Skocz do zawartości

własnie ukonczyłem...

Featured Replies

Opublikowano
28 minut temu, oFi napisał(a):

To z redem?

Spoiler

Niby wszystko ok, ale ludzkość umarła więc planeta pozbyła się raka ktorym byli ludzie i kosmici.

Takie słodko gorzkie bym powiedział. But still przesłanie to jakieś mialo jako całość.

To z redem jest tym po napisach. W pierwszym po prostu uratowali swiat a oberwal tylko

Spoiler

Midgar

  • Odpowiedzi 13,8 tys.
  • Wyświetleń 1,2 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Jak widze forumowych "wspierajacych" day 1:   czwartek, caly dzien, statusy na forum - gdzie ten ku.rwa kurier, zaje.bie ch.uja, juz czwartek a jeszcze go nie ma, no ku.rwa lepiej zeby byl przed we

  • Call of Duty Black Ops 3 - nigdy nie lubiłem podserii Black Ops. Jedynka doceniana za fajny scenariusz moim zdaniem klęka od natłoku złych gameplayowych rozwiązań, dwójka miała tak żenująco naciąganą

  • Freshly-Picked Tingle's Rosy Rupeeland  Bardzo dziwna gra, w której chodzimy największym zwyrolem spod ręki Nintendo - Tinglem. Cała gra to taka trochę inna zelda, trochę łazisz, trochę walczysz (tin

Opublikowano
43 minuty temu, Homelander napisał(a):

Właśnie z powodu tego cringu od którego zęby bolą zrezygnowałem z gry (FF7 part 1)

Generalnie bolączka wielu jRPGów, ale jak już się trafi na takiego niekrindżowego sztosa. banderas

Opublikowano

Ending FFX był słodko-gorzki. Z jednej strony

to co spotkało Tidusa i Aurona

z drugiej

ostateczne pokonanie Sina, zakończenie długiego cyklu poświęceń kolejnych summonerów i obalenie sekty Yevona co finalnie doprowadziło do rozwoju technologii, który wcześniej był zakazany. Ludzkość została w pewnym sensie wyzwolona

Większość FFów ma zakończenia utrzymane w takim stylu i podobnie jak Ofi właśnie za to cenię tę serię. Nie lubię typowo złych zakończeń, bo mam wrażenie że wtedy cały wysiłek protagonistów poszedł na marne, ale też nie jestem fanem słodkiej pierdziawy jak w innych joterpegach. Według mnie jedyne Finale, które naprawdę źle się kończą to

Crisis Core i Type-0

Zwłaszcza po tym drugim byłem w ciężkim szoku.

Edytowane przez Josh

Opublikowano

Bastion PS4

Kolejna gra Supergiant Games skończona. Hades to było dla mnie mega zaskoczenie i gdyby nie gamepass pewnie bym go nawet nie sprawdził. Transistor wpadł chyba z plusa i wspominam go całkiem dobrze (może oprócz tych nieszczęsnych psów przed którymi było ciężko uciekać). Przyszła kolej na Bastion jako odskocznia od większych tytułów i jak zwykle w przypadku Supergiant Games nie było rozczarowania. Chociaż jak rozmawiałem ze znajomym to mówił, że jak kiedyś grał to był grą trochę zawiedziony ale może wynikało to z tego, że miał za duże oczekiwania. To już moja trzecia gra od tego studia i w sumie powinienem się spodziewać co będzie ale wcześniej widziałem tylko jakieś pojedyncze ujęcia z gry bez gameplayu i myślałem, że będzie spokojniejszy klimat ale podobnie jak w Hadesie cały czas coś się dzieje i to do niego Bastion chyba jest najbardziej podobny. Wiadomo, że same założenia są inne ale widać pewne podobieństwa w stylistyce i systemie walki.

Tym razem przemierzamy świat po klęsce, która zniszczyła miasto Caelondia i zamieniła większość ludzi w posągi. Z racji tego, że w planach była platyna pierwsze przejście było na szybko i gdybym miał grę oceniać po tym jednym przejściu faktycznie też był bym zawiedziony. Przy takim podejściu całkowicie pominąłem wyzwania, powiązane z odkrywanym uzbrojeniem, które też wymagają trochę kombinowania ale są bardzo dobrą odskocznią od głównego wątku gry. Mamy też do zrobienia dodatkowe zadania związane z różnymi aktywnościami, które wymuszają też korzystania z różnych broni, dzięki czemu można lepiej je poznać i wybrać co nam najbardziej pasuje. Każda broń ma kilka poziomów ulepszeń gdzie możemy wybrać jedną z dwóch opcji np. albo lepsza celność albo większe obrażenia. Jeśli ktoś lubi dodatkowe wyzwania to możemy sobie grę utrudnić na 10 różnych sposobów np. wrogowie wyrzucają bomby w momencie śmierci lub poruszają się szybciej i są agresywniejsi. Oprócz utrudnienia daje to korzyść w postaci większej ilości exp i waluty obecnej w grze. Kojoną rzeczą, którą pominąłem w pierwszym przejściu są sny gdzie poznajemy historie naszych bohaterów przed klęsko. Są to areny na których walczymy z kolejnymi falami przeciwników. Areny są cztery, pierwsze trzy odpowiadają każdej z krain przedstawionych w grze a na ostatniej jest to wszystko połączone. Prawdziwa zabawa zaczyna się w momencie kiedy trzeba te wszystkie sny przejść z włączonymi wszystkimi dostępnymi w grze utrudnieniami, parę razy wiązka poszła. Na szczęścia są też eliksiry, które dają nam pewne przewagi bo bez tego było by krucho.

Grę można czasem wyrwać za grosze na promocjach, także polecam jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji zagrać. Trochę taki beta Hades ale warto mu dać szanse.

Przechwytywanie.JPG

Edytowane przez BRY@N

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.