile pierwsza godzina ne Xen jest elegancka tak czym dalej tym gorzej, powtarzalność (te ganianie za kabelkami...) miesza się ze srakowatą kolorystyką i tylko czekałem na potyczkę z ostatnim bossem. Momentami jest mało czytelnie, bardziej realistyczne oświetlenie i masa detali sprawia że niektóre ścieżki które w oryginale były łatwe do zauważenia teraz zlewają się z otoczeniem i parę razy się zamotałem ganiając w te i we wte. Jest parę momentów gdzie framerate leci przez dłuższą chwilę na łeb na szyję, pewnie jakieś ograniczenia silnika bo działo się to najczęściej na otwartych przestrzeniach podczas spawnowania się NPCów ale mocno rzucało mi się w oczy. Ogólnie to jest nadal świetna gra ale też dobry przykład tego że przeniesienie starszego tytułu do nowszego silnika i dodanie masy detali może lekko popsuć gameplay. Nawet jak ktoś ograł oryginał to polecam bo to są praktycznie inne gry (tak jak RE1 i RE1 Remake). 8/10

Jeszcze jeden motyw jest zabawny, w grudniu wychodzi Secret Level na Prime reklamujący się sloganem "15 Stories inspired by your favorite games", jeden z odcinków będzie poświęcony Concordowi I cyk kolejne miliony $ przepalone.

Obwinianie Xboxa? Nie, ale ruchy konkurencji mają bezpośrednie przełożenie na to co się dzieje i zawsze tak było. Oryginalny X i GC wystartowały/obniżały ceny to Sony też od razu to zrobiło mimo tego że PS2 sprzedawało się świetnie. X360 dobrze się sprzedawał to Sony zrobiło wszystko żeby obniżyć cenę PS3 sprzedając konsolę po kosztach (albo i ze stratą). Teraz nie ma takich agresywnych ruchów w kwestii cen mimo że mogli by to zrobić bo dużo kasy zainwestowali jedni i drudzy w np. kupno i rozwój studiów, więc gdzieś chcą też przytulić więcej grosza. Te komponenty były drogie w okolicach premiery kiedy był mega problem z podzespołami, od przynajmniej dwóch lat identyczne podzespoły jak w konsolach są w rozsądnej cenie a np. SSDki spadły o jakieś 50% w cenie. Jeśli da radę zakupić w sklepie PC o podobnych parametrach do PS5 za 3000zł gdzie przecież trzeba też wliczyć koszt dostawy (bo każdy podzespół to oddzielne pudełko) a do tego każdy komponent zużywa o wiele więcej materiałów (bo GPU, CPU, RAM są oddzielne) + to że producent nie może tak jak w przypadku konsol wyprodukować paru milionów identycznych w budowie pudełek, to jeśli producenci podzespołów i sklepy wychodzą na swoje to producent konsoli któremu masa kosztów odchodzi tym bardziej i ma po prostu większą marżę na sprzedaży. A podnieśli cenę bo był większy popyt niż podaż.

Będzie napęd oddzielnie jak w PS5 Slim, nie ma żadnych szans na to że PS5 Pro nie będzie miało możliwości odtwarzania płyt. Dobry żart z tym że nie mają pola do manewru w kwestii ceny konsoli wydanej prawie 4 lata temu której koszt produkcji spadł o jakieś 30% jeśli nie więcej (wystarczy sobie sprawdzić ceny komponentów PC i pamiętać o tym że Sony kupuje wszystko hurtem i dostarcza w jednym pudełku). Dopóki jest zadowalająca sprzedaż i słaba konkurencja to będą doić klientów na każdym kroku.

600$ to powinno być max za wersję z napędem, może 650 jeśli dadzą dysk 2TB ale powyżej to będzie przegięcie jeśli wszystko to co wyciekło się sprawdzi.

Little Big Adventure powraca (nie mylić z Little Big Planet), premiera w grudniu. Zobaczymy jak wypadnie remake bo swego czasu zagrywałem się w demo na PS1.

