Skocz do zawartości

PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Krzysztof93 napisał:

zgadzam się ale ja w dobie abonamentów, opłaconego PS+ Extra na rok i tak ogrywam gierki z pudełek bo jak kupuję grę w pudełku to jest to tytuł, który ja sobie sam wybrałem, na którego mam akurat ochotę, na którego się napaliłem z różnych powodów (obejrzałem Terminator 2: Dzień sądu to sobie kupiłem Terminator: Resistance taki pierwszy lepszy przykład). Od promocji na PS+ w czerwcu nie skorzystałem praktycznie nic a nic z tego abonamentu czyli już dobre 3 miesiące :dunno: nie podobają mi się te katalogi ani w GP ani PS+, do Essientala dają same szmiry. Chyba nie jestem targetem nowoczesnego podejścia do dystrybucji gier bo się zniechęcam i nie korzystam.
Nie lubię grać w kilka gier na raz ;) jedynie w QR przekonuje mnie to, że mogę wyłączyć konsolę całkowicie i wrócić do Cyberpunka w kilka sekund ale później forumkowicze zaczęli pisać, że i tak ten QR nie działa tak jak powinien w wielu tytułach :thumbsup: no i wróciłem do swoich przekonań, że koło siusiaka mi lata ten QR i cała reszta wywracających światopogląd, mega wygodnych super ficzerów.

*edit no może nie do końca jest tak, że nie gram w kilka gier na raz. Gram ale to wygląda tak, że na PS5 ogrywam Cyberpunka, na Quest 2 pogram sobie w Beat Saber a na Anbernicu w retro Pokemony i na Switchu w Quake 2 ale nigdy na tym samym sprzęcie ;)

 

Ja też tak robię. Mam dopakowany GPU i PSplusy, a mimo wszystko ogrywam gierki z pudełek albo jeszcze jakieś starocie z x360. Czasami jednak wpadnie do abonamentu coś co mnie interesuje albo chciałbym sprawdzić czy względnie do tego wrócić. Dosyć późno wszedłem w generacje PS4 i kilka gier ekskluzywnych, znanych hitów mam z comiesięcznych rzutów. Może podobnie zrobię z wejściem w PS5 kiedy pojawią się interesujące mnie tytuły albo będą do sprawdzenia w ramach abo. Obecnie większość czasu gram na XSX więc z abo Sony też praktycznie nie korzystam.

 

Jak dla mnie szybki dysk SSD i QR to faktyczna nextgenowość pod względem użytkowania sprzętu i kultury pracy. Najlepiej to czuć kiedy tego zabraknie jak np. przesiadam się zagrać w coś na PS4 ;) Z punktu widzenia PS5 to pewnie pady i dźwięk 3D to jakiś powiew nextgenowości.

Odnośnik do komentarza
W dniu 2.10.2023 o 19:55, MYSZa7 napisał:

To zmienia, że oprócz wyższej rozdziałki i klatkarzu ta gra nie dodawała nic nowego w kwestii oprawy. Nawet kiedyś na forum wrzuciłem screena z wersji na PS4 i podpisałem, że to z PS5 i ludzie nawet się nie skapnęli.

 

Ratchet mógł robić efekt wow, przynajmniej dopóki nie bawiliśmy się fizyką otoczenia czy jego interaktywnością. Później dopiero Horizon w spatchowanym trybie 60 fps powodował opad szczeny, podobnie miałem przy niektórych lokacjach w Ragnaroku, ale nie Miles Morales.

 

Mysza, ale czytaj ze zrozumieniem - pytałem o grę, która wyszła na premiere, a nie w okienku premierowym ;) Ratchet robił większe wrażenie od Miles Morales, ale mi chodziło konkretnie o gry wydane w dniu premiery konsoli. 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, MatekDM napisał:

 

Mysza, ale czytaj ze zrozumieniem - pytałem o grę, która wyszła na premiere, a nie w okienku premierowym ;) Ratchet robił większe wrażenie od Miles Morales, ale mi chodziło konkretnie o gry wydane w dniu premiery konsoli. 

