Standardowo i zawsze będę polecał G29 + wheel stand pro. Wiem, że niektórzy narzekają na ten stelaż, ale po pierwsze jest tani, a po drugie i wg mnie ważniejsze - składany. Więc po sesyjce możesz w sekundę złożyć na pół i schować pod łóżko czy za szafę, bez odczepiania kierownicy. Masz wtedy kółko w każdej chwili dostępne i w parę sekund gotowe do jazdy, no i nie zajmuje połowy pokoju, jak to jest przy "stałych" stanowiskach.

również polecam WSP, jak ktoś nie ma ADHD przy kręceniu kierownicą to na stabilność stojaka nie ma co narzekać...

Ale można też troszkę dołożyć do playseat challenge i symulować wrażenie wchowdzenia do monokoka, zachowując kompaktowość ;] (no i dobry wieszak)

6 minut temu, bloo napisał:

Ale można też troszkę dołożyć do playseat challenge i symulować wrażenie wchowdzenia do monokoka, zachowując kompaktowość ;] (no i dobry wieszak)

 

nie trzeba, dzięki 

 

Nie pojmuję dlaczego playseat nie poleciał jeszcze za dyskryminację.

4 godziny temu, bloo napisał:

Ale można też troszkę dołożyć do playseat challenge i symulować wrażenie wchowdzenia do monokoka, zachowując kompaktowość ;] (no i dobry wieszak)

 

Można też troszkę dołożyć do kierownicy z DD i symulować wrażenie siedzenia w swoim maluchu 

 

Jest drobna różnica między WSP za ~300 złotych, a playseat za 900-1000 

 

Poza tym za każdym razem (a było już wielokrotnie wałkowane), kiedy ktoś pyta o budżetową/w danym przedziale cenowym kierownicę, to zaraz robi się jakaś elektroda czy inne tego typu. "Dorzuć tylko 100/300/500/1000 i nie baw się w półśrodki ", kiedy dana osoba w ogóle nie jest pewna czy jej to podejdzie albo chce pokręcić kółkiem od wielkiego dzwonu i nie wydać na taką zabawę małej fortuny 

Ja za pc dałem 650 koło czterech lat temu (nowa).  Nie zmienia to faktu, że ten rig leży w widełkach budżetowych i jest bardzo rozsadnym wyborem jako entry level dla niezdecydowanych.  Poza tym kolega pytał o stelaż.

Może jako laik, nie wie, że są stelaże i stojaki 

W każdym razie, swoje już powiedziałem i teraz już niech zainteresowany decyduje.

Teraz już wie więcej.

Przy stojaku trzeba też rozważyć ergonomie siedzenia, pc jest o tyle fajny, że robisz pyk i z krzeslka robisz kokpit f1.

Mialem WSP, po 8 miesiącach sprzedałem z kierka i jesli mialbym wracac to na pewno nie do siedzenia na fotelu biurowym/gamingowym/zwyklym przy WSP. Moze jestem stary, ale dluzsze sesje byly po prostu niewygodne. 

No tak, bo słuchajcie, ja nie jestem w 100% przekonany, że to mnie wessie na tyle, by od razu wchodzić na wysoki pułap wydatków, albo zapierdolić sobie pół pomieszczenia karoserią do hondy civic z zamontowaną kierownicą, by pojeździć raz w tygodniu w weekend. Dlatego aktualnie mam umiarkowane oczekiwania i zdaję sobie sprawę, że jak ktoś ma ponadprzeciętny setup, to będzie też miał nieco zaburzony pogląd na sprawę (na zasadzie "teraz bym już do tamtej kierownicy/stojaka nie wrócił"), ale proszę o rozsądek, bo tak jak pisałem: nawet nie mam pewności czy to zabawa dla mnie, traktuję to dość testowo, ale jednocześnie nie chcę kupować byle gówna.

To w zasadzie moja pierwsza poważniejsza inicjatywa w temat kierownic i najistotniejsze jest, bym się po prostu nie zniechęcił na start, bo kupię jakiś paździerz. Chciałbym chociaż wynieść z tego wrażenia w rodzaju: kurde, fajna zabawa, a przecież może być jeszcze lepiej. Bo upgrade zawsze mogę zrobić, jeśli już wsiąknę w temat.

 

Pisząc "stelaż" miałem na myśli coś do przytwierdzenia kierownicy, bo na kiju od miotły to żadna gra, więc wszelakie stojaki również wchodzą w grę, jeśli zapewniają zadowalającą stabilność (stosunek jakość/cena).

 

Póki co wnioskuję, że G29 + WSP ma aprobatę większości z Was.

