Skocz do zawartości

Ulubieni streamerzy gamingowi (Twitch, YT, FB Gaming, etc.)


Mendrek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma co się oszukiwać, ale oglądanie gier stało się równie popularne co granie w nie. Ja w tym widzę trochę syndrom salonowego widza (o salony gier mi chodzi), gdzie gdy skończyła się kasa i nie byliśmy łotrzykiem, to jedyne co pozostawało to oglądanie jak grają inni wymiatacze (co było przy okazji lekcją). No ale do rzeczy.

 

Obecnie Twitch to niekwestionowana potęga i ogromna platforma z tysiącami streamerów. Wielu z nich to już celebryci żyjący z tego. Pośród mainstreamu, swoje miejsce próbują znaleźć niszowi streamerzy, często pasjonaci, którzy grają w to co chcą, a nie to co chcą inni oglądać. Nie mają jednak takiego zasięgu jak sodapoppin, XQC, czy LIRIK. Jednak kto ich znajdzie, często zostaje na dłużej. I o znajdywaniu takich perełek jest też ten temat i z taką myślą go stworzyłem :)

 

Zacznę ja może od gościa, który mimo wszystko jest dość znany, w dodatku jest w połowie rodakiem i mieszka w Polsce.

 

https://www.twitch.tv/themexicanrunner

 

TheMexicanRunner (aka TMR) jest w połowie Polakiem, w połowie Meksykaninem. Dorastał w Meksyku, obecnie mieszka w Gdańsku. Mówi biegle w dwóch rodzimych językach i po angielsku. Reprezentuje scenę speedrunningu - miał lub ma światowe rekordy m. in. w Contra, Battletoads, Adventure Island. Jako pierwszy człowiek na świecie przeszedł wszystkie gry na NES na żywo (NESMania), również na Games Done Quick na żywo przeszedł Turbo Tunnel w Battletoads z zasłoniętymi oczami. Przeszedł wyzwanie Retro Game Gaunlet kończąc setki gier na różne platformy. Obecnie trwa u niego Sub Request, gdzie subskrybujący mogą dodawać gry do listy, a TMR je losuje by je przejść w całości (np. właśnie przeszedł przygodówkę Dig na DOS-a). Bardzo pozotywna osoba, która miała też nieciekawe perypetie w życiu, ale mimo to nie poddaje się i zostaje tym kim jest - graczem hardkorowym forever ;)

 

Odnośnik do komentarza

Jako że jestem zapalonym graczem Rainbow Six Siege, to jedynymi streameri jakimi oglądam, są właśnie Ci od Sidża - MacieJay, Coconut Bruh, Gregor, Bikini Bodhi. Oprócz oglądania ich umiejętności, mogę się też nauczyć nowych taktyk, spotów, czy trików. 

Odnośnik do komentarza

Oj, no nie tyle oglądam, co zdarza mi się często włączyć jakiś stream, by leciał w tle i tworzył trochę niezobowiązującego szumu, gdy ja zajmuję się czymś innym (przeglądam Internet, gram w jakąś popierdółkę na Switchu/telefonie, jem kanapki z zajebistym pasztetem i piję herbatkę) i tylko od czasu do czasu zerknę co tam się wyprawia. Zresztą na podobnej zasadzie oglądam też większość meczów piłkarskich i innych wydarzeń sportowych, którym nie poświęcam wiele uwagi, chyba że według komentatorów dzieje się akurat coś ciekawego. No i patostreamy za czasów np. remontu u Magicala tak się "oglądało" zerkając gdy akurat były "dymy", przyznaję xd 

Kiedyś taką rolę szumu pełniła u mnie puszczona w tle muzyka, ale jestem dość monozadaniowy i teraz jak już puszczam muzykę, to lubię poświecić jej uwagę, a inne zajęcia sprawiały, że zbyt wiele mi umykało. Losowy stream/mecz/e-sport spełniają te zadanie lepiej.

