JaskinieTerrigenoweMarvela

O rety kotlety... Pykło! Skromnie komiksowo-książkowo, w tematyce fantasy/ fantastyka baśniowa z licznymi podgatunkami w tle... Mitologicznie w kwestii konstrukcji własnych Uniwersów. Dla mnie ,,Wiedźmin" w komiksie to przetarcie przed (być może) ogarnięciem serialu ,,N" i gry ,,Redsów". Drugi tytuł... to również takie tam zapoznanie się z tą (chyba) typową fantasty powieścią, z którą od dawna nie miałem styczności. No i elo! :)

Disney+... No dobra nasza, że na tej platformie mamy dostęp do serialu "Star Wars: Resistance"... animacji z jedną z najdziwniejszych technik/stylizacji grafiki:, ot takiej tam ,,mozaikowo-komputerowej" stylówy. Same postaci są tak specyficznie narysowane, jakby można było je odkleić od przestrzeni umieszczonej na danym kadrze itp. Dodajmy do tego paletę barw, dla techniki, która jest po prostu disneyowska, a dostaniemy coś czemu warto dać szansę, skupiając się przy oglądaniu głównie na fabule! A okres pomiędzy finałem Ep.VI a początkiem Ep. VII Star Wars, w Galaktyce nie jest nawet do dzisiaj tak absolutnie omówiony. Ta produkcja dodaje swoją cegiełkę do budowy wydarzeń z około tych 30 lat między tymi dwoma epickimi filmami w GW, bo tu rozgrywa się (tak z 10-15 lat chyba po Ep. VI) akcja ,,Resistance". Waaarto dać temu czemuś szansę. Niedługo u mnie połowa s01, a mogę już przygody Kaza i reszty z Ruchu Opory ocenić na: 8,5/10. ,,Andor" to najlepsza rzecz w Galaktyce Star Wars od... hoho, jak na mój gust... Epizodu VIII!

,,Cabin in the Woods" - mogę polecać ten serial dokumentalny... aż do zatracenia! Piszę o nim drugi raz w tym wątku, ale naprawdę jako ,,true-crime" tytuł ten sprawdza się zacnie. ,,Zacnie", bo zawiera w sobie ten motyw ,,chatki"/,,domku", gdzieś tam na zadupiu w USA, a'la małomiasteczkowej stephenkingowskiej prowincji, gdzie jakiś tajemniczy morderca/prześladowca terroryzuje mieszkańców tejże chatki. To tak w skrócie. 6 odcinków. I nic lepszego, oryginalniejszego w tej konwencji z dokumentów na HBO MAX nie znajdziecie. Połowa całości za mną; tymczasowo oceniam serię na: 8/10. ,,Porządny Człowiek"... oglądał ktoś z Was na MAXie?

20 odcinków ,,Flintstone'ów", klasyki animacji HB z lat 60-tych XX wieku, za mną! Jakie to jest uroczo nostalgiczne, jak archaiczne w animacji, i takie niewinne i głupiutkie w fabule, czy kreacjach głównych postaci! No i ta ,,fizyka" tego Uniwersum: prawa natury nie mają tu żadnego... sensu w stosunku do naszej rzeczywistości. No bo nie ma to jak uzyskiwanie energii do poruszania pojazdem przez... na**********e nóżkami jak jakiś nawiedzony SpeedyGonzalez, i to bez żadnego zmęczenia. xD. I jak tu nie kochać Flintstone'ów! <3

