Opublikowano wczoraj o 08:35 1 dzień Tego Tomb Raidera robiło inne studio, pewnie dlatego wyszło co wyszło. Crystal Dynamics było zajęte przy Avengers, więc chyba jeszcze gorzej
Opublikowano wczoraj o 08:53 1 dzień 17 minut temu, Homelander napisał(a):Tego Tomb Raidera robiło inne studio, pewnie dlatego wyszło co wyszło. Crystal Dynamics było zajęte przy Avengers, więc chyba jeszcze gorzejA to nawet nie widziałem, że komuś to oddali. Dziwny zabieg biznesowy. To tak jakby oddać swoją wiodącą markę komuś innemu i oczekiwać, ze zrobią coś na tyle dobrze, że się sprzeda.
Opublikowano wczoraj o 08:59 1 dzień 3 minutes ago, oFi said:A to nawet nie widziałem, że komuś to oddali. Dziwny zabieg biznesowy. To tak jakby oddać swoją wiodącą markę komuś innemu i oczekiwać, ze zrobią coś na tyle dobrze, że się sprzeda.No taka wiodąca właśnie była, że najpierw oddali innemu studiu, a potem sprzedali za bezcen
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. Mnie najbardziej w tej grze rozbawiła cała seria umiejętności powiązanych z łukiem. Po ch00y mi to jak mam znacznie lepszą broń palną? Przeszedłem, ale bez większego entuzjazmu.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. Początek mi się bardzo podobał: ładna i klimatyczna lokacja, walka o przetrwanie w dziczy, mocne skojarzono z dżunglą z TR3. A chwilę później JEB lądujesz w osadzie pełnej ludzi i wykonujesz dla nich questy jak w jakimś Asasynie Najbardziej mi się podobały opcjonalne świątynie, początek + to, to były jedyne momenty, kiedy czuć było starego, dobrego Tomb Raidera.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. Tę świątynie rzeczywiście ratowały sytuację, ale każda kolejna gorsza od poprzedniej.Dokładnie ten łuk to beka wnusiu, bo mam wytłumiona broń palną więc po co mi ten łuk Ta osada tych stojących kukieł.... chciałbym zapomnieć. Do tego Lara wali do nich po angielsku a oni w swoim języku odpowiadają. Co to krwa jest? Xd
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. 5 minut temu, oFi napisał(a):Ta osada tych stojących kukieł.... chciałbym zapomnieć. Do tego Lara wali do nich po angielsku a oni w swoim języku odpowiadają. Co to krwa jest? XdMoże oglądali kiedyś Młode Wilki, tam też dziewczyna do wszystkich gada po angielsku i wszyscy rozumieją.
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. Pewnie było tak: Zebranie: Ty, a może zrobimy tak, że tubylcy będą szprechać po swojemu i Lara też w inchnim jezyku? O kurwa, zajebisty pomysł, to nagrywamy najpierw tubylców, a potem LaręJakiś czas później w studio nagraniowymCo tu się kurwa dzieje?A nagrywamy tubylców w ich tubylczym języku, a potem nagramy Larę. Zajebiście immersyjnie to będzie!A czy wy wiecie debile, że mamy chyba z 10 różnych dubbingów? I co, będziecie to samo nagrywać z 10 różnymi aktorkami? To będzie kosztować w chuj!No nie pomyślelimy. No dobra, a co z tym co mamy? Wyjebać? Prawie skończoneNo to już trudno, najwyżej tubylcy będą po swojemu a Lara po swojemuNo ale to będzie głupio wyglądaćJebać to. Ta gra zresztą i tak nikogo nie obchodzi, będzie jak będzieI tak właśnie było. No bo jak nie tak to jak?
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Można zmienić język tubylców na angielski to nie będzie tak razić xD
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. 7 minut temu, Czoperrr napisał(a):Można zmienić język tubylców na angielski to nie będzie tak razić xDMożna, ale z defaultu dali właśnie taki schemat
Opublikowano 21 godzin temu21 godz. Domyślnie jest chyba angielski z tego co pamiętam, poza tym to się chyba wybierało przed rozpoczęciem gry.
Opublikowano 20 godzin temu20 godz. 9 minut temu, Square napisał(a):Domyślnie jest chyba angielski z tego co pamiętam, poza tym to się chyba wybierało przed rozpoczęciem gry.Przed startem jest wybór, ale z zaznaczona opcją różnorodności językowej.
