Movement z pp rozwiązałby problem drewna ale to znowu wymaga przebudowania całych mapek i AI bo jak zostawia stare to się będzie je w tym movemencie gwałcić 

 

Jak gadam RE4r to był pikuś przy tym co tutaj trzeba przebudować by było goty

Ale vol 2 mogli by też już zaprezentować ze wstępna datą

 

 

Portable Ops to już dzisiaj kiszka, ale czwórkę bym pograł a nie chce mi się PS3 podłączać.

Czwórka to pewnie niezły potworek musi być jeśli chodzi o kod źródłowy z PS3.

11 minutes ago, oFi said:

Czwórka to pewnie niezły potworek musi być jeśli chodzi o kod źródłowy z PS3.

Na emulatorze działa wybornie więc profesjonaliści powinni sobie poradzić z przeniesieniem na inne sprzęty

9 godzin temu, Daffy napisał:

Movement z pp rozwiązałby problem drewna ale to znowu wymaga przebudowania całych mapek i AI bo jak zostawia stare to się będzie je w tym movemencie gwałcić 

 

Jak gadam RE4r to był pikuś przy tym co tutaj trzeba przebudować by było goty

Nie wiem czy przeniesienie movementu i lekki lifitng lokacji to będzie problem. Bardziej martwi pozostanie obsady aktorskiej, obstawiam, że żadne audio względem oryginału się nie zmieni.

24 minuty temu, MYSZa7 napisał:

obstawiam, że żadne audio względem oryginału się nie zmieni.

Biorąc pod uwagę, jak brzmieli niektórzy lektorzy w The Twin Snakes - nawet ci sami, oryginalni - to akurat nie będę płakał z tego powodu.

 

Kilka przykładów od 35min

Otacon beka

 

I właśnie takie przykłady sprawiają, że tworzą się pewne obawy co do Remaku. W RE4 też ucierpiała np. postać Ady przez VA.

 

Niech zostawią oryginalne audio, ewentualnie coś podrasują jakimś AI, czy jak to się teraz robi.

Twin snakes xdd

 

Przestańcie to cytować,bo ta gra to była niezła profanacja oryginału.

 

Jedynka dostanie (w najlepszym wypadku) podbicie rozdziałek na ekrany 4k i tyle. 

Dwójka i trójka to samo.

 

Najlepsze jest to że oni wydaja remaster trzech pierwszych + jeszcze remake trójki. 

 

Dziwne niby podejście, ale fani kupią i później beda grali w pełnoprawne rimejki, które będą się pojawiać z czasem.

 

Chyba, że konami poprzestanie na trójce i znowu się wypnie na branżę.

Edytowane 26 maja 20231 r przez oFi

A może chcą pojechać chronologia czasową dlatego na pierwszy ogień idzie 3, która działa się najwcześniej a jeżeli się dobrze sprzeda (co jest oczywiste) będą robić kolejne części.

 

12 godzin temu, oFi napisał:

Ale vol 2 mogli by też już zaprezentować ze wstępna datą

 

 

Portable Ops to coś godnego uwagi? 

3 minutes ago, KrYcHu_89 said:

Portable Ops to coś godnego uwagi? 

Gierka zestarzała się już mocno, więc raczej nie. Już w czasach PSP tak sobie się w to grało, Peace Walker dużo lepsze. 

Dla mnie i Peace Walker i Portable Ops nie są godne uwagi. Kiedyś lepiej mi się grało w PO bo przynajmniej nie było takich cienkich bossów i wylatujących liczb od damage'u. PO nawet chyba nie jest w oficjalnym kanonie MGS.

Te dwa mgsy z PSP to by musiały mieć totalny rebuild by były godne 2023, a bankowo to będą po prostu najtańsze porty 

18 minut temu, Daffy napisał:

Te dwa mgsy z PSP to by musiały mieć totalny rebuild by były godne 2023, a bankowo to będą po prostu najtańsze porty 

Coś co SE zrobiło z Crisis Core by wystarczyło. 

Peace Walker pomimo rodowodu z przenośnej konsolki, a co za tym idzie wynikającej z tego struktury i prezentacji gry oraz tego, że mam ptsd na samo brzmienie słowa "deterrent" bardzo spoko. Gameplay położył podwaliny pod Phantom Pain, a finalna przemowa Big Bossa z true endingu na zawsze CIARECZKI

Peace Walker grałem na premierę maniakalnie do późnych godzin nocnych wczesnych godzin porannych... Bardzo dobra gra i tak jak Bzduras pisze, stworzyła fundament mechaniki dla Phantom Pain (czy na lepsze, czy gorsze, to już kwestia dyskusyjna)

 

Ale przyznam, że rok temu grając w Legacy Collection na PS3, będąc świeżo po MGS2 i MGS3 jakoś ciężko mi było przestawić się na ten "uproszczony" gameplay. Na PSP po premierze było się pod wrażeniem tego, co wycisnęli z konsolki. Obecnie na dużych platformach faktycznie mogą razić pewn archaizmy.

