łom

Jak chcą odnieść jakiś sukces to to musi być F2P. Bo liczenie na to że osoby które nigdy nie grały w multi TLOU zapłacą cokolwiek za sam multiplayer mając wszelkie Apexy, CoDy, Fortnite itd. obok to droga do porażki.

A mi w takim RE3R brakowało bardziej wymyślnych QTE niż trzymanie gałki do przodu.

3 listopad

Ja nawet nie pamiętam kiedy wysyłka z drukarni była na czas, data wysyłki na prenumeracie nigdy nie zgadza się z tym co jest w zapowiedzi numeru. Chciał bym zobaczyć jak durną umowę ma podpisany wydawca z drukarnią że drukarnia może sobie pozwolić na notoryczne spóźnianie wysyłki, jeśli nie robią tego na czas to chyba jakieś kary umowne powinny być. A co do pdf-a Łapusz już ponad dwa tygodnie próbuje wgrać poprawiony plik nru 302, na razie bez powodzenia

Nie ma szans na taki user score, będą dziesiątki 0 i 1 za: -to już nie to samo co kiedyś -czemu nie ma na PC -czemu jest na PS4 -za dużo gadania -too much water

Jest jakaś opcja żeby dany temat nie pojawiał mi się w nieprzeczytanej zawartości? Bo co z tego że tutaj będą spoilery jak i tak będę je widział

Wypada wtedy niedziela więc raczej nie xd

Już po tych urywkach widać że wszystko jest robione od zera, a z resztą nie mieli co brać od Konami które posiało kod oryginalnego SH2.

Przecież nawet jak by klepali remake'i co dwa lata to 6 wyjdzie najwcześniej za 5 lat (jeśli ominą a raczej tego nie zrobią CV, 0 i 1) i wtedy to będzie 15 letnia gra. Ja to widzę tak: RE9 - 2024, RE1 - 2026 (na 30 lecie serii), a w 2025 mogą wpakować coś 'mniejszego' tak jak RE3R (0 albo CV).

Mogą robić remake'i wszystkiego po kolei choćby po to żeby poprzerabiać lore, fabułę i design postaci do standardów nowych remake'ów. Jak zabiorą się za CV to na 100% wprowadzą gigantyczne zmiany tym bardziej że oryginał był robiony przez Nextech a nie wewnętrznie przez Capcom.

Oj wątpię że skończą robienie remake'ów tym bardziej że sprzedają się bardzo dobrze. Myślę że wszystkie pozostałe części (0, CV, 5 i 6) zostaną prędzej czy później przeniesione na RE engine (ale CV i 5 pewnie mocno przebudują żeby nikogo nie obrazić). I nadal czekam na nowego Outbreake'a, nie wiem czemu Capcom robi jakieś REverse zamiast niego.

Może jest dużo roślinek albo jakiegoś ognia na widoku? Bo o wiele łatwiej jest obliczyć nawet miliony obiektów stałych niż takich które są półprzezroczyste albo maskowane i są jeden za drugim (tak zwany overdraw).

Separate Ways szkoda jak by wycięli, tak samo Mercenaries, z drugiej strony Mercenaries z RE3 wywalili. Jeszcze robią jakiś content pod PSVR2. Rozgrywka prezentuje się świetnie, te parry nożem może dobrze zastąpić unik z RE3R. A jeśli chodzi o grafikę to nadal nie podoba mi się oświetlenie, niektóre elementy które nie są w bezpośrednim świetle są praktycznie czarne to może kwestia jakości YT ale w RE2R i RE3R jakoś nie rzucało mi się to w oczy. Najważniejsze że z tego co pokazali wynika że będzie się grało dobrze, jak nic nie skopią to będzie gierka którą ogram te 20 parę razy tak jak oryginał.

Też The Room nie ukończyłem, wynudziła mnie ta gra i to non stop wracanie się do mieszkania po jakimś czasie frustrowało. Odpadłem jakoś w połowie a poprzednie części kończyłem po parę razy. Nie było też tam jakiegoś ograniczenia ekwipunku i psujących się broni?

Ja czekam na recki i opinie jak działa na PS4 Pro. Miałem nie kupować do momentu kupna (kiedyś) PS5 ale jak fabuła okaże się kozacka to unikanie spoilerów może się zrobić zbyt męczące.

