Skocz do zawartości

The Last of Us - HBO

Featured Replies

Opublikowano

11 godzin temu, Pix napisał(a):

No sorry, nie mogę tego brać na poważnie.

Gdzieś tam wewnętrznie bronię tą Bellę od początku, chcę dać jej szansę, wierząc że jednak coś z siebie wykrzesa. No i czasami są takie sceny, że pojawia się nadzieja, a później jest jak na zdjęciu powyżej, choć akurat sama przemowa wyszła znośnie. Nawet moja żona, która nie ma uprzedzeń i serialu nie ogląda, stwierdziła że nie może na nią patrzeć. Na szczęście są inni aktorzy i całość robi dobrą robotę.

Dla Belli będzie teraz tylko gorzej, nie wiem jak ona zagra tą całą gorycz i agresję która siedzi w Ellie, o to boję się najbardziej. Z Abby też średnio wyszło, poza groźnymi minami nie czuć przed nią respektu, podczas wyprawy za Joelem cała drużyna chodziła dookoła niej na palcach ale wyglądało to sztucznie.

Mimo wszystko serial jako całość bardzo mi się podoba, wczorajszy odcinek niby spokojniejszy, ale nawet nie wiem kiedy te 50 minut zleciało. Oglądam tym bardziej z zaciekawieniem, grę przeszedłem na premierę a to już prawie 5 lat, więc pamiętam tylko ogólny zarys fabuły, w pamięci przebijają mi się pojedyncze sceny i lokacje, nawet nie pamiętam losów większości z bohaterów. Nie mając takiego bezpośredniego porównania serial jest jeszcze lepszy. Drugie przejście z przyjemnością zaliczę po serialu, to chyba lepsza kolejność.

  • Odpowiedzi 1,6 tys.
  • Wyświetleń 128,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

Opublikowano

Ja odpadłem przy pierwszym odcinku, prawie na samym początku, jak nasza gwiazda walczyła z jakimś chłopem. No nie wytrzymałem. Jakbym oglądał walkę Najmana z jakimś karłem z dałnem - takie miałem wrażenia estetyczne. To wykracz poza moje poczucie dobrego smaku. Moja konkubina o gierkach za dużego pojęcia nie ma, ale też wymiękła.

Edytowane przez OldMuffin

Opublikowano

@Artur_K ja grę teraz ogrywam, będę miał porównania na świeżo. Jestem ciekaw jak tą akcję w metrze w kolejnym odcinku pokażą.

Opublikowano
1 minutę temu, PiotrekP napisał(a):

ja grę teraz ogrywam

Mimo wszystko lepiej to zrobić na odwrót. Serial na pewno sporo zyska wtedy gdy nie znasz gry. Żadna ekranizacja nie wyszła zwycięsko w porównaniu z pierwowzorem czy to książką czy grą, a im lepiej zna się źródło tym bardziej kłuje w oczy to co widzimy w tv.

Opublikowano

@Artur_K gram po raz drugi od premiery, ale fabularnie pamiętam dość dobrze. Odpaliłem bo "nie mam w co grać", a pod serial akurat mnie naszła ochota.

Opublikowano

Mi się póki co podoba ten 2 sezon, jest lepszy niż pierwszy. Może też dlatego, że druga część gry już mi tak nie podeszła jak pierwsza, delikatne mówiąc. Zobaczymy jak będzie dalej, na razie najbardziej przeszkadza Bella, która średnio pasowała jako młodsza Ellie, a jako 5 lat starsza pasuje jeszcze gorzej.

Opublikowano

W całym tym cyrku przynajmniej udało im się zrobić jedną postać którą da się lubić:

Więcej charyzmy w 30 sekund niż Bella przez dwa sezony. Jakby się kimś takim grało w grze banderas

Edytowane przez Observer

Opublikowano

Bella się zdublowała. To jakiś glitch w Matrixie?

IdXbMsY.png

Opublikowano

Ten odcinek był tak dobry że nawet Bella dawała czasami radę, jako fan gry, bardzo podoba mi się to co widzę.

Opublikowano

Ja czekam na kolejny odcinek, jak pokażą jeden z lepszych (albo i nie?) etapów z gry.

Opublikowano
W dniu 28.04.2025 o 19:43, PiotrekP napisał(a):

Póki co jedynie Dina spoko i daje się lubić. No i wygląda lepiej niż growa wersja.


Nie żebym miał zamiar ten szajs oglądać, ale z Diną miscast, bo mieli szansę zatrudnić tę dziewczynę, co ją w grze odgrywała. Jasne, Merced jest ładna, ale aktorka 1:1 by mi bardziej pasowała. Tyle, że ona (Cascina Caradonna) nieźle powalona jest prywatnie - polecam jej kanał na YouTube (ciężko wytrzymać jej wk#rwiające zachowanie), gdzie między innymi się chwali tym, jaka zarośnięta jest pod pachami i nie tylko (aczkolwiek pasowałoby to do post-apo w sumie).

https://www.youtube.com/@velvettigress

Opublikowano

zaimek they i zarośnięte pachy dużo mówią o człowieku. jedna pokręcona w ekipie wystarczy. póki co Merced dowozi aktorsko i wzbudza sympatię. gdyby zatrudnili oryginał to mam wątpliwości czy byłoby tak samo.

Opublikowano

Tęsknię za czasami kiedy The Last of Us kojarzyło się z survivalem i poruszającą historią, a nie z dałnami, zarośniętymi pachami czy dupeczkami na sterydach. Dzięki, Neil.

Edytowane przez Josh

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.