Treść opublikowana przez Wredny
-
Days Gone
Przełączyć na angielski
- PlayStation Plus vPS4
-
Elite: Dangerous
Na telefonie to w ogóle ograniczone opcje - jak kogoś przywołasz poprzez @ to tego też nie idzie usunąć - dopiero na kompie mogłem wykasować ksywę gościa.
- Playerunknown's Battlegrounds
-
Skórki do nowego forumka
Kurde, niby fajny ten Novus, taki legancki tego, ale jakoś przez te wszystkie bajery mało czytelny - na starym silniku wszystko było jasne, gdzie nieprzeczytany post itp, a teraz to jakoś tak nie bardzo.
- The Last of Us Part II
-
Days Gone
Bo w przeciwieństwie od bezdusznych, klepanych od sztancy, korpo-UBIraków, w Days Gone czuć włożone serce i to, ze jest to "passion project" ekipy z Bend (podobnie zresztą jak w Horizon czy teraz Ghost of Tsushima - stąd, mimo powierzchownych podobieństw, te gry dzieli przepaść z ich UBIsoftowymi "inspiracjami"). No a w Days Gone dodatkową robotę dla mnie robi ten klimat zombie-post-apo, którego zawsze byłem fanem. Oprócz Horizon 2 sequel Days Gone to będzie największa zachęta do kupna PS5. Fun fact - to mój post numer 200 w tym temacie - czuję się jak @ASX w Sea of Thieves - propaganda zombiaków
-
Silnik forum 3.0
Kiedyś, na innym forum, shoutbox to było centrum rozrywki i życia całej stronki, więc nie wyobrażałem sobie, że może być inaczej, ale tu od zawsze był on niepotrzebny, więc również głosuję za jego wyłączeniem, jeśli to w jakiś sposób polepszy działanie całości.
-
Elite: Dangerous
No i co? Nie miałem racji? Trofki online dawno z głowy, a singlowe wciąż nie
-
Silnik forum 3.0
- Marvel's Avengers
-
Iron Harvest
Ale to chyba tylko na PC, bo konsole pokazuje tak: https://www.euro.com.pl/gry-playstation-4/koch-media-iron-harvest-d1-edition-ps4.bhtml
-
Iron Harvest
Czyli to wyszło? Bo ostatnio przeglądałem stronę RTVeuroAGD, a tam data premiery "q1 2021".
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
No i u mnie jest dokładnie to samo Ale przed zewnętrznym dyskiem miałem jeszcze większy problem, bo odechciewało mi się grać na samą myśl o konieczności instalacji i ściąganiu patchów, więc tak źle i tak niedobrze.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Sporo, regularnie na chwilę jakąś odpalam w nadziei, że tym razem będzie to dłuższe posiedzenie. No i przynajmniej mam ten komfort natychmiastowości, bo bez tego to bym pewnie konsoli nie włączał nawet.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
No dla mnie ten rozmiar dysku to też jest straszna kpina. Mam PS4 1TB i też jest dla mnie grubo za mały - raz, że naprawdę to tam jest z 760GB na start, a dwa, że lubię mieć masę gier poinstalowanych, bo nigdy nie wiem, na co mnie najdzie ochota i mało jest takich tytułów, przy których siedzę od początku do końca, żebym mógł zaraz usunąć po przejściu. Do tego jeszcze ze 200GB filmików i screenshotów. Nic tak nie zabijało we mnie chęci grania, jak stawanie przed półką z chęcią zagrania w coś, ale po głębszym zastanawianiu odechciewało mi się na samą myśl o koniecznej instalacji, ściąganiu patcha itp. Teraz mam zewnętrzny dysk 2TB i dopiero czuję się komfortowo, mam zainstalowane około 80 gierek i jest git, ale widzę, że w przyszłej generacji będzie znowu lipa.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Już nie dorabiajmy temu popcorniakowi większej głębi - to że świnkę nazwali Orwell i wspominają o Folwarku Zwierzęcym nie oznacza, że jest to jakieś przemyślane dzieło - ot wpadli na pomysł, że będzie to całkiem chwytliwe i tyle. A dziś obejrzałem wreszcie Bad Boys For Life i oprócz zmarnowanej szansy na fajną grę słowną w przypadku czwartej części, dostałem również niepotrzebną kontynuację zayebistej części drugiej. Już ksywy zamiast nazwisk, dwóch ludzi odpowiedzialnych za reżyserię, nastawiały mnie na coś w rodzaju teledysku i przeczucie mnie nie myliło - kolorowe, neonowe, plastikowe, sztuczne i jadące gimbazą. Historyjka pisana na kolanie, parę powtórzonych ujęć czy sytuacji z części poprzednich (oczywiście z dużo gorszym skutkiem), na siłę wciśnięta jakaś brygada Acapulco, żeby tylko było młodzieżowo, no i oczywiście te wszystkie, wymuskane, milenialne gangusy, w kolorowych dresikach, z brodami świeżo od barbera, a każdy z nich jest mistrzem kaskaderki, jazdy na jednym kole i ogólnie przesadnego efekciarstwa. Jasne, było kilka śmiesznych tekstów, czy sytuacji, parę brutalnych śmierci czy efektownego prania po ryjach (za to pościgi samochodowe były zupełnie nijakie), ale całość jest tak bezpłciowa i bezduszna, że po obejrzeniu człowiek zastanawia się - po co to powstało? Naciągane 6/10 z sentymentu dla Mike'a i Marcusa.