A i dla mnie wydaje się wystarczająco na start zabawy.

 

19 minutes ago, Kmiot said:

No tak, bo słuchajcie, ja nie jestem w 100% przekonany, że to mnie wessie na tyle, by od razu wchodzić na wysoki pułap wydatków, albo zapierdolić sobie pół pomieszczenia karoserią do hondy civic z zamontowaną kierownicą, by pojeździć raz w tygodniu w weekend. Dlatego aktualnie mam umiarkowane oczekiwania i zdaję sobie sprawę, że jak ktoś ma ponadprzeciętny setup, to będzie też miał nieco zaburzony pogląd na sprawę (na zasadzie "teraz bym już do tamtej kierownicy/stojaka nie wrócił"), ale proszę o rozsądek, bo tak jak pisałem: nawet nie mam pewności czy to zabawa dla mnie, traktuję to dość testowo, ale jednocześnie nie chcę kupować byle gówna.

To w zasadzie moja pierwsza poważniejsza inicjatywa w temat kierownic i najistotniejsze jest, bym się po prostu nie zniechęcił na start, bo kupię jakiś paździerz. Chciałbym chociaż wynieść z tego wrażenia w rodzaju: kurde, fajna zabawa, a przecież może być jeszcze lepiej. Bo upgrade zawsze mogę zrobić, jeśli już wsiąknę w temat.

 

Pisząc "stelaż" miałem na myśli coś do przytwierdzenia kierownicy, bo na kiju od miotły to żadna gra, więc wszelakie stojaki również wchodzą w grę, jeśli zapewniają zadowalającą stabilność (stosunek jakość/cena).

 

Póki co wnioskuję, że G29 + WSP ma aprobatę większości z Was.

A i dla mnie wydaje się wystarczająco na start zabawy.

 

Na początek G29 lub G923, a potem się zobaczy czy się wkręcisz czy dasz sobie spokój, to G29 nie zrujnuje ci portfela. 

Niestety konta z czasow ps3 nie odzyskalem, więc musze jechać na nowym  Jakby się komuś chcialo dodać bartgldz to spoko Sama gra w trybie 120hz+vrr działa cudnie, chłone te wszystkie nieistotne dla wielu, a mega jarajace petrolheadow pierdoly, chociażby jak historie różnych marek jak gąbka. Tu czuć pasję do motoryzacji, której po prostu nie ma w Forzy. 

Godzinę temu, Kmiot napisał:

Póki co wnioskuję, że G29 + WSP ma aprobatę większości z Was.

 

ewentualnie możesz jeszcze rozważyć Thrustmaster T150 + WSP, będzie nawet troszkę taniej. sama kierownica będzie na podobnym poziomie co G29, pedały będą bardziej tandetne (w wersji z dwoma pedałami, jak trafisz zestaw z T3PA to będzie to podobny poziom ale cenowo kierownice się wtedy zrównają). 

W temacie zestawu G29 + WSP również mogę się wypowiedzieć pozytywnie. Wyjeździłem ponad 150h na takim sprzęcie w GT7, wszędzie wbiłem złota, trochę wyścigów online wygrałem, platynę zdobyłem, no i odłożyłem na półkę. Sam sprzęt sprzedałem, bo zwyczajnie nie miałem już czasu na granie.

 

Niewątpliwym plusem takiego zestawu jest to, że możesz złożyć i rozłożyć dosłownie w minutę, wyciągając go z szafy. Gorzej z dopasowaniem fotela, ja osobiście jeździłem na zwyczajnym krześle stołowym, no i takie 3 godzinne sesje potrafiły męczyć. Sam stelaż wykonany solidnie, regulowany w dowolny sposób, a sam mechanizm na śrubę zapewniał stabilność.

 

kolejny bardzo dobry wyścig udał mi się, z 8 na 3, a na ostatnim okrążeniu i ostatnim zakręcie udało mi się to wyprzedzenie  dobrze typa wyczekałem.

 

Bathurst teraz wyścig jest dla koneserów. Coś wspaniałego. Na YT można za darmo oglądać.  Polecam. 

W tamtym roku w czasie jakiejś konferencji w Japonii dla twórców gier, zespól ludzi zajmujących się sferą audio w Polypholy Digital wygłosił prezentację poświęconą dźwiękowi w GT7. Całość wystąpienia była naturalnie w języku japońskim, ale GT Planet przygotowało krótkie podsumowanie wykładu.

 

Od czasu GT6 z 2013, strona audio zanotowała w serii dużą poprawę. Przez GT Sport, skończywszy na Siódemce. Mam nadzieję, że PD nie poprzestanie na laurach i nie uzna, że jest to już wystarczający poziom i GT8 również odnotuje dalszy progres w tej dziedzinie.