 

Oczywiście nigdy nie puszczam streamu z gry, którą zamierzam samodzielnie ograć, szczególnie jeśli mówimy o czymś, co zawiera fabułę. Jak już dany tytuł zaliczę, to można spojrzeć jak sobie radzą inni, czemu nie, niezobowiązujący content jak każdy inny. No i parę miesięcy temu lubiłem sobie włączyć jakiś stream z Animal Crossing: New Horizons, bo można było podejrzeć fajne inspiracje, a ludzie potrafią być szalenie kreatywni. Jak się jaram jakąś grą to chętniej odpalam streama z nią związanego. Z oglądaniem go jest już różnie, ale to wiadomo - czasem zajmie mnie coś innego, a stream leci i nie czeka.

 

Natomiast oglądanie takich gier jak wspomniany wyżej Rainbow Six jest w pełni zrozumiałe, skoro to taktyczna gra oparta o rywalizację (w pełni e-sportowa) i można się sporo nauczyć z podpatrywania lepszych graczy. Normalna rzecz.

 

Ogólnie w pełni rozumiem oglądanie streamów/ filmików na YT, jeśli stanowią one uzupełnienie własnych doświadczeń z grą.

Nie rozumiem natomiast oglądania streamów/YT w zastępstwie samodzielnego ogrania tytułu, bo gry to jednak doświadczenie znacznie szersze, niż "siedź i patrz".

A już całkowitym rakiem jest oglądanie streamów/YT w zastępstwie samodzielnego grania i kreowanie się przy tym na znawcę tytułu.

 

Odpowiadając jeszcze na pytanie zawarte w tytule tematu - nie mam ulubionych streamerów, bo wszyscy na dłuższą metę zmulają.

Edytowane przez Kmiot
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Tylko jakieś materiały publicystyczne typu recki czy retrospekcje jak dark cuckhon, albo jakieś turnieje esportowe(głównie bijatyki). Tzw let's playów nie rozumiem, bo tyle samo czasu mogę poświęcić by samemu zagrać niż oglądać jak ktoś gra. Kojarzy mi się to z czasami jak dostęp do gierek był słaby i się grało z kumplami na jednym kompie w medala allied assault po misji i zmiana.

Odnośnik do komentarza

Tutaj zawsze chodziło o interaktywność, nie klikasz w przyciski=nie grasz. Nawet gry, które teoretycznie można uznać za akceptowalne do oglądania, jak rzeczy od QuanticDream i pochodne nie będą tak działać jak powinny bez osobistego przywiązania(lub nie) do postaci i tejże interaktywności.

Coś takiego mogę, tylko tolerować w kontekście dajmy na to Wiedźmina 3, który ma 3 różne zakończenia, a nie mam czasu i chęci grać kolejne ponad 100h razy dwa, więc sprawdzę sobie, jak wygląda inne zakończenie(oczywiście bez komentarza jakiegoś nurka), ale to i tak nie zastąpi tej całej drogi, która do tego zakończenia doprowadziła. Marny substytut, ale lepsze to niż być w niewiedzy.

Odnośnik do komentarza

Ja na Twitchu oglądam właściwie tylko Arisa. Kiedys bardziej znany z komentowania turniejów w bijatyki. Nie lubię przesadnego aktorstwa i gości którzy są w stanie zrobić wszystko dla subów i donejtów więc stream Arisa mi najlepiej wchodzi. Gra w sumie we wszystko ale najczęściej residenty i inne horrory, soulsy i gry które są overpriced crapami

 

Edytowane przez UberAdi
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
39 minut temu, kubson napisał:

nie ogladam, nie rozumiem jak można czas tracić na oglądanie kogoś kto gra w gry xD

Większość streamerów tylko gra w gry i często nie niesie to ze sobą żadnej innej wartości, tu się zgodzę ale są streamerzy którzy dostarczają śmieszny content po prostu. Jak można tracić czas na oglądanie czegoś zabawnego? No nie wiem :dunno:

Odnośnik do komentarza

Nie ogladam strimow. A juz na pewno jesli leca live (odzwyczailem sie od telewizyjnego rygoru przebywania przed odbiornikiem). Poza tym zamiast 3h patrzec jak ktos gra wole 3h sluchac jak ktos opowiada o jakichs gatunkach/gierkach/czymklowiek.

 

No i ku.rwa te wyskakujace co chwila donejty, ikonki, dzwieki, "smieszne teksty". Za stary jestem.