No to teraz Ty mnie nie zrozumiałeś, napisałeś o next genowej oprawie w przypadku Miles’a, gdzie dla mnie żadnego specjalnego next gena tam nie było. Dopiero Ratchet czy później Horizon albo Ragnarok mógł zrobić efekt wow i pokazać próbkę prawdziwej nowo generacyjnej oprawy, abstrahując już od tego czy to było w premierę, w okienku premierowym czy kiedykolwiek.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Homelander napisał:

Jak dla mnie żadna z tych gier nie zrobiła jakiegoś wielkiego WOW! Nextgen! Jasne, były bardzo ładne, ale przecież wszystkie, poza Ratchetem, wyszły na PS4 i jakoś mega biedniej nie wyglądały

No niestety, gextgen to po prostu za każdym razem lepsza grafa. Jeśli chodzi o PS5 to zasadniczo dla mnie robi robotę szybkie wczytywanie, choć i to ma (malutką) wadę, że nie ma różnych podpowiedzi na ekranach ładowania, to czasem było przydatne.

 

Największym nextgenem jest nadal dla mnie Steam Deck, biorę gdzie chcę pełne pecetowe gry i jest git. Nawet 22 klatki w cyberpunku jakoś na tym ekraniku mi mniej przeszkadza, taki jestem zajarany że mam to przy sobie w każdej chwili.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Ciekawy moment w branży. Co tydzień grube zwolnienia, praktycznie u wszystkich. Ptaszki ćwierkają, że bańka gamedevowa właśnie pęka i czuć kryzys. Okazuje się, że to nie jest żadne specjalne środowisko i nie da się dowozić coraz trudniejszych projektów na słowo honoru, owocowe czwartki i kolorowe włosy. Gry usługi powstają, powstają i wyjść nie mogą albo wychodzą wydmuszki pokroju Diablo IV. Firmy ewidentnie przeszacowały swoje możliwości.

 

Z drugiej strony mamy prawdopodobnie najlepszy rok growy ever, spadają mocarne tytuły singleplayer, które przecież w dużej mierze dowożone były na home office'ach, covidach itp. 

 

Nie wiem o co chodzi, ale oby to zwiastowało korektę kursu i zlanie GAASów ciepłym moczem. Niestety przez te zawirowania w najbliższych latach może być niezła posucha.

 

 

  

W dniu 28.10.2023 o 16:19, Starh napisał:

Lepiej mieć ustawiony dźwięk na atmos czy 3D od Sony? Hmm

Btw. Atmos to Atmos w ustawieniach wyjścia dźwięku. A jak chcę 3D od Sony to Linear PCM czy jak?

Edytowane przez jimmyyy8
Odnośnik do komentarza

Posuchę widać już dzisiaj, bo Sony zwyczajnie wystrzelało się z tego co miało w ciągu dwóch, naprawdę intensywnych wydawniczo lat na rynku i teraz ratują się dealami 3rd party które w większości są po prostu multiplatformami które na to jak wygląda dzisiaj branża, naprawdę będzie lepiej ograć jak już wyjdą na inne platformy. 

Odnośnik do komentarza

"Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge" - platforma Ps5; OLED 65c, LG E8 (staroć, którą zmieniam na jakiś 85c, OLED albo Mini-LED). Gra dostana w prezencie (100zł), jako coś CO CHCIAŁEM MIEĆ!, w to zagrać, przy tym bawić się rozgrywką z nostalgicznym drygiem w tle i świadomością, że... może uda się ,,otrzaskać" jakoś Platynę w tym przypadku. Grafika, mechanika gry, cały zbudowany świat, mono-muzyka, ,,bitowe", oldschoolowe tło - wszystko to sprawia - a dopiero zagrałem około 15 minut, że... WoW! Ten tytuł jest niesamowity: intuicyjnie i z pietyzmem zrealizowany, tak aby oddać ten klimat, atmosferę ery gier najbardziej znanej dla Uniwersum TMNT. Damn it! Jedynym mankamentem będzie tu poziom trudności i taki typowy ,,platformówkowy wkurw", który się pojawi podczas przechodzenia gry z naciskiem na 10000% całości. Smaczek: dostałem w środku opakowania Ps5 gry opis postaci (książeczka) i brelok z pizzą. 

 

IMG20231104201200.thumb.jpg.579941c43b1a8eb8d4345e0189cf49b3.jpg

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...