mugen

No ale to się wcale nie ma finansowo zwrócić, nigdy. To się bawią bogaci ludzie którzy mają więcej kasy niż są w stanie wydać, realizują jakieś swoje kaprysy, budują sobie piłkarskie zoo, żeby pokazać całemu światu, że mogą i powylegiwać się w tym splendorze.

To zapraszam raczej do tego tematu https://www.psxextreme.info/topic/115765-metroid-prime-4/#comments

He he, brak?

Myśle, że ogqozowi bardziej chodziło o gwałtogenność niż kontuzjogenność.

Najważniejsza gra tego rzutu to oczywiście Inscryption, kto nie zagra, ten kocha się w babie z Fable.

Cormac McCarthy umarł.

No chyba nie.

To nie można było go wrzucić?

Taki mołszyn kapczurowy szorcik

Konfa Schroedingera, dopóki jej nie było to do momentu zaobserwowania jest i zajebista i ch*jowa.

Ja tylko chciałem wspomnieć, że od czasów Adriana Mierzejewskiego jestem wielkim fanem Al-Nassr.

Piątek akurat się zwolnił.

To chyba będzie inne wrażenie smakowe, to wygląda na zwykły zupkowy makaron typu zalej wrzątkiem do kreski i poczekaj chwile, a w torebkowych Samjangach masz makaron który trzeba 5 minut gotować.

Klikałem sobie po bibliotece Prime'a i ku swojemu zdziwieniu odkryłem, że mają tam trochę koreańszczyzny, w tym przede wszystkim jeden z lepiej ocenianych koreańskich seriali, Signal. https://www.imdb.com/title/tt5332206/ Dzielę się informacją bo może kogoś, ja to miałem na radarze i to odkrycie okazało się całkiem niezłym prezentem na dzień dziecka

A szkoda, bo chciałem jeszcze coś wspomnieć o pustych gestach pod kibiców i wyrazić zdziwienie, że ktoś je traktuje poważnie.

No jak pocałował logo to już powinien tam siedzieć dożywotnio. I najlepiej bez pensji, bo co to za miłość za pieniądze.

Ja bym nie wierzył babie która tak perfidnie wydymała Wokulskiego.

"Gollum to dopiero początek. Wydawca planuje dwie kolejne gry" CIeszycie się?

Chcieli wywalić cyferkę, żeby nie odstraszać świeżaków, dali trójkąt bo nadal sugeruje liczbę 3, w nazwie jest Delta, bo Triangle brzmi głupio.

No zajebiste, ale to nie nowość, już gdzieś na jakimś pokazie było.

Pierwszy pomysł jest świetny, ale drugi beznadziejny.

To nie minus jako taki, a kwestia preferencji. Ja na przykład lubię jak historie skupiają się nie tylko na jednej postaci. To samo zarzucają One-Punch Manowi, że za mało się skupia na Saitamie, a dla mnie to jest właśnie zajebiste, ta cała plejada fajnych bardziej lub mniej pobocznych ludków.

Chciałbyś się powooooooooooooli czołgać przez 50 h?

No tak, zwłaszcza w grze o grindzie i farmieniu w której bez skalowania po prostu nie wrócisz do lokacji których przeciwnicy są słabi i nie dropią nic sensownego.