Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

no argument korva nie do przebicia. tacy jak ty zasilaja raka branzy. wpier.dalanie teraz to kazdej gry SCE 20 ton tlouowskiej papy to nie jest przepis na sukces. zwlaszcza do takiej marki, jak god of war, ktora jest znana I lubiana oraz ma wielu fanow ktorzy ograli I wspominaja poprzednie czesci. no ale zawsze mozemy przestac grac w nasze ulubione marki. bo zmiany sa zawsze dobre, tylko ze my ich nie rozumiemy.

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza

Straszne rzeczy i bardzo smutne opowiadasz. Serio. Imo po GoW 3 powinno byc juz koniec z seria na dobre. Jeden huy czy z taka zmiana czy bez. Bo i tak zasilisz i nakarmisz raka pod marka "GoW". Widze ze po przerwie jaka sobie zarobiłem od gierek to sa one nadal powaznym biznesem. xD

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No ale szczerze zmiana w obrębie tej skostniałej serii jest bardzo duża. Mitologia, bohaterowie, gameplay i to wszystko moim zdaniem jest przemyślane a że przypomina gierki ND? No coż jak zrzynać to od najlepszych a nie miernot.

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

Generalnie to Cory upierał się na syna z powodu własnego ojcostwa, no i damn, nakreślenie postaci poprzez relacje ojciec-dziecko to nie wymysł TLoU (xDDDDDD). Oczywiście sukces gry od ND pomógł w tym, kiedyś na taki pomysł wydawca zareagowałby tylko śmiechem, bo branża gierek była "trochę" skostniała, zresztą samo TloU napotykało problemy związane ze swoimi decyzjami (choćby trudności z umieszczeniem Ellie na okładce gry, bo kobieta-dziecko nie sprzeda się).

Dobrze, że dużo się zmieniło od tamtego czasu i seria dotychczas znana z hiper zmaskulinizowanego power fantasy, może odważyć się na taką zmianę jak ta.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ciekawe jakby zareagowali gracze, gdybyśmy dostali kolejnego, takiego samego GoW jak poprzednie części, tylko z lepsza grafiką. Zapewne płaczu nie byłoby końca. Zmiany były konieczne i to co widzę podoba mi się. Jasne ze mocne skojarzenie z TLoU, ale nie mam nic przeciwko temu, bo takich gier dużo nie ma, gier z dwójka bohaterów z którymi gracz łapie mocną więźń, a tak było w przypadku TLoU i TLG. Tu takie rozwiązanie nabierze dodatkowego kolorytu, w końcu to Kratos, więc fajnie będzie go widzieć w zupełnie innej roli.

Edytowane przez YETI
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

no argument korva nie do przebicia. tacy jak ty zasilaja raka branzy. wpier.dalanie teraz to kazdej gry SCE 20 ton tlouowskiej papy to nie jest przepis na sukces. zwlaszcza do takiej marki, jak god of war, ktora jest znana I lubiana oraz ma wielu fanow ktorzy ograli I wspominaja poprzednie czesci. no ale zawsze mozemy przestac grac w nasze ulubione marki. bo zmiany sa zawsze dobre, tylko ze my ich nie rozumiemy.

Bo Kratos rozmawia z synem i będzie może więcej dialogow to zaraz kopia The Last of Us lol. To beda dwie rozne gry. W God of War znow bedzie sieczka potworow i pewnie zagadki, a The Last of Us to przede wszystkim cicha eliminacja wrogow i skradanie. Podejscie do gameplayu zupelnie inne.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza

Okładka przypomina mi Horizona. Bardzo brzydka. Niech wkleją tego koszmarnie pięknego węgorza kumpla. ojezusie musze znaleźć gifa z jego wynurzeniem <3

 

Kogo Kratos zruchał, że syna ma takiego zpizdowaciałego. chyba go przygarnął od jakiejś wieśniaczki zarżniętej przy okazji przez Kratosa

Edytowane przez Heavy Deszcz
Odnośnik do komentarza

 

no argument korva nie do przebicia. tacy jak ty zasilaja raka branzy. wpier.dalanie teraz to kazdej gry SCE 20 ton tlouowskiej papy to nie jest przepis na sukces. zwlaszcza do takiej marki, jak god of war, ktora jest znana I lubiana oraz ma wielu fanow ktorzy ograli I wspominaja poprzednie czesci. no ale zawsze mozemy przestac grac w nasze ulubione marki. bo zmiany sa zawsze dobre, tylko ze my ich nie rozumiemy.