PrimeVideo robi się coraz... ciekawszy. Na dniach, tzn. jak na mnie kilka dni temu miałem jeszcze iść do kina na ,,Fachowca" z Jasonem ,,mordoklepką" Stathamem, gdzieś do jakiegoś Multikina czy CC. Tak wyszło, że akurat o tym ,,cosiku" zapomniałem; przypomniałem sobie o nim dopiero, gdy zrobiłem wbitę na Prime'a, żeby luknąć ,,co tam w trawie piszczy". No i zooonk: ,,Fachowiec" wleciał na abonament, no i zadowolonkooo! I takie rewelacje to ja rozumiem! W kwestii seriali... zakończone "The Boys": całość 4 sezonów oceniam na 10/10 z ,,serduszkiem" w ulubionych, sam sezon 4, to: 8,5/10, a odcinki s04: 7-8... bezcenne, bo ich zajebiaszczości nawet reakcją ,,O la Boga, o rety kotlety!" nie jestem w stanie opisać i jakkolwiek ich geniuszu w każdym aspekcie ocenić! ,,Rzeźnik" miażdży swą ironiczną agresywnością co do ,,Supków", a'la ,,supko-pizdy" - jego ,,bezczel" jest nie do ogarnięcia i opisania. Zresztą, co do postaci, cóż... najbardziej tajemnicza to Sage: albo gra ona dla kogoś wyżej postawionego niż Homelander, bo sam Homelander jest po prostu głupi w tym całym grajdołku intryg i celów obu stron, jak i sprzeczny, o dziecinnej nieogarniętej psychice i naiwności, którą cholernie sprytnie steruje Sage. Dlatego nie zdziwię się, gdyby się okazało, że Homelander to jedynie mały problemik do rozwiązania w mega-ambitnych planach Sage i jeszcze kogoś. Ogólnie s05 ,,The Boys" zapowiada się pierońsko mocno!

Petarda w animacji, wśród tegorocznych premier! Energiczny, świeży styl animacji, wygląda na to mega-rozrywkowa fabuła, z porcjami odpowiednich heheszków. No i to ja rozumiem!

https://pixel-shop.pl/pl/p/Figurka-Pop-Up-Parade-PVC-Statue-Armin-Arlert-Colossus-Titan-Attack-on-Titan/4973 Może i jeszcze nie jest to... ta ,,tytankowa" figurka, którą mam już na półce (obecnie jest ona ciężko dostępna, ale da się ją dostać za około 400-500zł), no ale, jeśli miałbym kupować cokolwiek jeszcze związanego z anime w kategorii figur/statui, to wybrałbym właśnie powyższą statuę ,,Armina - Colossal Titan". Ta poniżej też jebitna, ułaaa! Trochę śmieszkowa i awangardowa, ale jest w niej odrobinę mocy: https://www.empik.com/figurka-attack-on-titan-pop-up-parade-l-zeke-yeager-beast-titan-ver-inny-producent,p1589245903,zabawki-p?mpShopId=4260&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=20422028354&utm_id=20422028354&utm_term=empik_zabawki&gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=19547629132&gclid=Cj0KCQjwxJvBBhDuARIsAGUgNfhSuG4Ps50ZsqkXFC8VfTFtWrtDFgZpHqc1eH4jxQiUkk7KfivWB7MaAotOEALw_wcB Ciekawe gablotkowe propozycje... Kto wie, może czymś podobnym się na swoje figurki/statuy zainteresuję. xD

Data debiutu ,,,Obcy: Ziemia" - idealna. Premier kinowych i serialowych w tym okresie (jakichś wybitnych): zero. Mało tego: na zapewne upalne sierpniowe noce... ten serial będzie idealny! Gaming godzinkę w "Alien: Isolation", np. około północy, a potem z 3 odcinki tej serialowej perełki dla Uniwersum Alien/AvP! Wszystko na to wskazuje, że ,,Obcy: Ziemia" będzie świetnym tytułem nie tylko dla swojego Świata, ale w ogóle dla gatunku sci-fi.

