Berion

A czym jest RE5 jak nie RE-O3? Czwórka już mi nie pasowała do końca, ale to co zrobili w piątej części to zwyczajna profanacja serii. Najbardziej nie podoba mi się "menu w czasie rzeczywistym", kooperantka (nie uroda, o fakt jej istnienia chodzi ), brak zagadek i kwadryliony 'zombie'. Sterowanie też nie najlepsze - wiele się nie różni od tego z RE4, ale mamy chyba już 2009r? Szkoda, tak czekałem na nowego RE. Mogliby przeportować RE1/RE0 z GC...

Tjaa żeby tylko 0.5. Tam nie raz gra jest o 0.010... Ja zmiękłem na 57% (łącznie z dodatkiem) to jak dla mnie szczytowa forma.

Nic się nie ruszyło i pewnie nie ruszy. Taka polityka Sony, chyba że masz na myśli linuksa.

Ja bym na Twoim miejscu serwisował, kupił Swapa i wgrał FMCB. ;]

Wg. mnie to zaleta. Nie wiem jak inni, ale ja nie lubię przegiętego poziomu trudności. Ma być trudno - fajnie, ale nie tak żeby rzucać meblami o ścianę (vide Uncharted, no chyba że ja miękki jestem ;P). --- Warto kupować ten dodatek? Na długo to starczy?

Zagrałem chwilę i wg. mnie to kaszanka. Najlepszy Bomberman pod multi to Bomberman Party na PSXa.

W sumie to nic ciekawego. Jak zebrałeś wszystkie "zbłąkane paciorki" Wejdź sobie na gamefaqs. Ja się muszę pochwalić chorobą psychiczną. Mam 13 baniek yenów, 1500 kłów i naturalnie po 99 itemów (tych co się da ofkoz, karmiki można mieć po 1, syrenie monety znikają więc szkoda na nie pieniędzy, a pył do broni tylko 15).

W takim razie skąd wiesz, że jest świetnie zlokalizowana? ;P

Noł ofens. Chodziło mi o to, aby zwrócić uwagę na taka prostą zależność: bez żadnego wynalazku nie uruchomisz niepodpisanego kodu. Inaczej kto by montował chipa czy mordował się z hot swapem dysku. Jedyny wyjątek to DC i tiff exploity na PSP.

Żeby odpalić jakikolwiek Auto-Installer trzeba mieć modchip albo softmod geniuszu. ;] A-I są po to aby zautomatyzować pewne czynności (jest kilka dashboardów, które "obsługują skryptowanie" i na nich są oparte wszystkie A-I).

Jakby MS naprawdę zależało na uniemożliwieniu piratom odpalania kopii obecnymi metodami zmienili by kość z fw napędu na ROM i po zawodach (to przecież i tak specjalne dedykowane modele na zamówienie, więc koszt nawet mniejszy)... Jak zawsze, walka z piractwem jest tylko na pozór, tak samo ze sceną. Widać jest w tym jakiś cel. To tak apropo fal banów i rzekomych starań aby "zwiększyć wykrywalność".

Overlord, dla mnie duchowy i nieco ograniczony następca Medievila. Na dwójkę również wyczekuję. Wk* jednak niemiłosiernie dropy animacji. Mam nadzieję, że to poprawią. Ktoś tu narzekał na brak mapy: kiedyś nie było takich rzeczy i nikt nie marudził. Trzeba się nauczyć orientacji w przestrzeni...

Co tam Diablo 3, pomyśl o Duke Nukem Forever... ;D A zwierz fajniejszy był na na tym starym trailerze niż z tego screenu. Ten jakiś taki z Czernobyla.

