Skocz do zawartości

W co AKTUALNIE gracie?


CoATI

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 22.12.2018 o 13:06, Josh napisał:

Ridge Racer V, moja pierwsza gra na ps2 :obama:

 

Ridge Racer obok Tekkena Tag Tournament był jedną z pierwszych gier na Playstation 2, kto kupił konsolę na premierę ten mógł przez długi czas grać właśnie w te dwa tytułu. Długo było sucho z innymi tytułami aż w końcu konsola w polsce się rozkręciła. 

 

Moim pierwszym tytułem był Wipeout Fusion, mocno żałowałem zakupu, specjalnie dla tej gry kupiłem konsole.  Szybko sprzedałem i cała generacja PS2 mnie ominęła bo studia bo dziewczyny imprezy. A teraz nadrabiam :ohboy:

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Od dawna się już zbierałem i w końcu wziąłem się za Tony'ego Hawka 3. W momencie premiery miałem PSXa i to na nim wymęczyłem tą część, no ale jak wiadomo, przeskok generacji sprawił, że to niemal dwie różne gry. Wygląda i rusza się to nadal ładnie (60 klatek, zaskoczenie), mega intuicyjne sterowanie sprawia, że nawet po latach na dzień dobry siadają wyuczone kombinacje, no zwyczajnie fajnie się pyka. Co prawda to nie te czasy, żebym bawił się w przechodzenie wszystkich plansz każdym skejterem, ale jedno takie konkretne zaliczenie całości zamierzam zrobić (a leci to naprawdę szybko, choć niektóre zadania są mocno upierdliwe). Spodziewałem się też, że soundtrack będzie mocno rozbudowany w stosunku do szaraka (w końcu pojemność płyty), a tu zdziwko, bo na razie słyszałem może jeden "nowy" kawałek. 

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Bzduras napisał:

THPS3 na PSX, oprócz bycia biedniejszą wersją gry z PS2 ma tylko jedną, ogromną wadę: jakiś ciul wyciął z OST "99 Quite Bitter Beings" i "Papparazzi", jeśli mnie pamięć nie myli.

 

 

Tak jak mówisz, "Paparazzi" na pewno nie było na PSX. Swoją drogą, po latach jestem dosyć zaskoczony tekstem jednego z moich ulubionych lata temu, a słuchanego bez większego zrozumienia kawałków z OSTa, mianowicie Del the Funky Homosapien- If you must xD

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

baTEqxB.jpg

 

Enter the Matrix. Dla niektórych crap na licencji, a dla mnie giereczka na pełnym kozaku - tak było ponad 15 lat temu i po dzisiejszym ostrym szarpaniu stwierdzam, że nic się w tym temacie nie zmieniło. Nie tak dawno odświeżałem też pierwszego Max Payne'a i o ile Maksio według mnie kompletnie nie przetrwał próby czasu zanudzając mnie na śmierć już po godzinie grania, tak EtM gameplay'owo wciąż świetnie się trzyma. Może to dlatego, że rozgrywka jest bardziej zróżnicowana :thumbsup: a może po prostu bardziej dopracowana  :dunno:  enyłej udało się najważniejsze: wiele akcji z filmów faktycznie można w tej grze odtworzyć i wszystkie sprawiają ogromną frajdę. Szeroki rozkrok i prucie z dwóch dymiących pistoletów (za(pipi)iście wyglądająca łuna powietrza ciągnąca się za pociskami) , bieganie po ścianach, akrobatyczne unikanie pocisków w slow-motion, błyskawiczne combosy sprowadzające przeciwników do parteru czy chociażby efektowny skok w powietrze zakończony szpagatem na mordach dwóch przeciwników jednocześnie (a'la Trinity). Chwyty, przechwyty, łączenie ciosów z użyciem rąk i nóg, blokowanie, kontry i płynne przechodzenie z uderzeń kończynami w zalewanie przeciwników gradem ołowiu - ktoś tu naprawdę się postarał, żeby walka się nie nudziła. Animacje rozbrajania przeciwników nawet dzisiaj wyglądają fajnie (np. piącha w pysk z zaskoczenia, przerzucenie typa przez ramię z jednoczesnym wyrwaniem mu broni i władowaniem krótkiej serii w głowę :obama: ). A to wszystko w akompaniamencie muzyki prosto z trylogii, tak że klimat jak się patrzy. 

 

fArLysH.jpg

 

Pozostaje żałować, że masa innych elementów mocno kuleje. Lokacje (między innymi poczta, lotnisko, ścieki czy elektrownia) są brzydkie, sterylne i nudne jak cholera. Dominują zielono-szaro-(pipi)zkowate barwy. Częste bugi i glitche w połączeniu z dosyć wysokim poziomem trudności (na hardzie wystarczy jedna seria z karabinu i gryziesz glebę, na normalu nie jest dużo lepiej) czynią rozgrywkę momentami frustrującą. Checkpointów jak na lekarstwo, a na dodatek w niektórych etapach występują przepaście do których łatwo wlecieć (zwłaszcza paradując po ścianie w celu uniknięcia pocisków) - gościa, który uznał, że to dobry pomysł aby wstawić tu okazjonalne elementy platformowe z miejsca bym powiesił za jaja. Jazda samochodem to też niezła katorga, o tyle dobrze że te sekwencje można policzyć na palcach jednej ręki, a dla przeciwwagi mamy świetne, mocno filmowe etapy "ucieczkowe" przed agentami Matrixa. Czas gry? Jak widać poniżej, dupska nie urywa. Bohaterzy mają trochę inne ścieżki, walczą np. z innymi bossami, ale mnóstwo lokacji i tak się powtarza, w dodatku system walki Ghosta i Niobe praktycznie niczym się nie różni, więc zachęta aby po przejściu gry zacząć przygodę ponownie jest średnia. 