 

Ogólnie nie ma jednak co liczyć na cokolwiek więcej, jak kolejną reedycję z podbitą rozdzielczością. PW myślę zarówno gameplay'owo, jak i fabularnie jak najbardziej jest zasadny do potencjalnego Vol.2. Portable Ops natomiast... meh... nie jestem przekonany. Już Rising by był ciekawszym wyborem i na pewno bardziej opłacalnym.

 

3 godziny temu, oFi napisał:

Twin snakes xdd

 

Przestańcie to cytować,bo ta gra to była niezła profanacja oryginału.

Ja to przywołuję własnie w kontekście remake'u MGS3, nie tych remasterów. Bo jeśli porywają się na nową wersję gry - nie oszukujmy się - legendarnej, to oczekiwania naturalnie będą wysokie. W takich sprawach jak voice acting wspomniany TTS jest dobrym przykładem na to, że nawet oryginalni lektorzy mogą nie podołać powtórzyć odpowiednio swoich kwestii tak, jak lata wcześniej.

 

A tu kurcze już faktycznie prawie 20 lat minęło...

Czuję się staro...

Poprawcie mnie proszę, bo PW też mnie ominęło. Czy to nie jest taki trochę Monster Hunter? W sensie mamy baze, rozwijamy ją, siebie i w międzyczasie robimy misję po materiały? Nigdy nie zwracałem uwagi na tę część jakoś.

Ja od PW się niestety odbiłem ale chyba dlatego, że próbowałem w to grać jak w normalne części serii. Czyli załatwić wszystkich po cichu i przemknąć niezauważonym a było to utrudnione bo ogłuszeni kolesie szybko wstawali 

@Patricko, aż tak, to nie. Bardziej bym to porównał do MGSa rozbitego na mnóstwo krótkich misji, z dodatkiem misji pobocznych/opcjonalnych, plus endgame. Jest element rozwijania bazy i zdobywania technologii. Żeby przejść grę dla fabuły, to aż tak nie trzeba się w to angażować, ale oczywiście będzie łatwiej. Fajna gra, jak się nieco obniży oczekiwania, bądź trochę przymknie oko na pewne rozwiązania.

8 minut temu, Patricko napisał:

Czy to nie jest taki trochę Monster Hunter? W sensie mamy baze, rozwijamy ją, siebie i w międzyczasie robimy misję po materiały?

Masz rozwój bazy i łapanie do niej żołnierzy, co przekłada się na lepsze zabawki do wykorzystania w normalnej grze jak w Phantom Pain, ale to głównie gra fabularna ze swoją (dość niezłą) historią i kampanią.

Peace Walker w MGS to Crisis Core w FF. Idealna do krótkich sesyjek, ten sam PSP rodowód i tak samo dobrze smakowałby fajny remasterek z nowymi assetami, może się pokuszą na coś takiego, zobaczymy. 

Edytowane 26 maja 20231 r przez KrYcHu_89

Zawsze wolałem jednak zamknięte PW  aniżeli sandbox z MGS5.

A ta kolekcja 2 to pewnie MGS4-R-5

Chociaz z drugiej strony mgr chyba niekanoniczne.

Ja ogólnie jestem zdania że bez czapeczki z napisem nostalgia współczesny gracz bez zgrzytania zębami może grać jedynie w mgs5. Starsze części próbę czasu przeszły dość mizernie. Straszna szkoda bo akurat ta jedyna grywalna część jest zdecydowanie najgorsza jeśli chodzi o pacing, niezapomniane momenty, bossów czy fabułę.

Jak MGS4 wyjdzie poza PS3 to jebnę fikoła z radości.

15 minut temu, Daffy napisał:

Ja ogólnie jestem zdania że bez czapeczki z napisem nostalgia współczesny gracz bez zgrzytania zębami może grać jedynie w mgs5. Starsze części próbę czasu przeszły dość mizernie. Straszna szkoda bo akurat ta jedyna grywalna część jest zdecydowanie najgorsza jeśli chodzi o pacing, niezapomniane momenty, bossów czy fabułę.

MGS4 chyba też jeszcze mechanicznie jest zdolna bestia.