Skocz do zawartości

Wiedźmin - NETFLIX


Vexilium

Rekomendowane odpowiedzi

Myślisz, że będą się martwić takimi rzeczami? Nigdzie dat nie podają, a ludzie tak krytycznie nie podchodzą do konsumowanego medium, to wszystko przejdzie. 

 

Nie wiem co mam myśleć o tym serialu. Oglądało się dosyć przyjemnie, ale to też pewnie zasługa tego, że jestem trochę zaślepiony, bo to "Wiedźmin". Aktorsko mi się w ogóle nie podoba. Jaskier wydawał się ok, ale Geralt *pomruk Cavilla*... No nie pasuje wyglądem, a po tym co zobaczyłem, to jest dla mnie słabym aktorem. Artkułuje każde słowo jakby recytował wierszyk i robi strasznie dziwne miny przy tym. Już ten wiedzmin, ktory dostał od strzygi bardziej pasował.

 

Nie bolą mnie te murzyńskie elfy, czarne driady czy kranoludy midgety, chociaż wygląda to kretyńsko. Najbardziej mnie zasmuca zarżnięcie tych opowiadań. Wszystko jest poskracane, żeby tylko zmieścić te swoje "go gurl" fantazje z Yen. Odcinek z Diabołem... co to do ku.rwy było? Jakieś 2 krótkie sceny i tyle? Gdzie humor z tamtego opowiadania? Gdzie jakiś morał z tamtej historii? W książce byłem zły na elfy, a jednocześnie było mi ich bardzo żal, a tutaj to tak naprawdę wy(pipi)ane i po minucie o wszystkim zapominasz. No i dolina kwiatów, lol. To jest ta żyzna ziemia, o którą walczą elfy? Przeciez to (pipi)ana pustynia. Już nawet nie mówię o "Mniejsze zło", bo aż serce się kraje.

Odnośnik do komentarza

Z tych ośmiu to obiektywnie najlepszy jest pierwszy odcinek. Szkoda mi Cavilla bo chłop się postarał, może ma za niski głos ale dobrze zagrał samotnika. 
Niektórzy się z tego śmieją ale czasami to faktycznie była „Korona królów” albo Teatr telewizji a nie porządny serial. Po co tam zatrudniali Baginskiego od efektów będę się zastanawiał po wsze czasy. 
Poza tym pomordował bym tam niektóre postacie już w pierwszym odcinku z naciskiem na ultra irytującą królową i te czarodziejki, które podobno powinny być piękne. Ciri bym porwał i oddał w napisach końcowych. 
Z uwagi na powyższe doceniam Panów z CD Projekt Red bo pokazali historię na poziomie, który dla tej serialowej showrunnerki będzie niedostępny jeszcze przez dwie dekady. 
PS. Ten drugi sezon przesądzony? Bo ja nie byłbym tego taki pewien...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, selene napisał:

Bawią mnie ludzie krzyczący, że proza Sapkowskiego wcale nie jest słowiańska bo hurr durr inspiracje z całego świata i wątki o rasizmie. No sorry, ale nie chodzi tu o tematykę czy zawartość, ale o całą otoczkę, sposób narracji, specyficzny humor, przekaz różnych historii. To między innymi dlatego gry od CDPR zrobiły tyle zamieszania na świecie - bo ich klimat był bardzo odmienny od amerykańskich czy japońskich RPGów. Ten specyficzny klimat czuć również w fanowskim Pół Wieku Poezji Później, czuć w komiksach o Wiedźminie, czuć nawet w kupiastym filmie i serialu z Żebrowskim. Ale w netfliksowym tworze go nie ma i nawet nie starali się go oddać.

:lapka:

Odnośnik do komentarza

Zrobilismy sobie z żonką weekendowy maratonik i wszystko zoczyliśmy.

Wielu przedpiśców bardzo trafnie w mniejszym lub większym stopniu wszystko skomentowało, więc moja opinia nie będzie oryginalna. Serial jest po prostu przeciętny. Znaczy się ma fajne przebłyski, ale też wpada na mielizny typowej dla Netflixa chuyowatości i siermięgi.

To co dobre:

-Heniu w roli Geralta. Świetnie dobrany aktor do roli.

-dobrze zaaranżowane i wykonane walki szermiercze

-Jaskier i chemia między nim i Wiedźminem. Z przyjemnością się to oglądało.

-MAGICZNA, najlepsza w całym serialu scena rozmowy Gerwalta i Jennifer w balii. Wszyscy przyłożyli się do swojej roli. Od aktorów począwszy, a na reżyserze, scenografie i oświetleniowcach skończywszy

-Tissaia de Vries

-w miarę przyzwoite efekty specjalne (strzyga rulez!) wyjąwszy (a jakże!) smoka

-odcinki 1,3,5 i 6

To co chusteczkowate:

-Netflixowo-Hollywoodzki kosmopolityzm, lewactwo i poprawność polityczna posunięta to granic absurdu. Ja rozumiem, ze teraz brak w obsadzie choćby jednego czarnoskórego aktora było by przesadą (np ciemnoskóre Zerrikanki są bardzo, ale to bardzo a propsie), no ale blisko jedna trzecia obsady w takim uniwersum jak Wiedźmin?! No bicz pliz! Coż, takie czasy. Najwyraźniej wypuszczenie amerykańskiego filmu "monorasowego" jest dzisiaj wbrew ichniemu prawu.

