Nemesis

Mam kilku faworytów: Okładka Crysis 2 do dziś robi na mnie wrażenie. Najgorzej wśród gier, które posiadam wypada:

Nie powinno być z tym problemu, jeśli tylko wersja pudełkowa była zgodna regionalnie z tą kupioną na PSN.

Przekonamy się 2 listopada. Co za news, sam już od dawna spodziewałem się, że kolejne GTA zawita dopiero na next-genach a tu taka niespodzianka.

Tak samo jak ich bardzo dobrze uzasadniona recenzja Dead Island, w której napisali, że gra nie stanowi żadnego wyzwania. Pewnie specjalnie dają takie oceny, żeby wokół ich stronki zrobił się szum.

Też nie zauważyłem absolutnie żadnego progresu w stosunku do HP. Obawiam się, że EA po kilku świetnych odsłonach wydawanych cyklicznie (Shift, Hot Pursuit, Shift 2) znów zaczyna z wypuszczaniem słabszych części NfS. Jednak mimo niestałego framerate, gorszej oprawy od HP grało mi się całkiem przyjemnie. Nie jest to jednak poziom ostatnich trzech odsłon, a zwłaszcza HP, bo oba Shifty podchodzą raczej już pod symulatory jazdy.

Kolejne zawirowania fabularne, jak widać. Kampania w MW zawsze dawała kopa, a skoro tutaj zanosi się na finał tej historii to będzie gorąco. Ponoć pojawi się też bohater w stylu Ghost'a z MW2.

Na japońskiej stronie Operacji Raccoon pojawiło się info, z którego jasno wynika, że w grze pojawią się dwaj starzy dobrzy znajomi. I to jako grywalni bohaterowie. Generalnie nie dziwi mnie ich obecność, ponieważ obaj panowie odegrali istotne role w RE2 i RE3. Hunk zresztą otrzymał swój rewelacyjny i jednocześnie hardkorowy scenariusz, the 4th Survivor. Całkiem możliwe, że w formie DLC pojawią się skiny reszty Res'owej śmietanki. Jednak Nicholai i Mr. Death (Hunk) pojawią się w fabule. W sumie każda postać może się pojawić bo przecież ta część jest totalnym spin-offem.

Jednak to nie ta formuła co Crack in Time czy pozostałe części. Nie ma dryfowania po galaktykach czy swobodnej eksploracji poziomów, jednak dobrze że design stoi jak zawsze na wysokim poziomie. Też kupię All4One jak mocno stanieje.

Już w Umbrella Chronicles był bardziej masywny niż jego pierwsza (najlepsza) wersja z RE3. Pewnie w grze zrobią z niego raczej takiego robota jak w filmie.

Jeden z najsłynniejszych bossów powróci w Operacjach Raccoon. Tutaj na stronie kampanii Inserted Evil możecie zobaczyć jak Nemesis się budzi. Widać ogromne podobieństwo do RE2: Apokalipsa lecz mam nadzieję, że w grze Nemek nie zostanie tak zmechanizowany jak w filmie. http://forcewithforce.com/server_index/video_RORCPS.html

Przecież tego się należało spodziewać w sumie od pierwszych pokazów gry. Uncharted 2 do tej pory zamiata graficznie a skoro trójeczka jest nawet o 30% lepsza to nie mam pytań. To znaczny, że Naughty Dog wykorzystało jakieś 80% mocy PS3 przy Among Thieves.

Kupię tą kolekcję głównie ze względu na świetną pierwszą część. Miała doskonały klimat zamku, zawsze kojarzyła mi się z Castlevanią i to chyba dlatego tak mi się podoba.

Castlevania: Lords of Shadow - wspaniała gra, mistrzowski design, wykonanie, tytuł starcza na prawie 15h za pierwszym podejściem i ma dość wysokie replayability. Bierz się za to jeśli wcześniej nie miałeś okazji zagrać.

Szkoda, bo soundtrack do Modern Warfare 2 był po prostu za(pipi)isty. Zwłaszcza muza w trybie Spec Ops, choć te kawałki były także w kampanii.

Chyba mieli na myśli Crysis na najwyższych detalach.

Były przecież jeszcze materiały z GamesCom i TGS ale generalnie jest jeszcze tego wszystkiego za mało. Czekam aż udostępnią jakąś betę multi. Choć o survival horrorze raczej nie może być mowy to myślę, że Operacje Raccoon mimo wszystko będą grywalne.

Prawdopodobnie nie wrócimy do Raccoon w tym roku. Rely on Horror podaje, że podczas Ny Comic-Con podano, że gra ukaże się raczej w przyszłym roku. Kiedy akcja InsertedEvil dobiegnie już końca to powinniśmy od tajemniczego jegomościa prowadzącego stronkę Umbrella'i dowiedzieć się kiedy dokładnie Operacje Raccoon będą dostępne, w tym także również wersja demo, o której jest coraz więcej plotek. Poza tym wystarczy zerknąć na to zdjęcie, choć dziwi mnie obecność loga "RE 15th Anniversary", które przypada przecież na ten rok:

Crysis - ogrom możliwości taktycznych, wspaniała grafika, fizyka, ciekawy główny bohater, świetna końcówka. Dobrze, że gra pojawiła się na konsolach i z miejsca stała się jednym z najlepiej prezentujących się tytułów.

Crytek mogło w sumie zawrzeć ten dodatek w puszczając Crysisa do e0dystrybucji. Odnośnie zakończenia to jest ono znacznie lepsze niż w drugiej części, w której ku mojemu zdziwieniu nie było boss'a.

Czy można to nazwać wykorzystywaniem? Ciężka sprawa bo producenci w ten sposób walczą z rynkiem gier używanych, a jeśli już wyłożymy kasę no nową grę to nie musimy przecież dopłacać już nic więcej bo kod jest do kupienia często w sklepach PSN/XL jeśli ktoś kupił grę używaną. To mocno dyskusyjna kwestia. Mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza a i rozumiem takie posunięcia ze strony producentów.

Wystarczy, żeby był to tak samo świetny poziom jak w U2. Ale jeśli jak podaje ten magazyn, że jest jeszcze lepiej to nie mam pytań. To dopiero pierwsza recenzja, więc poczekajmy na kilka innych ale sądzę, że różnice w ocenach będą minimalne.

Robi wrażenie ale na konsolach takie akcje będą raczej tylko skryptami. Wcale mi to nie przeszkadza bo np. taki Crysis 2 był cały oskryptowany a robi ogromne wrażenie. Jednak nie kupie BF3 w premierę, wystarczy poczekać do końca roku a gra będzie już znacznie tańsza, tak zawsze robi EA.

Szkoda tylko, że już wtedy twórcy nie dali możliwości rozwijania możliwości nanokombinezonu jak w Crysis 2. Byłoby więcej zabawy ale mimo wszystko i tak świetnie się w to gra. Najbardziej podoba mi się ogrom terenu do wykorzystania. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wcielić się w snajpera, otaczać wroga, przeprowadzić legalny szturm, porozmieszczać ładunki wybuchowe, żeby odwrócić uwagę, skorzystać z pojazdów. Fajnie gdyby jeszcze dało się podrzynać gardła a nie tylko rzucić delikwentem. Byłem miło zaskoczony kiedy ciskając Koreańczykiem o pobliską chatkę razem z nim poleciała jedna ze ścian lub gdy rozpędzony do max jeep wykoleił się po celnym strzale w przednią oponę.