Opublikowano 19 godzin temu19 godz. W dniu 16.10.2025 o 10:28, oFi napisał(a):Crash bandicoot I (kolekcja nsane trilogy).A odpaliłem sobie z poczucia nostalgii oraz, że w plusiku leżało już jakiś czas. Największy sentyment mam właśnie do tej części, bo było to dla mnie coś nowego. Magiczny świat PSX na pełnej odkryłem tak naprawdę jak tatko odpalił mi tego szpila.To co się zapamiętało z oryginału te ponad 20 lat temu to bezapelacyjna JAZDA NA DZIKU oraz ZWODZONY MOST. Jak jazdę na dziku ogarnąłem dość sprawnie w nowej wersji tak ten most wydawał mi się łatwiejszy w oryginale. Biegające dziki na moście to pikuś przy dodaniu żółwi jako trampolin przy ostatnich sekcjach rozklekotanych mostów. Wybicie się z nich w odpowiednim momencie nie zawsze kończyło się sukcesem Twórcy biorąc materiał źródłowy skopiowali też poziom trudności jedynki i wszystkie jej bolączki. Ale co konkretnie?Crash wszystko fajnie robi - skacze, robi bączki i rozbija głową skrzynki z jabłkami. To w sumie tyle. Jednak, gra na PS5 działa w zablokowanym klatkarzu 30 ramek, co daje już pewną trudność w kalkulowaniu skoku, a żeby tego było mało nasz słodki lisek (tak tak, jamraj - nie czepiajcie sie) ześlizguje się z krawędzi jak odpowiednio głęboko na nie nie nadepniemy. Efekt jest taki, że giniemy często i niesprawiedliwe. Nie raz sekcje z laserami czy ogniami łatwo jest skusić, bo kalibracja skoku w biegu to ciężka orka. Przestrzegam jakby ktoś miał w to grać na pełnej chillerce - no nie bardzo.Jednak pierwszy Crash na tyle zyskuje gameplayem, muzyką i klimatem, że mnie osobiście takie rzeczy nie denerwowały. Po prostu pewnych sekcji platformowych trzeba sie nauczyć ginąc. No nie ma mocnych.Mnie jedynka często wkurwiała, właśnie to wyliczanie odległości o którym piszesz i skakanie na żółwiach to jest jakiś bullshit. Miałem wrażenie, że zawsze się wybijam w odpowiednim momencie a raz mi dawało duży skok a raz nie i chuj mi w dupe zaczynaj poziom od nowa. O tym ostatnim poziomie z ptakami, który był chyba wycięty z oryginału nawet nie będę pisał ale udało mi się go zaliczyć z tego co pamiętam. Jak ktoś w to gra setny raz to pewnie wszystko zna na pamięć i nie ma takich problemów. Calaka będzie trudno wbić ale próbować będę. Kiedyś. Poza tym fajna gierka, na ps1 grałem tylko w jakąś część gdzie się jeździło na niedźwiedziu polarnym i to było chyba demo.
Opublikowano 18 godzin temu18 godz. 7 godzin temu, oFi napisał(a):Shadow of porządna gra Tomb raiderZnowu dałem się nabrać komuś kto grę splatynował a ja miałem problem by ją skończyć.Będzie krótko, bo aż z bólem serca postaram się przekazać co tu nie zagrało. A nie zagrało dosłownie wszystko.Zacznę od fabuły. Poziom tego co Lara robi w grze, a jak się zachowuje w cinematikach to jest rozdwojenie jaźni albo schizofrenia w zaawansowanym stadium. Nie da się tego opisać słowami, ale spróbuje.Lara w jednym momencie zachowuje się jakby miała lat 13 lub mniej - jej inteligencja emocjonalna to dosłownie dziewczynka, która wchodzi dopiero w nastoletni wiek. Czyli romantyzowanie z tym co dzieje się wokół niej, wesołe opowiadania co ona nie będzie robiła w tym Peru i czego nie odkryje by później na**riać z karabinów niczym rambo pokryty błotem do gangusów organizacji Trinity. A z jaguarami sobie radzi gołymi rękami i łukiem. A później jeszcze nieudolnie MYLI SIĘ rozwiązując zagadki ze swoim przydupasem, który jest w niej zakochany a ona go zfriendzonowała.CHO-RECo ja oglądałem...Gameplay nie jest lepszy niestety. Zostało wiele rzeczy wywalone do kosza względem bardzo dobrego Rise of the tomb raider i Lara tym razem więcej czasu spędza na półkach skalnych - co jest o ironio - największą wadą tej gry. Elementów powtarzalnych jest tak dużo, że nie dałem rady grać w to dłużej niż 1-2h dziennie. Wszystko się zlewa w jedną papkę, niewiele jest tutaj ciekawych momentów i obrazków, bo wszystko w tej jungli jest do siebie podobne.To tak jakby developerzy dostali jakis zestaw assetów i kombinowali jak to porozkładać w kolejnej lokacji by gracz się nie kapnął, że coś jest nie tak. No...nie udało wam się mnie oszukać.Nie grajcie w to. Lepiej ograć jedynke reboot i rise'a.A i dokupiłem dodatki w promce na zaś........... Tam jest jeszcze gorzej.No najlepiej to podsumowuje ta miniaturka:W sumie od jedynki jest ten motyw, że nasza lara jest taka biedna i bezbronna a wybija całe armie ruskich gołymi ręcami ale w tamte części jeszcze się przyjemnie grało.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. W sumie nie pomyślałem, żeby te screeny robić przy egzekucjach xdTa gra powinna mieć poddytul "psychiatryk Lary Croft".Na koncu powinna się obudzić przykuta do łóżka i okazalo by się, że to wszystko sobie wymyśliła, a ludzi serio pozabijala ale na ulicy przed własnym domem. A grubas okazalby sie wariatem z celi obok.To byłby genialny clifhanger.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.