- wątek Ciri mało zajmujący, rozwleczony jak smród po gaciach, choć aktorka ją grająca nie jest taka zła. To raczej scenarzyści się nie popisali

- brak porządnego budżetu! To miała być odpowiedź na Grę o Tron??!Wyszło nie bałdzo. Nie ten rozmach, nie to wykonanie. Ktoś wyjątkowo trafnie napisał, że momentami przypomina to seriale z AXN SyFy

-odcinki 2,4,7 i 8. Generalnie końcówka niestety do zsypu. Rozlazła się między palcami

 

Ocena: 7/10

 

 

 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Ja jestem na 5 odcinku i raczej podzielam zdanie poprzedników. Może najpierw plusy: świetny dubbing, bardzo dobry Geralt, Jaskier. Fajna scenografia. Minusy? Gdybym nie znał na pamięć książek to bym się pogubił. Skaczą twórcy po liniach czasowych bez żadnego wyjaśnienia. Chaos. Niektóre efekty są beznadziejne. Krzyk Ciri i Pawetty wzbudził we mnie uśmiech politowania, całe te sceny zresztą. Podobnie jak wygląd Jeża czy Diabeua. Nie jest zły ten serial, ale porównanie do Gry o Tron to jak porównanie Oceanhorn do Zelda: Wind Waker. Inspiracje widoczne, ale poziom jakby trochę nie ten. Za to kompletnie nie rozumiem przypieprzania się do czarnoskórych aktorów. Czy kiedykolwiek w książce Sapek cokolwiek o tym pisał? No nie, nie pisał. Więc nie wiem w czym problem. Taka wizja artystyczna i tyle. Nawiasem mówiąc zgodna z ideą Sapkowskiego, który w książkach nie raz i nie dwa pisał co sądzi o segregacji rasowej. 

Odnośnik do komentarza

No i OK, 8 epów zaliczone, mozna pokusić się o jakes oceny.

Nie bawiąc się w liczbowe noty, mając do wyboru prosty system kciuk w dół i w górę - daje kciuk do góry.

Problemem oceny serialu jest problem z podejściem do 2 tomów opowiadań. Bądźmy poważni, to nigdy nie była wielka literatura. To nie był święty graal fantastyki.Przez lata u niektórych do takiego miana urósł, ale nie. To nie jest biblia gatunku, w przypadku której każde odejście od oryginału staje się świetokradztwem. I jakby nie rzeźbić w materiale źródłowym, zawsze wyjdą nam tylko opowiadania. Nie winiłbym showrunnerów. Robiłby to Peter Jackson efekt zapewne nie byłby radykalnie inny.

Ja się przez te 8 godzin bawiłem całkiem nieźle. Podchodziłem do tematu na luzie, nie oczekiwałem drugiego "GoT".  I dostałem mniej więcej to, co oczekiwałem. Fajnej rozrywki w lubianym uniwersum. Geralt, Jaksier - bardzo okej. Z Yennefer też nie mam problemu, jakos nie raził mnie ten cały, trochę rozwleczony "origin story", aktorsko też daje radę. Myslałem, że będzie gorzej. W sumie nie pasują mi tylko postaci Triss i Fringilli, irytujące samym wyrazem twarzy. Sebiksowate krasnoludy, zaciągające cockneyem to dobry pomysł. Odświeżająca odmiana od tolkienowskiej reguły.

Naprawdę nie jest łatwo przełożyć dwa tomy opowiadań na zjadliwy dla szerokiej widowni język serialu. Bo czy sie komus to podoba, czy nie, to ma byc rzecz dla masowego odbiorcy. Gdyby nakręcono ekranizację każdego opowiadania wg kolejności książkowej, wyszłoby jeszcze mniej zjadliwie. Pewnie manipulacje liniami czasowymi można było rozegrać bardziej przystępnie, ale  ciężko wydać jakąś opinię jak po prostu znasz ten świat i pierwowzór. Ciekaw jestem, jak to odbierają wiedźminowi debiutanci.