Na razie zapowiada się poziom DLC taki sam jakim GoW 2 (2007) był dla GoW 1 (2005) xd Jest preview IGN z chyba nowymi informacjami i (daję w spoiler ale nic na temat fabuły tam nie ma):

Premiera za rok, na halloween 2023 by pasowała. Akurat był by dłuższy okres od premier Calisto, Dead Space i RE4R. No chyba że inne horrory (Slitterhead, Alan Wake 2) i Spider Man 2 też będą celowały w tą datę.

Obejrzałem jedno preview (od Easy Allies) i mówili że jest większa różnorodność przeciwników, dynamika walki i poruszania się została zwiększona a oprawa w szczególności mimika i oświetlenie wymiatają (jeden z kolesi niedawno ograł ponownie God of War na PC i nadal grafa robiła na nim wrażenie). Zapowiada się hicior i powyżej 90 na MC.

Liczę na to że będzie można najpierw podpalić a później kopnąć w stronę przeciwnika kurczaka.

Wiem o tym tylko że to jest już kwestia designu gry a nie wyglądu przeciwników. Jak by w Sirenie byli by przeciwnicy wyglądający jak bardziej zmutowane clickery z jeszcze bardziej losowymi ruchami i dźwiękami to klimat był by jeszcze gęstszy. Moim zdaniem pójście w ludziki-storczyki wydaje się ciekawsze niż w bardziej ludzkich przeciwników czy nawet recycling designów z innych SH.

Co jak co ale Capcom który ma w swoim portfolio Monster Hunter i teraz robi Exoprimal poradził by sobie na luzie z animacją dinozaurów. Albo największą gównoburze w internecie, większą od 'rasistowskiego' RE5 xd Pamiętam, ukończyłem parokrotnie Siren: Blood Curse. Teraz jej twórcy robią Slitterhead. Klimat nawiedzonej wiochy jest elegancki ale przeciwnicy to w większości wściekli wieśniacy i jakieś hybrydy ludzi z robalami. TLOU pokazało że nawet grzyb może być przerażający więc ludzie zmutowani z kwiatami wydają mi się bardziej interesujący niż kolejni wściekli wieśniacy.

Series S ma 8 GB dostępne dla gier o przepustowości 224 GB/s (bardzo podobne do tego co jest w PS4 Pro) i 2 o przepustowości 56 GB/s (to jest praktycznie tylko na system) a Series X 10 GB o przepustowości 560 GB/s i 6 o przepustowości 336 GB/s (i pewnie z 2GB z tego wolniejszego można spokojnie na gierki rzucić). Wszystko zależy od tego jak devi zoptymalizują daną grę. RT praktycznie nie używają na Series S, jak obniżą rozdzielczość na 1080p (z 1440 lub 4k) to od razu mogą to samo zrobić z teksturami bo przy niższej rozdzielczości obrazu słabsze tekstury będą mniej się rzucały w oczy (a ich wielkość jest dzielona przez 4), particle i efekty też mogą ograniczyć. Dopóki multiplatformy nie oddzielą się grubą kreską od GPU z mniej niż 6 GB RAMu (żeby odpalić na medium 1080p w 30 fps) to Series S sobie poradzi.

W skrócie z tego co pamiętam Higurashi to bajeczka o spokojnej japońskiej wiosce w której jedynym problemem jest to że raz na jakiś czas komuś odpala się mega agresor i masakruje osoby obok za byle co. No i swego czasu to mocno szokowało bo zarówno agresorem jak i ofiarą mógł być praktycznie każdy i do zabójstwa były wykorzystywane różne codzienne przedmioty. Reszta w spoilerze Było też Umineko no naku... i fabularnie to jest coś w stylu Danganronpy czy 999 czyli pojawia się trup i trzeba ogarnąć kto, kiedy i dla czego zabił danego delikwenta. Klimat wiochy z Higurashi to trochę był taki Twin Peaks/Alan Wake niby wszystko jest ok ale są sygnały i postacie że tak nie do końca.

Bez przesady za mało pokazali żeby było wiadomo że to 1:1, walka na 100% zmieniona więc niektóre zagadki pewnie też przerobią/spłycą. Dawno nie grałem w SH2 ale była w oryginale scena z Piramidogłowym w deszczu? W ogóle był deszcz w SH2?

Patrząc na wymagania PC to jakiś Insomniac musiał by im pomagać żeby to działało w 60 fps i rozdzielczości powyżej 900p. No chyba że te wymagania są mocno zawyżone, ale coś mi się zdaje że mgła nie jest specjalnie zoptymalizowana tylko korzysta z particli/wolumetryków UE5 i mocno zarzyna GPU (tak jak ogień w Plague Tale).