No przy tej trzeciej bramce pięknie poszedł, jak pies który nie żarł przez tydzień (przypomniała mi się dobitka w meczu ze Szkocją). Gargantuiczny Robercik dobrze się bawi i niech mu forma służy. Żałuję, że nie będzie okazji zobaczyć, jak ładowałby bramki na boiskach Premier League. 

Niesamowity pressing Mallorci. Valverde biegnie sobie 80m z piłką i strzela gola. 

No piekne to bylo 

a teraz wyobraźcie sobie, co by odpierdalal z tymi ogromnymi przestrzeniami w premier league

 

gość co tydzień by strzelał takiego gola

No jednak nie, tam byle murzyn tyłem do bramki biegnie szybciej niż przeciętny kopacz z ligi hiszpańskiej.  Poza tym w tej ogórkowej lidze Ronaldo nastrzelał ponad gola na mecz, a  w potężnej PL wygląda jak sparaliżowany dziad. 

Ostatniego gola w LaLiga CR7 strzelił w 2018 roku (miał wtedy 33 lata). Teraz mamy rok 2022 a on ma 37 lat. Podejrzewam, że ma to wpływ na jego formę.

26 minut temu, Zwyrodnialec napisał:

No jednak nie, tam byle murzyn tyłem do bramki biegnie szybciej niż przeciętny kopacz z ligi hiszpańskiej.  Poza tym w tej ogórkowej lidze Ronaldo nastrzelał ponad gola na mecz, a  w potężnej PL wygląda jak sparaliżowany dziad. 

 

bo ma 56 lat

Robercik już 8 bramek i 2 asysty od początku sezonu 

oglądałem wszystkie ich mecze w tym sezonie i oczywiście kibicuję drużynie, ale nie widzę aby daleko zaszli w LM. Brakuje tam tego pieprzu.

Ja jestem optymistą.

 

Swietnie weszli w sezon, strzelaja mnóstwo goli, pressuja jak głupi i bardzo dużo biegają, a we wtorek z Bayernem, który mimo zadyszki jest nadal jedna z najlepszych drużyn w Europie, zaprezentowali się bardzo obiecująco, a mamy dopiero wrzesień. Ostatnim razem jak wygrywali Ligę Mistrzów, to do stycznia grali jak jakieś lamusy, a później eksplodowali z formą, więc jest jeszcze dużo czasu na poprawe. 

54 minuty temu, Figaro napisał:

oglądałem wszystkie ich mecze w tym sezonie i oczywiście kibicuję drużynie, ale nie widzę aby daleko zaszli w LM. Brakuje tam tego pieprzu.

Raczej obrośniętych jajek. Te dzieciaki chyba za bardzo się przestraszyły potężnego Munich, a Robert za bardzo chciał strzelić bramkę i zamknąć  mordy pisamków z BILDa. 

Na Camp Nou, Bayern będzie bity, będzie leżał, będzie płakał. 

 

ja bym raczej się nie martwił Depay został a to kolejne pole do manewru dla trenera. Granie dwójką z przodu też całkiem realne  

Pamiętam, jak rozmawialiśmy tyle lat o Griezmannie, i nawet nie spodziewałem się, że to NADAL nie będzie koniec żenady i może być jeszcze zabawniej.

 

W tym sezonie stało się jasne, że Griezmann ma tylko opcję wykupu, i Atletico nie ma zamiaru z niej skorzystać. Nie musi, jeśli Griezmann nie będzie grać więcej niż 30 minut, dlatego... w dosłownie każdym meczu Griezmann wchodzi na boisko z ławki kilka minut po 60. minucie meczu. Czegoś takiego chyba jeszcze nie było w profesjonalnym futbolu.

 

Oczywiście Barcelona, jak zawsze, nie zgadza się z tym rozumieniem prawa, zamierza się o to procesować i zmusić Atletico do wykupu piłkarza i tak.

 

Kurde no, trochę sam się o to prosił, ale trochę smutna sprawa. Koleś był jednym z najlepszych piłkarzy świata, robił wielkie cyrki czy łaskawie zostanie czy odejdzie, a teraz kluby się wykłócają, kombinują z definicjami i procesują, o to, żeby PRZEGRANY w procesie musiał go zatrzymać mdr.

 

Przecież to jest oczywiste, że Griezmann do spółki z Atletico zrobili Barcę w bambuko. Transfer z dupy, potem wypożyczenie z dziwnymi zapiskami a u francuza kasa się zgadza, Atletico płaci mu tylko część wynagrodzenia, a Barca... z ręką w nocniku. 

Po przerwie na męczenie się niemiłosiernie z niejaką Walią, Lewandowski znowu bogoli w Hiszpanii. Właściwie cały mecz dość powolny i Barcelona oddała inicjatywę, no ale mogli to zrobić bo Lewandowski znowu odwalił przegolazo.

Oglądałem tylko oficjalny skrót i tam to wyglądało, że barca mogła spokojnie stracić 3 lub 4 bramki i że generalnie miała mniej sytuacji bramkowych. No ale gol Lewego - klasa. 

Haaland i tak jest mlodszy, wyzszy, gra w mocniejszej lidze i je serca zwierzątek

 

 

*post ma charakter wylacznie prowokacyjny

 

Prawie zakręcił jak swojego czasu R. Carlos z Francją. 

Edytowane 2 października 20222 l przez Wooyek

Bez przesady, prędzej porównać to można do goli Henryego z dobrych czasów w Arsenale. Carlos zlamal prawa fizyki wtedy.

 

WTF xD

Włam na konto 

patrzę na tę barcę z celtą i przewiduję niezłe wciry za tydzień z realem 

Gdyby tylko Robercik miał przy sobie Timo Poochacza