Nie przeszkadzają mi odstepstwa od oryginału, nie razi mnie czasem niski budżet. Podoba mi sie klimat, podobaja mi się plenery, podoba mi się świat przedstawiony. Czekam na drugi sezon, powinno pójśc z gorki. Dla mnie zawsze saga była lepsza od opowiadań i powinnismy dostać bardziej zwartą opowieść, bardziej atrakcyjna w odbiorze. Jesli 1. sezon okaże sie sukcesem, to i budżet powinien byc większy. Pamiętajmy, że "GoT" też zaczynała bardzo budżetowo.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
Ja się obawiam, że skończy to jak Punisher. Nie wyciągną wniosków i nie poprawią tego co w pierwszym sezonie było zepsute. Potem wyjdzie "wow trailer", a skończy się kasacją serialu po drugim sezonie. 
 

Punisher raczej z powodu powrotu praw do disneya został skasowany.
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W książce Czarodziej 

Spoiler

po groźbie wiedźmina stwierdził że się zawija z tej dziury i wraca bodajże do Koviru i odszedł, tłum zaczął rzucać w Geralta kamieniami, ten ochronił się znakiem, przyszedł wójt i kazał Wiedźminowi wy.pier.dalać i nigdy nie wracać (wcześniej wiedźmin spał u niego na chacie i był takim trochę jego znajomym). 

 

Edit: aaa i czarodziej dodał że bez sekcji Geralt nigdy nie będzie pewny, nigdy nie będzie wiedział czy Renfri była mutantem.

 

Z pamięci...

 

W filmie trochę to zmienili. 

 

BTW: Renfri z serialu :wub:

Odnośnik do komentarza

Przede mną ostatni odcinek. Nie chce mi sie rozpisywać na temat mojej oceny więc:

 

- wydarzenia są z doopy poprzyspieszane

- Geralt poznaje Jaskra w jednym odcinku żeby niedługo potem nazywać go przyjacielem, serio?

- MURZYNI, ale czego ja sie spodziewałem po Netflix. Rozumiem że to jest na podstawie książek, nie 1:1, ale do wuja Pana, to jest żenada. Dam sobie palca uciąć że w ekranizacji murzyńskiej fantasy nie byłby białasów. Żałosne. 

- walki palce lizać

- wykonianie potworów mnie pozytywnie zaskoczyło. Nie wiem dlaczego macie problem do Smoka, jest okej

- Ciri pasuje

- Jaskier jest świetny

- zdecydowanie za mało dialogów Geralta (dyskusja z Foltestem <3), jego przemyśleń i przygód jego z Jaskrem. Ich duet ogląda sie z prawdziwą przyjemnością i chce sie więcej. Naprawdę chce sie więcej. Niestety woleli chaos w wątkach XD 

- żonglują wydarzeniami i nie ma czasu na skupienie sie czy polubienie nowych/starych postaci

- jako ekranizacja książki serial jest zły (nigdy nie miał być ekranizacją) ale jako serial stojący obok książek i gier jest całkiem niezły. Wciąż nie moge sie oprzeć wrażeniu że w pewnych momentach im sie nie chciało. 

- Bagiński mówi że widz ma sam dojść do chronologii i pobawić sie puzzlami. Podejrzewam że to bardziej wkurywia niż bawi. 

- ZA MAŁO DIALOGÓW Z KSIĄŻKI które są wyśmienite. Czytając książke dostawałem koorwicy czytając opisy przyrody a robiłem Banderasa czytając dialogi. GDZIE ONE SĄ LAUREN 

 

Podsumuję to tak: serial może sie podobać jeśli sie go nie stawia na równi z książką. Wszystko dzieje sie za szybko i jest za mało tego, co było szampańskie w książkach. Ale nie zgodzę sie z idiotami, którzy nie oglądali serialu, a co więcej, nie czytali książek i obryzgują serial mianem „goowna” BO JA CZYTAŁEM OPINIE I KILKU MUDŻYNÓW WIDZIAŁEM.

 

Spodziewałem sie totalnej klapy a wyszło całkiem okej. Mimo wszystko zrobiłbym kilka rzeczy lepiej. Przynajmniej jeden odcinek dla Jaskra i Geralta. Tylko oni. Kilka scen pokazuje, że twórcy są zdolni do zrobienia prawdziwego Wiedźmina, który wywoła banderasa na mordzie nawet u radykalnych fanów. To widać, jest potencjał i są umiejętności, niech tylko porzucą przystępność w następnym sezonie a będziemy zadowoleni

Odnośnik do komentarza

Netflix miał piękne narodziny. House of Cards i Narcos to absolutnie pasjonujące seriale. Potem ktoś zwietrzył interes, wyrzucił ludzi z pomysłem i pasją, doprawił to absurdalnym poziomem poprawności i wyszło coś co ciężko nazwać nadzieją kinomaniaków.
HBO jakby nie zwracając uwagi na podrygi konkurenta w swoim stylu i tempie  działa dalej dostarczając ciekawe  i wyważone produkcje (nie wszystkie rzecz jasna ale tu nie o szczegółach mowa)
Parafrazujac muzykę to starcie disco polo z rockowym dinozaurem. 
Anazon za The Boys ogromny plus. 

Edytowane przez da$io
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...