 

 

K3NlKgn.jpg

 

Ogólnie uważam, że walka (jakby nie patrzeć najważniejsza rzecz) jest na tyle dobra, że można przymknąć oko na pozostałe elementy i spędzić przy tej grze kilka naprawdę przyjemnych godzin. No i na deser po skończeniu trybu przygodowego można się pobawić w hacking. Tutaj chylę czoła przed kreatywnością twórców, bo zamiast oddać nam do dyspozycji oklepaną sekcję bonusów... trzeba najpierw wcielić się w "hakera" i samemu sobie te bonusy odblokować. Ten tryb to swoista mini-gierka tekstowa polegająca na odkrywaniu kolejnych komend, szukaniu haseł i łamaniu zabezpieczeń. W nagrodę czekają ciekawe grafiki, pliki z muzyką, przy odrobinie kombinowania można uzyskać miecz samurajski, a nawet odblokować multiplayer (!). Zdobycie wszystkiego zajęło mi około godzinki, warto się w to pobawić chociażby po to, żeby "dodzwonić się" do Neo albo wymienić się mailami z Trinity :gayos:

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

@Josh o ile szanuję twoje wpisy w RE2 i DMC5 tak ETM bardziej dopracowany od Max Payne? No chyba (pipi)a nie xddd

Te animacje były kiblowate już w dniu premiery, sztampowe wykonanie biegania i ataków. Co ci po tej różnorodności jak wszystko wykonane jest co najwyżej tak sobie (sekcje strzelanin w aucie jprdl). Niemniej całościowo myślę, że gierka dostała większe baty w recenzjach niż zasługiwała, ale dużo za sprawą konsolowych wydań gdzie dochodzi jeszcze spyerdolone sterowanie.

 

Maksio znudził po godzinie :shotgun:

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

Z ręką na sercu, kiedy ostatnio grałeś w Maxa, a kiedy w Matrixa? Bo wiesz, ja też zapamiętałem MP znacznie lepiej, a jak pół roku temu go odkopałem to aż byłem w szoku, że gameplay jest tak monotonny. Za dzieciaka o dziwo mi to nie nie przeszkadzało. Pomijając już etapy samochodowe i celowniczkowe w EtM - i bez tego rozgrywka jest lepsza, bo poza samym strzelaniem masz tu jeszcze rozbudowaną walkę wręcz, zaje'bistą akrobatykę, starcia z bossami oraz sekcje uciekane przed agentami, tak czy inaczej różnorodność jest dużo większa, natomiast w MP jedyne co możesz robić to pykać z pistoletów i rzucać się na boki... i tylko to przez całą grę. No sorry, ale pod kątem walki to Maksio jest strasznie wykastrowany. Co do animacji w EtM to zgodzę się, że niektóre wyglądają zabawnie (np. bieganie albo wspinanie się po drabinach), ale tylko niektóre, bo większość (zwłaszcza te dotyczące walki w zwarciu) prezentują się bardzo dobrze nawet dzisiaj, są płynne i efektowne.  Też chyba inaczej pamiętamy to jak gra była oceniana, bo z tego co ja kojarzę to zgarniała całkiem ładne oceny (8/10 w PE chociażby) i dokładnie na tyle IMO zasługiwała. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Później jeszcze wyszło Path of Neo, ale było ciut gorsze od Enter. Największa szkoda, to że jakieś naprawdę zdolne studio dysponujące większą gotówką nie skusiło się na tę licencję. Taki Matrix od Capcomu czy Namco zapewne urywałby dupsko na wysokości kolan :) 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Josh
Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy temu...
  • 6 miesięcy temu...
  • 2 lata później...

Skończyłem Fahrenheita. 

Pierwotnie grałem w okolicach premiery i zapamiętałem głównie przez absurdalne ilości i długość niektórych qte. Teraz? Zdanie podtrzymuję.

 

Obecnie jestem dość mocno obciążony grami na bieżącą generację, ale w przyszłym roku powracam do ogrywania tytułów z PS2, bo mam ich ogrom, a dodatkowo granie na DualShocku4 powoduje, że to iście nowe doświadczenie.

 

Zapewne zacznę od serii Burnout, a docelowo kilka jrpgów, jak Dark Cloud i Chronicles oraz DQ8. Szykuje się prawdziwy retro 2023.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...
28 minut temu, devilbot napisał:

Co tam @Kmiot zamierzasz w pierwszej kolejności ograć na tym ps2?

 

 

Nie wiem Mordo. Szczerze mówiąc nie spodziewam się odzewu, więc może zanim znajdzie się jakiś egzemplarz na sprzedaż, to zajawka mi minie?

Generalnie chciałem się trochę z tą konsolą posiłować, odpalić kilka tytułów z dawnych lat i jak za dawnych lat (mam mały CRT w piwnicy). Pośmigać na rolkach w Agressive Inline, na desce w Tonym Hawku, może Maximo, Burnouty, The Thing, SSXy, The Warriors, Tenchu:WoH. Wszystko zależy od dostępności. Jestem jednak dość wygodnicki i nie zależy mi aż tak ostro, więc póki co rzuciłem luźny temat i czekam jak się rozwinie. O ile w ogóle. Jak umrze śmiercią naturalną, to zniosę ten fakt bez problemu.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No, grałem kiedyś kilka godzin, a i tak pamiętam do dzisiaj. Gdybym pogrzebał w głowie dłużej, to znalazłbym tam pewnie więcej tego rodzaju wspomnień, dlatego wierzę, że zaopatrzenie się w PS2 ma jakiś sens. Tym bardziej, że samą konsolę wtedy miałem dość krótko i tak naprawdę duża część generacji mnie ominęła.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...