Super Mario Bros. Wonder

[XM. 10 420]

Gram sobie,4 świat, ogólnie gierka super, ALE no zastanawiam się nad podzieleniem na badgety tych umiejętności czy to dobra zagrywka. Szczerze mówiąc, im więcej gram tym bardziej widziałbym w ogóle bardziej otwarta grę Mario 2d z tymi umiejętnościami na stałe, a nie wybieranie ich gdzie praktycznie nie są one potrzebne, na razie mam wszytskie rundy na 100% i 2 razy użyłem innego badgety niż ten pierwszy żeby zdobyć monetke...

Grafika piekna, muzyczka po wejściu na haj MEGA no tylko tych umiejętności nie mogę zdzierżyć.

[Figaro 7 969]

No fajna gra, ale faktycznie system badgetów jakiś taki niedopracowany. No i gra bardzo łatwa póki co.

[devilbot 3 605]

Niektóre umiejętności z badge mogłyby być na stałe jak szybkie pływanie czy nawet pasywne po zdobyciu np przyciąganie monet. Albo dwa sloty na te badge - aktywne i pasywne w ten sposób spróbowałoby się ich więcej. Też trochę rozumiem ten design sam też nie wiem czy chciałbym w mario mieć obłożone więcej klawiszy.

Ja faktycznie używałem cały czas tej pierwszej czyli GLIDE, a potem po zdobyciu Boosting Spin Jump dla ekstra wysokości i bezstresowego zdobywania masztów.

[ogqozo 6 362]

9 godzin temu, XM. napisał:

Gram sobie,4 świat, ogólnie gierka super, ALE no zastanawiam się nad podzieleniem na badgety tych umiejętności czy to dobra zagrywka. Szczerze mówiąc, im więcej gram tym bardziej widziałbym w ogóle bardziej otwarta grę Mario 2d z tymi umiejętnościami na stałe, a nie wybieranie ich gdzie praktycznie nie są one potrzebne, na razie mam wszytskie rundy na 100% i 2 razy użyłem innego badgety niż ten pierwszy żeby zdobyć monetke...

Grafika piekna, muzyczka po wejściu na haj MEGA no tylko tych umiejętności nie mogę zdzierżyć.

 

 

Mówili w wywiadach, że myśleli o tym, ale to nie dawało uczucia Mario, że za bardzo odjeżdżało w uczucie innych gier, jak Zelda. 

 

Stety czy niestety, bo no kurde, z tymi umiejętnościami i budżetem, kto by nie chciał zobaczyć np. metroidówki od Nintendo. Jak na ironię, dzisiaj wszyscy je robią, a Nintendo nawet z serią dosłownie o tytule Metroid od blisko 20 lat próbuje tylko uciekać od formuły. Wszyscy np. czerpią z Dark Soulsów, które czerpały mocno z gier Nintendo, a Nintendo nie hehe.

 

Jak dla mnie, ta firma jest tak dobra w robieniu gier, że naprawdę szkoda, że się tak zamyka. Jasne, z Zeldą poszli dość ostro, chyba wszyscy byli zszokowani, bo aż do Skyward Sword narzekało wielu na tradycjonalizm i tam. Z główną serią Mario też mocno ewoluowali z Galaxy i zwłaszcza z Odyssey. 

 

A ta seria ma być chyba taka bardzo tradycyjna, zresztą Nintendo nie reklamowało tej gry tak mocno jak tych głównych, też dla nich jest lekko poboczna, zapowiedź 4 miesiące przed premierą... choć kasy zarobi masę. 

 

To nawet nie jest kontynuacja ostatniego 2D Mario, bo już za czasów SNES-a i GameBoya dwuwymiarowe Mario nieraz bardziej odchodziły od formuły "biegniesz w prawo".

W sensie ostatniego 2D Mario który był "głównym" Mario.

[ogqozo 6 362]

Gra sprzedaje się super, co prawda Nintendo miało i większe otwarcia (Animal Crossing, Pokemon), ale być może żadna gra z Mario nie sprzedała się tak na premierę w historii. Nintendo Europe podało, że dla Europy właśnie tak jest. W Japonii chyba drugi wynik, jeśli pamiętam, za New Mario Bros. Wii. 

