Skocz do zawartości

NETFLIX


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

American Murder: The Family Next Door - ojezusku, bardzo dobry i do tego świetnie zrealizowany dokument :obama:

 

Opowiada historię zaginięcia Shannann, młodej matki z dwójką dzieci, i śledztwa w tej sprawie. Poświęcenie prawie 1,5 h jednej tylko osobie wydawało się karkołomnym przedsięwzięciem, ale kobieta była dość aktywna w serwisach społecznościowych, więc materiału z jej życia jest sporo, do tego odtajniono za zgodą rodziny korespondencję smsową, a policja udostępniła nagrania z przesłuchań (oglądanie technik przesłuchania FBI to sam miód).

 

PRO TIP: Jeśli ktoś rozważa obejrzenie to niech pod żadnym pozorem nie czyta wcześniej o tej sprawie!

 

Sam finał ryje beret, tyle powiem, żeby nie spoilerować. Długo siedziałem osłupiały. 

  • Plusik 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
2 hours ago, Faka said:

Fajny ten dokument Challenger. Kurła, jedynie, na co zwracałem uwagę, to jaką tam technologię już w tych 80-tych latach mieli. Kolorowe telewizory, dobre jakości obrazy, no sprzętowo to byli 50 lat do przodu w porównaniu do chlewu obsranego guwnem.

Trochę offtop, ale Zachód był najbardziej do przodu w stosunku do Polski właśnie w latach '80. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 2.10.2020 o 11:47, Rudiok napisał:

American Murder: The Family Next Door - ojezusku, bardzo dobry i do tego świetnie zrealizowany dokument :obama:

 

Opowiada historię zaginięcia Shannann, młodej matki z dwójką dzieci, i śledztwa w tej sprawie. Poświęcenie prawie 1,5 h jednej tylko osobie wydawało się karkołomnym przedsięwzięciem, ale kobieta była dość aktywna w serwisach społecznościowych, więc materiału z jej życia jest sporo, do tego odtajniono za zgodą rodziny korespondencję smsową, a policja udostępniła nagrania z przesłuchań (oglądanie technik przesłuchania FBI to sam miód).

 

PRO TIP: Jeśli ktoś rozważa obejrzenie to niech pod żadnym pozorem nie czyta wcześniej o tej sprawie!

 

Sam finał ryje beret, tyle powiem, żeby nie spoilerować. Długo siedziałem osłupiały. 

Właśnie obejrzałem i również polecam. Duży plus, że całość zamyka się w 90 minutach i nie jest rozbita na kilka epizodów. Nie cierpię rozwleczonych crime story. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Jutro wjeżdża The haunting of Bly manor, czyli nowa seria autora Nawiedzonego domu na wzgórzu. Kto widział ten wie, że jakość raczej pewna, a recenzje to potwierdzają. Jaram się bo dobre horrory, a szczególnie oparte na psychice ludzkiej, to szczególnie wśród seriali rzadkość. Próbowałem ostatnio z AHS (dwa pierwsze sezony) i ... No nie xd To już dla mnie zbyt przerysowane, festyniarskie, za szybkie. Grama budowania klimatu. Co innego wspomniane Nawiedzone... klasa ::obami;;

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 5.10.2020 o 08:17, krupek napisał:

Też wczoraj obejrzałem, niezły mindfuck.

 

W weekend obejrzałem jeszcze hiszpański Hogar. Nieźle poryty scenariusz, chore akcje się tam odwalają.

No niezły, zwłaszcza że po 10 minutach wiadomo już wszytsko...

 

Ostatnio też oglądałem schody, tam to dopiero jest niezle sqrwysynstwo.

Odnośnik do komentarza
W dniu 8.10.2020 o 08:26, Wiolku napisał:

Jutro wjeżdża The haunting of Bly manor, czyli nowa seria autora Nawiedzonego domu na wzgórzu. Kto widział ten wie, że jakość raczej pewna, a recenzje to potwierdzają. Jaram się bo dobre horrory, a szczególnie oparte na psychice ludzkiej, to szczególnie wśród seriali rzadkość. Próbowałem ostatnio z AHS (dwa pierwsze sezony) i ... No nie xd To już dla mnie zbyt przerysowane, festyniarskie, za szybkie. Grama budowania klimatu. Co innego wspomniane Nawiedzone... klasa ::obami;;

Skończony. Niestety opinie się sprawdziły i zrobili z tego trochę na siłę skomplikowany melodramat udający gotycki horror.

 

Kilka rzeczy mi się podobało, ale generalnie pod koniec już się trochę wierciłem i drażniła mnie ta wszechobecna forever love story ;/ Teraz też doceniam jakim działem był Nawiedzony dom na wzgórzu, gdzie łączył wątek rodziny z horrorem, ale takim przez duże H zakorzenionym mocno w psychice ludzkiej. Aż sobie chyba zrobię rewatch na otwarcie łez.

 

Liczyłem, że twórcy pójdą za ciosem i dostarczą coś jeszcze mocniejszego i tak się nawet przez chwilę zapowiadało, jednak po kilku odcinkach czar prysł. Mimo wszystko warto zobaczyć i dać szansę. 

Odnośnik do komentarza

Bly jest strasznie miałkie, źle zagrane i wygląda jak zrobiona po kosztach opera mydlana. Straszny zawód, bo Nawiedzony dom na wzgórzu był bardzo dobry.

 

Ogólnie Netflix ostatnio mnie zawodzi, kompletnie żadna nowa produkcja mnie nie zainteresowała, a klasyczne filmy, które trafiają na platformę wszystkie już widziałem.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...