,,The Last Of Us"... sezon 2, odcinki 1-2: dostaliśmy dramat post-apokaliptyczny w klimacie/gatunku fantasy-horror i temu podobne, który ,,jeńców na pokład nie bierze". To nie serialik, który nadaje się na jakieś bezmyślne oglądanie w niedzielne deszczowe popołudniu (choć pora dobra xD). To taka solidna porcja kurła dramatyczno-tragicznych emocji z wplataną w tym post-apo a'la zombie historią ,,drogi" pewnych bohaterów.. Solidne rzemiosło w fabule i efektach wizualnych - jakie to jest kruci piękne: bo jakie miejscami przejścia z przesłony na ostrość były, jakie ujęcia i cięcia. To taki klimat, w który trzeba wejść, warstwa po warstwie, zanurzyć się w nim! A to, jak zaprezentowano Spoiler [spoiler]Śmierć Joela - było zbyt trudne, niespodziewanie ciężkie, poruszające i zniesmaczające. I jak to świetnie było odegrane! Ułaaaa! Kolejne epizody... niedługo ogarniam![/spoiler]

Mogę powiedzieć/napisać tylko: ,,Ja prdl.... ", no elo. Wykolejeńcy losu, ekscentryczni Thunderbolts w swoim debiucie kinowym radzą sobie w BoxOffice... średnio. ,,Kapitan Ameryka" z 2025 również tak nie za bardzo. Czyli co, mimo świetnych opinii o ,,Thunderbolts*", jakoś nie widać, aby hulajdusza ludzie garnęli się na ten film rzeszami do kin, co? I znowu Disney/Marvel Studios straci na tym wszystkim, na tych swoich coraz stabilniejszych i spójniejszych planach filmowo-serialowych w MCU? Minecraft w kinówce rządzi, jak na razie. Skończy się jak zwykle, czyli ,,Avatar 3" dobije do 3 miliardów dol. w GBO? Chyba raczej tak. Konkurencji zero na ten sezon dla tego obrazu Camerona?

NBA, PO 2025... ,,Pucharki" coraz bliżej decydującej fazy. Wieszczę finał całości sławetnych ,,Knicksów" z Grzmotami z Oklahomy, czy jak się tam na nich w ,,juesej" mówi. Nawet nie opłaca się niczego, co zresztą sami w postach powyżej mówicie, przewidywać tak na 100%, chwytając się analiz nawet superkomputerów, kto na fazylion-gwandylionów procent zdobędzie tytuł mistrzowski w NBA 2024/2025. Wolę postawić intuicyjnie, stawiam więc na niesamowitą energię i tą słynną nowojorską magię, na Knicksów! Wolę też przyjrzeć się temu (choć to raczej w pełni w okolicach lipca 2025), co będzie działo się z Bostonem po tych PO, bo raczej Celci nie wygrają starcia z NYK - ciekawe jest to, czy Jayson Tatum zdoła powrócić w pełni sił po urazie Achillesa, np. na okres okołoświąteczny, czy może już na start sezonu, albo dopiero za kij wie kiedy?! A jak mi go szkoda... Kurnia, Jayson zdrowiej! I teraz pytanie: Mazzulla raczej nie poleci do zwolnienia? No bo ploteczki idą zza oceanu, że w razie odpadnięcia Celtów w tej fazie PO czeka ich ,,niby gruntowna przebudowa". OKC to bardzo nieprzewidywalny team. Wystarczy popatrzeć na to, co robił ostatnio Jokic i Murray, no i reszta w starcie z Oklahomą... I nic nie dały te około 45 punktów Jokera i mega zdobycze reszty Nuggets. Kto wie, może i będzie 4:3 w tej parze dla Denver.

Cooper Flagg w ,,Dream Teamie" Lakersów? Pierwsze draftowe rozdania za nami, a Dallas już kombinuje, co tu zrobić z Cooperem, skoro raczej tak genialnie rokującego zawodnika wybiorą z 1-ynką, a on tą jedynką raczej w czerwcowym Draft-Show zostanie. Genialne czy kijowe (możliwe) posunięcie Dallas? Powód dla LBJa aby nie odchodził z Lakers? Cooper byłby aż tak dobry pod wodzą ,,dziadka mroza" LeBrona? XD A te PO NBA 2025... Ja prdl... No bo inaczej nie mogę na to zareagować - wynika z tego, że bycie na 1 miejscu w danej konferencji na koniec RS... nie daje niczego, to taka loteria i gównoburza. Nowa rzeczywistość, inny dekalog NBA.