 

 

 

 

W dniu 12.02.2024 o 10:49, MaZZeo napisał:

 

kolejny bardzo dobry wyścig udał mi się, z 8 na 3, a na ostatnim okrążeniu i ostatnim zakręcie udało mi się to wyprzedzenie  dobrze typa wyczekałem.

 

I tak właśnie powinien wyglądać dobrze zrealizowany helmet cam bez VR

Pewnie większość znana, ale mnie kilka zaskoczyło

 

 

Tyle brakujących świetnych modeli Audi...

Sport quattro, różne RSy, nowe R8... po co?

Mamy za to kolejne TT... brak słów. 

 

Forz jaka jest, taka jest.... ale w kwestii doboru samochodów biją GT na głowę.

Turn 10 jest upośledzone, ale o Polyphony również nie da się powiedzieć że mają wszystkie klepki.

Nie ma już chyba developerów, którzy mają wszystkie klepki, była jeszcze nadzieja w R* po RDR2, ale dalszy rozwój GTA:O raczej temu zaprzecza.

 

Mimo wszystko bawię się w GT7 jakieś 20x lepiej, niż w Forzy mimo wielu wad.

Szkoda, druga rocznica i człowiek spodziewał się czegoś special. Ciągle nie rozumiem dlaczego tak spodarycznie dodają eventy zwiazane z nowymi furami, ostatnio był Jimmy, dlaczego dziś nie ma czegoś z Renówką? Największym absurdem tej gry i tak jest brak gratyfikacji za srebrne medale - to jak strzał w pysk do motywacji i główny faktor dla którego nie chce mi się robić złotek.

Kolejny, skromniutki update. Po dwóch latach od premiery, wsparcie gry stopniowo wygasa, a zespół PD zapewne skupił się już na kolejnej odsłonie. Mimo wszystko zawsze fajnie, że biblioteka samochodów serii jest nadal wzbogacana o dodatkowe modele, wykonane w najwyższej jakości. I mówię o tym nie tylko w kontekście obecnej części serii, GT7, ale też w kontekście przyszłych odsłon gry.

 

Modele wykorzystane w Siódemce i te dodane do niej później na przestrzeni kolejnych aktualizacji, będą mogły z powodzeniem poszerzyć zestaw samochodów nie tylko tej odsłony cyklu, która ukaże się już na takim PS6, ale podejrzewam, że nawet w GT, które wyjdzie na PS7 (o ile w ogóle będzie taka konsola). Każdy, kto oglądał auta z GT7 prezentowane w salonie, a więc w ich najwyższym poziomie poly count, jaki jest w stanie zaprezentować PS5, doskonale wie, że tak przygotowane samochody będą nadal doskonale wyglądać już na torze, podczas rozgrywki, za nawet 10-15 lat. Powiedziałbym, że nawet dopiero wtedy ujrzymy całe ich splendor i maestrię wykonania. Polypholy myśli pod tym względem przyszłościowo i sądzę, że końcowe efekty tego będziemy w pełni widzieć za kilkanaście lat, kiedy już zbudują gigantyczną bibliotekę pojazdów o bardzo wysokiej precyzji wykonania. Nawet Kaz, kiedy wypowiadał się o sposobach, w jaki tworzone są w zespole samochody, zapewniał, że auta przygotowywane są już z myślą o rozdzielczości 8k. I tak, wiem, jakim czasami bajkopisarzem Yamauchi potrafił być, jednak w tym aspekcie wierzę mu, że tak się sprawy rzeczywiście mają.

 

 

Nawiązując jeszcze do zestawu samochodów, ostatnio grałem sobie w GT Sport, zaliczając nie wykonane wcześniej zadania, i nasunęły mi się rozważania o tym, jakie samochody, które odegrały jakąś tam rolę w przeszłości w serii, a które nie są obecne w GT7, chciałbym zobaczyć powracające w glorii i chwale modelów premium quality. No i u mnie byłyby to chyba te pojazdy (pewnie i tak coś pominąłem):

 

 

- Honda CRX

 

 

 

- Mitsubishi Eclipse

 

 

 

- Fiat Coupe

 

 

 

- Toyota GT One

 

 

 

- Toyota Minolta

 

 

 

- Opel Calibra Touring Car

 

 

 

- Opel Astra Touring Car

 

 

 

- Chaparral 2D

 

 

Macie jakichś swoich faworytów z przeszłości serii, którzy z niewiadomych względów zaginęli w akcji i nadal nie są obecni w Gran Turismo 7?