Jakiś dziwny ten raport, nie podają żadnych konkretnych liczb i mało co się w nim zgadza. Napisali że największym sukcesem sprzedażowym dla MSu jest XOne z 1.2 mln konsol, Switch w 2020 przebił kumulatywną sprzedaż PS4 z wynikiem 1.3 mln a tymczasem sprzedaż PS4 na grudzień 2020 to oficjalnie 3.5 mln (a Switcha 4 mln na styczeń 2021). No i taki kwiatek "In an effort to capture the massive demand within the local gaming market, Microsoft Xbox partnered with NetEase and Blizzard to relaunch locally popular gaming titles into consoles. The list includes World of Warcraft, Overwatch, and other related games from the Starcraft universe.".

Jakieś info na ten temat? Bo internet mówi całkowicie co innego.

Podnieśli ceny bo yen od dłuższego czasu bardzo nisko stoi (po przeliczeniu PS5 wychodzi 2130zł) no i po ostatniej podwyżce Xów PS5 było w tej samej cenie co XSX więc pewnie chcą też pokazać że są na półkach bardziej produktem premium a nie konsolą której nikt nie chce (w Japonii). Bardzo wątpię że zrobią jakieś podwyżki w EU czy USA bo wtedy już wkroczą na teren PCtów zdatnych do grania.

Kolejna gra z planowaną premierą na 2025. Mi się skojarzył design z The Callisto Protocol. Nie wiem czy ktoś zauważył ale The Casting of Frank Stone ma premierę 3 września a na Steamie jest dostępne demo. Strasznie cicho jest o grach Supermassive (remake Until Dawn jest o wiele bardziej promowany), czyżby budżet przestał się spinać?

Nawet dużo lepiej to by było za mało. Żeby mogli powiedzieć o jakimkolwiek sukcesie to na PS5 musiało by być z 15x więcej graczy niż na Steam żeby dobić do tych 10k na premierę. Dopóki nie dadzą w Plusie albo nie przejdą na F2P to takie liczby są poza zasięgiem.

Proste, jeśli GaaSy w które wpompowali ciężarówki $$$ okażą się porażką to mniejsza szansa na to że 'góra' będzie cisnęła devów żeby spróbowali swoich sił w tym gatunku. Utrzymanie takiej gry to dosłownie lata przywiązania setek devów do jednego projektu i nie chciał bym zobaczyć sytuacji gdzie jakieś studio wydaje jedną grę na 8 lat (przy i tak już masakrycznie długim czasie potrzebnym na zrobienie gry AAA) bo 70% ekipy ciśnie kolejne update'y do swojego GaaSa.

Pomyliłem Firesprite z Firewalk, Firewalk ma 'tylko' 169 więc musieli rozdać trochę kodów rodzinie. Tweet lead character designera źle się zestarzał, no chyba że to było trolowanko i wiedział co się szykuje xd

Jeszcze spojrzałem ile ludzi pracuje w tym Firesprite...265. Kompletnie nie widać tego.

Kupili rok temu ale o wiele wcześniej nie zawiązali partnerstwa i nie pompowali kasy w ten projekt?

To chyba największa growa wtopa Sony ever bo nawet gry z o wiele mniejszym budżetem sprzedawały się lepiej. I pomyśleć że zamiast pompować $$$ w ten projekt Sony mogło na luzie utrzymać Evolution żeby zrobili im i DC2 i Motorstorma 4...

Którego Timesplittersa? Bo o ile 1 i 2 faktycznie się mocno postarzały tak Future Perfect gameplay ma współczesny, a jak ktoś kiedykolwiek grał w Golden Eye czy Perfect Dark to TimeSplitters 2 też nie będzie sprawiał problemów bo kampania ma bardzo podobną konstrukcję.

A za rok powtórka tylko tym razem z Fairgames

Nawet recek tego zbytnio nie ma (bo 5 to żałosny wynik) a chyba wszystkie gry od Sony są wysyłane recenzentom przed premierą. Piękna porażka i nawet dodawanie tej gry za free w marketach (jak F76) nie pomoże. Oby zaorali jak najszybciej i zajęli się nowym projektem (no chyba że Sony szybciej zaora całe studio

Jak to jest dodatek do już wyglądającej jak trzeba gry to jak najbardziej, gorzej jak bez RT nagle przestają działać efekty które są w grach od X lat jak np. te nieszczęsne odbicia w lustrach czy cienie rzucane przez wystrzały.