,,JPF Fantastica", a właściwie ,,Mangarden" to takie ,,uszanowanko" sklep/wydawnictwo/firma. Zamawiałem od nich kilka razy, mam założone konto, jakieś punkty uzbierane nawet; najczęściej poluję na dobre okazje z ,,Promocji" i ,,Outletu" z Mangarden. Nawet rzekomy ,,II stan" danej mangi, np. w twardej okładki, zawsze gdy go zamawiałem i dostawałem w paczce... wyglądał jak nówka w środku i na zewnątrz. Pre-Orderów jeszcze nie ogarniałem, na razie nie mam po co, ale czekam jak Mangarden da jakieś wznowienie 1 tomu ,,Initial-D" w twardej okładce, albo ,,Blame!" tomu 1 w jakiejś promce. W ogóle to kusi mnie takie coś jak ,,Abara" w mangach oraz ,,sportówka" Kapitana Tsubasy (twarda oprawa)... ,,Abarę" ktoś czytał?

ViVa Exegol, ViVa Epizodzie IX Star Wars, ,,Skywalkerze. Odrodzenie"! ViVa Szturmowcy Sithów! Ha! Właśnie ów ,,żołnierz Kultystów" w Armii Imperatora Palpatine'a, z serii Black Series Star Wars wpadł do mojej kolekcji. A bo miało pasować do mrocznej strony Iron Mana, także koloru jego ,,zombie zbroi" oraz do Saurona obok. No i w miarę pasuje... Około 15cm wys.; plastik średniej jakości, za to świetna ruchomość przegubów i niezły detal.

,,Co tak tu głuchooooo?". No dobra, xD. ,,Andor", s02e06-09... Wrażenia po seansie tych trzech odcinków opiszę krótko: Ułaaaaa, ależ to było mega-dobre! Ale ANDOR wyrasta na kazaczysko serialik - chodzi o to, że nie jest to ,,słitaśny disnejowski starwarsowo-familijny twór", do obejrzenia w niedzielne kanapowe popołudnie, z małolatami u boku, ale coś dla koneserów dobrego thrillera, czy serialu sensacyjno-szpiegowskiego z elementem dreszczyku i suspensiku w tle! Wizualnie, fabularnie: cały sezon 2 ,,Andora", to już bardzo wysoka w branży kinematografii pułka, oj bardzo! A co do odcinków s02e06-09, jeszcze raz wspomnę: ,,Oł meeen, co tam się wyprawia": pętla intryg, powiązań, relacji, gdzie wszystko to jest świetnie kreowane kamerą, jak i samą grą aktorską, nawet i montażem - w ogóle trwa to w jakiejś kurewskiej nieskończoności, jakby ni hu hu nie dało się rozwikłać, ,,kto, kogo, za co, dlaczego i gdzie", czyli rozwiązać tą starwarsową w tym serialu intrygę i cele każdej ze stron. Ostatnie 5 min odcinka 9-ego s02: nie, no ludzieeee, ręka na gardle z tego napięcia! Myślałem, że w końcu coś tej Mothmie zrobią... Ocena ep. 06-09 s02: 9,5/10!

,,A Working Man" - tego typowo ,,Stathamogennego" akcyjniaka... nie widziałem. Ale ,,Pszczelarz" z Panem Jasonem uważam za jeden z najlepszych filmów w jego karierze. To wyjątkowy obraz współczesnego Kina Akcji, Vendetty, oraz Sztuk Walki, gdzie liczy się konsekwentność od początku do samego końca filmu. Statham, jako Clay w ,,Pszczelarzu" pożarł postaci króla kina akcji i zemsty, Johna Wicka, na śniadanko! I teraz... dostaniemy sequel ,,Pszczelarza". Nie wiem po co, ale na milion procent obejrzę! <3