-
Ratchet and Clank Rift Apart
Praktycznie to samo, co już widzieliśmy - fajne, ale nic nowego
-
Targi: E3, GC, TGS
Zupełnie ominęło mnie info odnośnie tego eventu, włączyłem akurat na Medal of Honor VR - meh... Brzydkie to i szkoda, że Respawn zajmuje się takimi pierdołami, zamiast szlifować sequel Fallen Order.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
The Hunt - czyli kolejny film o fanaberiach bogatych elit, które lubią sobie zapolować na ludzi. Tym razem grupka liberalno-lewicowców, polująca na rednecków, uważająca że w ten sposób naprawia świat. Początek mocny, fajny, nawet groteskowo śmieszny, później film traci tempo, zaczyna przynudzać, by pod koniec znów się trochę rozbujać i odejść w oparach absurdu. Dość wyraźna alegoria odnośnie sytuacji w USA (my dobrzy liberałowie kontra źli trumpowcy), aktorstwo nijakie, główna aktorka nawet fajna, choć stroi dziwne miny. Film ogólnie nie był zły, takie 6/10 bym od biedy wystawił, ale jeśli ktoś chce czegoś lepszego w podobnych klimatach to zdecydowanie polecam Ready or Not (Zabawa w pochowanego).
- Gotham Knights
-
Niegranie w gry
U mnie takie uniwersalne recepty typu "zagraj w coś spoza twojej strefy komfortu" raczej nigdy nie przynoszą rezultatów. Teraz znów mam lekki kryzys, The Last of Us Part II i Ghost of Tsushima skończyłem i nic innego nie jest w stanie mnie na dłużej przyciągnąć. Nieco na siłę zaliczyłem Killzone Shadow Fall, w nadziei, że taki krótki, liniowy shooter mnie rozrusza, ale gdzieś od połowy poczułem zmęczenie i kończyłem to raczej z poczucia obowiązku, aniżeli z przyjemnością. Jedynie PUBG sprawia mi radochę, ale za często lamię, albo wkurza mnie przeładowanie lobby botami. Wkurza mnie też to, że mam sporo gierek napoczętych, które mi się podobały (DOOM Eternal, Resident Evil 3, Death Stranding), ale po tak długiej przerwie nie mogę się przemóc, by do nich wrócić i postawić kropkę nad I. Myślę, że skonczy się na odpaleniu jakiegoś relaksatora w stylu theHunter Call of the Wild, albo innego Stranded Deep i w ten sposób będą regenerowane baterie na coś bardziej "fabularnego".
-
własnie ukonczyłem...
Właśnie nadrabiam ten tytuł, jestem w ostatnim rozdziale i podpisuję się wszystkimi kończynami pod Twoją opinią. Oprócz gunplayu i movementu, bo dla mnie to nadal Killzone - czuć tu tę ociężałość i brak dynamiki (nawet jesli w jest dużo lżej w porównaniu do KZ2).
-
Platinum Club
Graty @u55r, no i pięknie to wyglada na tym screenie Kurde, może i ja wrócę, zwłaszcza teraz, jak mam nowy TV
-
Days Gone
Czy ktoś mógłby zbanować tego bota? @Square @Colin?