Opublikowano 31 sierpnia 20204 l W dniu 29.08.2020 o 15:37, Shen napisał: netflix przejal Cobra Kai, juz widze to lpg w 3 sezonie Może wreszcie obejrzę całe. Będzie ocieranko w kimonach
Opublikowano 1 września 20204 l 9 godzin temu, sprite napisał: Premiera 9 października To jakas kontynuacja House on Haunted Hill? Nie widziałem tamtego a mam na liście. Edytowane 1 września 20204 l przez ListuniO
Opublikowano 5 września 20204 l Ten, no, potrzebowałem coś do drzemki, więc zacząłem kilka odcinków The 100 i to przez cały czas będzie miało taki posmak teen-scifi? Czasem naiwnego, często tandetnego w wykonaniu, a chwilami żenującego? Będzie lepiej? Gorzej? Warto czy nie? Jaki wyrok szanownego forumka? Bo to jednak siedem sezonów po kilkanaście epów każdy, o ile dobrze kojarzę i szczerze mówiąc gotowy jestem odpuścić.
Opublikowano 5 września 20204 l 38 minut temu, Kmiot napisał: Ten, no, potrzebowałem coś do drzemki, więc zacząłem kilka odcinków The 100 i to przez cały czas będzie miało taki posmak teen-scifi? Czasem naiwnego, często tandetnego w wykonaniu, a chwilami żenującego? Będzie lepiej? Gorzej? Warto czy nie? Jaki wyrok szanownego forumka? Bo to jednak siedem sezonów po kilkanaście epów każdy, o ile dobrze kojarzę i szczerze mówiąc gotowy jestem odpuścić. Ja odpuściłem, bo miałem podobne odczucia. Typowy średniak, rozwleczony do granic możliwości. Ciężko się było jakoś przywiązać do tych bohaterów. Już lepiej do drzemki The Good Place odpalić.
Opublikowano 5 września 20204 l Ten, no, potrzebowałem coś do drzemki, więc zacząłem kilka odcinków The 100 i to przez cały czas będzie miało taki posmak teen-scifi? Czasem naiwnego, często tandetnego w wykonaniu, a chwilami żenującego? Będzie lepiej? Gorzej? Warto czy nie? Jaki wyrok szanownego forumka? Bo to jednak siedem sezonów po kilkanaście epów każdy, o ile dobrze kojarzę i szczerze mówiąc gotowy jestem odpuścić.Obejrzałem 1 i pół odcinka i odpuściłem. Banda dzieciaków puszczonych samopas i te żenujące teksty i zachowania. Do tego rzecz jasna tragiczny budżet, który objawia się na każdym kroku. Nie wytrzymałem, chyba jestem już za stary na takie dziecięce bzdety.
Opublikowano 5 września 20204 l Ja dotarłem aż do połowy drugiego sezonu, bo fajne laski Potem jednak moje ciało odmówiło posłuszeństwa.
Opublikowano 5 września 20204 l The 100 to idealny przykład jak nie kopiować seriali, gdzie jest duża obsada i miały aspirację na dobrego seriala, a tak zrobili dzieciarnię. No poziom Lost to to nie jest, a miałem wrażenie, że chcieli się opierać na tym serialu.
Opublikowano 5 września 20204 l Pamiętam że The 100 zapowiadało się nieźle w pierwszych kilku odcinkach i miałem nadzieje na sci-fi Władców Much (tych władców much o małoletnich rozbitkach na wyspie a nie serial animowany - muszę to często tłumaczyć) ale szybko się zrypał i później już tylko gorzej było. Natomiast na Netflix pojawił się niedawno film Arktyka z Madsem i nawet robi.
Opublikowano 6 września 20204 l Mam nadzieję, że jesteście gotowi na całe galony odchodów. Ponoć w Netflixowym serialu Resident Evil poza bzdurami w stylu New Raccoon City i córek Weskera ma się też pojawić Milla Jovovich dodajmy do tego kilka wątków LPG, które na pewno zostaną wciśnięte i zapowiada się jedno z największych gówien jakie widziało uniwersum RE.
Opublikowano 6 września 20204 l 5 godzin temu, Josh napisał: Mam nadzieję, że jesteście gotowi na całe galony odchodów. Ponoć w Netflixowym serialu Resident Evil poza bzdurami w stylu New Raccoon City i córek Weskera ma się też pojawić Milla Jovovich dodajmy do tego kilka wątków LPG, które na pewno zostaną wciśnięte i zapowiada się jedno z największych gówien jakie widziało uniwersum RE. A najgorsze będzie to że w cholere osób to zobaczy i na tej podstawie zrobia kolejne sezony.
