Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

.

Edytowane przez gtfan

  • Odpowiedzi 478
  • Wyświetleń 83,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Pamiętam jak miałem swoje pierwsze BMW i w sumie to mało nim jeździłem, bo paliło dużo, a ja biedny student i na zimę je zamykałem w garażu. Jednego dnia musiałem jednak z tego garażu wyjechać, żeby c

  • Obejrzeli, przyłożyli do maszyny, przyznali sie do winy, kierownik przepraszal.   Wybralem rekompensate odmalowania kompletu felg za ich posrednictwem (samemu nie chce szukać lakiernika i je

  • - szefie,  komisja Zimnego Łokcia na FPE przyznała, że to raczej nasza wina. - o kur.wa, dzwoń do Pana Reda od Skody, trzeba się dogadać.

Opublikowano

Kabi miał całoroczne i nie mógł z działki zimą wyjechać. Masz działkę - letnie/zimowe, nie masz działki - całoroczne.

Opublikowano

Nie mam działki, jedyne co muszę wyjechać to z suchego garażu ok 6-8C zimą. Co prawda pod lekką górkę, ale nigdy przez zaspy raczej.

Opublikowano

Mam całoroczne i żałuje jednego- ze późno wymieniłem. Bez srania w banie, kolejek, wulkanizatora itp. 
Jakbym mieszkał w górach, to bym może kminil zimówki albo w jakimś BMW- mocniejszym autem z tyłem. 
Te co mam testowali w górach i poradziły sobie bez problemu. Wiadomo ze za 3 lata bieżnika będzie mniej i bedzie już gorzej.

Chinskich opon bym nie skreślał, kumpel ostatnio brał i mu koleś polecił na magazynie gdzie wozimy właśnie Chińskie. Setki poszły i żadna nie wróciła. Te firmy Top zawsze coś wraca. 
Nie ma tez idealnej opony, bo testy wykazują ze Chińczyk jest lepszy gdzie taki Goodyear gorzej i odwrotnie.

Opublikowano

@_Red_ o letnich z homologacją zimową słyszałeś? MichAelin CrossClimate itp. Czy dobre, to nie wiem, za to kiedyś zimę przejeździłem matizem na letnich i żyję (powiedzmy).

Opublikowano
1 godzinę temu, _Red_ napisał:

? Najczęściej pojawiają mi się w polecajkach np. Continental AllSeasonContact albo Michelin CrossClimate+.

 

Wygląda na to, że słyszałem no i chyba na wiosnę już w takie pójdę.

 

Z tym MichAelin I see what u did there.

Opublikowano

Sorki, napisałem w ciemno posta na podstawie "Red Opony godzinę temu", a tam był elaborat na cztery akapity. :wujaszek:

Opublikowano

Wymieniłem dzisiaj na nóweczki zimowe Chinole za 1050 pln z allegro 225/45/r17. Kilka tysięcy opinii i średnia ocen 4,90; zobaczymy. 

 

W warsztacie gdzie zawsze za zdjęcie opon z felg i przekładkę na zimowe płaciłem max 100 a dzisiaj 150. No ale oponki pierwsza klasa i pewniej się już jeździ po mieście. :banderas:

Opublikowano

Wstałem 5:45, o 6 ustawiłem się pod bramą wulkanizacji... juz jako drugi. O 6:30 było już 7 aut za mną częściowo na ulicy. Mgła, brak latarni, tylko czekałem aż ktoś się wjebie w tego ostatniego i dolecą jak domino do mnie xd

 

O 8 otworzyli, na szczescie zaraz będzie załatwione, bo już mi zimno w uj, a żona dodatkowo dostarczyła mi mlodszego dzieciaka w drodze do przedszkola ze starszym, także sajgon xd.

 

Wymiana gum to jedna z kilku najbardziej znienawidzonych powtarzalnych czynności, bo zwykle nie ma idealnego terminu by to załatwić. Chciałem w październiku już mieć z głowy, ale jeszcze pod 19 stopni dobijała pogoda.

 

Opublikowano

Ja chyba wiosną sprawię sobie drugie felgi i elo, będę przekładał tylko.

Opublikowano

Ale zdajecie sobie sprawę, że koła powinno się wywarzać najlepiej przy każdej zmianie letnie/zimowe, lub chociaż raz w roku.

 

Może paść geometria, zbieżność, coś w zawieszeniu, opony mogą zużywać się nierównomiernie. Koszty mogą być wysokie szczególnie w droższych autach.

 

Także i tak trzeba będzie wyważać te koła tyle, że poza sezonem i kolejkami na wielosezonowych. 

Opublikowano
4 minuty temu, adasiulko napisał:

tyle, że poza sezonem i kolejkami na wielosezonowych. 

To chyba i tak duże udogodnienie. Szczególnie w tym roku, gdzie przejście z temperatur szkodliwych dla opon zimowych w pogodę nie do jazdy na letnich było bardzo szybkie.

Opublikowano

No tak, jak idę przekładać gumy (mam jeden komplet felg) to wyważanie jest w pakiecie, więc dwa razy do roku jest to ogarniane. No to jeśli nie całoroczne, to po prostu pozostaje mi lepszy timing z wymianą - nawet jeśli w pażdzierniku jest jeszcze lato. Normalnie do wulkanizatora są z 2-3 auta w kolejce jak przejeżdzam, tylko jak sezon się zaczyna to klienci koczują w środku nocy.

