Dahaka

Ale te narzekania na krótki czas "kampanii" to jest jakieś nieporozumienie. Przecież zarówno podczas "kampanii" jak i w "post-game'ie" robi się dokładnie to samo. Jedyne co oddziela te dwie rzeczy to fabuła, czyli najbardziej nieistotna rzecz jaka istnieje w tej serii. Rozbijanie Mario na to co jest przed napisami i po napisach, a potem narzekanie, że to pierwsze jest za krótkie to jest jakieś upośledzenie umysłowe wynikające z mentalności wyścigowca.

Szkoda, że Metroid Prime 4 nie wychodzi w tym roku. Wielka trójca Nintendo zaorałaby wszystko

pamiętasz które to te dobre? reszte obejrze na 2x przyspieszeniu, byleby nadrobić, inaczej nie dam rady

wróciłbym do oglądania, ale jestem prawie cały sezon w plecy =/ działo się coś ciekawego w poprzednim? były jakieś bardzo dobre(jak na ten serial) odcinki? nie dam rady tego zmaratonować, nie mam aż tyle rzeczy do prasowania

Jestem w połowie 4 sezonu i jest całkiem sympatycznie. Z ciekawości opaliłem dwa odcinki z najnowszego, tak żeby zobaczyć jaka jest różnica poziomu. No i nie da się tego oglądać ;/ Sheldon się znormikował strasznie, żarty kompletnie nieśmieszne, a czas antenowy dla tych nowych dziewuch to kompletna strata czasu. Penny za to jak wino Ciekawe do którego sezonu wytrzymam.

przez chwile nie skojarzylem o co chodzi i myslalem, ze wpadło jakies 8/10

W jedynkę nie grałem, bo w sumie szkoda czasu, jak jest już 2, która rzekomo pod każdym względem jest lepsza. No i paaaanie, jaki to jest banderas. Ciekawi kompani, świetny system walki, porządny poziom trudności, ładna graficzka, dobrze napisane dialogi. W cRPGi gram tyle co nic, więc gra przytłacza na początku, ale powolutku wdrażam się w nią i w masę możliwości, które oferuje. Oj coś czuje, że najbliższe 3 miesiące mam z głowy

doskonale

no boki zrywać

oni tam w marvelu/netflixie mają chyba jakis zaklad w toku o to kto zrobi gorszy serial xd

jaki fanpejdź na fejsie polecacie do śledzenia newsów gierkowych?

>trzymaj maga z przodu >narzekaj, że ciężko

Co to znaczy, że sezon przekombinowany? Nie odczułem specjalnie różnicy względem poprzednich. Tak czy owak - skończyłem i było bardzo dobrze. 2 i 11 odcinek wspaniałe, 6 też bardzo dobry, ale szkoda, że nie skoncentrowali całości tylko na bojacku. Efekty były lepszy. No i zakończenie -

ten na słoniu? tak, skończył się.

Obejrzałem pierwszy odcinek i (pipi)a sztos Fantastycznie się to ogląda.

ja pamiętam, jak na początku

Skończyłem wczoraj oglądać 3 sezon. Pierwsze dwa odcinki zwiastowały trochę słabszy sezon, ale potem... <- tak się czuje oglądając ten serial.

czasami sie zastanawiam czy 2B nie jest jedynym powodem dlaczego ta gra odniosla komercyjny sukces

końcówka odcinka

Pod jednym z coverów the best is yet to come z MGSa w komentarzach zaczęła się udzielać sama autorka tegoż kawałka i niezłe bomby prawdy na Kojime zrzuciła Co prawda może to być zwykły troll, ale wygląda bardzo legitnie po tym co pisze.

Final Fantasy? A komu to potrzebne?

hunterxhunter i fma sa zdecydowanie powyżej one piece, wspomniane nanatsu, gintama w poważnych arcach, a nawet naruto w swoich lepszych momentach, choc prezentuja podobny poziom, były/są dla mnie znacznie ciekawsze niż mha, bo maja wiekszy rozmach i ciekawsze pomysly na fabułę/wątki/postacie. co prawda zekranizowali dopiero równowartość 50 rozdziałów mangi, wiec jak na tasiemcowatego shonena to jest tyle, co nic, wiec sie jakos mocno nie czepiam i czekam na coś, co w koncu zerwie pape z dachu

No Stain był spoko, ale tylko jako postać, bo sam arc mdły jak nie wiem. Brakuje mi tutaj rozmachu i wielowątkowości, wszystko cały czas gnie do przodu, przez co nie ma czasu na porządne rozbudowanie żadnego wątku czy porządnego wgłębienia się w jakąś postać. Akcja z Iidą, pomijając to, że niezbyt ciekawa sama z siebie, była imo kompletnie nieangażująca. Nie mówię, że to złe anime, bo postacie są sympatyczne, rozwój siłowy głównego bohatera fajnie się ogląda, walki potrafią być epickie, technicznie wykonane wzorowo, ale jednak brakuje mi tutaj czegoś naprawdę ciekawego. Wszystko jest mocno powierzchowne lub oparte jest na najprostszych motywach, przez co mimo bardzo solidnych fundamentów, anime nie jest w stanie wybić się dla mnie ponad poziom "spoko shonenika i tyle". Anime dobiegnie końca, to biorę się za mangę, zobaczymy, czy coś się zmieniło w tej kwestii.

No z tą ponadprzeciętną fabułą i postaciami w Boku no Hero to bym się kłócił. Bardzo fajny to shonenik i ogląda się świetnie, ale właśnie prosta fabuła i brak porządnych character arców nie pozwalają mi w pełni cieszyć się tym anime.