Odnośnik do komentarza

Streamy u mnie jedynie lecą czasami w tle gdy robię coś innego.

 

Avoidingthepuddle jak już wspomniano, bardzo błyskotliwy gość  o doskonałym guście do gier (jesli on w coś gra to na pewno jest to sztos gameplayowy, chyba że akurat gra na przekór widowni ;)), wszelkie crapy spuszcza w klopie bez sentymentu (ale nie gra też w gry fabularne, z uwagi na specyfikę streama). Królują u niego soulsy, klasyczne Residenty, mordobicia, The Evil within (jedynka oczywiście, dwójkę prawilnie dissuje przy każdej możliwej okazji).

Momentami dziwię się, że jeszcze go nie zdjęli na dobre z twitcha za niektóre wywody, ale generalnie nikogo lepszego nie widziałem na tej platformie, chociaż nawet on już się trochę wypalił niestety, w porównaniu do tego co było kilka lat temu.

Edytowane przez smoo
Odnośnik do komentarza

Ja sobie cenię kanał OuterHeaven na którym oczywiście grają praktycznie jedynie w MGS'y.

Mordy mają serię w jednym paluszku i często robią maraton 5+dni, gdzie starają się wycisnąć wszystko z każdej pojedynczej kanonicznej gry, każdy codec, easter egg, wyjaśnienia lore etc. Kiedyś była ich trójka, ale dziś streamują w dwóch i przy maratonach zmieniają się co ~12 h :obama: No nie ma lekko, ale to poyebani zapaleńcy i szacuneczek za to, że trwa to już tyle lat. Polecam mocno dla fanów i nie tylko. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Kiedyś gardziłem streamami i ich oglądaniem, ale w tym roku troszeczkę się przekonałem do tego rodzaju rozrywki (może przez większą ilość wolnego czasu), ale nie w typowej formie dłuższego oglądania danego streama. Lubię sobie po wyłączeniu gierki wskoczyć na twitcha i poskakać po tytułach, które np. niedawno wyszły, albo je zaliczyłem i jestem ciekaw, jak wyglądają w 60fps/FHD, albo odpalić jak ktoś gra w jakiegoś starocia, którego darzę sentymentem. Ot taka analogia do skakania po kanałach w TV. Nie wkręcam się natomiast na tyle, żeby śledzić konkretne osoby, szczególnie tych topowych streamerów z ADHD i jakimiś pojebanymi jazdami i całą tą kolorowo-hałaśliwą otoczką.

 

Polecam czasem zawędrować na sam dół głównej i popatrzeć na streamy, które aktualnie ogląda np. 10 osób. Są czasem perełki, o których istnieniu już można było zapomnieć.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 29.11.2020 o 11:13, Mendrek napisał:

 

TheMexicanRunner (aka TMR) jest w połowie Polakiem, w połowie Meksykaninem. Dorastał w Meksyku, obecnie mieszka w Gdańsku.)...Bardzo pozotywna osoba, która miała też nieciekawe perypetie w życiu, ale mimo to nie poddaje się i zostaje tym kim jest - graczem hardkorowym forever ;)

 

jakie perypetie? kojarze go z pierwszych edycji gdq i jestem troche zdziwiony ze mieszka teraz w pl. wy(pipi)ali go z chaty?

 

sam nie za bardzo siedze na twitchu. czasami wlacze sobie w tle barbarousking, ale czesciej na yt, bo wrzuca cale przejscia poszczegolnych gierek, a wole sobie wybierac co leci i zapauzowac w razie czego. byl jeszcze spoko kanal mrgstar321, ale gosciu od kilku lat jest niaktywny.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, tehrokc napisał:

byl jeszcze spoko kanal mrgstar321, ale gosciu od kilku lat jest niaktywny.

Gość był fantastycznie autentyczny, subtelnie zabawny, a przy tym bardzo treściwy. Umarł na YT, chociaż trudno do określić streamerem, bo na żywo chyba nic nie organizował. A przypominam, że koncepcja streamingu opiera się na przekazie na żywo. 

Zupełnie inna dziedzina sportu, bo taki Archonik na żywo ssie pałę Mariowi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...