Opublikowano 6 września 20204 l Ta seria była tak sponiewierana w filmach, że nawet Netflix jej nie zaszkodzi.
Opublikowano 6 września 20204 l To zapowiada się niezły syf. Gry robili ok, ale z filmem już sobie nie poradzili, a serial to już chyba tylko dobijanie. W ogóle to ja sobie nie przypominam, żeby w serii RE były jakiekolwiek wątki lpg, czy ogólnie zdebilowacenie w stylu netflixa. Na siłę już muszą wtrącić to dziadostwo. Edytowane 6 września 20204 l przez Faka
Opublikowano 6 września 20204 l Oczywiście reżyser zarzeka się, że jest wielkim fanem gier Niestety sam opis serialu zdradza iż jest to kompletna bzdura i że gość nie ma zielonego pojęcia czego faktycznie chcą fani uniwersum. Czy naprawdę tak trudno byłoby zrobić dobry serial w konwencji horroru trzymający się fabuły z gier? Spoiler alert: fani chcą czegoś takiego Ale oczywiście nigdy tego nie dostaniemy, bo na ekranie musi być AKCJA, CYCKI i bonusowo według Netflixa: LESBIJKI, GEJE, MURZYNI i inne cuda na kiju. Edytowane 6 września 20204 l przez Josh
Opublikowano 6 września 20204 l Z filmowych Residentów tylko 1 i po części 2 (Sienna Guillory jako Jill ) trzymała jako taki poziom, nie będąc totalnymi crapami przy jednoczesnym raczeniu widzów charakterystycznymi dla serii smaczkami. Animowane Vendetta i Degeneracja również były spoko, cała reszta to niestety jedno wielkie parujące guano.
Opublikowano 6 września 20204 l 4 minuty temu, columbo napisał: Z filmowych Residentów tylko 1 i po części 2 (Sienna Guillory jako Jill ) trzymała jako taki poziom, nie będąc totalnymi crapami przy jednoczesnym raczeniu widzów charakterystycznymi dla serii smaczkami. Animowane Vendetta i Degeneracja również były spoko, cała reszta to niestety jedno wielkie parujące guano. Jak dla mnie tylko pierwsza część była dobra (nawet BARDZO), przy dwójce już niestety poszli w kierunku durnych scen akcji albo totalnych absurdów (walka hand to hand z Nemesisem - pamiętamy), a z Alice zrobili jakieś dziwadło. Jedyne co tu było dobrze zrobione to tak jak piszesz: Sienna Guillory jako Jill, no i Raccoon City też miało niezły klimacik. Co do animacji to Vendetta jest lekkim krapikiem (absurdy rodem z filmów Andersona, np. rozp*erdolenie połowy miasta przez Chrisa i Leona), za to Damnation i Degeneration jak najbardziej można obejrzeć
Opublikowano 6 września 20204 l Ten, no, potrzebowałem coś do drzemki, więc zacząłem kilka odcinków The 100 i to przez cały czas będzie miało taki posmak teen-scifi? Czasem naiwnego, często tandetnego w wykonaniu, a chwilami żenującego? Będzie lepiej? Gorzej? Warto czy nie? Jaki wyrok szanownego forumka? Bo to jednak siedem sezonów po kilkanaście epów każdy, o ile dobrze kojarzę i szczerze mówiąc gotowy jestem odpuścić.Dla mnie dramat. Po 3 odcinkach odpuściłem. Debilizm tego serialu mnie odrzucił.
Opublikowano 6 września 20204 l Sporo osób polecało mi Ozark, odpaliłem pilota, jeśli on miał mi sprzedać serial, to tak średnio bym powiedział.
Opublikowano 6 września 20204 l 1 minutę temu, Shen napisał: Sporo osób polecało mi Ozark, odpaliłem pilota, jeśli on miał mi sprzedać serial, to tak średnio bym powiedział. Łączę się w bólu, nie kumam fenomenu tego serialu. Zmęczyłem pierwszy sezon to mało powiedziane.
Opublikowano 6 września 20204 l Kumpel z którym mamy podobny gust, mówi, żebym jeszcze pocisnął pare odcinkow, ale sam nie wiem.
Opublikowano 6 września 20204 l Pierwszy sezon spoko drugi już słabiej pamiętam ale jak na netflix to jest do obejrzenia nawet.
Opublikowano 6 września 20204 l 39 minut temu, Rudiok napisał: Łączę się w bólu, nie kumam fenomenu tego serialu. "Fenomen" to określenie mocno na wyrost, ale serial jest bardzo solidny, tylko raczej na pewno trzeba obejrzeć więcej, niż samego pilota. Niewiele tam spektakularności, ale atmosferę ma niegłupią. Ogólnie takie solidne 8/10 na przekroju trzech sezonów.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.