Castlevania. Na wymowny dźwięk tego słowa wracają wspomnienia z dzieciństwa i CIII, potem mocny cios obuchem w postaci SoTN/NiTM, które zapoczątkowały wspaniały rpgowy odłam (pierwszą była CII, ale...) serii, któremu wierny jestem po dziś dzień. Pierwsza Castlevania 3d na N64 i potężny zawód. Kolejna podobnie. Części na PS2 nie były złe, ale zaliczyć ich do wysokobudżetowych nie sposób (szczególnie CoD, której jeśli nie poświęciło się trochę czasu pozostawiała w graczu poczucie wy* w błoto 50zł...). Długo czekałem, również z ciekawością, na kolejną odsłonę - na next geny (niech Wam będzie, że current geny ). Seria ma potencjał, w materii 3d nigdy nie wykorzystany lub może nawet zmarnowany. Ta gra może być przełomem. Pytanie tylko: czy zrobią z niej czystą siekę vide GoW o co się najbardziej boję, czy może wplotą też elementy rpg z obowiązkowym, jak ja to nazywam, "backtrackingiem pozytywnym" i masą sekretów - elementami bez których żadna z Castlevanii nie będzie Castlevanią choćby i nawet obracała kwadryliony polygonów na nano sekundę... //Zepewne g.ó.w.n.o z tego zrobią, ale połudzić się do 2010 można... ;P

Na pudełku jest napisany region. Ale jak z Chin to ja obstawiam na tłoki by Czesiek Xiang z bazaru (a może to stereotyp...?). ;P Z tego co ja kojarzę w całej Azji jest NTSC/A (SCAJ_xxx.xx).

Uważam, że R&C3 już nadszarpnął poczucie dobrego smaku. A to był dopiero początek fabryki, także nie ma co nawet mówić o ToD. ;] Tak? A które to? W każdym razie, ja chcę J&D w swojej pierwotnej postaci, chcę starego Crasha co wsuwa 'mekintosze' i zbiera gemy. Chcę zwykłych platformówek takich jak 10 lat temu... Nie twierdzę, że R&C to łajno, twierdzę po prostu że to stary, ten sam prezent, tylko w nowym opakowaniu, którym nas obdarowują po raz któryś tam... Mój dziadek mówił kiedyś, że co za dużo to i świnia nie zje. Zależy widać jaka (noł ofens oczywiście ;]).

Po raz (strzelam) ósmy raz to samo w ten sam sposób? A ty jeszcze bronisz takiej polityki... To, że nie ma żadnego sensownego konkurenta w tej materii na PS3 nie oznacza, że można ot tak sobie odcinać kupony... Insomaniac ma ten problem właśnie co czuć było np. przy okazji Spyro3... i może lepiej że więcej już ich nie robili (co wcale nie oznacza, że "nowe" Spyro by zenon-software były ciekawsze...). Cóż, pewnie zagram, ale nie prędzej jak gra zleci do pięciu dych. ;D PS: Na tym gameplay'u woda jest kiepska. Nie dość, że jakoś dziwnie przycina podczas "przesuwania" to jeszcze Ratchet niczym Jezus Ch. sobie po niej beztrosko biega. PPS: A i mam nadzieję, że wraz z pełną wersją nie zafundują mi buraka z ToD, bo przynajmniej ja nie mam zamiaru usuwać cache...

To ja potwierdzę. Też mnie to dopadło i też przy okazji tylko Ratcheta ToD. Tyle, ze ja sobie mogę instalować, wgrywać itd. a i tak płacze, że nie ma miejsca.

Nie zaszkodzi jeszcze sptachować obraz Toxic Dual Layer Patcherem, ale powinno pójść i bez tego. Pamiętaj, że druga warstwa na płytach DVD9 dużo słabiej się wypala. Nośnik musi być prima sorto. ;]

Właśnie dla takich gier kupiłem PS3. Nie dla rwania jelit i reszty komercyjnego syfu. Grę bym przyjął z otwartymi ramionami nawet w takiej oprawie jak na teaserze. Coś ona ma w sobie co już widać po tych kilku minutach. Emocjonalna?

Nie będzie dla HDLa z patchem na no seek cd ;]

Masz pecha. Ja mam jakąś Xcośtam 8 sekcji po 16 bloków, zawsze trzymałem na niej full save'ów, kasowałem przenosiłem etc. Miałem też mnóstwo podróbek zwykłych kart i też nigdy na żadnej nie straciłem krztyny danych.

To może przepisz nam co jest tam napisane...

Dobrze byłoby zachować ten oryginalny. I przed patchem dla FMCB/ESR założyć Toxica.