Bo Kratos rozmawia z synem i będzie może więcej dialogow to zaraz kopia The Last of Us lol. To beda dwie rozne gry. W God of War znow bedzie sieczka potworow i pewnie zagadki, a The Last of Us to przede wszystkim cicha eliminacja wrogow i skradanie. Podejscie do gameplayu zupelnie inne.

 

 

przeciez podobienstwa, jesli tak to nazwac, do tlou widac w nowym gowie doslownie wszedzie. rozkminy, dialogi, emocje, wiezi, guwniak u nogi, toz ta gra jest robiona bezposrednio na kopyto tlou. za to jedyne, co jest podobne do god of war tutaj to wyglad glownego bohatera I jego imie. rozumiem zmiany konwencji, ale tutaj mamy do czynienia z czyms wyjatkowo ordynarnym.

Edytowane przez Andżej
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Mam mieszane uczucia i mam nadzieję, że będzie jakieś demko do pobrania, bo póki co te pokazy robią wrażenie tylko graficznie i nic więcej. Dobrze, że są zmiany, bo gdyby ich nie było to w ogóle bym się tą grą nie interesował, ale zastanawiam się czy było potrzebne wrzucanie Kratosa. Mogli mu już dać spokój. 

Odnośnik do komentarza

Właśnie dzięki tym zmianom znów mogli wrzucić Kratosa - zabieg genialny.

Jak usłyszałem, że ma być nowy God of War to miałem ochotę puścić pawia. Serio, Ascension nie dałem rady ukończyć, nie dlatego, że było złą grą (choć zjeżdżalnie co 10 minut to ewidentny brak ogarniętego reżysera), ale z powodu wyeksploatowania formuły. Non stop wkoorviony Kratos, non stop te same budowle, potworki, mitologia - jakby zrobili wszystkie te sześć części w grafice z GoW3 czy Ascension i później puścili jakiś fragment gameplayu wyrwany z kontekstu, to za chooya nie wiedziałbym, która to część, bo wszystkie były identyczne - God of Duty normalnie. Ba! Gorzej, bo w CoDach, czy Assassinach zmieniają się czasy czy lokacje, a tu ciągle to samo.

 

Jak obejrzałem ten pierwszy trailer to od razu wiedziałem, że lecę do sklepu w dniu premiery, bo właśnie takie drastyczne zmiany były niezbędne, by Kratos powrócił, marka dalej istniała i nie była pośmiewiskiem oraz synonimem recyklingu i stagnacji.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

O ja pier.dole, w każdym temacie narzekanie. God of War złe, bo kopia TLoU, Uncharted The Lost Legacy złe, bo kopia Uncharted 4, TLoU2 złe, bo wcale go nie pokazali, Days Gone złe, bo open world i pewnie będzie milion znaczków, Spider Man zły, bo same QTE, a i jeszcze NA PEWNO będzie downgrade, remake Shadow of the Colosossus zły, bo na ch.uj remake Shadow of the Colossus, Death Stranding złe, bo wcale go nie pokazali, a poza tym, to Kojima zrobił tylko jedną dobrą grę, Detroit złe, bo gry Quantic Dream to każualowe samograje ze słabym scenariuszem.

 

Niech się niektórzy ogarną, bo to czasami wygląda jak społeczność zgrzybiałych, wypalonych eksgraczy, którym nic się nie podoba.

Chyba dość mocno parabolizujesz

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...