Opublikowano
7 minut temu, _Red_ napisał:

No tak, jak idę przekładać gumy (mam jeden komplet felg) to wyważanie jest w pakiecie, więc dwa razy do roku jest to ogarniane. No to jeśli nie całoroczne, to po prostu pozostaje mi lepszy timing z wymianą - nawet jeśli w pażdzierniku jest jeszcze lato. Normalnie do wulkanizatora są z 2-3 auta w kolejce jak przejeżdzam, tylko jak sezon się zaczyna to klienci koczują w środku nocy.

 

Przy tych zimach całoroczne nie są złym wyborem, ale trzeba pamiętać żeby wyważyć raz na rok poza tymi kolejkami bo koszty zaniedbania tego mogą być wysokie, szczególnie w nowych i drogich autach. 

Opublikowano

Nie kumam po co wam to. Nie możecie wymienić zaraz jak jest 5-7 stopni. 

Opublikowano

No mogę, trzeba tylko większej dyscypliny - to trochę jak ze sprzątaniem, "zrobię jutro" i mija tydzień, a kurzu najebane się robi.

Przy średniej temperaturze 10 stopni już powoli zbierałem się po gumy do piwnicy, a tu cyk, minus trzy xD 

Można też spierniczyć w drugą stronę - wymiana w kwietniu na letnie, a po chwili atak mrozów :dunno:

Opublikowano

Na Pomorzu było 9-12 stopni i nagle zrobiło się koło 0, a potem już mróz i śnieg, więc ten okres zmiany opon w rozsądnym czasie był w tym roku bardzo ograniczony.

Opublikowano

No trzeba przyznać, że w tym roku zima zaskoczyła. Prognozy mówiące o ujemnych temp. i śniegu pojawiły się dwa dni przez tym śniegiem. Przecież tydzień temu było 14 stopni xD

Opublikowano

Ja wymieniłem w pierwszym tygodniu listopada licząc się z tym, że to nie najlepiej dla opon zimowych. Zawsze wymieniam tak samo +- 1 tydzień w roku, żeby uniknąć największych kolejek. Szkoda nerwów.

Opublikowano

Opony ziomowe sie nie rozpuszczą nagle na słońcu, nawet jak zrobicie na nich kilka tysiecy w dodatnich temperaturach to nie bedzie miało wielkiego wpływu na ich stan.

Opublikowano

Dokładnie, lepiej przejeździć ciepły miesiąc na zimówkach, niż trafić na jeden dzień śniegu na letnich. 

Opublikowano

Lepiej dłużej jeździć na zimowych niż na letnich. Ja zawsze zmieniam w październiku kiedy jestem praktycznie sam w zakładzie wulkanizacyjnym.

Opublikowano

Dobrze, że udało się zmienić, bo dzisiejsza trasa S7 do Wawy w błocie, śniegu i przy -1 mogłaby się skończyć suabo na letnich. I tak większość aut jedzie max 100-110 w tych warunkach bez wariactwa.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dopiero zauwazylem dyskusje. Sory za odkop ale pragne wyjasnic

W dniu 21.11.2022 o 13:44, krupek napisał:

Kabi miał całoroczne i nie mógł z działki zimą wyjechać. Masz działkę - letnie/zimowe, nie masz działki - całoroczne.

No wlasnie to nie byly caloroczne tylko stare zimowki bez bieznika a ja po prostu sie zastanawialem czy nie lepiej wymienic na wielosezon a nie nowe zimowki, dlatego tutaj pytalem. Moze zrozumiales ze to byly caloroczne bo caly rok na nich jezdzilem :kekw:

 

Wymienilem na continentale all season contact i jezdzi sie jak przylepionym. Nie wiedzialem ze tak mozna zimą jezdzic tylnionapedowką:nosacz3: Ruszam bez najmniejszego problemu z blota, sniegu itd. Nawet jak chcialem wprowadzic w lekki poslizg to bylo ciezko gdzie na poprzednich oponach w tym samym miejscu juz byl grany hot pursuit. Jestem mega zadowolony i polecam wielosezon. Tylko dobry.

 

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W dniu 18.01.2023 o 11:55, kanabis napisał:

Dopiero zauwazylem dyskusje. Sory za odkop ale pragne wyjasnic

No wlasnie to nie byly caloroczne tylko stare zimowki bez bieznika a ja po prostu sie zastanawialem czy nie lepiej wymienic na wielosezon a nie nowe zimowki, dlatego tutaj pytalem. Moze zrozumiales ze to byly caloroczne bo caly rok na nich jezdzilem :kekw:

 

Wymienilem na continentale all season contact i jezdzi sie jak przylepionym. Nie wiedzialem ze tak mozna zimą jezdzic tylnionapedowką:nosacz3: Ruszam bez najmniejszego problemu z blota, sniegu itd. Nawet jak chcialem wprowadzic w lekki poslizg to bylo ciezko gdzie na poprzednich oponach w tym samym miejscu juz byl grany hot pursuit. Jestem mega zadowolony i polecam wielosezon. Tylko dobry.

 

 

I jak te całoroczne? Dalej dobre, czy jednak jakieś mankamenty?

 

Chce do samochodu ojca/żony (i30 90KM) kupić bo z jednej opony zimowej schodzi powietrze, a letnie już się klasyfikują chyba do wymiany, więc w sumie czemu by nie kupić kompletu wielosezonowych.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.