... Mówi się, że ,,na Zachodzie" Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi... dowiozło! Tiaaa, średnie oceny dla tego filmu, globalnie, wypadają na około 7/10. Czyli? Chyba jest nieźle, co nie? Dla mnie ,,Oszukać Przeznaczenie 2" jest najlepszym filmem z tego cyklu; w sumie ,,3" jest bardzo bliski ideałowi części drugiej, no ale... tego motywu TiRa wiozącego pale drewna na naczepie... nic nie przebije. Damn it! :D Widać po zwiastunie ,,Obecności 4"... przyłożoną do całego procesu produkcji tego filmu rękę Jamesa Wana, i to baaaardzo solidnie. Będzie zarówno - taką mam nadzieję - kameralnie, strasznie, i to pośrednio i bezpośrednio, oraz cholernie mocno suspensowo, czyli ,,straszenie złem bez pokazywania zła". To może być najlepszy po cz.2 z Uniwersum film od lat. Oby pykło! <3

"The Pitt", 2025, sezon 1, MAX - niegdyś uwielbiałem ,,seriale medyczne"; oglądałem ,,Black Code", ,,The Night Shift" i inne tego typu produkcje, nawet ,,Chicago Med". Po długoletniej przerwie od ,,tej praktyki" zasiadłem do ,,watchingu" The Pitt od MAXa, którą to produkcję rozłożyłem sobie na jakieś 3 tygodnie oglądania. I nie zawiodłem się; to jedna z najlepszych, najbardziej realnych produkcji serialowych opowiadających o pracy w jakichś dużych ośrodkach medycznych czy szpitalach, jaką w ogóle kiedykolwiek widziałem! Ów sezon, choć na razie tylko 1, konkuruje z ,,Dr. House'em" czy ,,Chicago Med" o miano tego totalnie dla mnie najbardziej wartościowego ,,medyka". The Pitt oceniłem na: 9/10: 15 godzin nie tyle co serialu, a jakby reportażu, choć fikcyjnego i fabularyzowanego, to odpowiadającemu 15 godzinom pracy na SORze w Szpitalu w Pittsburghu. Całość jak na mój gust zrealizowano w każdej warstwie prawie że perfekcyjnie. Mieliśmy kilka easter-eggów, jak chociażby pewna para aktorów z Uniwersum Chucky, która w tym serialu znalazła swoje miejsca, xD.

Zanim ten film ,,w końcu!" zadebiutuje w kinach (o ile nie będzie obsuwy), ....zanim ponownie zobaczy się ekipę ,,Strażników Galaktyki" (może w innym składzie? Z Thorem?) ponownie w akcji w ,,słitaśnym" MCU, to pora na jakieś ,,przypominajki" - seanse trylogii Spidy'ego i Strange'a oraz coś ze Strażników, no i oczywiście duologię "Infinity War". No, ale warto jeszcze rozkminić sobie coś takiego, mimo że Multiversum obecnie realizowane w MCU zamiotło temat Thanosa i Kamieni Nieskończoności totalnie pod dywan:

Tiaaaaa. Jedno z najlepszych play-offowych zdjęć w dziejach NBA. Idealna harmonia i symetria ruchu. Zauważcie, że wszystko zamknięte jest w trójkącie, i jest w perfekcyjnej równowadze. MOC! Jeśli Knicks wygrają tą serię PO NBA 2025 z Bostonem, np. 4-1, czy 4-2, to chyba ta akcja z fotki powyżej będzie jedną z najważniejszych dla Knicksów z ostatnich lat. Ależ bloczysko. Damn it! No i jak, Knicks vs OKC jako finał PO? No i co, byłoby ponad 50 lat, jak ostatni raz NYK zdobyło mistrzostwo NBA.