[Ken Adams 229]

Gdy uda sie dotrzeć do końca planszy z zapasem wody w trąbie to słoń obsika indianina i urosną mu płatki

 

 

Która inna gierka takie bajery ma? Żadna

[voi tekku 118]

6 godzin temu, Figaro napisał:

No i gra bardzo łatwa póki co.

Dojście do flagi jest latwe, maksowanie już niekoniecznie. 

 

Został mi maraton, reszta zrobiona na 100%. Cudowna gra. Etapy z koncertami roslinek to złoto!

Co do odznak to jest to świetny pomysł i urozmaicenie, jedne ułatwiają inne utrudniają, co kto lubi. Daje to powód żeby wrócić po czasie do gry i zrobić sobie wyzwanie z konkretnym badgem. Już się nie mogę doczekać wysypu speedrunow z niewidzialnością. 

[Damk 94]

Gram dalej, a pierwsze odczucie nie znika - gra jest łatwa.

Dojście do flagi jest łatwe, maksowanie już niekoniecznie - ale nadal jedno i drugie jest łatwiejsze niż w poprzednich odsłonach.

[tlas 354]

W ogólnym rozrachunku uważam, że MarioU jest lepszym platformerem. Jasne, brzydszym, ale bardziej skupionym na mechanikach skakania po platformach i odbijania się od ścian. To trochę jak Mario 64 i Galaxy. Jasne, Galaxy ma więcej bajerów i jest dopieszczone jak cukiereczek, ale czy jest lepszą grą od 64, no cóż - jeden rabin powie, że jest, a drugi, że nie jest.

 

Trochę mnie te gimmicki pod koniec zaczynały już męczyć, bo owszem, fajnie to wszystko wygląda ale czy naprawdę mam ochotę na etapy w stylu Loco Roco czy inne Press A to awesome? Średnio, szybko mi się to owidziało. 

 

 

 

 

 

[XM. 10 420]

Przeszedłem przed chwilą. Zostały mi 3 etapy w bonusowym świecie do odblokowania, ale nawet nie wiem czy będę to robił. Gra jest piękna, ost i etapy super, ale nie ma tu żadnego wyzwania, bardzo mocno się zawiodłem na tym aspekcie. Już nawet Nintendo robi samograje, ostatnia ich trudna gierka to DK sprzed 10 lat...

Imo NSMB U i Luigi klasę wyżej.

[snejk04 355]

Też skończyłem, i dla mnie osobiście niezbyt wygórowany poziom trudności jest na plus (no, odrobinę trudniej mogłoby być). Nie mam już za bardzo czasu ani ochoty podchodzić kilkadziesiąt razy do leveli i wkurwiać się przy tym. Włączam konsole na godzinę - półtorej, żeby się zrelaksować, a tu wonder sprawia się wyśmienicie. Nie jest to samograj, jest trochę trudniejszych momentów (albo może i jest, tylko ja mam chujowego skila). Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem platformówek 2d, od nsmb u się raczej odbiłem (no dobra, DK TF był fajny, a Rayman legends uwielbiam), tu grało się przyjemnie, nie było momentu w którym odczuwałbym nudę, dla mnie mocne 8 z dużym plusem.

[devilbot 3 605]

Z trudnych klasycznych 2d Mario kojarzę tylko new Luigi które było dodatkiem.

Nie wiem skąd oczekiwanie wyzwania.

Grałem niedawno w trudne lies of p a potem lotf bo tego chciałem ale po tych gierkach na relaks wziąłem sobie nowe mario i się nie zawiodłem.

[voi tekku 118]

Skonczone i wymaksowane. Etap z niewidzialnoscią do wywalenia, reszta maratonu palce lizać, świetny poziom, ale no dosłownie setki żyć tam straciłem. Sprężyny i niewidzialność mnie sromotnie kosiły, ale generalnie i tak całość tego levelu to pure fun. 

 

Nie grałem w te wszystkie New Super Mario wiec nie mam porównania do poprzednich tytułów 2D. Do tej pory trójka była moją ulubioną częścią, i Wonder oscyluje gdzies bardzo blisko. Poziom trudnosci imo jest bardzo dobry, ogólnie jest raczej łatwo ale nie banalnie. Cztero gwiazdkowe pozomy potrafią byc już kłopotliwe, a jak ktoś chce wyzwania to special world powinien to zaspokoić. Nie wiem czy był jakiś poziom przy ktorym bym sie frustrował i łamał pada, raczej gra była sprawiedliwa i jak gdzies ginąłem to tylko z mojej winy, a nie dlatego że coś z dupy spadło na mnie. No i ostatnia rzecz, jestem w szoku ile pomysłów Nintendo potrafiło tutaj wpakować. Coś niebywałego, szczególnie patrząc jak branża wygląda, gdzie często tworcy wciskaja po prostu to samo w innym kolorze byleby gra była dłuższa. Mega szacun za to i ode mnie 10/10.

Edytowane 1 Listopada 2023 przez voi tekku

[Daffy 10 206]

Pod względem różnorodności pomysłów wrzuconych do leveli to jest najbardziej kreatywna platformówka ever i ogólny jakiś top wogole

 

Mieć switcha i w to nie zagrać to grzech.

[tlas 354]

1 godzinę temu, voi tekku napisał:

Skonczone i wymaksowane. Etap z niewidzialnoscią do wywalenia, reszta maratonu palce lizać, świetny poziom, ale no dosłownie setki żyć tam straciłem. Sprężyny i niewidzialność mnie sromotnie kosiły, ale generalnie i tak całość tego levelu to pure fun. 

 

Nie grałem w te wszystkie New Super Mario wiec nie mam porównania do poprzednich tytułów 2D. Do tej pory trójka była moją ulubioną częścią, i Wonder oscyluje gdzies bardzo blisko. Poziom trudnosci imo jest bardzo dobry, ogólnie jest raczej łatwo ale nie banalnie. Cztero gwiazdkowe pozomy potrafią byc już kłopotliwe, a jak ktoś chce wyzwania to special world powinien to zaspokoić. Nie wiem czy był jakiś poziom przy ktorym bym sie frustrował i łamał pada, raczej gra była sprawiedliwa i jak gdzies ginąłem to tylko z mojej winy, a nie dlatego że coś z dupy spadło na mnie. No i ostatnia rzecz, jestem w szoku ile pomysłów Nintendo potrafiło tutaj wpakować. Coś niebywałego, szczególnie patrząc jak branża wygląda, gdzie często tworcy wciskaja po prostu to samo w innym kolorze byleby gra była dłuższa. Mega szacun za to i ode mnie 10/10.

w etapie z niewidzialnością wystarczy trzymać dzbanek z wodą ;p

[voi tekku 118]

19 minut temu, tlas napisał:

w etapie z niewidzialnością wystarczy trzymać dzbanek z wodą ;p

Próbowałem, ale źle mi sie skacze wtedy xD <suchoooo>

 

Nie no, nie o tym etapie mowa

[Ken Adams 229]

Dawałem juz tipa o tym, mianowicie. W niewidzialnym kawałku maratonu, wciskajta wszystkie przyciski y, x, b, a, do skakania. Taka masakra przyciskowa, jak to gadają jankesi, does wonders.

[KrYcHu_89 1 606]

6 godzin temu, devilbot napisał:

Z trudnych klasycznych 2d Mario kojarzę tylko new Luigi które było dodatkiem.

Nie wiem skąd oczekiwanie wyzwania.

Grałem niedawno w trudne lies of p a potem lotf bo tego chciałem ale po tych gierkach na relaks wziąłem sobie nowe mario i się nie zawiodłem.

Dla mnie platformowego nooba nawet ta główna ścieżka była w sam raz poziomem trudności i często mi sie zdarzało stracić życie (bez żadnego maxowania, po prostu odblokowywanie światów i "przechodzenie" leveli, miałem tylko jakieś 10 żyć zapasu kończąc właśnie finałowego bossa. Kilka etapów tych na 4 gwiazdki jednak wymagało nieco zręczności. A sama gra to ciężko się do czegoś przyczepić- idealna gra na 5 minut i jako przegryzka do czegoś większego, a maniacy pewnie i tak przy maksowaniu też bawią się doskonale, chociaż może być dla nich, jak już pisaliście zbyt łatwa. 

 

Podtrzymuję to - bawiłem się lepiej niż przy ostatnim Mario 3D i przypomniała mi ta gra czasy Mario z NESa. Na pewno będę wracał i być może cośtam pomaksuje z czasem. 

 

Zapewne jak wyjdzie kiedyś Wonders 2 to naprawi bolączki oryginału, czyli taki sobie poziom trudności, wtórne walki z minibossami i taki sobie poziom rozbudowania (przy zachowaniu super oprawy 2D i roznorodnosci poziomów). Nie do końca podszedł mi też ten system badge'y, może lepiej jakby pokombinowali bardziej z unikalnymi mocami dla poszczególnych postaci. 

 

9/10

[ogqozo 6 362]

16 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

Zapewne jak wyjdzie kiedyś Wonders 2 to naprawi bolączki oryginału, czyli taki sobie poziom trudności, wtórne walki z minibossami i taki sobie poziom rozbudowania 

 

No czyli to czym stoi ta seria od czasów bodaj DS-a czy Wii, na pewno Wonder 2 zmieni.

[Gość Rozi]

Ech, no nie wiem co mam sądzić o tej grze. Niby w każdej planszy mamy całkowicie coś innego, inne pomysły, to nie mogę uznać tego za najlepszą platformówkę 2D Nie potrafię grać parę godzin z rzędu; zrobię kilka rund i muszę odpocząć. Nic tu tak naprawdę nie spowodowało u mnie reakcji O KURWA. Nadal najlepszym Marianem dla mnie jest Odyssey i póki co nic się nie zmieniło. A jeśli chodzi o platformówki 2D, to Wonder może czyścić buty Celeste i Shovel Knightowi.

[balon 5 269]

2 godziny temu, Rozi napisał:

to nie mogę uznać tego za najlepszą platformówkę 2D

Nie wiem czy to wina samej gry, czy trochę gatunku. Osobiście bardzo lubię platformówki 2d, ale też nie jestem w stanie w nie grać na dłuższe posiedzenia. Ot tak na przegryzkę i krótsze partie.
Co innego platformery 3D. Tutaj jestem w stanie na dłużej się wkręcić. 

[Gość Rozi]

Ja w Shovel Knighta mogłem przejść całego za jednym posiedzeniem, tak bardzo mi siedzi. Ale tam jest więcej zawartości, easter eggi, no kurde no. Ten Mariusz jest super grą, ale nie jest to najlepszy Marian w jakiego grałem. A, no i muzyka jest kiepska

[devilbot 3 605]

To nie jest najlepsza platformówka 2d. Nie wiem nawet czy najlepsza w tym roku bo wyszło też przecież Pizza Tower. Jest to najprzyjemniejsze mario 2d od czasu super mario world na snesie. Faktycznie jeżeli ktoś gdzieś pisał że to najlepszy platformer 2d to się troszkę odkleił.

Odyssey to co innego - Mario 3d jednak > mario 2d 

 

[Figaro 7 969]

4 godziny temu, Rozi napisał:

Ech, no nie wiem co mam sądzić o tej grze. Niby w każdej planszy mamy całkowicie coś innego, inne pomysły, to nie mogę uznać tego za najlepszą platformówkę 2D Nie potrafię grać parę godzin z rzędu; zrobię kilka rund i muszę odpocząć. Nic tu tak naprawdę nie spowodowało u mnie reakcji O KURWA. Nadal najlepszym Marianem dla mnie jest Odyssey i póki co nic się nie zmieniło. A jeśli chodzi o platformówki 2D, to Wonder może czyścić buty Celeste i Shovel Knightowi.

 

i za co ten post dostał klauny? Mam podobnie. Dobrze się gra, ale faktycznie trzeba robić przerwy. 

[KrYcHu_89 1 606]

4 minuty temu, Figaro napisał:

 

i za co ten post dostał klauny? Mam podobnie. Dobrze się gra, ale faktycznie trzeba robić przerwy. 

A jak pisałem, że Mario Wonders to ma być w założeniu gra dla dzieci i casuali platformówek (jestem nim) to były śmieszki. To dokładnie jest taka gra - prosta, piękna, na KRÓTKIE sesje, przejscie jej za jednym zamachem też jakoś sobie nie wyobrażam.