Sanderson... HoHo, niegdyś jego twórczość była u mnie na liście życzeń. Chodzi mi o tą głęboką baśniowo-wojenną fantastykę (inaczej jego gatunku, w którym pisze nie mogę określić), ten jego dość specyficzny styl pisania i rodzaj Światów, które tworzy - jakoś to nęciło i nęciło moje gusta, aby coś od tego pisarza kupić i zacząć zgłębiać jego Uniwersa. Ale... być może zamiast Sandersona, a coś takiego ostatnio mnie naszło, zaopatrzę się w... pierwszy tom ,,Conana", w nowym wydaniu od Vespera. A co tam... mimo iż fantasy obecnie nie jest totalnie w moim ,,gustomierzu", to na taki klasyk Howarda bym się skusił, a może jednak... Sanderson? xD

W obecnych PO NBA 2025... brakuje mi tylko polskiego komentarza na Canal+Sport od Wojtka Michałowicza, który na to co się dzieje w tych ,,mega-krejzi" enbiejowych Play-Offach zareagowałby swoim słynnym ,,Ułaaaaa". No bo te ,,pucharki" to takie właśnie turbo-mega-dziwne ,,Ułaaaa". Po wygranych Indiany, GSW, Knicksów w swoich parach II rundy PO... pojęcie faworyta i tego, kto jest po prostu w RS w lidze ,,najlepsiejszyyyy!" ulega wymazaniu, zatarciu, zdegenerowaniu. Kruci! No ale popatrzcie na to: https://www.facebook.com/reel/1798552974374628 Żeby jeden... tylko jeden (z pomocą zadaniowców) gracz załatwił ,,niby tak fenomenalnych" Cavs, i to na ich stadionie, i to w takim stylu! Kupno koszulki Haliburtona wciąż jest u mnie możliwe. xD

,,Tak po troszku"... Mini zakupy komiksowo-reportażowo-motywacyjne... zakończone. No i zadowolonko. P.S. HWPO, ta książka - cholernie przydatna rzecz, dla mnie jako sportowca wyczynowca, amatora (biegacza, crossfitowca i wyzwaniowca oraz triathlonisty) tym bardziej potrzebna. Zresztą idealna dla każdego, kto szuka jakieś ,,świeżej drogi", czy innego podejścia do treningu wzmacniającego czy uzupełniającego trening we własnej dyscyplinie. xD

Był to jeden z najlepszych filmów, najbardziej konsekwentnych w swej fabule, zamierzeniach, realizacji etc. z MCU, jakie w ogóle z tego Multiversum widziałem... a teraz, rzekomo!, Ryan Reynolds ma pracować nad jego sequelem?! Ale, że co?! Ciekawe... czy wierzyć w to, że cokolwiek z tego wyjdzie, czy raczej nie; znając Reynoldsa, jak się uprze to to zrobi, a zapewne zrobi to znakomicie.

Odnośnie posta wyżej, czyli video-zajawki co do kolejnego i kolejnego... sezonu "Squid Game": kompletnie nie ogarniam swoim fanowskim ,,zwojem mózgowym" fenomenu, który wykracza poza popkulturę tegoż to serialu "Squid Game" - oglądać, ni hu hu, nigdy tego nie obejrzę. Kiedyś oglądnąłem kawałek pierwszego odcinka 1-ego sezonu, totalnie mi to nie podeszło, nawet wcześniej obejrzany zwiastun do widowiska. Jedynie, co trzeba przyznać, to Uniwersum posiada genialne figurki/statuy czy małe funko w postaci ,,jegomościa w różowej kurteczce i z kwadratowym przyciskiem od pada PlayStation na mordzie". Asteriks i Obeliks: Walka wodzów - nadziwić się nie mogę tego polotu, luzu w fabule i ciekawego popkulturowego podejścia do Świata A&O w tym serialu; ,,podejścia", bo mam na myśli nawiązania w ,,Walce Wodzów" do różnych filmów, seriali, książek w postaci takiego mrugnięcia okiem do fanów bądź totalnej beki (jak kto woli) z danego dzieła, czego przykładem niech będzie ten oto easter-egg do ,,Ostatniego Jedi", Ep. VIII Star Wars, z drugiego odcinka animacji: